Jak przyśpieszyć poród?

ja caly czas bylam aktywna - w 38 tygodniu się przeprowadzilismy wiec cały czas porządki etc.
No i postanowilam w weekend isc na relaksujący spacer, po drodze mielismy zrobic zakupy a potem postanowilam zrobic pyszny obiadek.
Spacer trwał 2 godziny, wysililam się zeby dojść szybko do autobusu (i tak bez sensu bo drzwi przed nosem mi zamknieto) obiad robilam 3 godziny no i w nocy dostalam skurczy ;)

tyle ze to nie bylo dobre bo skurcze byly regularne a rozwarcia niet. No i jak w nocy z soboty na niedziele dostalam skurczy tak urodzilam dopiero w poniedzialek... :)

Na mnie podziałały generalne porządki, przez całą ciąże musiałam się oszczędzać i sprzątał mąż- starał się bardzo, ale nie było po mojemu ;) , więc jak w 38 tygodniu dostałam pozwolenie od lekarki i wpadłam w sprzątaniowy szał, to sprzątanie i tak dokończył mąż, bo Zośka odmówiła uczestnictwa w akcji pt. sprzątanie i postanowiła się urodzić - tydzień przed terminem dokładnie.

Na mnie też nic kompletnie (a starałam się ja, mąż i lekarze przez tydzień na patologii) 8)

Na mnie nie zdziałało nic. Nawet na maksymalnej dawce oksytocyny wisiałam przez 20 godzin i dopiero w ostatnich 20 minutach (kiedy niemal zapadała decyzja o cesarce) coś ruszyło. Wcześniej tylko bardzo bardzo bardzo bolało, a poród nie ruszał z miejsca

herbatke można kupić w ZIELARNI NA RAKOWIECKIEJ, właśnie dzis tam ja dostałam i oeparol (olej z wiesiołka) pozdrawiam wszystkie mamy:))

kasik_cz napisał(a):a na mnie podziałał...ananas (no, chyba, że to przypadek był ;) ) Teściowa gdzieś wyczytała, żeby ananasy jeść a ja stwierdziłam,że to jakieś dyrdymały..ale jak juz się przeterminowałam to postanowiłam próbowac wszystkiego...wieczorem zjadłam prawie całego, ogromnego ananasa ..i nad ranem jechaliśmy do szpitala lol
No proszę, to może jednak coś w tym jest bo i ja zjadłam po południu całego ananasa i nad ranem jechaliśmy do szpitala lol

mimina napisał(a):Chyba przez przypadek ale poród u mnie przyspieszyl seks. Wody odeszły o 6, skurcze zaczęło boleć o 8, a mały urodził się o 10.55 ;) A mozę też fakt, że na ten dzień zaplanowałam mycie okien - ale nie zdążyłam lol Do terminu mięliśmy jeszcze tydzień.
u mnie tez wody odeszły o 6 a Młoda urodziła się o 10:55 lol lol (seksu i mycia okien nie było-nawet w planach lol ;) )

Chyba przez przypadek ale poród u mnie przyspieszyl seks. Wody odeszły o 6, skurcze zaczęło boleć o 8, a mały urodził się o 10.55 ;) A mozę też fakt, że na ten dzień zaplanowałam mycie okien - ale nie zdążyłam lol Do terminu mięliśmy jeszcze tydzień.

kasik_cz napisał(a):a na mnie podziałał...ananas (no, chyba, że to przypadek był ;) ) Teściowa gdzieś wyczytała, żeby ananasy jeść a ja stwierdziłam,że to jakieś dyrdymały..ale jak juz się przeterminowałam to postanowiłam próbowac wszystkiego...wieczorem zjadłam prawie całego, ogromnego ananasa ..i nad ranem jechaliśmy do szpitala lol
musi byc swiezy czy taki z puszki wystrczy

a na mnie podziałał...ananas (no, chyba, że to przypadek był ;) ) Teściowa gdzieś wyczytała, żeby ananasy jeść a ja stwierdziłam,że to jakieś dyrdymały..ale jak juz się przeterminowałam to postanowiłam próbowac wszystkiego...wieczorem zjadłam prawie całego, ogromnego ananasa ..i nad ranem jechaliśmy do szpitala lol

olej rycynowy potwierdzam (nie próbowałam, ale moja połozna tak mówiła) i oczywiście lewatywa, ale to lepiej w domu nie robić, bo można za bardzo poród przyspieszyć...

