-
florence odsłony: 30514
ZIMOWE I WIOSENNE MAMY cz.3
Witam was kochane w nowym wątku :)
znalazłam listę która kiedyś sweety robiła
na razie wklejam, może nam potem Nuka uaktualni daty jak nie zdążymy
ZIMOWE I WIOSENNE MAMY
AGUCHA 19.10 synek DAWID
LEKMAR 22 listopad SYNEK
DANIK 26 listopad córeczka
SWEETY 30 listopad SYNEK :)
AINKA 4 grudzień synek KUBUŚ
LENKA 4 grudzień synek ADAŚ
KFIATUSZEK 6 grudzień
KAMIŚ 9 grudzień synek NIKODEM
MONIKA_22 18 grudzień synek SZYMUŚ
DAGULINA 23 styczeń córeczka BLANKA
FLORENCE 2 marzec
PALUSZEK 4 marzec
CZARNAAJ 8 marzec
NIEBIESKA
MISIA24 17 marzec
JULITKA 21 kwiecień
KASIAGO 6/8 maj
che che che
kochane ja tez becze bez piowidu czasem i to jest irracjonalne ale u mnie to w ciazy sie nasila i po pordzie to dopiero plaksa z emnie okropniasta jest az wstydzior
paluszek, sweety--usmiechnijcie sie
czestuje was ciachem z borowkami i z galalretka
daniki, sweety--co do seksu u mnie jest obecny che che --akle po porodzie to sie bardziej abala niz na pierwszy raz i taka bylma speieta ze szoking
flo--udanego wypadziku
paluszek--a wiedzilam ze4 sie w ruchy wsluchasz spokojnie
moj witoldo w przedskzolu teraz go moj tata zawiozl bo dzis teatrzyk jest wiec mam godzinke luzu dla siebuie --3 zlote i dzieci siwe ciesza i od rana mowil o tym 8) 8) 8)
acha
kupilam ta encykopoedia zdrwia dziecka z plytka :P :P :P
sweety napisał(a):
o seksie to nawet nie wspominam...chyba przy porodzie rozdziewicze sie po raz drugi, bo pewnie znowu zarosłam
lol lol lol Ja to samo mowie mezowi, ze jak wznowimy zycie erotyczne po porodzie to bede sie czula jakbym swoj pierwszy raz miala przezyc, zeby sie nie zdziwil, ze nie bede wiedziala co i jak i bede ... wstydliwa. lol lol
No ja mam jeszcze jakies dwa miesiace na legalne schizy, wiec musze to wykorzystac na maxa. Chociaz i pozniej tez sie da cos utargowac, w koncu okres poporodowy tez wcale nie jest latwy dla kobiety. Ja jeszcze dwa miesiace po porodzie mialam dolki. To ma chyba nawet swoja nazwe w psychologii, jakos tak, kryzys drugiego/trzeciego miesiaca po porodzie.
Mamy w koncu uprawnienie, skoro wywalczylysmy sobie prawo do orgazmow, to mozemy miec tez prawo do PMS-ow a ciezarowki prawo do humorkow hormonkowych i poporodowych.
Danik napisał(a):A co do mezow to w okresie ciazy mamy wieksza potrzeba zainteresowania, tym, zeby ktos sie nami opiekowal. Ja
ja mam tak chyba zawsze.... brakuje mi tych chwil z początku naszego związku, kiedy nie mogliśmy sie soba nacieszyć, bo ciągle było mało. Mogliśmy gadac godzinami, po prostu 'być ze sobą'. teraz czuje sie niedopieszczona... :(
Danik napisał(a):Na cos wiecej tez mam ochote ale maz sie boi, zeby nic zlego nie stalo sie jego kobitkom. Chyba go zgwalce ale jak rzeczywiscie zaszkodze malej?
