Koniec becikowego !!!

A mówi się, że Krakusy to centusie

kometa napisał(a):Anu napisał(a):Dobra, w Warszawie to do opieki społecznej Smile
Chyba wszedzie zalatwie sie to w MOPSie :)

Mala to w Krakowie mozna w sumie 3 tys. zgarnac??
Na to wychodzi :)
Plus jesli ktos jest ubezpieczony grupowo w pracy w jakims towarzystwie, to minimum wyplacaja 500 zl. Ja dostalam 1000. Plus z tegoz samego ubezpieczenia rekompensate za pobyt w szpitalu.... Wychodzi niezla sumka.

Anu napisał(a):Dobra, w Warszawie to do opieki społecznej Smile
Chyba wszedzie zalatwie sie to w MOPSie :)

Mala to w Krakowie mozna w sumie 3 tys. zgarnac??

natalia25 napisał(a):Mała napisał(a):Blutka, jest.
A w Krakowie dodatkowo becikowe gminne - tez tysiac zl.
z tego co sie orientuje to wszędzie jest tzw. drugie becikowe, ale tylko dla rodzin o najniższych dochodach
Ja nie o tym mowie.
W Krakowie otrzymuja je wszyscy.

Anu napisał(a):Dobra, w Warszawie to do opieki społecznej :)
ooo mamooooo.....

no dobra... w sumie jak dostalam kase z funduszu socjalnego w firmie taka zwyczajowa, ktora sie dostaje jak sie za maz wychodzi to w tytule przelewu bylo "zapomoga"......

Dobra, w Warszawie to do opieki społecznej :)

fajnie to malo powiedziane :)
a tak w ogole to gdzie sie zglasza po odbior takiej ilosci kasy? lol
\urzad miejski?

Mała napisał(a):Blutka, jest.
A w Krakowie dodatkowo becikowe gminne - tez tysiac zl.
Ale macie fajnie

Blutka, jest.
A w Krakowie dodatkowo becikowe gminne - tez tysiac zl.

Hmm szwagier w kwietniu bral jeszcze :)

Po pierwsze - czy coś takiego, jak becikowe, jeszcze jest? Bo miało nie być i ciekawa jestem.

Po drugie - taki artykuł odnośnie śmiesznej wysokości becikowego i jego totalnej bezużyteczności, jeśli chodzi o motywowanie do spłodzenia potomstwa: http://wiadomosci.onet.pl/1415326,2677,kioskart.html

nie obraze sie na to podwojne becikowe

Co Wy na to?
http://matir.ovh.org/becikowe/index.php?becikowe=hist

Chyba do samego końca nie będziemy wiedziały, czy otrzymamy becikowe, czy też wielkie nic :(

http://wiadomosci.onet.pl/1423450,11,1,1,item.html

ja też jestem ciekawa co z tym becikowym, czy z uwagi na fakt że jestem już w ciąży się załapie czy nie??? zwolenniczką tego nie byłam, ale skoro już chcą dawać, to ja chętnie wezmę lol

Mam pewną niejasnośc w związku z beciowym. Proszę o "oświecenie"...co z kobietami które zaszły w ciąże jeszcze w tym roku? czy im nie należy sie becikowe, czy ponieważ zaciązyły bedzie im ono jeszcze wypłacane? ciekawa jestem, bo słyszałam sprzeczne opinie na ten temat.

Silmarilla napisał(a):luna napisał(a):Natomiast warto wściekać się na nasz cudowny parlament i następnym razem wybrać lepiej .
A ja nie wierzę w żadne lepsze wybory. Naprawdę.
Prawdę mówiąc ja też nie.

luna napisał(a):Natomiast warto wściekać się na nasz cudowny parlament i następnym razem wybrać lepiej .
A ja nie wierzę w żadne lepsze wybory. Naprawdę.

