-
sensikue odsłony: 27817
LETNIE MAMUSIE WYDANIE ŚWIĄTECZNE VOL.5
Http://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php
http://www.glittertextlive.com
http://www.bump-and-beyond.com/
http://www.glittertextlive.com
http://www.bump-and-beyond.com/
http://www.glittertextlive.com
http://www.bump-and-beyond.com/
http://www.glittertextlive.com
http://www.bump-and-beyond.com/
http://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php
http://www.glittertextlive.com
http://www.bump-and-beyond.com/
http://www.glittertextlive.com
http://www.bump-and-beyond.com/
http://www.glittertextlive.com
http://www.bump-and-beyond.com/
http://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php
http://www.glittertextlive.com
http://www.bump-and-beyond.com/
http://www.glittertextlive.com
http://www.bump-and-beyond.com/
http://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php
http://www.glittertextlive.com
http://www.bump-and-beyond.com/
Cześć kochana.
Nikodem siedzi w domu cały czas z babcią, której powinnam kupić pałac ze złota za to co dla nas robi. Mieszkanko już urządzone i jest mi tam ok, ale cały czas coś kombinuję z wystrojem. Z M nic się nie zmieniło poza tym, że jak dałam sobie na wstrzymanie i olałam M. Dogadujemy się, ale wiem już że to nie facet dla mnie. 30 - latek powinien być bardziej odpowiedzialny i rozsądny. Jestem sama i tak mi dobrze.
Choć M bardzo mi pomaga, trochę się zmienił w stosunku do małego na plus i to mnie cieszy.
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo mocno
Witajcie moje kochane !!!
Wieki tu nie zaglądałam ale ostatnio coś mnie naszło i stwierdziłam, że muszę do Was zajrzeć ...
Nam się ostatnio często choruje. Zaliczyliśmy w styczniu już grypę żołądkową a teraz od piątku mamy coś czego jeszcze żaden lekarz nie nazwał - w piątek w przeciągu godziny Nikodem rozłożył mi się na totalnie a ręce od noszenia go po szpitalnych korytarzach czuję do dziś.
Nikodem też nie chodzi do przedszkola, bo finansowo jest u mnie cienko ale jak tylko znajdę inną pracę, poszukam i przedszkola dla małego.
Poza tym u mnie bez zmian :)
basik a daje sobie jakoś :) jedyne co to mam problem z wejsciem do domu na to moje 4pietro:) wnoszenia gondole z małym w jednej ręce Mikusia trzymam w drugiej a przez ramie torba z zakupami :) troche sie spoce ale co tam :) a Tak to problem raczej nie mam :) Kacper w przedszkolu od 13 do 18 Mikusia bez brata jest aniolkiem a Wojtus tea raczej problemow narazie nie sprawia:) makos sobie zyjemy :)
Odpowiedz
Co tu dalej taka cisza? jak dzieciaczki?
dora24 sie znalazła no i jak będą miały kolejne towarzystwo ? :) jak mikuś w przedszkolu?
mamusia_kacpusia chłopcy cudni
Abrra generalnie ustawowo 5h w przedszkolu jest darmowych płaci się tylko za posiłki , jak u Was?
Co kupujecie dzieciom na mikołaja?
dora24 witaj :) towarzystwo nie jest takie złe ;)
Odpowiedz
Z trudem odnalazłam "nasz" wątek, nawet hasła już nie pamiętałam
Serdecznie pozdrawiam wszystkie mamusie.
Mój Mikołaj rośnie zdrowo i też jest na etapie marudy. Jak coś idzie nie po Jego myśli to histeria na maksa. Z siostrą się bardzo kochają, ale i potrafią się tłuc niemiłosiernie i wydzierać na cały dom, że aż mózg mi puchnie od tego. Ale dzieciaki dają mi dużo radości, teraz nawet się obawiam trochę że będą miały towarzystwo... No ale zobaczymy
Buziaki
cześć :)
Mój przedszkolak już zaprawiony w boju choć po wakacjach to wiadomo, musiał sie na nowo przestawić i markotny był, ale oczywiście wyjśc z przedszkola nie chce :) a wzrostu ma ok 104 i waży 13 kg chudzielec :)
mamusia_kacpusia chłopcy sa bardzo podobni do siebie :)
basik moja Julia chodzi do popołudniowego od 13 do 18 i NIC NIE PŁACE! Jedynie rodzice którzy chcą obiad płaca stałą stawkę 60 zł i 2,40 stawka dzienna za obiad ale Julki nie zapisywałam bo je w domu a z grupy 25 je 5 dzieci No Julka też była chora ale obyło sie bez antybiotyku i tylko 2 dni nie była w przedszkolu no ale w grupie już 6 dzieci miała ospę więc czekamy.... Najgorsze że ja nie miałam i mi pewnie na stare lata przyjdzie ...
mamusia_kacpusia jacy oni podobni do siebie :)
to chyba moja Nadia jako jedyna nie chodzi :( ale u nas względy finansowe nam nie pozwalają. Nie stać mnie na płacenie za opiekunkę i przedszkole a niestety niania musi być.Mam nadzieję że P zacznie normalnie pracować to może w przyszłym roku ją poślemy. Przyda się jej kontakt z rówieśnikami.