Gabingo napisał(a):wyciagam, bo moze ktos cos dopisze, szczegolnie o skutecznosci oleju rycynowego.
ja zaaplikowałam sobie dwie łyzki oleju rycynowego o 16.00 a o 2.00 w nocy obudził mnie pierwszy skurcz 8) nie wiem czy to zbieg okoliczności czy zasługa olejku
powodzenia Gabingo, wiem co czujesz choć ja urodziłam tylko 1 dzień po terminie

kasia_kl napisał(a):ankha napisał(a): Znajomy lekarz mówi, że oksytocynę podają rutynowo. Tyle, ze ona zwiększa ból. I to nie do zniesienia.
hmmm ... z tym ze zwieksza ból to się nie zgodzę, ja miałam poród wywoływany przez oksytocynę i wcale go strasznie nie wspominam, szczerze myślałam że będzie duuuużo gorzej a było naprawdę do zniesienia żaden wielki ból mnie nie "spotkał"! Więc wszystko zależy od tego jak nasz organizm przyjmnie oksytocynę i nie jest to wcalę regułą że będzie bardziej bolało.
Ja też piszę z własnego doświadczenia i ja chodziłam po ścianach po oksytocynie właśnie. Zależy od organizmu ale trzeba byc przygotowanym na ogromne cierpienie-1 wielki nieustający skurcz.

ankha napisał(a): Znajomy lekarz mówi, że oksytocynę podają rutynowo. Tyle, ze ona zwiększa ból. I to nie do zniesienia.
hmmm ... z tym ze zwieksza ból to się nie zgodzę, ja miałam poród wywoływany przez oksytocynę i wcale go strasznie nie wspominam, szczerze myślałam że będzie duuuużo gorzej a było naprawdę do zniesienia żaden wielki ból mnie nie "spotkał"! Więc wszystko zależy od tego jak nasz organizm przyjmnie oksytocynę i nie jest to wcalę regułą że będzie bardziej bolało.

Na mnie nie działały spacery, seks, nic (ale cocktaili nie próbowałam). Nawet pierwsza dawka oksytocyny. Zadziałała druga, urodziłam tydzień po terminie.
Jak już chcesz rodzić zgłoś się do szpitala. Znajomy lekarz mówi, że oksytocynę podają rutynowo. Tyle, ze ona zwiększa ból. I to nie do zniesienia.

Na mnie nic nie dzialalo. Olej rycynowy tez nie. Urodzilam 12 dni po terminie, porod calkowicie wywolywany.

Masaż kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. W wawce jest gabinet gdzie to robią.
Bardzo długie spacery, chodzenie po schodach, relaks.

Z wiesiołkiem to nie wiem czy działa, bo ja biorę na codzień, całą ciążę (wdłg dr. Agrawal), to samo pisze o naparze z malin.

Gabingo kochana widze ze juz Cie desperacja ogarnia :) ... Nie dziwie sie - powiem wiecej - zaczynam to bardzo dobrze rozumiec...

trzymam kciuki zeby wszystkie magiczne ;) metody sie sprawdzily

wyciagam, bo moze ktos cos dopisze, szczegolnie o skutecznosci oleju rycynowego.

super

ide we wtorek na wizyte to z nim pogadam, co on na to, i co radzi.

Ale masz na pewno lekarza prowadzącego - pogadaj z nim. Nie chodzi przecież o to, żeby Twój lekarz czekał na Cibie w szpitalu, tylko ( jeśli dobrze zrozumiałam) o wcześniejsze narodziny dziecka.

