ZIMOWE,WIOSENNE(oraz tymczasowo letnie)MAMY cz. 6

no sweety szykuj się, szykuj ;)
a widzisz dobrze mi się śniło

paluszek chodz na nowy watek

czarnaaj, daj adres mailowy to wyślę Ci adres z imieniem i wkliesz w podpis
sweety bądź dobrej my sli, u mnie tez nie była kulka

czesc

bylqam u ginka --glukoza, mocz i krew dobre od ostataniej wizyty 1 kilo na plusie

n a dretwienie reki mama brac magnez i wapno

no sweety szykuj się, szykuj ;)
a widzisz dobrze mi się śniło

paluszek* napisał(a):bezwonną kulkę, przezroczystą lub lekko różową
hmm, ja nie wiem, to nie była kulka....
paluszek* napisał(a):ale też może ciągnąć się nawet dwa tygodnie.
heheh, to pewnie o mnie!!!!!

sweety lektura ;)

Wydalenie czopa śluzowego
Korek z gęstego śluzu w okresie ciąży chronił maleństwo przed infekcjami. Teraz, przed porodem, śluzowy czop zostaje wypchnięty z szyjki macicy, by zrobić miejsce rodzącemu się dziecku. Na bieliźnie możesz zaobserwować galaretowatą, bezwonną kulkę, przezroczystą lub lekko różową. Odejście czopa śluzowego oznacza, że szyjka macicy się rozwiera, jednak pamiętaj, że to indywidualna sprawa każdej kobiety, jak długo potrwa u niej ten proces. Może kilka godzin, ale też może ciągnąć się nawet dwa tygodnie. Od chwili wydalenia czopa lepiej powstrzymać się od stosunków z mężem, ponieważ istnieje niebezpieczeństwo infekcji. O odejściu czopa powiedz swojemu lekarzowi – być może on zadecyduje o zaaplikowaniu Ci antybiotyków.


sweety napisał(a):paluszek* napisał/a:
a mały się rusza, czy nie specjalnie?

no, rusza sie, niemrawo, ale rusza sie
podobno dzieci mniej się ruszaja przed porodem...

Nie pamiętam jak było u mnie

Założyłam nowy wątek,zaraz tam przejdziemy.

sweety, nie denerwuj się bo tylko pogorszysz sytuacje łatwo pisać a trudno zrobić wiem ale tyle tylko mogę Ci napisać

paluszek* napisał(a):a mały się rusza, czy nie specjalnie?
no, rusza sie, niemrawo, ale rusza sie

na razie ide na chwilke, bo coś mi sie w głowie kręci.....
ale bede Was informowac na bieżąco :D

kasiagio wody nie musza wogóle odejść, mi czop odszedł a wody odeszły dopiero przy 8 cm rozwarcia.
sweety spokojnie nie bój się, teraz tylko czekaj naskórczybyki tak co 10 min. wtedy jdź do szpitala będzie dobrze zobaczysz


sweety napisał(a):wybaczcie słownictwo, ale zaraz sie zesram ze strachu
nie stresuj się bo zaszkodzisz małemu a mały się rusza, czy nie specjalnie?

kasiagio:), na razie czekam.... bo może mi sie zdawało.....


paluszek* napisał(a):poród napewno rozpocznie się w ciągu 48 h. Szykuj się kochana!!!!
wybaczcie słownictwo, ale zaraz sie zesram ze strachu

sweety to napewno czop. Jeśli będa pasemka krwi to poród napewno rozpocznie się w ciągu 48 h. Szykuj się kochana!!!!

sweety, przestań się bać i zacznij się obserwować kiedy zaczną odchodzić wody bo na pewno odejdą dzwoń po męża i na spokojnie wykąp się spokojnie a jeżeli masz jakieś obawy zadzwoń już po męża i do gina i powiedz co się dzieje i co masz robić

Anetka74, mądralo!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chyba pójde poodkurzać.......
a Ty mądra zakładaj watek!!!

No teraz na to za późno.Trzeba było pomyśleć o tym zanim w ciążę zaszłaś
Teraz nie masz innego wyjścia.