Odpowiedz
U nas tez super :P czasem rano marudzi ze on nie chce do przedszkola ale jak juz dojdziemy to nie zdaze go rozebrac a on juz mi robi papa :P jest grzeczny i spokojny ale za to nadrabia po wyjsciu :P
Moje Łobuzy :P
Kacperus idzie do przedszkola :) teraz ma jakies hmm około 110 cm i 16 kg :) mial 18 ale mu sie schudło przez te upały i chorobe :( tez lobuz ale to raczej chłopcy tacy są :P przeszedł mu bunt 2 latka teraz mamy marud 3 latka bo cos nie tak mu wyjdzie odrazu płacze wyje i wogole tragedia :P mam nadzieje ze go w przedszkolu troszke uteperuja bo czasem nie mozna wytrzymac z nim :P
Odpowiedz
anqa kobieto co tam u was?jak teraz stoja sprawy z M?
Wszystkie dzieciaczki idą do przedszkola? ile wasze maluchy mierzą i waża mój ma jakieś 96 cm i 15 kg teraz ciut mniej bo coś nie ma apetytu
Mój też łobuz ale w granicach normy w końcu to dziecko
rozbraja mnie swoimi tekstami jest strasznie kochany ; mamusiu jesteś słodka , kochana , wyglądasz wspaniale , kocham cie to u nas codzienność
Cześć babeczki.
Rzadko tu zaglądam bo jakoś wciąż czasu brakuje. Nikodem to mały diabełek - uparty, nieposłuszny i w dodatku indywidualista (po tatusiu chyba). Tak czy siak urwanie głowy mam z małym.
Poza tym po staremu - pracuję nadal tam gdzie pracowałam i cieszę się ogromnie bo w ten piątek zaczęła mi się umowa na czas nieokreślony a w PZU zmiany na całego, więc mam cichą nadzieję, że przynajmniej przez najbliższy rok będę miała odpoczynek od stresów typu "zwolnienia grupowe" ...
Ja już po urlopie :( ale pogoda dopisała dwa tygodnie słońca i upałów od rana do wieczora
Pozdrawiam cieplutko wszystkie mamusie i maluszki
wszystkie się meldują ale żadna tematu nie zacznie.
Więc ja zacznę Nadusia rośnie i łobuzuje na całego. Jest z niej uparciuszek i charakterek ma okropny.Teraz jest z Dianką i mężem na kempingu u moich rodziców ale jutro wracają.W sobotę roczek Dianki a później 2 tygodnie laby URLOPPPP cieszę się okropnie. Jak pogoda dopisze to pojedziemy do rodziców a jak nie to dłużej zostaniemy u babci bo na razie to na kilka dni tam mamy jechać.
A co u reszty dzieciaczków??Piszcie co u Was
Ja pewnie dopiero po urlopie zajrzę bo jutro to mnie czeka gotowanie. Dzisiaj zrobiłam bigos i jak zwykle kwaśny jak diabli. P znowu będzie marudził bo takiego nie lubi,ale dokupię kapustę i dodam to smak się poprawi.
ja tez jestem :P tylko tak nie ma o czym pisac :P
OdpowiedzWitajcie dziewczynki:) a no pustki tu sa troche :)mnie tu tez dawno nie bylo jakos tak sie złozyło:) u nas wszytsko dobrze :) Mikołajek uczy sie własnie biegac :) Oba dwa to łobuzy jakich mało :) włajza gdzie popadnie rozwalaja wszytsko czasem nie da sie nad nimi zapanowac :) czesto bawia sie razem czasem sie klucą ale z tego co widze Mikus bardziej ugodowy odda wszytsko Kacperkowi :) no chyba ze to jest ciastko :D Kacperek idzie od wrzesnia do przedszkola jak sie dostanie :) niech sie troche tam wyszaleje i pobawi sie z rowiesnikami :) no i troche mnie bedzie łatwiej :) dostalismy niespodzianke od losu taka nieplanowana :) bedziemy mieli kolejnego dzidziusia :)
Odpowiedz
Wuna na razie jest spoko,ale jak zacznie Diana raczkować to może będą schody bo nie za bardzo chce dzielić się zabawkami. Dzieli się ale tym co akurat jej pasuje. A tak to jest super,bardzo jest za nią. Jak tylko płacze to ją pociesza a jak ją np szczepiłam i była ze mną to płakały razem. Ogólnie jak ktoś ma coś przy Dianie robić to pyta czy ją to nie będzie bolało.