o seksie to nawet nie wspominam...chyba przy porodzie rozdziewicze sie po raz drugi, bo pewnie znowu zarosłam
sweety, no widzisz zawsze jest wyjscie z sytuacji
Kurde musze sie doprowadzic do porządku bo wyglądam jak upiór,mam niebieskie skarpetki,czarne spodnie i czerwoną bluzke lol ,zmykam wiec zrobić się na cacy
Danik, o matko następna ze schizami lol ja tu z wami nie daje rady!!!!!!!!!
sweety, a stópki dalej szorujesz w umywalce?? lol
Witam. :D
Oj smiac mi sie chce jak czytam co Sweety pisze bo ja tez tak mam z tym ryczeniem. Wlasnie sie wzruszylam ta piosenka Moniki, sliczna. A co do mezow to w okresie ciazy mamy wieksza potrzeba zainteresowania, tym, zeby ktos sie nami opiekowal. Ja obecnie szaleje na punkcie meza, no normalnie zakochalam sie w nim po raz drugi, tylko bym sie przytulala i calowala. Na cos wiecej tez mam ochote ale maz sie boi, zeby nic zlego nie stalo sie jego kobitkom. Chyba go zgwalce ale jak rzeczywiscie zaszkodze malej?
monika_22 napisał(a):posłuchajcie sobie piosenkę jaką zaczyna sie nasza płyta z wesela,rycze na niej zawsze!!!
no i ja też ryczałam, ale dzis mi naprawde niewiele potrzeba......dopiero sie zacznie jak mój wróci z pracy
dzis wieczorem jedziemy do gina, mam nadzieje, że chociaz u niego bede sie umiała zachowac jak należy
sweety, no wlaśnie,niby mozna je zablokowac ale mnie odstrasza opcja jezdzenia malymi kolkami w zime,a ten drugi ma te kola wieksze.
W sumie to oni nie napisali jakie sa kola w tym pierwszym,ale widac ze napewno nie pompowane
Np implast bolder jest fajny ale spacerowka jak na taka cenę to mi sie nie bardzo podoba
ja nie chcę popmpowanych kół
miałam przy Oskarze i mnie to wkurzało, nie wiem, może cały wózek był do bani i dlatego
monika ten leviroo fajny, podoba mi się, właśnie chcę podobny chicco
ja zaraz wyjeżdżam na weekend
Oskar pół nocy mi wymiotował, ale już dobrze
coś chyba wczoraj zjadł
Ja miałam Adbora Ring Max. Fakt gondolka obszerna. Ale ta waga masakra i do tego ciężko się prowadził jak przeóżyłam rączkę. Tak więc musimy kupić nowy i myślałam o Quinny, ale pewnie 100 razy się zmieni koncepcja.
Pliszka bebe confort maja malutkie i wąskie gondolki, widziałam jest maleńka. Nie wiem jak bebecar, chyba większe.
I ja bęczę. dziś się wkurzyłam na szefa bo miał mi wypłaćić premię, kaska na notariusza żeby ruszyć z budową dimku i wypłaci ale połówe w tym m-cu a drugą w nast. Echhh plany poszły na później. Oczywiście o mało nie wybuchałam płaczem .
sweety nie idiotka tylko w ciąży, a w tym stanie wszystko wolno
kasiagio napisał(a):sweety, a odpowiadam ci tutaj o tym przewijaku tak kupili mi go w Polsce mój brat i kupiłam ten beżopwy z króliczkami bo ten kolor pasuje i do dziewczynki i do chłopca
no to oby sie nam dobrze sprawowały!!!!
paluszek*, dzieki
ja to chyba idiotka jestem, poprosze o jakiś porządny młotek albo kop w dupsko na opamietanie...