Jak dla mnie becikowe było od początku poronionym pomysłem. Przecież te wydawane lekką ręką pieniądze nie biorą się z nikąd. To są nasze własne pieniądze, które powinny trafić do tych, którzy ich naprawdę potrzebują. Wiadomo, że okres ciąży i przyjścia na świat dziecka jest bardzo "pieniężnożerny" (sami jesteśmy pod kreską) i każdemu przyda się dodatkowe tysiąc złotych ale jak patrzyłam na naszych naprawdę bardzo dobrze zarabiających znajomych, którzy odbierali becikowe to krew mnie zalewała, że to sponsoruje.
Dla jasności sytuacji, nie krytykuje znajomych ani nikogo kto skorzystał czy ma zamiar skorzystać z becikowego (sami to zrobimy) krytykuje głupią ustawę, która nie miała prawa się utrzymać przy naszym dziurawym budżecie. Nie lubię Zyty ale nie ma co się na nią wściekać - jak statek tonie trzeba wrzucić za burtę wszystko co się da żeby uratować resztę.
Natomiast warto wściekać się na nasz cudowny parlament i następnym razem wybrać lepiej .

to jest kiełbasa wyborcza, jak zwykle. I jak to z kiełbasą bywa - nie za długo pzostaje świeża, potem to zaczyna pleśnieć, śmierdzieć i trzeba się jej pozbyć. Ot, tak samo z obietnicami dla matek.
A mnie to wkurza, bo pamiętam dłuższe urlopy macierzyńskie i walkę dziewczyn, żeby mieć w karcie ciąży, że "załapały się" przed zmianą przepisów. Potem miał być powrót do tego, ale co tam, który z polityków ma taki problem, że chciałby siedzieć z dzieckiem dłużej?? Sądząc po ekranach - żaden, bo albo nie chcą albo wreszcie chcą się wyrwać z domu. I nie ma się co dziwić, że tak jest w tym kraju. A narzekania będziemy słyszeć na 1 czerwca, zobaczycie...

to straszne Zyta dorwała się znowu do koryta- a ja jej tak współczułam...
wiem, becikowe to nie bardzo rozwiązanie, ale nie oszukujmy się przy dziecku każda złotówka się przydaje!

Straszne :(

No popatrzcie, a w Radomiu becikowe ma byc - i to pieciokrotnie wieksze Czego to nie wymysla i nie naobiecuja zeby sie tylko do zloba dorwac

http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/kampania-trwa-5-tys-zl-becikowego-dla-radomianek,797383,2943

Moim zdaniem jest to kolejna polityczna obietnica, i tak jak sie polityk dorwie do stolka to "zmieni zdanie" i bedzie mial gdzies cala polityke prorodzinna. Wkurza mnie tylko fakt, ze posluguja sie takim cudownym stanem jakim jest macierzystwo w politycznych przepychankach

nonszalancja napisał(a):Skoro rząd to tak argumentuje, to niech pomyśli, że właśnie ten odsetek kobiet/par, które zaszły w ciąże właśnie ze względu na becikowe, dopiero teraz będzie rodził. Jakby na to nie patrzeć, od świadomej decyzji do momentu narodzin mija +/- 9 miesięcy.
Wiesz też o tym myślałam, pewnie niejedna babka jakby zaskarżyła ten punkt ustawy, że własnie becikowe ją skłoniło do zajścia w ciąże a teraz jest w ciąży a rodzi po wejściu ustawy w życie; i myślę żeby wygrała.

Można zastanowić się rozsądnie - powodem, oficialnym, odebrania becikowego, ma być to, że nie przyczyniło się ono do wzrostu liczby urodzin (nie rozpatrujemy tu faktu, ile kobiet zaszło(by) w ciążę dla 'marnych' 1000złtych - w obliczu wydatków, jakie pochłania maluszek, jest to kropla w morzu - ale nie o tym chcę napisać).

Skoro rząd to tak argumentuje, to niech pomyśli, że właśnie ten odsetek kobiet/par, które zaszły w ciąże właśnie ze względu na becikowe, dopiero teraz będzie rodził. Jakby na to nie patrzeć, od świadomej decyzji do momentu narodzin mija +/- 9 miesięcy.