BOJE SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :o :o :o :o

Czop !!!!!!!!!!!!!!!!!!

sweety, oj to chyba czop a może zaraz wody odejdą

sweety, to moze czop w koncu :D

BABY, WYŁAZI MI JAKAŚ GALARETKA :o :o :o

hello

o matko wy o jedzeniu, a ja tu o jednym bananie

sweety śniło mi się, że urodziłaś

paluszek* napisał(a):chodzilo mi o cezar
aha :D

sweety napisał(a):paluszek* napisał(a):z serem pleśniowym blue
ja nie lubie plesniowych, ale rybke z surówką to bym wciagnęła


paluszek* napisał(a):Albo sałatka zezar
a tego to nie znam..............?
chodzilo mi o cezar :)


namolna22 napisał(a):sweety napisał/a:
chodzi mi słówko 'kartoflaną' a nie 'ziemniaczaną'
aaaaaaaaa Anetka74, ja gotuje ziemniaki, kroje je w plastry, dodaje cebulke drobno pokrojona i ocet jablkowy i troche pieprzu mozna tez dodac ogorka kiszonego ale ja tak nie lubie
ja robię bez cebuli ze szczpiorkiem

Anetka74 napisał(a):I żadnego majonezu? zero majonezu :D

I żadnego majonezu?

Widziała któraś nowego Bonda?

sweety napisał(a):chodzi mi słówko 'kartoflaną' a nie 'ziemniaczaną' :D aaaaaaaaa Anetka74, ja gotuje ziemniaki, kroje je w plastry, dodaje cebulke drobno pokrojona i ocet jablkowy i troche pieprzu :D mozna tez dodac ogorka kiszonego ale ja tak nie lubie :(

sweety napisał(a):powiedz mi jeszcze, na jaki numer kom mam Cie informowac, że rodze?
No właśnie,dobrze,że wspomniałaś.
Normalnie kupiłabym starter z polskim numerem ale na 5 dni mi się nie opłaca więc proszę na ten duński numer.
Tylko nie wiem czy będę mogła odpowiedzieć bo ostatnio będąc w Szwecji moja komórka sfiksowała i żadnego smsa (nie mówiąc już o dzwonieniu) wysłać nie mogłam.

namolna22 napisał(a):ja w Austrii mieszkam a tutaj czesto ja robia
Jak dokładnie bo tu też jest popularna sałatka ziemniaczana (przepyszna zresztą)
Gotuje się ziemniaki (najlepiej w mundurkach),obiera i kroi w niezbyt cienkie plasterki,do tego starta cebula,pokrojony koperek,sól,pieprz i duuużo majonezu.

namolna22 napisał(a):sweety, ja w Austrii mieszkam a tutaj czesto ja robia
chodzi mi słówko 'kartoflaną' a nie 'ziemniaczaną' :D

sweety, ja w Austrii mieszkam a tutaj czesto ja robia :D

Anetka74 napisał(a):O matko,Słodka nadal tutaj
też sie ciesze, że Cie widze
Anetka, i powiedz mi jeszcze, na jaki numer kom mam Cie informowac, że rodze?
No i zakładasz ten watek? bo zaraz chyba będzie trzeba

sweety napisał(a):bo tu zaraz opluje cały monitor!!!!!!!!!!!!!! Ty bys sie za rodzenie wziela

namolna22 napisał(a):kartoflana salatke
heheh, kochana, Ty mi cos tu śląskiem zajeżdżasz? :D

O matko,Słodka nadal tutaj

Ja dzisiaj pizze robię,z przepisu Myszy.Muszę też zrobić ostatnie pranie i wstępnie się spakować.
Śniegi idą :x

Acha,dla zaintresowanych:mam nowy internet więc kiedy odłączą stary nie pozostanę bez łączności ze światem.

jessssski, nie piszcie już o tym jedzeniu, bo tu zaraz opluje cały monitor!!!!!!!!!!!!!!

dagulina, mozesz zrobic do rybki rowniez kartoflana salatke :D

paluszek* napisał(a):z serem pleśniowym blue
ja nie lubie plesniowych, ale rybke z surówką to bym wciagnęła


paluszek* napisał(a):Albo sałatka zezar
a tego to nie znam..............?