Ja też raczej jej nie poślę chociaż ją zapiszę aby w przyszłym roku ją przyjęli.Bo u nas tak jest że jak nie przyjmą w tym roku to w przyszłym już przyjmują. U nas opiekunka będzie z nimi i nie wiem czy damy radę aby jeszcze za przedszkole płacić.
my niestety nie możemy podawać mleka, bo mała ma nadal nadmiar wapnia. na poczatku marca jedziemy do CZD do W-wy.
ja już pracuję od grudnia i jakoś się wdrozyłam szybko ;)
Fifi do przedszkola nie idzie. Moja mama z maluchami zostaje i nie chce ani ona ani ja też go oddać skoro moze w domku posiedzieć. ale może w przysżłym roku....
A jak Nadia reaguje na Diankę?
Wuna moje Skarbki okropne uparciuszki,złośnice. I widzę że Dianka taka głośniejsza jest. Wykluczyliśmy skazę i przechodzimy na bebiko. Ale to od przyszłęgo tygodnia bo jutro do mojej mamy jadą i nie chcę jej obarczać zmianą mleka. Jutro pierwszy dzień do pracy idę, potrzebuje wyjścia z domu bez małych ale niekoniecznie do pracy 8) Niestety koniec laby i trzeba się trochę pomęczyć.
A jak Fifik? Idzie do przedszkola??
dora24 jasne że pamiętamy!!!!! Chyba żadnej się nie zapomina w końcu pisałyśmy razem przez całą ciąże i długo jeszcze jak już maluszki pojawiły się na świecie. Fajnie że się odezwałaś.
U mnie choroby ciąg dalszy i niestety bez antybiotyku się nie obeszło u Dianki, Nadia na razie radzi sobie bez.
Witam Kochane,
Pewnie mnie już nie pamiętacie... :(
Niestety praca pochłania mi z dojazdami przynajmniej 9 godzin dziennie, a po powrocie chcę jak najwięcej czasu poświęcić dzieciom. Często myślałam co tu się dzieje, co u Was słychać ? Potem nie mogłam trafić na forum...
Widzę że wiele z Was ma już drugie maleństwo, moje gratulacje.
U mnie wszystko dobrze się układa, od tego roku mam już umowę na stałe i stanowisko kierownicze, w miarę unormowała się sytuacja z pracą. Z M się różnie dogadujemy, ale się w końcu dogadujemy ;) Za to co najważniejsze dzieci się super rozwijają, Maja chodzi do przedszkola a Mikołaj do żłobka. Mało chorują. Za to w duecie broją niemiłosiernie
Widzę że słaba tu frekwencja ale postaram się zajrzeć od czasu do czasu.
pozdrawiam gorąco :)
Abrra zdrówka dla Julci. U nas też chorobowo,ale najgorzej to ja się czuję i mam antybiotyk. Nadia trzymie się w miarę ok,tylko Diankę kaszle okropnie. Na szczęście to od kataru bo osłuchowo jest ok.
Aniuwszystkiego naj dla Nikusia, rosną te nasze dzieciaczki. Jak patrze na Nadie to się nadziwić nie mogę że niedawno była taka mała jak Dianka.
Myślałam że napiszesz że z M już definitywny koniec a tu niespodzianka. Ale jak się ma wspólnego szkraba to nie ma jak urwać definitywnie kontaktów.
Abrra kochana - nie "czytałam Cię" wieki i też dobrze wiedzieć, że żyjesz
Kurczę rzadko się odzywam, ale teraz widzę że to trochę naturalna kolej rzeczy - ciąża, pierwszy roczek, drugi roczek, praca i coraz mniej czasu na cokolwiek :(
Praca i Nikodem zajmują mi 120 % czasu - dziś lecę do fryzjera - trzeba się wyszykować na Sylwestra lol
Co do tatusia to TAK ... jesteśmy razem cały czas mimo burz i zawiei, których nie brak po drodze czasem śmiejemy się, że los daje nam znaki, że nie "po drodze nam razem" ... ale trwamy jakoś choć nie jest łatwo .. wierzcie mi
My dziś byliśmy zrobić morfologię i analizę moczu - o 16 wyniki .. eeeh
Pozdrawiam Was wszystkie mocno i czekam na wieści od Was kobietki
anqa jak miło cię widzieć Ja też chora i Julia tak jak Nikodem ma stan podgorączkowy od piątku i nie wiem co jest jutro do lekarza
Ogólnie u mnie wszystko do d... ale to napisze jak znajde chwile na ringu
A co u ciebie kochana jak sprawy sercowe jesteś z tata Nikusia ??