julitka78 napisał(a):
a mi mezulek dzis zrobil niespodzianke, wieczorem mu mowilam ze chodzi za mna kakao, a wlasnie sie skonczylo, to rano o 6 poszedl po swieze rogaliki i buleczki, 2 rodzaje kakao, zebym miala odmiane :) dawno mnie tak milo nie zaskoczyl
ale super
julitko napisz mi jeszcze, na jakie badania internista dał Ci skierowanie, bo muszę się wybrać i wymusić :D
sweety kochana ja będąc w I ciąży sama na siebie bata ukręciłam bo zakupiłam Cyfrę+ bo mi się nudziło na zwolnieniu i do dziś mąż mnie zamęcza MTV i innymi techno muzyka, które nie znoszę, do tego tak głośno, ze wszystko podskakuje Może nie będzie tak źle i Ty kochana skorzystasz :)
czaarnaj fajowo, ze u maluszka wszystko dobrze
monika no czasami bywaja takie dni, ja od paru wracam do domu wypompowana, wieczorem uspypiam z małą o 21 :|
Ja też ciągle płacze i wkurzam się, ehhhh te hormony. Moja Oliwka ostatnio do mnie tekst "mamo co Ci się dzieje", z poważną miną
Wiecie co ja chyba jednak czuje ruchy tylko są takie mikrusie, że wydaje mi się, że to jelita. Dzis wstałam od biurka i poczułam delikatne puknięcie z boku - coś jakby pęcherzyk powietrza pękł w brzuszku . dziś nawet dzwoniłam zeby się zapisać na USG, ale zapisy dopiero na 26.10 :o . Dałam sobie spokój.
sweety, a odpowiadam ci tutaj o tym przewijaku tak kupili mi go w Polsce mój brat i kupiłam ten beżopwy z króliczkami bo ten kolor pasuje i do dziewczynki i do chłopca
sweety, to są hormony niestety ja przed ciążą ostatni raz płakałam na moim ślubie a jak się kłóciłam to juz w ogóle
sweety, jeszcze raz dziękuję :D
hurra! dziś mi fasolka na suwaczku przeskoczyła
sweety, ja też ryczę... najbardziej jak przed ulubioną bajką Leonka jest zajawka Bambiego lol
zaraz wam pokażę mój brzuszek... wcześniej był całkiem płaski, nawet wklęsły, a teraz.. :o
Wuna napisał(a):a co do płaczu to ja też się ostatnio ciągle wzruszam i to byle czym :> Pewnie hormony
niestety u mnie to nie wzruszenie...tylko wściekłość i bezsilność wobec siebie samej chyba
też bym gdzieś wyszła, bo tak slicznie słonce świeci (nareszcie!!), ale dzis ma przyjść przewijak i musze być na stanowisku
kasiagio napisał(a):sweety, przestań się denerwowac ja wiem ja tez jak się kłóce z moim to tylko ryczę a on zamiast się dalej kłócić to on się ze mnie nabija ze odkąd w ciąży jestem to przewrażliwiona
pocieszacie mnie, dzięki!
mnie tylko wkurza to, że potem nie jestem w stanie mu powiedzieć wszystkiego, co chce, no i cała ta sytuacja wygląda dość komicznie, choc mnie wtedy akurat wcale nie jest do śmiechu. Mój sie ze mnie nie smieje, tylko łagodnieje jak baranek, przytula całuje, uspokaja i jest gotowy zrobic wszystko, co chcę ( ).
Nawet przed chwila powiedziałam sobie głosno to, co mam zamiar powiedziec jemu i oczywiście w połowie mojej przemowy zaczęłam ryczeć. Taka idiotka ze mnie.....
w dodatku nażarłam sie krówek i zaraz sie porzygam :x
sweety, Ty to dobra jestes lol bedziecie mieli co wspominac po ciąży i nie narzekaj na te nudne wieczory przed tv bo za 2 mc-e nie bedziesz wiedziała co sie w swiecie dzieje
z drugiej strony to ja jeszcze ani razu w ciazy nie odstwiłam sceny "przewrazliwionej ciężarowki" :o ale moj K to jest taki ze zawsze sie ze mna zgadza i z nim sie nawet poklocic nie da lol a czasem mam na to ochote!