sweety, dobrze mu u mamusi w brzuszku, najedzony, cieplutko


sweety ja sobie sama narobiłam smaka, jeszcez lubię sałatę lodowa z serem pleśniowym blue lol język ucieka!!! Albo sałatka zezar :P . Zaeraz dostanę ślinotoku...

namolna22 napisał(a):sweety, ja normalnie czekam na to kiedy Ty w koncu pojdziesz rodzic
hahahahha, no widzisz, mojemu potomkowi jakos nie śpieszno na ten parszywy świat lol


paluszek* napisał(a):do rybki czasami robię warzywka gotowane, brokuła+marchew baby+kalafiornamolna22 napisał(a): ja do rybki robie rucole mieszam ja z roznymi salatami i jest pysznapaluszek* napisał(a):ja uwielbiam rukolę z sosem malinowym
ale mi smaka robicie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :P

ja uwielbiam rukolę z sosem malinowym :P

dagulina, ja do rybki robie rucole :D mieszam ja z roznymi salatami i jest pyszna :D sweety, ja normalnie czekam na to kiedy Ty w koncu pojdziesz rodzic :D

do rybki czasami robię warzywka gotowane, brokuła+marchew baby+kalafior

dagulina napisał(a):Sweety no właśnie nie chce kapusty kiszonej a na inne??
a jesli ją drobniutko pokroisz, dodasz marchewke, cebulke, to tez nie..?
ja jeszcze ostatnio robiłam - pomidor, ogórek konserw., sałata lodowa + jakis sos sałatkowy


paluszek* napisał(a):kap. biała + papryka
z białą kapusta tez mozna duzo surówek powymyslać, ale jak dla mnie za duzo krojenia

ja np. mam taka sałatkę w słoiku (własnej roboty) kap. biała + papryka - , można taką kupic gotową, nazywa się chyba obiadowa

Sweety no właśnie nie chce kapusty kiszonej a na inne??

dagulina, do rybki kapustka kiszona, proste i szybkie :)

monika_22 napisał(a):a tak wogóle to jak tam??dzisiaj tez latasz po schodach bez zadyszki ?
dzis tez ok, czuje sie świetnie :D

dagulina napisał(a):Dziewczyny jaka surówka pasuje do rybki bo brak mi pomysłu a zaraz idziemy na zakupy???
np. kiszona kapusta posiekana z marchewką

hej babolki

Kfiatuszku pod koniec ciąży to normalne że maluszek się mniej rusza. A ponoć przed porodem w ogóle ruchy zanikają. Choć mojej Oliwii to nie dotyczyło bo jak się rodziła to jeszcze mnie kopała.

Monika na koniec ciąży puchnięcie nóg dłoni jest normalne ale jak po nocy wstajesz opuchnięta to jest to nie dobrze.

Ainka szalona takie kawały pisać aż mnie brzuch od śmiechu bolał.

Dziewczyny jaka surówka pasuje do rybki bo brak mi pomysłu a zaraz idziemy na zakupy???

sweety napisał(a): jak tam??rodzimy??
a pewnie, idźcie rodzic, a mnie tu zostawcie!!!
bo Ty jakaś niezdecydowana jesteś raz chcesz raz nie masz ochoty lol

a tak wogóle to jak tam??dzisiaj tez latasz po schodach bez zadyszki ?


paluszek*, to dobrze,ja je moczyłam w wodzie z solą i przeszło :D a w sumie myślałam ze mnie to puchnięcie ominie

dzień dobry :D

ainka, niezłe to było!! lol

kfiatuszek, mój tez sie rusza inaczej, czasem więcej ,czasem mniej, ale zdecydowanie inaczej.