Co tam u reszty odzywajcie sie kochane
Witam poświątecznie.
Widzę, że odrobina wolnego czasu niczego nie zmieniła ... jak nikt nie zaglądał tak nikt nie zagląda :( nas ostatnio sponiewierała grypa - mnie, Nikodema, babcię, dziadka ... TRAGEDIA !!!!!
Nikuś ma od kilku dni lekki stan podgorączkowy - myślicie, że w wieku 2,5 roku mogą to być jeszcze zęby ?????, bo wygląda jak przy ząbkowaniu - lekki stan podgorączkowy, mały ma apetyt i zachowuje się "w miarę" normalnie
Moje dziecko to niestety URWIS ... i to jaki .... wdał się w tatusia jak nic ...
Kurczę za kilka dni moje dzieciątko skończy 2,5 roku - ależ ten czas leci, prawda kochane ???
Witam. Ja również nie bardzo mogę się przekonać do nowego BB
Wika gada jak najęta. Momentami nie wyrabiam z odpowiadaniem a ona już z następnym pytaniem
Dlaczego nie widać prądu?
Poza tym jest strasznie zazdrosna,nie mogę nawet popatrzeć na inne dziecko bo zaraz "mamusiu nie patrz na dzidziusia,jesteś niuni mamusią"
Mi się kołacze po głowie drugi bobas cały czas ale cholera hormony się popiep...że szkoda słów. Zresztą teraz mamy tak okropną sytuację finansową, że nie ma nawet o tym mowy.
I tak krok do przodu,dwa do tyłu.
ja się witam, ale jakoś po zmianach nie mogę tu się już zadomowić. zresztą tu cały czas jakoś takie pustki, że smutno :(
u nas wszystko oki. Maluchy fajne, córcia już ma dwa zębole, Fifi dosyć ładnie już mówi. Niebawem wracam do pracy, choć wcale ale to wcale mi się nie chce. Pewnie jak już wsiąkne to będzie ok, ale póki co to mnie tam nie ciagnie.
buziaki dla Was
hej nikt tutaj nie zagląda. Szkoda bo większość dziewczyn zagląda na BB a tutaj nadal pustki.
wiewióreczka zdrówka dla Oli. A jak z jej zdrowiem??
anqa a Nadia ma dni że jest kochana a czasami to mam dość. Ale siostrzyczka wpatrzoną w nią,jak będzie się na niej wzorować to będzie przerąbane.
hop hop
u nas ok Ola dosc grzeczna jest,4 dni temu miała migdałki usuwane bidulka
no ciiiszaaa tu juz straszna
Hellllllooooooooooooooołłłłłłłłłłłłłłłłłłłłll ??????????? kobietki co z Wami ?????
a pomyśleć, że kiedyś byłyśmy jednym z bardziej aktywnych wątków na baybusie :(
jak wasze dzieciaczki bo mój mały Nikodem strasznie się urwisuje ostatnio zaczynam mysleć, że trzeba będzie niedługo dzwonić po super nianię
Kochane !!!
Działa już RING BAYBUSOWY !!!
Chętne które chciały by mieć do niego dostęp-proszę pisać na PW lub lub w swoich "ustawieniach" wysłać prośbę o dołączenie do Ringu :)
Kryteria przyjmowania na Ring zmieniły się...Teraz liczba postów nie ma znaczenie !!! Liczy się przywiązanie do BB i do nas dziewczyn :)
Zapraszam !!!
basik pracuję w biurze, ale niestety nie wiem jak długo jeszcze ze względu na zmiany jakie czekają na PZU :(
mieszkanko mam, ale jeszcze niestety w nim nie mieszkamy. Klucze powinnam dostać jakoś pod koniec listopada, więc już tuż tuż
Nikodem też chory bidulek ma czerwone gardło, stan podgorączkowy i marudny jest okropnie a nie dobór tego wszystkiego - ja też złapałam jakieś świństwo
Basia zdrówka dla dziewczynek życzę !!!!
pozdrawiam wszystkie mamuśki i całusy dla dzieciaczków
anqa to super że już masz swoje mieszkanko. Kredyt to nie mały wydatek ale przynajmniej ma się swoje. A remonty i urządzanie to pochłaniają kasy ale szybko widać efekty które cieszą .
Pracujesz w terenie czy w biurze??
Nadia zakatarzona,Dianka ma zaczerwienione gardło i co chwile płacze.Na szczęście nie ma temperatury. Mam nadzieję że jej się im nie pogorszy do poniedziałku bo idziemy na pogrzeb a one zostają z moją mamą. A nie lubię zostawiać dzieci jak są chore nawet z moją mamą.