no tak tylko,że ja nie mam lekarza w szpitalu

Danetko, nie martw się tak! Porozmawiaj ze swoim lekarzem. Powiedz mu o swoich obawach związanych ze zjazdem europejskim i spodziewanymi utrudnieniami w ruchu oraz miejscami w szpitalach (chociaż nie sądzę, żeby akurat tych miejsc było tak mało na porodówkach). Powinien umówić się z Tobą na konkretny termin - powiedzmy 23.04 i przepisać ci srodki na wywołanie porodu - może to być czopek, tabletki lub zastrzyk.
koleżanka opowiadała mi, że zainstalowała czopek wieczorem. Następnego dnia zgodnie z zaleceniem lekarza miała duzo chodzić, więc udała się z mężem na zakupy do Clifa. Zjadła obaiadek i ... odeszły jej wody. Potem sprawy potoczyły się już dość sprawnie i na świcie pojawił się nowy obywatel.
Ja wiem, że liście malin, sex i w ogóle, ale wolałąbym jakieś bardziej pewny sposób na urodzenie maluszka w określonym terminie.
W zamierzchłym PRL-u wcale nie zamierzałam się urodzić. Posiedziałabym sobie jeszcze spokojnie u mamy w brzuszku jeszcze z tydz. lub dwa, ale lekarz mojej mamy szła na urlop i lekarz wyznaczyła mojej mamie termin 23.07. Przyechałą sobie mama tramwajem. Weszłą na 3 piętro, bo winda zepsuta była Dostał kroplówkę i za 3 godz. byłam na świecie :D
A i mama powiedziała, że za pierwszym razem jak rodziła (moją siostrę) to dzień przed porodem zbierała zapłaki rozsypane po podłodze siedząc w kucki - podobno niezawodne! Ale ja tam wierzę w medycynę współczesną Pozdawiam i trzymam mocno kciuki

no właśnie stres, jakbym urodziła wczesniej to bym sie tym szczytem nie musiała przejmowac, a tak przez te kilka dni będę w stresie i jak nic właśnie wtedy sie zacznie, bo to zawsze tak na przekór jest :|

Danetka ja tak z innej beczki,
A może coś na opóźnienie tego porodu :D
Wiem pewnie powiesz, że nie możesz sie doczekać kiedy maleństwo bedzie już w ramionach.
A co do przyspieszenie to nic nie jest do końca skuteczne. Np. moja koleżanka już długo sie opóźniała i położna kazała jej biegać po parku dla przyspieszenia :D (nic z tego nie wyszło bo ona przez 9 m-cy biegała, bo była na AWF-ie)
Za to druga poprostu chyba sobie wmówiła że szybciej urodzi (poprzenie dziecko córcia przyszła na świat 2 m-ce wcześniej w wyniku stresu jaki przeżywała) i tak synuś urodził się 1 m-c wcześniej.
Ja malowałam sciany i sufit w pokoju i na nic mi się to zdało bo Kaja przyszła na świat o 2 godz za wcześnie :D

oj ewcia z tymi bolami to nie tak do konca :) ja mialam ze 4 godziny bole :)

Seks - prostaglandyny, które sa w nasieniu wywołują skurcze.

Moja lekarka zaleciła ciepłą kąpiel, ale ja skutecznie będę odradzała. Przez tą kąpiel nie zauważyłam kiedy mi wody odeszły :o No i tak jak dziewczyny mówiły seksik i dużo spacerów, chodzenia po schodach itp. A do szpitala napewno zdążysz. Raczej nie zdaża się żebyś zaczęła rodzić zaraz po odczuciu pierwszych bóli :) Ja bóle miałam 24 godziny. Tak więc spokojnie :)

Powtorze sie ale co tam,
pytalam mamy (prowadzila kiedys szkole rodzenia) i mowi to co dziewczyny:

- mycie podlog (schylanie)
- mycie okien (sieganie wysoko)
- chodzenie po schodach
- seks

(tylko tyle pamieatm)

pozdrawiam i zycze powodzenia,
wspolczuje tych trodnosci zw. ze szytem w Wawie, w takiej sytuacji.. brr

lizka

Danetko,

znalazłam na innym forum następujące informacje. Może się przydadzą:

Pewne ziola i olejki maja zdolnosc tonowania miesni przed porodem. Oto kilka z nich:

galka muszkatolowa - kobiety w Malezji bardzo czesto dodaja ja do posilkow podczas ciazy
Mozna ja dodawac do potraw badz do olejku do masazu. Oto jego sklad:

Olejek do masazu
3 krople olejku z galki muszkatolowej
2 krople olejku z szalwi
1 kropla olejku z kwiatu pomaranczy
4-5 lyzek olejku migdalowego
Masaz jest zalecany na ok 3 tyg przed planowanym rozwiazaniem