Anetka74 napisał(a):Kto zakłada kolejny wątek
możesz TY :D

monika_22 napisał(a):Kamiś, jak tam??rodzimy??
a pewnie, idźcie rodzic, a mnie tu zostawcie!!!

monika_22, pod koniec ciązy to normalne, ja miałam balony, nogi w górę i tyle, pij dużo i sisiaj dużo

ainka, fajnie masz,ja jak ide siku to potem musze czekac jakies 15 min az sie Szymus uspokoi bo inaczej nie zasne lol ciekawe czy mu sie to przestawi po urodzeniu

wczoraj wieczorem 1 raz spuchły mi stopy mam nadzieje ze to nie oznacza nic złego??jak myślicie??

monika_22, moj znowu w nocy jest grzeczny ;).

kfiatuszek, podobno to normane ze dzidzia mniej sie rusza ,tak jak dziewczyny piszą ma coraz mniej miejsca na szaleństwa

malutka311, widze że Cie smaczki dopadaja lol jak się czujesz??

ainka, to bedzie chyba ranny ptaszek z tego Twojego Kubusia :D mój za to daje popalic w nocy lol

Kamiś, jak tam??rodzimy??

zabieram sie za sprzątanie,mam nawet ochotę i siły

hej
kwiatuszek, tonormalne mały nie ma miejsca na szleństwa, teraz tylko się przesuwa, bo sciany macicy ograniczaja ruchy. Jeśli wogóle by się nie ruszał, albo sporadycznie delikatny ruch, wtedy można jechac do szpitala i to sprawdzić.

kfiatuszek, ja tez juz od jakiegos czasu, chyba cos kolo 2 tyg czuje,ze Maly duzo rzadziej i mniej intensywniej sie rusza. Juz chyba ma mało miejsca, co dziwne bo brzuch jeszcze rosnie!! :P

kfiatuszek, moj tez jest niekiedy taki leniwy ze go nie czuje. Ale cos ostatnio czuje go czesto rano i nawet teraz mamusie zaczepia :D.

malutka311 napisał(a):ile u Was jest usg???
Planowo 3,pierwsze dopiero w 12,13 tyg. ale ja miałam wcześniej z racji leczenia w klinice niepłodności.
ania j napisał(a):jak przyjeli wiadomosc???Moze jakis kosz róż?
Gratulacje ale bez wylewności.Taki naród

Kto zakłada kolejny wątek

ainka napisał(a):Dziewczyny a tu kawalu na posmianie sie razem z mezem tarzalismy sie po podłodze

Anetka74 napisał(a):Teść i szwagier już wiedzą.Uff jak przyjeli wiadomosc???Moze jakis kosz róż? lol

ale szalejecie :)
ja bylam dzis w pracy i jutro tez ide

mezu wracajac z pracy zajechal mi do innego miasta do tesco bo jestm tam pl polka i sa tam pierogi rusie :):):) wiec mam w lodowce 6 opakowan a w brzuchu 1 :)

Anetka widze ze u Was prowadzi sie ciaze jak u nas
ile u Was jest usg???

mikt sie nie rozdwoil jescze :)

Kfiatuszek moja Blania tez byyla leniuszkiem

a ja mam takie pytnie bo w sumie to moja druga ciaza ale koncowka pierwsza ;) z Kapselkiem wszytsko pszyszło nagle i sie nie mialam nad czym zastanawiac czy cos zle czy cos a teraz to inaczej .. takze wiec :P od jakis paru dni mam malego leniwca w brzuchu rusza sie ale nie az tak jak jeszcze pare dni wczesniej jak cały brzuchol mi chodził.. teraz to tylko stopki albo piastki przechodza pod skora i to wszystko...troche sie poprzeciaga i dalej leniwcuje .. zbiera siły czy mam sie martwic?? no i mam kłucia w brzuchu na dole zwlaszcza jak sie schylam jakbym miala tam jakiegos patyczaka ..nie wiem chyba juz schizuje :P

ainka napisał(a):Na to trzeci:
- ja to robię tak: podrzucam kasę do góry i co Bóg złapie to jego, a co spadnie to moje
Mam wrażenie,że wszyscy księża tak robią.

Teść i szwagier już wiedzą.Uff :D

sweety napisał(a):
Danik, a nie mogłabys ściagac nadmiaru mleka laktatorem?


Wlasnie sciagam bo bym nie wyrobila.

Ewo, pewnie ze dasz jak my dalismy ;).

