-
plania odsłony: 3296
Czas zdejmowania tipsów- jak przyśpieszyć?
Mam pytanie do was,jak dlugo zajmuje wam zdjecie tipsow i zalozenie nowych. Ja musialm dziewczynie spilowac akrylowe i zalozyc żelowe,strasznie dlugo zajelo mi spilowanie akrylu, dziewczyna miala drobne paznokcie i balam sie poranic jej boki i jeszcze mam pytanie czy akryl musi byc idealnie spilowny czy nie moze go ociupinke nawet pozostac ja staralam sie zrobic to bardzo dokladnie moze dlatego zajelo mi to tyle czasu ? Mam pytanie jak przyspiszyc ta czynnosc
Ania.maj,
Większą grubość żelu spiłowywujemy pilnikiem gruboziarnistym. Pozostałą część żelu usuwam pilnikiem drobnoziarnistym, aby nie uszkodzić naturalnej płytki paznokciowej. Ania.maj,
na koniec kosteczką :)
na początku nienawidziłam tego piłowania-ale juz sie przyzwyczaiłam-daję radę, tylko moja wadą jest moje przeczulenie czy nie robie komus krzywdy...no ale nie robię...
moim zdaniem powinni wymyslic wreszcie jakis porzadny preparat do sciagania tipsow bez najmniejszych problemow
Odpowiedz
pppalka napisał(a):ostatnio ścigałam mojej mamie tipsy żelowe igłą , ale się wykrzywiała
nooo... tez sie nie dziwie...
przeciez normalnie zerwałaś jej ten żel...
współczuje...
a ja w takich przypadkach "jede" multiszlifiereczka z NOMI i frezami z Randezwous i szybciutko schodzi :) na koniec poprawiam delikatnie pilnikiem to co pozostalo :) oczywiscie sprawa tyczy sie zelu bo akryl to w aceton i po sprawie :) no na koniec tez mozna jeszcze troszke pilnikiem pociagnac :)
Odpowiedzja ostatnio tez pilowalam gdyz klientaka miala takie brzydkie zele ze nawet tips zle sie trzymal zajelo mi to ok 1 godz z 6 palcow gdyz 4 jej odpadly
Odpowiedz
Nie musisz spiłowywac całego akrylu i przyklejac nowych tipsów. Poprostu spiłuj akryl na szkielecik i popratktuj go jakby był tipsem i zróc odnowe zelem.
[ Dodano: 2004-10-15, 16:17 ]
Paznokcie nie powinny bolec poniewaz sie je matowi a nie piluje. Trzeba tez wiedziec jak trzymac pilnik. Nie powinno sie tez stosowac do naturalnej płytki tych o niskiej gradacji lecz o conajminiej 180 lub wiecej.
akryl mozesz troche namoczyc w acetonie az zgąbczeje, a później spiłowywać delikatnie. Jeśli chodzi o żel to niestety tylko zostaje piłowanie...
OdpowiedzWitam dziwczyny. Wiem , to troszke stary temat, ale mam pytanie odnosnie sciagania. ja bylam na szkoleniu i niestety nie uczono mnie sciagania tylko podali sama teorie. jak cwiczylam sciaganie na moim mezu , to krzyczal na mnie, ze go boli , przy pilowaniu. jak to powinno sie robic?? co robie zle??
Odpowiedz
laylla1980 napisał(a):Ja mialam klientke której zostawilam odrobinę akryl , i uzupelnilam zelem , nic sie nie dzialo zlego
wlanie o to mi chodzilo nie bylam pewna czy jezeli zostanie troche
akrylu to nic sie nie bedzie dzialo,dlatego pilowalam ,pilowalam az ja i dziewczyna miala dosyc :)
Ja mialam klientke której zostawilam odrobinę akryl , i uzupelnilam zelem , nic sie nie dzialo zlego
OdpowiedzWitam plania, na kursie uczono mnie: jesli klientka chce zamiast akrylu zelki i mozna poprostu uzupelniac zelem i jak zrosnie zostana tylko zelki,Jesli chce miec zelki od razu to nie zostaje nic innego jak spilowac akryl i nie powinno sie go zostawiac. Pazurek powinien byc "czysty". Pozdrawiam :D
OdpowiedzPodobne tematy