-
*elvira* odsłony: 9561
Dieta kopenhaska-GRUPA WSPARCIA
Dziewczyny która chętna przejść ze mną żywieniowo 13 dni dietki
Dziś stanęłam rano na wagę i pomierzyłam się i jestem przerażona...
Jem praktycznie 2 razy dziennie-późne śniadanie i późny obiad,piwska już nie pamiętam kiedy piłam ostatnio,słodycze też sporadycznie i zamiast stać w miejscu albo spadać choć ociupinkę to ja rosnę i ciężeję !!!
Ja była bym skłonna zacząć dietę od jutra,ale nie mogę,bo jeszcze w sobotę idziemy na urodziny więc nie wypada siedzieć o samej wodzie :|
Więc która mi potowarzyszy i chce zgubić kilka kilogramów i centymetrów
To moje drugie podejście do tej diety i mam nadzieję,że wytrzymam do końca,bo ostatnio poddałam się po 5 dniach !!! :|
Jeśli jednak żadna nie zdecyduje się na dietkę to chociaz mnie wspierajcie !!!
Obiecuję,że jeśli cokolwiek będzie widać po tych 13 dniach to wstawię moje zdjęcie sprzed i z końca dietki !!!
saulute napisał(a):Możesz przejrzeć tę stronę http://www.zmiensienazdrowie.pl/
Są tam opisy różnych diet i ciekawe porady związane z odchudzaniem. Ja próbuję systematycznie ćwiczyć i założyłam sobie tam konto po trochu, żeby się zmotywować do systematyczności, po trochu, żeby wspólnie ponarzekać:)
Świetna Dzięki!
Dobrze że trafiłam na ten temat,bo zapytam bardziej doświadczonych: czy dieta kopenhaska jest naprawdę skuteczna i godna polecenia? Bo wiele czytało się o tym,że podczas jej stosowania bardzo łatwo o efekt jo jo...
Odpowiedz
Możesz przejrzeć tę stronę http://www.zmiensienazdrowie.pl/
Są tam opisy różnych diet i ciekawe porady związane z odchudzaniem. Ja próbuję systematycznie ćwiczyć i założyłam sobie tam konto po trochu, żeby się zmotywować do systematyczności, po trochu, żeby wspólnie ponarzekać:)
Czy mogłybyście polecić jakieś kompendium informacji o diecie kopenhaskiej? Tyle jest tego w internecie, że się gubię:(
Odpowiedz
Hej Wszystkim!
Pepper, trzymam mocno za Ciebie kciuki! I przykro mi elvirko , że Ci nie wyszło, ale następnym razem będzie lepiej^^. Ja też jestem na diecie kopenchaskiej i poszukuję wsparcia, bo jest coraz gorzej.
Dlatego pomyślałam o tym forum :]. Rozpoczynam 3 dzien, jak narazie 2kg mniej . Co prawda to sama woda mi odeszła, ale cóż..powiem wam, że pijam ogromne ilości wody z cytryną. I biorę therm line. Poza tym biegałam ostro na początku, ale wczoraj wieczorem tak osłabłam, ze ledwo się ruszałam. Mam jedną prośbę, nie zniechęcajcie mnie tylko, bo jestem uległa . jesli uważacie, ze ta dieta jest do bani to chociaz zrobice to dla mnie i zachowajcie pozory ze jest okej ;D . Bo ja wytrwam!!
Dobry wieczor mowi Renata Krugiolka z firmy herbalife zdrowe odzywianie.Doradzamy jak schudnac lub przytyc robimy bezplatna analize skladu ciala.Mamy duza game produktu takich jak koktajle odzywcze,herbatki,blonik i ziola,witaminy,itp.Sa zrobione z naturalnych skladnikow roslinych i nie sa szkodliwe dla zdrowia.Jesli panstwo sa zainteresowani prosze o kontakt meilem [email protected]
_________________
Siemanko !!!
Nie wytrzymałam ta dieta nie dla mnie...
Dzisiaj tak jak piątego dnia poprzedniej próby zrobiło mi się tak słabo i czarne plamy miałam przed oczami że siadłam i chwilę dochodziłam do siebie.
Koniec...przechodze na zdrowe odżywianie i zero słodyczy...
Jak się je systematycznie chrom i błonnik to naprawdę to zapycha żałądek i "zaspokaja" łaknienie na słodycze...więc mam nadzieję,że mimo iż naprazie przy kopenhaskiej zgubiłam 3 kg to do wakacji zgubię więcej...
Wszystko chyba przez te moje ćwiczenia
No ale trudno-koniec to koniec-już zjadłam talerz,znaczy połowę tego co sobie nalałam zupy więc odwrotu nie ma...
No trudno...nie nadaję się !!!Fakt wystarczały mi te porcje jedzenia i ten rygor mi "pasował" ale mój organizm chyba domaga się większej ilości kalorii...
Pepper napisał(a):Gdzieś wyczytałam, że na początku traci się wodę, a dopiero potem organizm czerpie z rezerw, czyli z tłuszczyku...to prawdna,na początku gubi się tylko wodę...