Wy tez jestescie takie słabe dzisiaj??Bylam w sklepie i sily ze mnie odeszły a popoludniu tescie wpadają na kawe
czarnaaj napisał(a):swetyy nie denerwuj dziecka i sibie --kurde lipa ztym tv moj maz na studiach ciagle siedzil przy kompie jak zaczal ciezko pracowac to mu przeszlo--umowcie sie ze wieczrem nagodzine wylaczacie kompik i rozmawaicie
ehhhhh, zobaczymy.... ja bym chętnie wszystko mu powiedziała, co mi lezy na watrobie, ale ja po prostu zaraz zaczynam ryczeć...łzy mi ciekna jakby niewiadomo jaka tragedia sie stała ( w ciąży tak mam). I cała rozmowa do kitu..... :(
zobaczcie sobie filmiki
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,89211.html
hejeczka
swetyy nie denerwuj dziecka i sibie --kurde lipa ztym tv moj maz na studiach ciagle siedzil przy kompie jak zaczal ciezko pracowac to mu przeszlo--umowcie sie ze wieczrem nagodzine wylaczacie kompik i rozmawaicie
u nas sa supcio hurtownie dla dzieci z ubrankami i jakie ceny przysteone
Misia sklepow w Zabrzu nie znam jeszcze. Wiem tylko ze jest jakis Bocian ale nie wiem gdzie doklandnie. Jest jeszcze jakas hurtownia kolo teatru ale jeszcze tam nie bylam. Moj maz wypatrzyl wozek na allegro i chce jechac do hurtowni ale to jest poza Gliwicami i Zabrzem.
Odpowiedz
Misia24 napisał(a):nawet jak leca jakies jego progeamy a wie ze ja cos chce ogladac to puszcza moj program.....a nawet czasami telewizja nam pomaga w lozku bo czasami sobie przed przytulankami puscimy cos fajnego....
widzisz, a ja własnie nie chce, żeby nasze życie kręciło sie ciagle wokół telewizora...bo nasze wieczory zwykle wyglądaja tak - albo oglądamy jakis film, albo każdy siedzi przed laptopem. Całe szczęście, że czasem trzeba pojechac do lekarza albo na zakupy, to wtedy mamy urozmaicenie
Kiedys potrafilismy całe wieczór przegadać, poprzytulac sie, powygłupiac....
W dodatku teraz dobija mnie to jeszcze bardziej, bo cały dzień siedze sama, a wieczorem powtórka z rozrywki - niby razem, ale przed tv.
ainka, a mozesz mi podac gdzie w Zabrzu sa jakies sklepy z wozkami ?? bo ja znam tylko ten przy metalowcu a w Gliwicach na razie nie widzialam nic ciekawego....
Pliszka napisał(a): to dla mnie niemożliwe, żeby nagle od ciaży mi się taki saganik zrobił
mowia ze przy drugim dziecku szybciej jest :) a mnie tak porzadnie "wybilo" gdzies ok 13/14 tc.
a wczoraj pojechalam do tesco....i w ciazowkach juz mam dosc wydatny brzuszek.....poszlam do kasy pierwszenstwa dla kobiet w ciazy...i myslalam ze skoro kasa jest przystosowana to faktycznie bede miala pierwszenstwo..a tu g...sama kasjerka tylko spojrzala na mnie i nawet slowem sie nie odezwala i swoje musialam odstac...
sweety napisał(a):Najpierw byłam obrażona, że znowu zrobił cos bez moje wiedzy (to akurat racja),
oraz pół nocy przebeczałam w salonie z nerwów i bezsilności, bo wiem jak to bedzie wyglądało - każdy wieczór przed tv, bede chodzic sama spać, bo akurat cos fajnego poleci i on będzie chciał oglądać, to samo w niedziele podczas robienia obiadu - ja bede sobie sama w kuchni, bo akurat ZNOWU poleci cos ciekawego, dzieckiem tez sie pewnie bedzie zajmował przed telewizorem.....ehhhhhhhhhhh
kochana nie martw sie tak od razu..ja tez mialam wieeeelkie obawy jak maz chcial wziasc polsat cyfrowy i dlugo nie chcialam sie zgodzic...ale niepotrzebnie.....bo maz na pierwszym miejscu stawia dom mnie a na koncu telewizje..nawet jak leca jakies jego progeamy a wie ze ja cos chce ogladac to puszcza moj program.....a nawet czasami telewizja nam pomaga w lozku bo czasami sobie przed przytulankami puscimy cos fajnego....