Witaj Basiu,
Wiem, że rzadko zaglądam z racji stałego braku czasu. W administracji już nie pracuję od maja 2009r. Teraz pracuję w PZU. Jest ciężko, ale lubię swoją pracę i na finanse też nie narzekam choć nie wiadomo co będzie dalej bo chcą centralizować PZU a to wiąże się z kolei ze zwolnieniami :( ale na razie wolę o tym nie myśleć.
Mieszkanie już spłacam. Od listopada będę się powoli urządzać, choć to masa wydatków i problemów - ale będę miała w końcu swój kąt dla siebie i Nikodema
Co do malutkiego to niuniuś już mówi ładnie, nocnikowanie też mamy za sobą
juniak przepraszam za pominięcie. W sumie to letnie dzieciaczki bo i z sierpnia jest.
Nadia do tej pory zostawała zawsze u dziadków a u cioci sama chciała. Wiesz ja miałam takie obawy do zasypiania z Dianką bo ona też tylko przy cycu zasypia a jakoś teściowie sobie poradzili. Niestety odczuł to nasz wózek ale zasnęła bez cyca. Nie wiem jak oni to robią ale zostaw im wózek na jeden dzień i zawsze coś zepsują i nawet się nie przyznają.Ale coś za coś,chcieliśmy iść na wesele to musieliśmy im oddać dzieci.
A Wiki dobrze zna ciocię?? Są tam dzieci??
A do forum da się przyzwyczaić tylko trzeba czasu.
basik napisał(a):
co u naszych majowych
I czerwcowych
Ja jakoś nie bardzo mogę się przekonać do "nowego" baybusa
Basik mogę tylko pozazdrościć..moja Wika za tydzień zostaje u cioci bo my na wesele idziemy..zostawiamy ją ok.13 w sobotę a odbieramy ok 13 w niedzielę. nie wiem jak ja to przeżyję a tymbardziej ona najgorsze, że bardzo BARDZO zadko zdaża jej się samej usnąć na noc,przeważnie przy cycu albo jak mama jej bajeczki opowiada. Cóż...przemęczą się jakoś :)
Poza tym jestem przerażona tym jaką ona ma świetną pamięć ;) potrafi po paru tygodniach od usłyszenia czegoś przypomnieć mi to-"a mówiłaś że ciocia ..... jest gupia"
ostatnimi dniami powróciła do "wszystko z mamusiem". ojciec be,babcia be,"Z mamusiem"i koniec.
dziewczyny meldować się co u naszych majowych dzieciaczków słychać.
Nadia w czwartek sama chciała zostać u kuzynki na noc. Szwagier miał L4 bo rękę nadwyrężył (już było ok) i zgodził się aby została. Myślałam że będzie płakać jak wychodziliśmy ale ona nawet nas wyganiała. Czekaliśmy na tel że mamy po nią wrócić a zamiast tego dostaliśmy mms jak ładnie leżą już w łóżku i idą spać. I takim sposobem moje dziecko zostało na noc u kogoś innego niż dziadki. Przywieźli ją w piątek wieczorem i była bardzo zadowolona. W poniedziałek musieliśmy ją oddać do mamy bo wylądowałam z Dianką w szpitalu i jak dzisiaj po nią pojechaliśmy to nie chciała wracać.Nie dziwię jej się tam zainteresowanie sobą ma cały czas a w domu jest jeszcze Dianka.
Ogólnie to moja starsza pociecha wszędzie budzi zainteresowanie i nikt nie wierzy że ma 2 latka. Dzisiaj dzwoniłam do przedszkola i nie przyjmą jej wcześniej niż w styczniu nawet jak będzie miejsce bo musi mieć rocznikowo 3 latka. Ale mam dzwonić i się dowiadywać o miejsce. Teściowa ma znajomą co tam kiedyś pracowała więc może uda się jej przynajmniej dać nam znać jak się miejsce zwolni.
Witam i ja :D
Abrra strasznie mi przykro... przytulam...
Dobrze, że uporaliście się ze zdrówkiem Julci :)
junniak powodzenia u okulisty. tak czasem się zastanawiam, że jak są ludzie, którzy kaski na okulary i leczenie nie mają to co wtedy? ech, szkoda słów... człowiek placi składki, a i tak za wszytsko musi płacić
My też byliśmy w szpitalu, tzn ja z alutką, bo miała podwyższony wapń. Juz nawet nie mówię czym to groziło :(
Fifi juz ładnie siusia na nocnik. Zdarzają się wpadki, ale generalnie jest okejos :D Mówi też już ładnie i ma bzika na punkcie autobusów i tramawajów
abrra bardzo mi przykro...
u nas przedszkole moze za rok,moze dwa..narazie ostro sie wzielysmy za rehabilitacje oka. jutro idziemy po nowe okulary wiec 400-500 zl poplynie
noznik opanowany. mamy jedynie problemy z kupcia bo mloda ma zaparcia nawykowe ale mam nadzieje ze odpowiedni wklad pracy,cierpliwosci itp pozwoli szybko sie uporac z tym problemem.
