Loreal platinium - koniec z niszczącymi dekoloryzatorami?

Widziałam dziś coś takiego w jednym salonie w KDT w tej alejce na rogu (wychodzi się z niej na park , chyba wyjście I) chyba alejka G pawilon 28.

Niestety mieszkam w Krakowie a czy osobom nie uprawnionym czyli nie fryzjerom to nie wiem czy sprzedadzą w sklepie fryzjerskiem ten produkt.

aga m napisał(a):Ja testowałam go ostatnio, robiłam koleżance na fioletowych włosach i wyszły pasemka platynowe.Super rozjaśniacz.
a czy mozna go kupic gdzies i samemu sobie zrobic ??? Bo ja chcialam isc do fryzjera, a moze Ty jestes fryzjerka i mieszkasz w Warszawie z checia bym skorzystala z uslug ?

Ja testowałam go ostatnio, robiłam koleżance na fioletowych włosach i wyszły pasemka platynowe.Super rozjaśniacz.

Ja dzisiaj dzwonilam na infolinie do loreala i sie dowiadywalam o to wiec to sie robi pasta ktora rzeczywiscie nie niszczy wlosa jest ulepszona w jakies witaminki, robi to sie na folie albo przez czepek to jest poprostu ulepszony rozjasniacz, koszt to od 120 zl wzwyz jeszcze to zalezy od salonu mi np podali adresy wiec jak dzwonilam do takiego fryzjera na Jana Pawla w Warszawie o nazwie SALONIK to tam sa takie ceny jak podalam wyzej natomiast w Franc Provoscie to kosztuje 220 zl na moje wlosy czyli takie za szyje i nie robia tego wszedzie lista fryzjerow jest dostepna pod numerem infolinii, ja napewno z tego skorzystam ale gdzies dopiero za miesiac.