julitka78, oooooooooo, jaki mężus kochany!!!!
czarnaaj, super, że z dzidzią ok. Pewnie na połówkowym poznasz płeć :D
Pliszka, jeszcze raz powtórze, że bardzo sie ciesze, że tu wylądowałaś Synka masz przekochanego lol
a ja jakas powalona jestem
Mój mąż za pkt na stacji dostał Telewizję 'N', tylko umowe na rok musi podpisac, a płacic tylko za 6 m-cy, więc na prawde nieźle,
za to zgadnijcie jaka była moja reakcja?
Najpierw byłam obrażona, że znowu zrobił cos bez moje wiedzy (to akurat racja),
oraz pół nocy przebeczałam w salonie z nerwów i bezsilności, bo wiem jak to bedzie wyglądało - każdy wieczór przed tv, bede chodzic sama spać, bo akurat cos fajnego poleci i on będzie chciał oglądać, to samo w niedziele podczas robienia obiadu - ja bede sobie sama w kuchni, bo akurat ZNOWU poleci cos ciekawego, dzieckiem tez sie pewnie bedzie zajmował przed telewizorem.....ehhhhhhhhhhh
czarnaaj rzeczywiscie, ani sie obejrzymy i bedziemy rodzic, super ze dzidzia rosnie i wszystko oki :)
kasiagio ja mam tak jak ty, jak przetrzymam siku to pozniej mnie brzuch boli, szczegolnie w nocy nie chce mi sie wstac a pozniej cierpie, teraz to juz 2 razy w nocy wstaje do wc.
a o fasolke tez sie boje, kazde zaklucie wydaje mi sie ze cos nie tak, a jak nic nie boli to jeszcze gorzej, poronilam 2 razy wiec mam takie dolki
Pliszka ktos tu kiedys radzil czym zmywac dlugopis czy mazak, woda utleniona chyba
a mi mezulek dzis zrobil niespodzianke, wieczorem mu mowilam ze chodzi za mna kakao, a wlasnie sie skonczylo, to rano o 6 poszedl po swieze rogaliki i buleczki, 2 rodzaje kakao, zebym miala odmiane :) dawno mnie tak milo nie zaskoczyl
hej dziewczynki
florence , julitka i wuna dzieki z a troske
u ginka wszystko dorbze ogladlaam dziwecko na usg niezle uroslo kurcze gin mowi ale to leci zaraz bedzie ani rodzic wyniki mam dobre nawet ksiazkowe wrecz okolo 21 22 tyg mam isc na polowkowe czyli 40 zlotych wuiecej
dzis ide zalegly hbs zrobic 8)
dziewczyny co do wozka ja mama po witku goindolke i uwazam ze te wielofunkcyjne to nie dla mnie bo i tak sa ciazkie w cholercie i sobie wole potem fajna lekka spacerowke kupic ale kazda mam ma swoje pomysly na dziecko
co do wagi pliszki ja tez zazdrosna che che :P
pliszka zazdraszczam tej wagi jak nic. Ja z fifim przytyłam 23 kg, tydzien po porodzie już wazyłam 14 kg mniej, potem jeszcze3 spadłam, a te 6 jakoś nie mogłam się pozbyć. Dopiero w tym cyklu, w którym zaszłam w ciążę widzę, ż emam 2 kg mniej Dziwne.