Dziewczyny a tu kawalu na posmianie sie ;).

Polak, Rusek i Niemiec mieli przemycić wiewiórkę przez granicę, ale dla utrudnienia mieli ją sobie włożyć w gacie.
Pierwszy idzie Polak. Coś się kręci ale przeszedł
Drugi Niemiec. Myślał że nie wytrzyma ale też jakoś przeszedł.
No i został Rusek. Idzie i na środku granicy nie wytrzymał. Ściągną gacie i wywalił wiewiórkę.
Oczywiście go złapali. Później na komendzie pyta się Polak i Niemiec dlaczego to zrobił.
Ruski:
No dobra powiem:
Jak zrobiła sobie z mojej pały gałązke, to jeszcze wytrzymałem, jak zrobiła sobie z moich jaj orzeszki to też wytrzymałem, jak robiła sobie z mojej dupy dziuplę to też wytrzymałem ale jak próbowała wnieść orzeszki do dziupli to już nie wytrzymałem... :)

Spotkało się trzech księży i mówią jak każdy z nich rozdziela kasę z tacy. Pierwszy mówi:
- ja to rysuje koło i podrzucam kase do góry. I co w kole to Boga, a co na zewnątrz to moje.
A drugi się odzywa:
- ja robie podobnie. Rysuję krechę, podrzucam kasę do góry. Co po lewej to moje, a co po prawej to Boga
Na to trzeci:
- ja to robię tak: podrzucam kasę do góry i co Bóg złapie to jego, a co spadnie to moje

Ewo, właściwie nie ma takiego wątka bo mało nas więc zimówki i wiosenne mamy nas przygarnęły.
Witaj wśród nas.

Witam gościnnie, szukam wątka dla letnich mam 2009 ale chyba jesszcze nie ma. Fajnie Wam już na wylocie... a ja mam jeszcze taką dłuuuuugą drogę, ale dam radę.

ainka, ja mysle ze organizm zbiera sily na porod dlatego chce nam sie jeść w każdym bądź razie tak to sobie tłumacz

monika_22, ja w sumie ostatnimi czasy jestem strasznie glodna i wszystko bym zjadla. Niewiem czy to siedzenie w domu tak powoduje. Ostatnimi czasy mam wielka ochote na ciasta ;). Moze jutro cos kupie.

ainka, ja sie raczej nie zastanawiam tylko oswajam z myslą ze tak wlasnie bedzie lol


ania j, e tam horrorek poprostu życie.dasz rade to zobaczyca poza tym w tym programie jest wszystko fajnie pokazane,nie ma ujęć krocza

ania j, bo w sumie to jest taki horrorek. Widzi sie jak inne cierpia i zastanawia sie czy tak bedzie ze mna.

a moze tez sobie obejrze-chco kiedys robilam 2 x podchody do tego zeby chociaz raz obejrzec i stwierdzilam ze to horror.

florence, no to szkoda,nie pooglądasz :(

ja jak na ten program patrze i ktoras rodzi to robie takie miny jakbym sama rodziła lol K ma ze mnie ubaw

hmm...jak juz o jedzonku mowa to sie tak zastanawiam co by wszamać na kolację

florence, na zone reality. Jeszcze leci fajny program na tvn style o 13.30. Jest to polski program i naprawde ciekawe rzeczy mowia.

monika_22 napisał(a):a u Was wszyscy robia test podwójny??
Kto chce.Ja się zgodziłam ze względu na moją chorobę,wiek,leki które biorę i nie znam też chorób genetycznych w rodzinie dawcy (chociaż sperma w banku przechodzi kilka testów genetycznych ale oczywiście nie wykluczy się wszystkich chorób).
Przypominam,że Dania to nie jest kraj katolicki i aborcja jest jak najbardziej dozwolona ale to oczywiście nie jest to temat do rozmowy tu i teraz.

monika_22 napisał(a):wykaz na 40 tygodni
To nie tak,że na każdy tydzień napisali co mam zrobić.
Np.tyg 11 umówić się na usg genetyczne (tyg 12,13)
między tyg 14-16 spotkanie z położną,
tyd 18 usg połówkowe,
tyg 24 lekarz rodzinny,badanie moczu,
itd,oczywiście napisałam tylko o niektórych wizytach.
Ewentualne dodatkowe usg,badania krwi czy moczu są ustalane inwidualnie,w trakcie rozwoju sytuacji.

kurcze to ja w pracy jestem

wciągnęłam ziemniaczki, jajko sadzone i sałatę
mniam

florence, zaczyna sie o 15.15 :D

ainka o której to leci?