Lisc malin- herbatka z lisci malin ma takie same wlasciwosci jak powyzej. Dodatkowo moze rowniez zastartowac
porod jesli jest to w okolicy potencjalnego rozwiazania i organizm kobiety jest gotowy na ten fakt.
herbatka z lisci malin
3 lyzki suszonych lisci malin
1/2 litra wody
zagotowac-ok 3 min. Zostawic pod przykryciem. Pic 3 razy dziennie z
dodatkiem miodu (dowolnie). herbatka jest wskazana ok 4 tyg.
przed terminem (choc istnieja na ten temat `rozne szkoly`. Niektore zalecaja nawet
stosowanie przez caly okres ciazy a inne od 32go tyg niepatologicznej ciazy
Uwaga: Mozna rowniez stosowac tabletki z lisci malin

UWAGA - pojawila sie informacja, ze procz wywolania porodu, herbatka moze tez spowodowac krwawienia...

masaz krocza- powinno sie go rozpoczac na co najmniej 1-2 miesiace przed terminem porodu. Ma on na celu
uelastycznienie odcinka miedzy pochwa a odbytem,ktory podczac porodu szczegolnie narazony
jest na pekniecia. Ponizsza procedura pomoze rowniez uniknac naciecia krocza(epizjotomii) i
przykrych odczuc zwiazanych z gojeniem sie szwow.

Olejek do masazu krocza
1/4 olejku z kielkow pszenicy
3/4 olejku migdalowego
2 kapsulki wit E
Dobrze wymieszac. Masowac 1-2 razy dziennie(najlepiej po kapieli). W pozycji w
przysiadzie, uzywajac odrobiny olejku,masujemy krocze w nastepujacy sposob-chwytamy blone
pomiedzy pochwa a odbytem miedzy kciuk a palec wskazujacy-masujemy lekko rozciagajac

Wapn i magnez-dodatkowa dawka tuz przed porodem i juz w trakcie zmniejszy bol
poprzez oddzialywanie na miesnie
Arnika-przyjmowana przed porodem, w trakcie i tuz po przyspieszy gojenie sie.Wiecej na ten temat

Naturalne metody wywolania porodu:

Przed odwolaniem sie do tego typu metod nalezy pamietac o kilku rzeczach. Przede wszystkim nalezy je zastosowac idealnie w okolicy terminu porodu, gdy to istnieje duze prawdopodobienstwo, ze wydarzenia potocza sie zgodnie z planem i dziecko nie urodzi sie przedwczesnie.

W sytuacji gdy istnieje zagrozenie zastosowania sztucznych metod indukcji (z pewnoscia nie bez negatywnego wplywu na zdrowie matki i dziecka jak tez na przebieg porodu) tego typu metody moga sie okazac zbawienne i zadzialac zanim zostanie podana oksytocyna. Warto z pewnoscia rozpatrzec wszystkie za i przeciw naturalnego i sztucznego wywolywania porodu i zapoznac sie ze szczegolami.

szalwia- jest to olejek,ktory moze spowodowac bardzo silne skurcze. Mozna go stosowac do masazu :

Olejek do masazu
10-15 kropel olejku szalwii
1 kieliszek olejku migdalowego
Dokladnie wymieszac. Masowac tak dlugo jak wygodnie.

wiesiolek- najczesciej dostepny w kapsulkach. Pomaga w osiagnieciu rozwarcia szyjki macicy co sprawi,ze porod
bedzie postepowal szybciej. Nalepiej brac max. 5 kapsulek dziennie od 38-go tygodnia ciazy.
Czasem polozne zalecaja stosowanie wiesiolka dopochwowo

liscie malin -herbatka z lisci malin dziala stymulujaco i sprawia,ze sam porod postepuje szybciej

UWAGA - jak powyzej, moze spowodowac krwawienia.

olej rycynowy - moze nie najprzyjemniejszy ale skuteczny (przynajmniej w moim przypadku) sposob
wywolania porodu . Oto kilka sposobow na `przelkniecie` tego specyfiku:

1) 3/4 szkl soku pomaranczowego lub napoju imbirowego
1/4 szkl oleju rycynowego
Wymieszac dobrze i wypic natychmiast

2) 1/4 szklanki oleju rycynowego.
mieta lub sok do popicia

spacery -jak rowniez wchodzenie po schodach. Pomaga w osiagnieciu rozwarcia(jesli porod sie nie zaczal)
Jesli juz przyszly skurcze,wowczas przyspiesza cala akcje

akupresura- punkty znajduja sie w kilku miejscach.
***na czubkach kciuka i palca wskazujacego-powinno zabolec przy ucisku. Uciskaj do
momentu uzyskania skurczu. Przerwij na chwile. Gdy skurcz ustapi zacznij ponownie
***w okolicy wewnetrznej kostki-4 szerokosci palcow w gore od kostki-punkt przy ucisku powinien
zabolec. Postepuj jak z punktami na dloni.

stymulacja sutkow - bardzo efektywny sposob wywolywania skurczow. 15 minut po kazdej stronie przez godzine.
Ogolem 3 godz/dziennie

Seks- jeszcze bardziej efektywny sposob. Obecnosc spermy powoduje rozwarcie, natomiast orgazm wywola skurcze
W moim przypadku zadzialalo perfekcyjnie 3 razy (za czwartym nie probowalismy-olej rycynowy byl szybszy

Ostre curry - rowniez wywoluje skurcze-najlepiej dziala w okolicy terminu porodu

Wertepy - przejazdzka po wertepach rowniez moze sie przyczynic do wywolania porodu -w wyniku wibracji

chlodna kapiel - zimna woda moze spowodowac dosc silne skurcze

Olejek rozany -kapiel z dodatkiem paru kropel olejku rozanego

Naturalny porod:

Aromaterapia

Wiele olejkow majacych zastosowanie podczas ciazy ,pomoze rowniez zrelaksowac sie przy porodzie jak rowniez poprawia nastroj i zlagodza uczucie bolu. Inne,glownie kilka z tych, ktorych nalezalo unikac podczac ciazy w obawie przed poronienie, przy porodzie beda w stanie przyspieszyc bieg wydarzen. Wiecej informacji na ten temat znajdziesz na stronie poswieconej aromaterapii

Refleksologia-masaz stop. Jeden z punktow znajduje sie ok 2 grubosci palca nad wewnetrzna kostka(ten sam,ktory
jest w stanie wywolac porod. W moim przypadku dzialalo to rewelacyjnie. Moj maz kierowal sie raczej
wyczuciem niz praktyczka wiedza-masowal mi stopy i to naprawde przynosilo ogromna ulge

Ziola-kilka ziol jest w stanie zlagodzic bole porodowe badz pomoc sie uspokoic by panowac nad sytuacja.
Mozna je zastosowac zarowno w formie olejkow eterycznych(jak powyzej) jak i do picia podczas porodu:

liscie malin-jesli stosowane na kilka tygodni przed porodem, sprawia,ze skurcze beda o wiele bardziej wydajne
i skroca porod.Moja polozna zaklina sie,ze kobiety wczesniej pijace ten napar maja wyraznie krotsze
i latwiejsze porody bez potrzebu dodatkowej interwencji. W moim przypadku to tez sie chyba
potwierdzilo. Napar mozna przygotowac w domu i zabrac do szpitala w termosie

gorzknik kanadyjski-idealny podczas porodu. Nie powinien byc jednak stosowany podczas ciazy!!!
(hydrastis canadensis)

Masaz-pomaga zarowno w kontrolowaniu bolu (masaz stop i ucisk na receptory) jak i przynosi ulge w bolach
krzyzowych-wowczas idealny jest masaz podstawy kregoslupa np z uzyciem pilki tenisowej lub walka
ew zacisnietej piesci. Oczywiscie masaz ten powinien byc wykonywany przez meza badz polozna
ew inna osobe towarzyszaca przy porodzie. Masaz jest rowniez forma odciagniecia uwagi i pomaga
w relaksacji podczas porodu. Rowniez pomocny jest masaz ramion

Oddychanie-tu moga byc pomocne informacje przekazane na lekcjach szkoly rodzenia. Wlasciwe
oddychanie jest w stanie pomoc kobiecie zachowac kontrole nad sytuacja i zrelaksowac
sie, usunac napiecie,ktore to moze powodowac wzmozony bol. Ponadto jest to jeden
ze sposobow skupienia uwagi na czyms innym niz skurcze.