kasiagio no ja też mam takie lęki, pewnie dlatego, że też kiedyś poroniłam, naczytałam się i teraz szukam Zresztą ta ciąża pomimo, ze planowana to jakoś tak niespodziewana, bo z Fifi troszku się staraliśmy i byłam nastawiona na dłuższe staranka, a wyszlo za pierwszym razem ;)
Miłego dnia dziewczynki :D
monika_22, nie martw się.. najważniejsze, że Synuś rośnie ;) Czy wam też tak strasznie wywaliło brzuch na początku ciąży? to dla mnie niemożliwe, żeby nagle od ciaży mi się taki saganik zrobił... a mimo to mam go i wyglądam jak w szóstym miesiącu po zjedzeniu obiadku :o
Odpowiedz
Danik, no to mnie pocieszylas z ta wagą bo ja juz panikuje od poczatku wrzesnia nic nie przytyłałam i ostatnio zaczelam sie juz tym martwic,bo w sumie od poczatku ciazy przybylo mi tylko 4,5 kg.
Ale widac nie jest powiedziane ze trzeba caly czas tyc
Ja przypuszczam ze nie tyje przez nerwy niestety.
Pliszka, ale masz zdolniache w domu lol
kfiatuszek, u mnie to rodzinne... moja mama po pierwszej ciąży też tak miała a po drugiej wyszła ze szpitala z wagą jeszcze niższą... 38kg przy moim wzroście (165cm) :o a zaszła pół roku po urodzeniu mnie.... ja teraz ważę już 45kg (przytyłam pół kilo
Danik, WOW! to wielka różnica w porównaniu z pierwszą ciążą! Brawo!
Pliszka ja nie bede komentowala Twojej wagi bo mnie skreci z zazdrosci. Zartuje, ale tak naprawde to mialas super z ta waga. Ja w pierwszej ciazy przytylam niecale 20 kg (19 kg z czyms), wiec teraz sie pilnuje i przytylam obecnie 9,5 kg. Mam nadzieje, ze przez kolejne dwa miesiace ciazy nie przytyje za duzo, to bedzie latwiej po ciazy.
Odpowiedz
kasiagio, dobrze, że córcia przykuwa całą Twoją uwagę i odwraca ją od myślenia o takich strasznych rzeczach.. ja nie myślę o poronieniach.... przechodziłam to, ale wiem, że nie tym razem i nie myślę o tym. A co się dzieje z Miką? nie pojawia się ostatnio a ja tęsniiiiiiiiiię!
ja w ciąży z Leonkiem przytyłam 7 kg :D z czego równe 3 to był Leonek- reszta to łożysko i wody- przy wypisie ważyłam dokładnie tyle co przed ciążą, czyli 50kg potem dodatkowo schudłam jeszcze 8 kg przy karmieniu piersią lol
kasiagio, ja też mam nadzieję, że Ci minie Kochana, bo to przykry stan rzeczy... ja tak miałam w pierwszej ciąży. Teraz postanowiłam cieszyć się tą od pierwszych dni aż do porodu, bo to pewnie moja ostatnia.... chociaż marzy mi się trójeczka lol Mam dobre przeczucie, czuję, że wszystko jest i będzie dobrze, dlatego się nie martwię. Wczoraj jeszcze się zamartwiałam każdym bólem, ale od dziś już jestem spokojna, wiem, że @ nie przyjdzie
OdpowiedzPliszka, ale ja w pierwszej ciąży byłam spokojniejsza nie wiem może że pierwsza i tyle się nie wie po za tym z daleka od domu i w ogóle a ta ciąża cały czas o coś się boję jak tylko mnie coś zaboli to dzwonie do męża z płaczem a to mi się nie podoba bo to nie ja jestem no ale mam nadzieję że minie
Odpowiedz
Kamiś, trzymam kciuki za pracę dla S!