Anetka Ty nie szalej

ainka, nie przyszedł,a to ze one cierpia nawet na znieczuleniu to widziałam-wiec jak to musi bolec bez

Anetka74, wykaz na 40 tygodni duzo tego pewnie??a u Was wszyscy robia test podwójny??

Anetka74, ale nic nie napisalas co z dzidzia-robili Ci podgladanko??
Jakie tam podglądanko :x
Tu się nie robi usg przy każdej wizycie,zresztą byłam u lekarza zwykłego a nie ginekologa.
Papierki wypełniałyśmy.
Dostałam wykaz na 40 tyg. kiedy i gdzie mam się zgłosić.Po 5 grudnia muszę się umówić na usg genetyczne a tydzień wcześniej na pobranie krwi do testu pappa i B-HCG (czyli test podwójny).Teraz czekam na list z wyznaczoną datą spotkania w szpitalu z położną.

Sweety ja to przez Ciebie zawału dostanę i nogi połamię.
Jem sobie kolację,nagle słyszę,że sms przyszedł więc lecę do telefonu,nogi prawie łamiąc bo pierwsza myśl to,że Słodka rodzi albo urodziła

monia to nie wiedzialam ze leci jeszcze 2 odcinek :(. Ja ogladalam zawsze o 15.15. I co przyszedl ten chlopak?


florence, na zone reality leci program o porodach i my z monia ogladamy ;).

dziewczynki o czym wy gadacie?

ainka, nie no,ta co piszesz to rodziła dzisiaj w 1 odcinku,a zaraz po 1 odcinku leci drugi do 16.05 i w tym drugim już był poród tej 18-sto letniej :D

monika_22, mi sie wydaje ze ona bedzie jutro rodzic. Rodzila ta blondynka co jest z tym facetem ktore ma 3 dziecko. Zobaczymy jutro ;).

ainka, to juz było własnie dzisiaj w drugim odcinku o tej młodej dziewczynie!!!i ten tatus dziecka nie przyszedł do szpitala,takze to właśnie ona rodziła z całą rodzinką a brat trzymał ja za ręke i trzymał jej nogi jak parła :o

monika_22, ale widzialas jak one cierpialy mimo tego. Jestem ciekawa co bedzie jutro. Ma byc ta dziewczyna ktora z bratem chodzila na badania. Jestem ciekawa czy ten chlopak przyjdzie bo bylo ze ona dzwonila do niego jak juz miala rozwarcie.

jesteśmy po dentyście. Raju jaką ja mam dzielną córkę. Dała sobie ząbka zrobić bo zrobił jej się malutki ubytek. A reszta ząbków jak perełki.

Aniu no właśnie już niedługo zostaniesz mamusią.

Sweety może w nocy Cię chwyci skoro tak dobrze się dziś czujesz.

Monika mnie w tych filmach najbardziej zlot rodzinki rozbraja a do tego tatuś dziecka kameruje centralnie w krocze.

od mężusia dostałam 27 róż :D :D :D :D

dagulina napisał(a):Niedługo też tego będziesz doświadczać mamusiu
:D

Danik, a nie mogłabys ściagac nadmiaru mleka laktatorem?