smoczek dawno SAMA wyrzucila do smietnika
gada jak najeta,na zmiane uszy i buzia mnie boli od rozmow z nia. ostatnio zaczely sie trudne pytania,znaczy sie "jak robi(dzwiek)domek/kroliczek/tatus"?,"czy niunia jak urosnie tez bedzie miala parowke?"(sie znaczy miedzy nogami)itp
a to jej NIE...NIE zaloze majtek..NIE posprzatam butow..NIE pojde na spacer..konczy sie ma cierpliwosc
ja chce posłac Kacperka od przyszłego roku od wrzesnia :) juz sie zanzajomił z przedszkolem bomoja mama jest tam pomoca kuchenna i jak w lato przygotowywali przedszkole na przyjscie dzieci to Kacper bawił sie w kazdym prawie pokoju :)
Odpowiedz
Cześć wpadłam tylko napisać że żyjemy Julia w maju wylądowała w szpitalu na 2 tyg uczulenie dostała straszne na leki ( kumulacja wszystkich leków bo od listopada cały czas mi chorowała) Ja mam kolejnego aniołka w niebie ale nie podaje sie W lipcu Julka miała usuwane migdały = narkoza ( ciągłe anginy i już miała ubytek Suchu prze niego) ale ok Od usunięcia migdała nie miała anginy tfu tfu by nie zapeszyć to dla nas sukces
Dla nowych dzieciaczków Ali i Dianki ZDRÓWKA
Pozdrawiam i całuje każdą z osobna postaram sie odwiedzać częściej
A na bilansie 2 latka Julia 15400 i 92 cm
kfiatuszek, współczuje zabiegu. Niestety dla maluszków to okropne przeżycie. Mojej Nadii nie usunęli wszystich mięczaków i muszę znowu z nią jechać a tak się boję że szok. Ona nikomu nie pokaże teraz pośladków a co dopiero o położeniu się mówić. Wkleję zdjęcia za jakiś czas.
Odpowiedzbasik moj Kapelek to tez uparciuch straszny jesti ostatnio taka maruda ze szok .. jak czegos nie umie to płacze krzyczy i wogole .Testuje nas starsznie. Jak powiem nie olno to on tak powoli z łobuzerskim usmiechem to robi np.wchodzenie do kałuzy albo zrzucanie czegos ze stołu.CZasami ychodzi z niego taki diabełek ze nie wytrzymuje a co do drzemek to czasem ma czasem nie :) jak zasnie to spi ale ja go uspac nie potrafie dlatego czekam az sam padnie :)alejak juz padnie to mam spokoj z 2 h :) 19 sierpnia idziemy z Kacperkiem na zabieg przepukliny.. na szczescie jeszcze tego samego dnia wracamy do domu .. jestem ciekawa jak to bedzie wygladac czy bedzie umiał chodzic czy go bedzie bolało nie wiem ... jak nie bedzie umiał sie poruszac to bedzie masakra bo wiem ze bedzie marudził cały dzien oj chyba oszaleje .. no nic szytsko trzeba przezyc :)
Odpowiedz
basik, pochwal sie Dianka jak malutka spi i je ładnie , fajny taki niemowlaczek zazdroszcze
moj ma drzemke 2-3h , cos tutaj straszne pustki , dziewczyny bierzmy sie za pisanie
to ktora w kolejce do zafasolkowania?ja bym chciała juz ale ... no własnie ale studia , praca trzeba pojsc miec jakis macierzynski licze na wpadke nie no druga ciaze musze dokladnie zaplanowac na corke , wszystkie manewry lozkowe itd
Sensique gratulacje dla Kubusia!!!
Nadia bardzo rzadko śpi w dzień a tak bym chciała aby codziennie chociaż z godzinkę pospała. Ogólnie to jest okropnie uparta i wszystko jest na nie. Wobec Dianki jest super ale nam daje popalić. Na razie jest mąż w domu ale jak pójdzie do pracy to nie wiem.
sensikue napisał(a):teraz czas na zakladanie majtek na spacer i na drzemke do tego nie wiem jak sie zabrac , zostaje nam jeszcze smoczek
i ja tez nie bardzo wiem moja mloda juz dawno bez smoka ALE usypiajac musi trzymac DWA w raczce
no i za odstawienie mojego cielaka nie moge sie nadal zabrac
od poniedzialku mloda na zyrtecu,dostala w weekend takiej pokrzywki na buzi ze bez butow z domu wylecialam lol ale zanim doczlapalam na przystanek zniklo. jedyne co moglo tak na nia zadzialac to slonce albo trawa,jakos tak bez sensu
cos nie moglam sie zalogowac na bb
my robimy na nocnik w domku juz ładnie woła , teraz czas na zakladanie majtek na spacer i na drzemke do tego nie wiem jak sie zabrac , zostaje nam jeszcze smoczek
ann_caroline27, jak nikus? kupiliscie juz to mieszkanie?pojawil sie juz ten ksiaze na bialym koniu?