Wuna, ja dla odmiany nie jestem senna (w pierwszej ciąży prawie się z łóżka nie wychodziłam, taka byłam padnięta) roznosi mnie energia, mogłabym ściany przenosić oczywiście mam ataki "sikania napadowego" lol i czasami czuję jak mnie w podbrzuszu fasolka zaszczypie raz po pobraniu krwi miałam straszne helikoptery, ale takie na wesoło, jakbym była na lekkim rauszu lol ogólnie jest super!!!!! Tylko te zachcianki.... ale i one są przyjemne, bo zawsze mogę je zaspokoić... a jakie to wspaniałe uczucie i ulga Jeszcze nie zachciało mi się niczego, czego nie miałabym pod ręką lub w sklepie
małego nie udało mi się domyć, to cholerstwo nawet zjaśnieć nie chce :o
Pliszka, niop :D
my jedlismy rosol, ktory gotowalam dzis 8 h!! bo pojechalismy sobie na lofry a zapomnialam wylaczyc !!
no Mala tutaj czadu daje, co chwila mamy polewy ze smiechu :D
ale ogolnie w domu srednio, przez to,ze S bez pracy zostal. Jutro ma sie ostatecznie rozwiazac czy bedzie tam jezdzil czy nie. Jak tak to super, a jak nie to bedzie ciezko :-(
hello :) maz oglada serial.
Mala tez ogladala z nim,ale wlasnie przyszla i powiedziala,ze mnie kocha... Po to,zebym ja na kolana wziela :D zrobila sie cwana jak nic. I jak cos chce to w zlosci nas straszy "mamo, bede plakac" :D no przekomiczna jest.
Pliszka, wozeczek Ci oddam zamin urodzisz, bo bedzie akurat pol roku roznicy :D
Rany pędzicie z postami że szok :o
flo gratuluję pierwszych ruchów :D
pliszka u nas też ogromne zainteresowanie pisakami, na szczęście póki co do markera się nie dorwał i mam nadzieję że się nie dorwie , a jak domyłas nóżki
A u mnie choróbsko zadomowiło się na dobre boli gardło, głowa, ogólne rozbicie całego organizmu no i na dodatek każda kostka mnie kręci niemiłosiernie,a w sb mamy iść na wesele :( Napiszcie co brałyście bo ja póki co apap, tantum verde, rutinoscorbin no i cytryna maliny czosnek, coś jeszcze można
a ja chyba jednak kupie sobie tego x-landera :) ale nie wiem czy xa czy xq :)dla mnie liczy sie waga niestety bo 4 pietro no i to zeby gondolka miała uchwyt w budce :) waga cos koło 15 kg bo stelaz to moj m bedzie znosił a ja gondolke z malenstwem tylko :) aaa no i cena tez mnie w jakims stopniu ogranicza :)godnolka bedzie za mała?? trudno przesiadziemy sie do spacerowki :) ja małego tez po 3 miesiacach przesadziłam do rozłozonej spacerowki na płasko ale to nie z powodu małej godnolki tylko wagi wozka ;)
Odpowiedz
Anulka1984, wiem jak to jest... ja nawet z Markiem jeszcze nie mieszkam.... ale to na szczęście ma się niedługo zmienić. Też pewnie będziemy wynajmować, bo inaczej dojazdy do Warszawy nas zabiją... i prawie na jedno cenowo wyjdzie.. :o
coś dl dziewczyn, które jeszcze nie mają dzieciaczków... popatrzcie co wasze rozkosznie kopiące skarby zrobią, jak dorwą super extra NIEZMYWALNY flamaster do podpisywania płytek CD
Pliszka napisał(a):Anulka1984, w takim razie zapraszamy na ciężarówki oj nie da rady w sumie to moze i bym chciała za niedługo sie starac o rodzenstwo ale raczej to nie wypali bo wynjamowanie mieszkania, jedna pensja :| takie realia :(
OdpowiedzPliszka, podczytuje Was bo jak czytam o Waszych radosciach, smutkach to przezywam jakbym ja to miała. Chyba Wam troche zazdroszcze tego pieknego stanu, tej przeprawy z wyprawka itp. itd.
OdpowiedzPodobne tematy