-
angie77 odsłony: 1404
Od dzidziusia...
Znalazłam na forum gazety i nie mogłam sie oprzeć :)
Może troszkę infantylne, ale łza mi się w oku zakręciła
Czuły dotyk, pieszczota,pocałunek namiętny,
Później chwila uniesień,...i już jestem poczęty.
Początkowo żem mały,niczym zboża ziarenko,
Z każdym jednak tygodniem rosnę Ci mateńko.
Pod serduszkiem Twym siedzę, owoc Twojej miłości,
A o moim istnieniu Świadczą Ci nudności.
I tak dzionek za dzionkiem coraz większy się robię,
Wkrótce na ekranie obejrzysz mnie sobie.
Zobaczysz mnie mamusiu, jak leżę cichutko...
i jak moje serduszko bije mi szybciutko.
Kiedy będę już "duzi", zacznę ruszać się Mamo,
A Ty będziesz przez brzuszek głaskać mnie co rano.
Będziesz mówić mi czule, że jestem kochany
I przez Ciebie tak bardzo Już oczekiwany.
A gdy pierwszym krzykiem swoje przyjście zaznaczę
Łzy radości i uśmiech Twój mamusiu zobaczę.
I na piersi Twej legnę byś utulić mnie mogła,...
By ten moment w pamięci na zawsze pozostał.
Twój dzidziuś
pierwsza wersja Angie jest duzo ladniejsza... mysle ze kazdy odbiera to przez pryzmat wlasnych doswaidczen... wspolczuje wiec tej kobiecie co pisala druga wersje...
Odpowiedz
I tu riposta :
Imieniny kumpeli,troche zbyt duzo wina,oto Twego poczęcia, moje dziecko
przyczyna.
Najpierw wielkie zdziwienie ,potem lekka panika,sprintem wiec do apteki-teścik trzeba obsikać.
Trzy miesiące rzygania,kto by wczesniej przypuszczał,że tak śmierdzi
papryka,lakier ,sery ,lodówka.
Coraz większa objetość potencjalnej mamusi-z ubrań nic nie pasuje,wszytsko trzeba dokupić.
Humor zmienny i bardzo wpisujący się w wiosnę-krotkie chwile radości,potem płacze żałosne.
Nieustanna obawa ,która (tak myślę skrycie)-nigdy mnie nie opuści-będzie trwać całe życie.
Codziennoscią sie staje,wbrew regułom wszelakim,że z pokorą ogromną znoszę Twoje kopniaki.
A to wszystko prowadzi - i tu nie ma odwrotu,do zimnego szpitala,krzyku,lęku i potu.
Ale również prowadzi - jak wieść gminna niesie do miłości najczystszej,
najmocniejszej na świecie.
I dlatego lat setki ,rzec by mozna wieki,trwa gatunek nasz skromny, zwany w skrócie człowiekiem.
Twoja Mamusia :)
mycha526 napisał(a):a to mnie normalnie wzruszyło na maksa:) :
Kiedy będę już "duzi", zacznę ruszać się Mamo,
A Ty będziesz przez brzuszek głaskać mnie co rano.
Będziesz mówić mi czule, że jestem kochany
I przez Ciebie tak bardzo Już oczekiwany
mnie też.
no i sie poryczałam:) ze wzruszenia oczywiscie :) dzieki!!! :)
a to mnie normalnie wzruszyło na maksa:) :
Kiedy będę już "duzi", zacznę ruszać się Mamo,
A Ty będziesz przez brzuszek głaskać mnie co rano.
Będziesz mówić mi czule, że jestem kochany
I przez Ciebie tak bardzo Już oczekiwany
angie77 jeszcze ten kawałek ;) lol
wymiotujesz co rano, ale to nie szkodzi
przekopane będzie gdy się będę rodził
więc gdy przyjdą mamo i skurcze i poty
zatęsknisz subtelności jaką są wymioty
Podobne tematy