Juniak super że Wiki się rozgadała. I trzymam kciuki za szybkie odycycanie.
My dzisiaj byliśmy usunąć mięczaki. Pani w przychodni bardzo miła powiedziała że nie jest tak źle bo ostatnio miała rok temu zazwyczaj częściej się one pojawiają. I przez kilka najbliższych lat może się to powtarzać ale powinno rzadziej się pojawiać. Ale pani na oddziale już nie była taka miła. Na samym wstępie mnie wkurzyła bo Nadia powiedziała ała jak ją P sobie kładł aby miała dobry dostęp do tego a ona że "boleć to dopiero będzie". Dobrze że Nadia mała i nie zrozumiała co ona do niej mówi. Niestety bolało ją bo tylko jej to troszkę zmroziła. Biedactwo od płaczu naczynka jej wyszły na policzkach jak miała po zachłyśnięciu. Ale po wyjściu już nie płakała tylko nie chciała sama iść i P ją niósł do auta.
hej hej co tak cicho?
Wika mówi już zdaniami to jeszcze nie podwojnie zlozone ale jestem baaardzo dumna
siku do nocnika idzie,kupcia tez. gorzej ze wika najbardziej lubi robic kope...gdzies. znaczy sie w bibliotece,sklepie,u znajomych itp
postanowilam od jutra pomalu ograniczac cyca ale coz..co z tego wyjdzie zobczym,w pazdzierniku mamy wesele na ktore bardzo bym chciala pojsc bez malej,choc troche sie zabawic
juniak u nas było to samo z kupa... zero sygnału :/ ale sam zaczał wołac co prawda nadal kupka to u niego siku ale woła :) ja na noc i na dwo tez zakładam pieluche ale wczoraj Mikus marudził Kacper był niegrzeczny i tak szybko dzieci ubierałam ze zapomniałam Kacperkowi pieluchy załozyc :) skapnełam sie dopiero po jakies godzinie ale na szczscie nie był zsikany i ładnie zrobił siku w krzaczki :) wiec powoli moge sie nad tym zastanawiac co prawda trza by zabierac ze soba cos na zmiane i to tylko tu na plac zabaw jak idziemy blisko :)
Ann buziaczki dla Nikodemka z okazji urodzin ;)spoznione ale szczere :)
Justyna WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA KUBUSIA KTÓRY KOŃCZY DZIŚ DWA LATKA !!!!!!
w pracy nerwówka, ciągły stres, ale nie daję się Nikodem jest z dnia na dzień co raz fajniejszy lol ale gada jeszcze bardzo opornie z nocnikiem też ciężko uuuuuf nie mam na nic czasu nawet żeby tu zajrzeć od czasu do czasu :(
Basia kurczę Ty już na mecie prawie jesteś 8)
wiesz to takie krostki cała nazwa to mięczak zakaźny,pediatra mojej kuzynki dzieci pomylił je z ospą. Najadłam się wtedy strachu bo ona przeziębiona była a ospy nie można przeziębić. Z tej samej grupy co ospa z tym że roznoszą się jak pękną. Nie wiem czy Nadia ma nawrót tego co w tamtym roku czy znowu to gdzieś złapała.Wcześniej miała na plecach teraz ma na pośladkach. Usuwa się je poprzez łyżeczkowanie,znieczulenie niby dają ale tylko takie na waciku,ale Nadia ostatnio płakała. Teraz będzie gorzej bo będzie musiała leżeć przy usuwaniu no i nie wiem czy będę mogła być z nią.Jak ja nie dam rady to wyślę z P moją siostrę.Szkoda że wizyta dopiero za miesiąc bo może zrobić się ich więcej.
Odpowiedz
A dziękuję, że pytasz sensikue :) Mała rośnie jak na drożdżach i czas przy małej płynie dwa razy szybciej. Nawet nie wiem kiedy ten miesiąc minął ;) Fifi uwielbia siostrzyczkę, dużo mi pomaga i jestem zdziwiona, że jest tak wyrozumiałym dzieckiem.
A jak tam Kubuś? Mówi już ładnie?