Ja też nie byłam za becikowym - uważam że może powodować patlogie i poza "kiełasą wyborczą" niczego więcej nie wniósł, ale mimo wszystko....Chodzi mi o plany na wydanie tych pieniędzy. Znam temat samotnych matek pobierających zasiłki alimentacyjny z autopsji. Siostra mojego męża jest tzw"samotną matką"-wygląda to tak, że mieszka u Rodziców R. i ona z córka jest na ich utrzymaniu bo oczywiście nie martwi się rachunkami, jedzeniem, etc...Siostra dostaje zasiłek alimentacyjny, bo jest po rozwodzie, a mąż oficjalnie nie łoży na dziecko, co jest nieprawdą, bo siedzi za granicą i kasę co jakiś czas wysyła. Poza tym dostaje jakiś jeszcze zasiłek z MOPR, bo przecież udowodniła, ze prowadzi oddzielne gospodarstwo domowe (mieszkając z rodzicami w dwupokojowym mieszkaniu). Oprócz tego dochodzi stypendium dla dzecka + dofinansowanie do obiadów.W najlepszych miesiącach wychodziło ok 1000zł- zaznaczam że siostra się pracą od 10 lat nie splamiła, bo przecież trzeba dziecko wychowywać. Całość jest jednym wielkim szwindlem, który mnie po prostu wyprowadza z równowagi ile razy o tym pomyślę, bo ja zarabiam 1000zł za miesiąc naprawdę ciężkiej pracy.
ufff, ale się nagadałam, ale chyba mi trochę ulżylo. Wiem, ze są samotne matki naprawdę w ciężkiej sytuacji, ale przez to, ze ja znam takie kombinatorskie przypadki (siostra R. ma oczywiście podobne koleżanki) powoduje, ze bardzo chcę dostać becikowe zeby ta kasa nie została przepuszczona "z dymkiem" lub przetańczona w dyskotece"

Stułbia napisał(a):Nasi politycy są tak popaprani, że mogliby teraz nałożyć podatek dla tych co zaszły w ciążę, bo się leniuchom pracować nie chce tylko dzieci rodzić ;)
oj, oj, żeby to nie w złą godzinę, tfu!!! Bo jak im przyjdzie zwracać za samochody sprowadzane z UE to dopiero się wezmą za "system podatkowy"

Nasi politycy są tak popaprani, że mogliby teraz nałożyć podatek dla tych co zaszły w ciążę, bo się leniuchom pracować nie chce tylko dzieci rodzić ;)

i jeszcze akcyza za kosmetyki 8) Mnie najbardziej jednak śmieszy w tym wszytkim fakt, że jesli becikowo miałoby kogoś "zmotywować" do posiadania dziecka, to człowieczyna nie zdąży się wyrobić z jego wydaniem na świat bo jak to zrobić "nie w 9 miesięcy"? Ale pewnie pani Zyta to potrafi ;)

To po to Zyta wracała??!! To ja ci Zyta nie dziękuję. I dla jasności - nie byłam za, ale liczyłam, że skoro raz w życiu mogę coś od tego państwa za te @#$%$%^ składki do ZUS i podatki odebrać, to odbiorę. A tak to mi znowu została obrona granic i śpiewanie hymnu na uroczystościach... Akcyzę na paliwo też mają podnieść, więc ogólnie super!

Ha! Rewelka :x

To bylo do przewidzenia - dziura budzetowa ogromna a poslowie musza sie za cos bawic, utrzymywac swoje biura, podrozowac sluzbowymi srodkami transportu itd wiec wiadomo bylo, ze becikowe predzej czy pozniej zabiora. Z drugiej strony mialam mieszane uczucia co do idei tego projektu, bo niestety patologia jest zjawiskiem przerazajacym i dzieci stawaly sie w takich przypadkach karta przetargowa.
Uwazam, ze te pieniadze mozna by inaczej spozytkowac np. na rzeczowe wyprawki dla nowonarodzonych dzieci z rodzin najubozszych, pokrycie kosztow szczepien, zapewnienie dzieciom fachowej i szybkiej opieki pediatrycznej. Gotowka niestety dla wielu byla zbyt kuszaca i nie byla przeznaczana zgodnie z jej celem.
Rodze w listopadzie wiec sie fuksem zalapiemy. Oczywiscie nie ukrywam, ze pieniadze bardzo sie przydadza, bo taki maly ludzik to kochana, ale i kosztowna inwestycja.

teraz sie zalamalam, liczylam na ten 1tys zlotych bo bardzo by sie przydal....ciekawe czy rzeczywiscie to zlikwiduja ale jak to w Polsce bywa nic dobrego to nie przyniesie skoro mowia ze to nic nie pomoglo....ale zeby dawac a pozniej zabierac??? i to tak szybko?