Kapiele-ciepla woda jest w stanie zlagodzic bol i napiecie a przy tym pomoze sie zrelaksowac w przerwach
miedzy skurczami.Kilka kropel wlasciwego olejku eterycznego (lawenda, jasmin, roza)
dodatkowo pomoga osiagnac cel. jesli nie jest mozliwa kapiel, natryski pod prysznicem moga byc
rownie kojace (szczegolnie natryski na okolice krzyza przy bolach krzyzowych.

Cieple oklady- te beda wyjatkowo pomocne przy bolach krzyzowych-mozna je stosowac przy
uzyciu termoforu badz w formie kompresow i moga byc tak cieple jak tylko jestes w stanie
wytrzymac Kilka kropel olejku eterycznego (szalwia , drzewo sandalowe)dodatkowo pomoze
usmierzyc bol a pozycja na czworakach odciazy nerwy w okolicy kregoslupa na ktore wywiera
nacisk twarz dziecka podczas porodu

Pozycje-tu istnieje ogromna dowolnosc zaleznie od Twoich potrzeb i samopoczucia. Idealna jest pozycja na stojaco
badz w przysiadzie poniewaz wtedy porod postepuje znacznie szybciej (wspolpracujac z sila grawitacji)
Inne pozycje moga byc pomocne w okreslonych fazach porodu i przy okreslonych dolegliwosciach-
bole krzyzowe-pozycja `na czworakach`
bole parte przed wystapieniem calkowitego rozwarcia-pozycja lezaca badz pollezaca
Podczas skurczow-pozycja stojaca lub kleczaca z pomoca osoby towarzyszacej badz opierajac sie
o brzeg lozka z poduszka na udach.

Spacery- ruch podczas poczatkowej fazy porodu nie tylko zmniejszy napiecie i pozwoli latwiej przejsc przez kolejne
skurcze ale i sprawi,ze beda one intensywniejsze i bardziej wydajne,powodujac jednoczesnie szybsze
rozwarcie. Jesli porod nie postepuje dosc szybko czesto zaleca sie spacer po szpitalu dla pobudzenia
skurczow porodowych. jest to o wiele rozsadniejsze rozwiazanie niz sztuczna interwencja w posaci
oksydocyny np.

Tabletki glukozy - porod wymaga od kobiety ogromnej ilosci energii. W tej sytuacji ssanie tabletek glukozy
pozwala jej zregenerowac sily.

Wizualizacja-w sytuacji gdy nastepuje rozwarcie wielu kobietom pomaga wizualizowanie podczas skurczow
otwierajacego sie kwiatu lotosu. Rowniez pomocne moze sie okazac wizualizowanie skurczow jako
naturalnej reakcji ciala powodujacej delikatne przesuwanie dziecka do kanalu rodnego. Wizualnie
przypomina to nieco ruch spiralny sstepujacy stopniowo w dol podbrzusza. dzieki temu skurcze nie
beda nam sie kojarzyly z bolem a z naturalna reakcja,ktora w gruncie rzeczy nie powinna byc bolesna.
To strach i zwiazane z nim przeciwdzialanie naturalnej sile skurczow-proba ich powstrzymania wywoluje
silny bol

Hipnoza-obecnie w wielu szpitalach zachodnich stosuje sie te metode i uwaza za szalenie skuteczna jesli chodzi o
unikanie bolu podczas porodu. Wiele kobiet uwaza ja za rewelacje jako,ze w stanie hipnozy
nie byly w stanie odczuwac bolu. Jest to jednak metoda eksperymentalna i wymaga obecnosci
prywatnego specjalisty od hipnozy(ciagle jest to bardziej darem niz nabyta umiejetnoscia)

Yoga-jesli podczas ciazy uczeszczalas na zajecia z jogi dla kobiet w ciazy,z pewnoscia poznalas wiele
skutecznych sposobow na radzenie sobie z napieciem poprzez odpowiednie pozycje i sposoby oddychania.
Niezawodnie moze Ci to pomoc i podczas porodu