Anetka74 napisał(a):Najlepsze było jak lekarka pyta mnie o choroby w rodzinie ojca dziecka a ja na to,że nie znam go
ania j napisał(a):no Sweety to juz by w sumie mogla urodzic
no w sumie to mogłabym, nawet dzis mam taki humor, bo wczoraj to mi sie wybitnie nie chciało :D
ale dziś wogóle nie czuję sie jakbym była w ciąży, nic mnie nie boli, biegam sobie po schodach tam i z powrtotem i nawet mnie zadyszka nie łapie :D

ania j napisał(a):zostalabym chociaz baybusowa ciocia!
niedługo zostaniesz bajbusową mamą

Anetka74, ale nic nie napisalas co z dzidzia-robili Ci podgladanko??

dagulina, trzymaj sie mocno!

monika_22, sweety, obyscie nie musialy dlugo czekac na porod....no Sweety to juz by w sumie mogla urodzic - zostalabym chociaz baybusowa ciocia!

Wróciłam.
Papiery wszelkie wypełnione.
Najlepsze było jak lekarka pyta mnie o choroby w rodzinie ojca dziecka a ja na to,że nie znam go.Dopiero spojrzala do dokumentów,że to była inseminacja z dawcą
Odebrałam też polskie pieniądze z banku.Jak przyjemnie znowu je mieć w ręku a jeszcze przyjemniej będzie je wydawać.

Zaraz przyjedzie teść,lecę.

Dziewczyny dziekuje za pocieszanie mnie w sprawie nawalu mleka. Wy jak zwykle pedzicie a ja nie mam za duzo czasu na podczytywanie, ale troszke cos mi sie zawsze uda podejrzec. Zdjecia Natalki jeszcze beda, musze je tylko obrobic. A wiecie co moja krolewna teraz robi? Oglada sobie swiat!!! Nie spi, nie doi cycocha, nie placze, nie robi kupki tylko sobie lezy spokojnie w swojej gondoli i obserwuje otaczajacy ja swiat. :D :D :D Lepiej zeby w dzien byla taka aktywna niz w nocy bo dzisiejszej nocy prawie w ogole nie zmruzylam oka.

dagulina, trzymaj sie kochana!wez przyklad z córeczki i sie nie stresuj

no i jak tam??rodzi któras??

znowu oglądałam ten program o narodzinach-one tam wszystkie dostają znieczulenie :o tak to mozna rodzic!!
a jedna dziewczyna jak rodziła to zaprosiła sobie na sale porodową 8 osób,czujecie to :o ??z tym ze jak juz miała parte to zostali przy niej rodzice i brat i wszyscy patrzeli sie w krocze krępujące to...

no właśnie ja mam a ona luzik. Jak to mama zawsze się stresuje. Niedługo też tego będziesz doświadczać mamusiu

dagulina napisał(a):Ale mam stresa
Ty?? Myślałam, że Olcia :D Nie martw sie, dzielna z niej dziewczynka!

my po obiadku. Zaraz idę z Oliwią do dentysty. Ale mam stresa

dagulina spoznione ale szczere zyczenia urodzinkowe :). Wszystkiego najlepszego :). A na ciasto sie pisze. Zreszta ostatnio za mna ciasto chodzi :(. Caly czas bym cosik zjadla ;).

dagulina napisał(a):ciacho to sernik "złota rosa" z brzoskwiniami
wygląda przepysznie :D

ciacho to sernik "złota rosa" z brzoskwiniami.

Aniu dzięki za życzenia. A przepis wyślę Ci na pw wieczorkiem.

ania j napisał(a):sweety, juz nie dlugo bedziesz miala wszystkie objawy porodu .Zobacz jak to jest: najpierw dlugo czekalas na objawy ciazy a teraz czekasz na objawy porodu....fajnie Ci!
ehh, Aniu, zobaczymy jak to będzie. Moje czekanie na poród to powinno byc NIC w porównani do czekania na II krechy, więc staram sie byc cierpliwa.

ania j napisał(a):fajnie Ci!
już wkrótce Tobie będzie tak fajnie

dagulina, wszystkiego najlepszego-zdrowka i szczescia!

sweety napisał(a): z czym to ciasto?rzeczwiscie smakowicie wyglada.Mozna przepis?

sweety, juz nie dlugo bedziesz miala wszystkie objawy porodu .Zobacz jak to jest: najpierw dlugo czekalas na objawy ciazy a teraz czekasz na objawy porodu....fajnie Ci!

dagulina, z czym to ciasto? :P :D