Carrie napisał(a):Patty napisał(a):tak bardzo bym sie nie marwila, od poltora roku slyszy sie o przedluzeniu macierzynskiego i nic z tego nie wynika... wiec pewnie tak samo dlugo beda odbierac becikowe ;)
No nie wiem.. jak mają coś zabrać, to to piorunem idzie. Z dawaniem gorzej..
Carrie wyjęłaś mi to z ust. Jak mają zabrać to zrobią to ekspresowo, ale na wydłuzenie macierzyńskiego to się chyba nawet ja nie doczekam
A co do sedna sprawy...jakoś nie czuje się zaskoczona, bo w naszej Polsce już chyba mnie nic a nic nie zaskoczy. Ale chcąc nie chcą planując dzieciowy budżet te 1000 zł becikowego raczej bym nie liczyła. Mam tylko nadzieję, ze ubezpieczyciel wypłaci należną kase za narodzenie dziecka

W Szwecji i Francji, które mają chyba najwyższy przyrost naturalny w Europie na zasiłki rodzinne wydaje się około 3,5 PBK rocznie. Dopiero taka polityka prorodzinna z prawdziwego zdarzenia daje efekty. Z tego co się orientuję we Francji mają odpowiednik naszego becikowego w wysokości 800 euro, zasiłek dla matek wychowujących w domu dzieci do lat 3 lub na opłacenie pomocy do przebywającego w domu dziecka do lat 3, przywileje finansowe dla rodzin wielodzietnych (posiadających więcej niż jedno dziecko), zasiłki dla samotnych rodziców, zasiłek na początek roku szkolnego dla rodzin biednych, dodatki mieszkaniowe, ulgi podatkowe dla firm "prorodzinnych", które idą na rękę młodym matkom, budują żłobki przy zakładach pracy itp.

Polska polityka prorodzinna jest niestety śmiechu warta. Jak się okazuje nie wystarczy przestać refundować środki antykoncepcyjne i dać matkom jednorazowo 1000 zł, żebyśmy przestali być jedym z krajów o najniższym przyroście naturalnym.

Ehhhh tak czułam, że zaraz to zabiorą... ale myślałam że się załapię a rodzę w styczniu. No i dupa blada.

Ja coś słysząłm że w Szwecji bodajże zrobili kobietom 366 dni macieżyńskiego i to dało napęd dopiero kobietom żeby rodzić:))))
Prawdziwe baby boom!!!!

porównywałam sobie jak to jest w innych krajach europy zachodniej- no i u nas to chyba najgożej, urlopy płatne macieżyńskie za krótkie i teraz jeszcze te pienizki może niewielkie ale to zawsze coś zwłaszcza dla młodego małzeństwa, które sie jakos chce ustawić. Może się jeszcze załapie jak w grudniu rodzę.

No dziewczyny przy dzieciaku idzie na pewno o wiele więcej kasy ale nie oszukujmy się 1000 zł piechota nie chodzi i można za te pieniażki sporo dzieciakowi kupić!!!
Ja się cieszę na ta kasę bo zawsze odciazy to mój budżet, becikowe to super sprawa. Wiadomo że można rozważać że zwiększy to patologie ale nie przesadzajmy lepiej mieć niż nie mieć a coś te państwo może nam dać ,przynamiej tyle!!!!

Patty napisał(a):tak bardzo bym sie nie marwila, od poltora roku slyszy sie o przedluzeniu macierzynskiego i nic z tego nie wynika... wiec pewnie tak samo dlugo beda odbierac becikowe ;)
No nie wiem.. jak mają coś zabrać, to to piorunem idzie. Z dawaniem gorzej.. Szczerze mówiąc zamiast becikowego wolałabym ten wydłużony macierzyński (i to nie o marne 2 tygodnie ), lepszą i ogólnodostępną darmową opiekę w ciąży, a nie, jak Aga pisze, kolejki po 3 miesiące czekania
A jakbym co miesiadz odkladała na konto, to co mi zus i inne pierdoły zabierają, to bym chyba milionerem już była