Inne: muzyka, swiece, przycmione swiatlo, bliska osoba,atmosfera zaufania-to wszystko moze nie tylko
zminimalizowac napiecie ale i sprawic, ze porod bedzie szczegolnie pieknym doznaniem. Odpowiednia
oprawa jest w stanie pobudzic organizm do wydzielania naturalnych substancji znieczulajacych

Czasem, pomimo skrupulatnego zastosowania wielu metod jednoczesnie, natura stawia opor i niezbedna
jest interwencja medyczna. A w sporadycznych przypadkach nawet srodki hormonalne zawodza.
Tak jak w innych sytuacjach zyciowych, metody absolutnie niezawodne nie istnieja.
Powyzsze sposoby powinny odgrywac role wspomagajaca- jako rodzaj `zapalnika` dla procesow naturalnych.
W procesie inicjowania porodu istotne jest rowniez nastawienie psychiczne. Zdaniem wielu poloznych,
byc moze najistotniejsze. Silna mobil;izacja psychiczna tez dla odmiany swiadoma lub podswiadoma
bariera wewnetrzna moga b skutecznie odpowiednio umozliwic rozpoczecie porodu badz tez go zachamowac.
Czasem warto przeanalizowac dokladnie wlasne nastawienie i poszukac przyczyn ew blokady( strach przed
porodem, obawa przed bolem, przed tym co niesie przyszlosc po narodzinach dziecka, jakies niedokonczone
sprawy, ktore nas trzymaja itd)

Jeszcze możesz umyć podłogi ;) Moja mama tak mnie "przyśpieszyła"

Asiulaa, mój mąż właśnie tak mi powiedział,że zawiezie mnie 24.04 i mam udawać bóle żeby mnie zatrzymali w szpitalu, bo on jakoś tam sobie spokojnie dotrze jak sie zacznie a ja juz będę w razie co pod opieką i to mi sie wydaje najlepszym pomysłem.

a masowanie sutków??

Jeżeli nic się nie zacznie do 24 kwietnia pojedź do szpitala i poproś o przyśpieszenie porodu (dostajesz jakiś lek w kroplówce; 2 godziny i poród wywołany), albo powiedz, że źle się czujesz...niech Cię położą na oddziale do czasu rozwiązania...
Ale nie wiem czy to są dobre pomysły, Melba ma rację, najlepiej jak wezwiesz karetkę

na seksik nie zgadza się mój mąż (zreszta przez całą ciążę miał opory, a teraz to wogóle nie ma o czym mówić), zostaje chodzenie po schodach -mieszkam na 6 piętrze to chyba zrezygnuję z windy no i ta herbata z liści malin dużo o niej słyszalam tylko nie wiem gdzie ją kupić vbo te w sklepach to sa z owoców a nie z lisci, może w aptece? przejdę sie na spacer i poszukam.

mycie okien, chodzenie po schodach, seksik, picie herbatki z lisci malin, chodzenie po schodach :)
trzymam kciuki zeby sie udalo przed szczytem :)

Danetko, ja slyszalam o wieszaniu firanek (rece wysoko w gorze) ale moim zdaniem wlasnie jest to niebezpieczne, rowniez dlatego ze trzeba wysoko stac.

W normalnych warunkach to jakies 20 min, ale znajomy który jest ochroniarzem rządowym powiedział, ze w tych dniach dojazd zajmnie jaies 2 godziny :o , bo pół Warszawy jest wyłączone całkowicie z ruchu. Przypuszczam ,że z karetkami też będzie problem bo każdy kto będzie musiał szybko dojechać do szpitala będzie wzywał karetkę. Co do mycia okien to juz wszystki umyła i jakoś nic nie zadziałało. Chlerka,że tez akurat w tym terminie ten szczyt musi być :x

Danetko, nie martw sie na pewno bedzie ok.
Slyszalam o niby jakis sposobach, ale czy to skutkuje to nie wiem i nie podam bo o bezpieczenstwie tych metod tez nie jestem przekonana.

Moja koleżanka ma termin na 17-ego i lekarz jej powiedział, że po swietach ma zacząć myć okna żeby poród był o tzw.czasie ale czy to działa