Wuna, Nadia popada z jednej skrajności w drugą. Po tej biegunce z dnia na dzień zaczęła robić bobki. Lekarka twierdzi że mogę jej dawać Lactulosum przez dłuższy czas ale jak tylko go odstawię to znowu robi bobki. Nie krwawi przy tym,nie płacze i robi codziennie więc jej nie podaję bo po co obciążać brzuszek lekami. Jak widzę że nie umie zrobić to jej podaje kilka dni i jest ok. A ta biegunka to nie wiem,chyba coś z powietrza bo mnie bolał brzuch,moja siostra też wymiotowała i miała biegunkę.Najważniejsze że przeszło.
ann_caroline27, zaglądaj częściej bo ostatnio to nie ma kto pisać. Została nas garstka a i tak mało dziewczyn tutaj zagląda.
juniak84, szkoda że się nie udało,ale trzymam kciuki abyś niedługo zobaczyła II kreseczki.
dzień dobry :)
Ann ano cisza tu, cisza ja to nawet tam się mało udzielam bo czasu mało
basiku jak Nadia? pewnie już za poxno,ale na przyszłość: na rozwolnienie, biegunkę dobre są jagody: dżem, sok. Zapychają. Ja dawałam jeszcze lactoral, bodajże, o smaku brzoskwiniowym- robi sie go jak soczek i dziecko nawet nie pomyśli, ze to lekarstwo ;)
juniak to szkoda, że testowanko nie wyszło. Tylko szkoda sie nakręcać , bo wtedy dłużej to wszystko wychodzi, ale wiem jak ciężko sie nie nakręcać. Z Fifim po poronieniu baaaaaardzo chciałm szybko zajść w ciążę i dopiero za 5 razem wyszło, a teraz poszliśmy na żywioł co będzie to będzie i od razu nam Ala wyszła ;) Powodzenia w starankach :)
basik moze jakas lekka marchwianeczke?albo ryzu troszke?
moja mala wczoraj na basenie pozwolila sobie rekawki zalozyc,nawet pani instruktorka byla zszokowana no i moje dziecie samo plywa jestem taaka dumna
co zas tyczy mnie wczoraj testowalam ale oczywiscie jedna smetna kreska.a im bardziej zdaje sobie sprawe ze znow beda trudnosci tym bardziej sie nakrecam na dzidziusia.i tak...
juniak84, to najfajniejsze co można usłyszeć od dziecka.
kfiatuszek, dzieci są pomysłowe i szybko łapią o co chodzi. A z tą żyrafą to nieźle wymyślił. Ważne że wiecie o co chodzi.
Nadia mówi dużo ale szybko. Ma mowe po mojej siostrze która jak coś opowiada to się śmieje i dużo emocji w to wkłada i trzeba dokładnie słuchać aby zrozumieć. I ona robi tak samo. A najgorzej jak coś opowiada z bajki a Ty jej nie widzisz i nie wiesz o co chodzi.
Moje dziecko od 3 dni robi rzadką kupę. Raz dwa razy dziennie ale jest bardzo rzadka nie wiem czy jej coś dać. Do tego mało je i nawet zupki nie chce.Chyba jej jakiś ząb idzie bo nic więcej jej nie ma.
Aniu moj łobuz tez tak tylko mowił :) zaczał nagle miał chyba rok i 9 miesiecy jak nagle zaczał za nami powtarzac wszystko i mowic pełnymi zdaniami tak z dnia na dzien :) ja mysle ze w tym pomogły mu głownie bajki :) własnie tak cos tym czasie kupilismy sobie cyfrowy polsat i tam jest taki program ceebeebies czy jakos tak tam non stopa leca bajki ale takie bez przemocy taki co maja morał co trzeba cos pokazywac i co postacie duzo rozmawiaja z dziecmi i wogole :) a Kacperek rano wstaje i pierwsze co to baje i patrzy tak do 11,12 codziennie :) czasem mnie zdziwia jakie to dzieci potrafia byc szybko pojetne.. on stoi rozmawia pokazuje gdzie co jest jak sie pytaja i nawet tanczy i spiewa jesli jest taka potrzeba :)
czasami jak jestem na niego zła bo cos narozrabial to on potrafi strzelic takie hasło ze nie da sie nie smiac z niego:P ostatnio stłuk swoj kubeczek i płacze i marudzi "moj kubeciek moj kubeciek" no ja mu mowie "no stłukłes to teraz nie ma kubeczka i nic na to nie poradzimy" a on usmiech od ucha do ucha i " mama klepu kleik kupic Kapelek naplawi" :D
a co do nasladoania to moj sowy nie potrafi :P ale jego zasobie dzwiekonasladownictwa jest piesek kotek kurka kogut zyrafa słon robaczek pajaczek lew tygrys myszka krowa ptaszek rybka konik zebra i nie pamietam co jeszcze :D najlepsza jest zyrafa bo ona jokotakich dzwiekow nie wydaje a ta co widział w zoo to zjadała jezykiem chrupki wiec nasłowo zyrafa Kacper mowi szyja i wystawia jezora i robi :D
Podobne tematy