Szczerze to nie zastanawiam się czy to becikowe słuszne czy nie, czy produkuje patologię czy wręcz przeciwnie. Ale sorry odkąd jestem w ciązy muszę chodzic prywatnie do lekarza bo jakbym sie zapisywała państwowo to po planowych usg bym sie nic nie dowiedziała a poza tym na kazda wizyte u nas czeka sie miesiac, wszystkie badania mam płatne, i cholera mnie bierze że pracuje i mam odciąganą składke zdrowotną i chorobową, która powinna mi zapewnić opiekę lekarską a tak nie jest. Więc przyznam szczerze liczyłam na becikowe bo to co już wydałam na wizyty i leki dawno przekroczyło kwotę becikowego. Więc nawet jakbym je dostała to i tak jest kropla w morzu potrzeb.

ja tez za becikowym nie jestem i nie bylam (ale w lutym rodze )

Swoja droga to zamiast tego becikowego zrobili by darmowe wizyty i badania kobiet w ciazy (teraz trzeba czekac w NFZ strasznie dlugo - u mnie w miescie do jednego lekarza jak sie pytalam w lipcu to do konca roku nie ma wolnych terminow :o ), a potem wszystkie szczepienia dzieci tez mogliby refundowac.

To było do przewidzenia 8)
Nic nie wymyślą na to żeby podnieść przyrost naturalny, maja pełno "genialnych" pomysłów, ale zupełnie nie dostosowanych do standardów życiowych.

Z reszta co moga wymyśleć jakten rząd nie ma pomysłu na to zeby wogóle istnieć :x

Ja również nie byłam za becikowym, ponieważ uważam, że nie przyniesie takich korzyści o jakich myślano i zakładano.
Ale najbardziej denerwujące jest to , że najpierw cośuchwalą, a po paru miesiącach to zabiorą . Niech się w końcu zdecydują jak postępować. Nie przekalkulowali tego, że dużo pieniędzy przeznaczą na becikowe . Normalne same "głąby" rządzą naszym krajem

Rzeczywiście jak napisała Alam, jak miało zwiększyć liczbę urodzeń, keidy obowiązywało tylko 8 m-cy

Ja również nie byłam za becikowym, ponieważ uważam, że nie przyniesie takich korzyści o jakich myślano i zakładano.
Ale najbardziej denerwujące jest to , że najpierw cośuchwalą, a po paru miesiącach to zabiorą . Niech się w końcu zdecydują jak postępować. Nie przekalkulowali tego, że dużo pieniędzy przeznaczą na becikowe . Normalne same "głąby" rządzą naszym krajem

Rzeczywiście jak napisała Alam, jak miało zwiększyć liczbę urodzeń, keidy obowiązywało tylko 8 m-cy

tak bardzo bym sie nie marwila, od poltora roku slyszy sie o przedluzeniu macierzynskiego i nic z tego nie wynika... wiec pewnie tak samo dlugo beda odbierac becikowe ;)

Likwidują od przyszłego roku, wiec spokojnie ;)
Moim zdaniem - przepis był nieżyciowy, nie należało go wprowadzać, dobrze, że zlikwidują.

Ale to tłumaczenie mnie powaliło:
Powód oficjalny: Nie zwiększył liczby narodzin.
Jak miał zwiększyć, skoro obowiązywał 8 miesięcy?
To raczej trudno się zdecydować i jeszcze z porodem wyrobić lol

Ło mamo... a ja już prawie rozplanowałam te pieniążki... :o :o :o mam nadzieję, że chociaż matką z tego roku jeszcze będą przysługiwały te pieniądze.
Ja nie byłam za bacikowym, ale skoro je uchwalili i ludzie są jakby pewni, że ten 1000 zł dostaną to zabieranie tego teraz jest bardzo nie fair...

Wiadomo, lepiej mieć ten 1000, niż nie. Ale z drugiej strony, jak wprowadzali becikowe, to większość wypowiadała się o nim krytycznie - że bez sensu, że produkuje patologię (http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=35382&highlight=becikowe), że obciąża budżet, że to i tak za mała kwota, że ochłap, itp.

Ma zostać tylko becikowe dla najbiedniejszych, tak jak wiele osób kiedyś chciało, poza tym budżet w naszym kraju jest, delikatnie mówiąc, mocno nadwyrężony, więc cóż, może to lepiej?

Tylko mnie nie zlinczujcie.

OOOOOO to !@#$%^
rodze w grudniu może do grudnia się to jeszcze utrzyma ale można się wściec faktycznie!!

Bombastycznie