*elvira* napisał(a):Czuję się świetnie...podczas mojego poprzedniego podejścia do diety byłam strasznie rozdrażniona...a teraz mniej...a może to związane jest z tym,że wtedy męzu mniej mnie wspierał nie mam pojęcia-ale mam ochotę walczyć do końca !!!
elvira, moze tez masz inne nastawienie.
pamietasz ze bylo ciezko i podchodzisz ostroznie,
moze to ci troszke pomaga, a moze my tak bardzo cie wspieramy ?
No i minął drugi dzionek.
Ale na dwóch posiłkach...Nie zjadłam obiadu,bo po prostu nie byłam głodna,a teraz juz za późno... Choć praktycznie wielkiego głodu nie czuję...Mężuś kochany mimo iż jest zmęczony poszedł sobie sam kolację zrobić i zjeść na dole,żeby mi smaka i zapachów nie robić :D
Czuję się świetnie...podczas mojego poprzedniego podejścia do diety byłam strasznie rozdrażniona...a teraz mniej...a może to związane jest z tym,że wtedy męzu mniej mnie wspierał nie mam pojęcia-ale mam ochotę walczyć do końca !!!
marta23, ja męzowi i córce tez osobno gotuję
*elvira*, trzymam za ciebie kciuki.Ja jestem już ponad 4 tygodnie na diecie co prawda na SB,ale dieta to dieta.Tak mi te odżywianie popasowało,że już nie traktuję tego jak dietę tylko jak sposób odżywiania.Do niczego mnie nie ciągnie a od początku dla męża przygotowuję normalne posiłki.
Odpowiedz
camillee, ja mu robię...
przeważnie nic nie kosztują jak gotuję wszystko na oko także nie mam z tym problemu !!!
Chociaż jak mu dziś napisałam,że jestem na kopenhaskiej to odpisał,że sam obie zrobi cos do jedzenia jak wróci...ale...wrócił tak późno,że nie miałam serc kazac mu coś sobie gotować...
No i mamy 2 dzionek...
Narazie wypiłam czerwoną herbatkę i zaraz zbieram się z dzieciakami na dwór-tam nie myślę przynajmniej o jedzeniu lol
Pepper napisał(a):*elvira* napisał(a):bo nie ma gdzie myszką sterować
hehehe u mnie tak samo lola u mnie już czyściutko,tylko aparat pół biurka mi jeszcze zajmuje
Przed 18 zjadłam obiad !!! Wprawdzie w ogóle nie byłam głodna po tym szpinaku,ale wolałam to zjeśc,żeby w środku nocy nie wstać z bólem głowy...
Miałam chwilę "kryzysu" kiedy patrzyłam jak męzuś wcinał "obiad" ale dałam radę...znaczy nie tyle co miałam smaka,ale głodna się zrobiłam jak poczułam te zapachy !!! Ale jestem dzielna...
Jak na pierwszy dzień to czuje się lepiej niż w poprzedniej mojej próbie !!!
Poćwiczyłam też dzisiaj jak mała spała z 25 minut...i jak zaśnie zrobię jeszcze raz taką serię !!!
Pepper, jeśli się jednak zdecydujesz we dwie na pewno damy radę !!!
No to zaczynm...przed chwilą się pomierzyłam i zważyłam... kolejne mierzenie w czwartek !!!
z racji iż Pliszka odradziła mi robienie a6w podczas stosowania diety,zabieram się za ćwiczonka podane na pierwszej stronie przez Elunię http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=8222&postdays=0&postorder=asc&start=0 a do tego jeszcze
wcinam lunch...zjadłam połowę tego co sobie naszykowałam i jestem pełna...ale jeszcze troszeczkę w siebie wcisnę-musi mi to wystarczyć do 18
bede Cie wspierala duchowo ale moze jednak zaczniesz zdrowo sie odzywiac i cwiczyc???
ja probuje diety MM i biegam i juz mam 2 kg na minusie :D
No nic...w takim razie zaczynam samotną walkę od poniedziałku !!! Mimo to liczę na wsparcie !!!
Już dziś wyciągnęłam rowerek i nawet pojeździłam pół godziny-póki dzieci nie zaczęły się nim interesować... lol Teraz chyba mi to rowerkowanie wychodzi tyłkiem,bo ledwie siedzę
Dziś jeszcze ostatnia późna kolacja i już przez weekend będe się przygotowywać psychicznie i troszkę fizycznie do kopenhaskiej !!!
Może teraz uda mi się ją przejść do końca i potem może na MM albo Sb(jeśli ktos mi wytłumaczy co to w ogóle )...mam nadzieję,że efekt jojo mnie minie...
*elvira*, powinnaś raczej zmienić zwyczaje żywieniowe, zamiast dwóch posiłków zjeść 4-5 ale mniejszych, bardziej urozmaiconych, dorzuć więcej warzyw, pełnych ziaren no i ruch przede wszystkim. Pakuj Zu do wózka albo na rowerek i jazda!
Ja bym się nie podjęła tej 13 dniowej diety, szkoda wysiłku, bo jak potem znowu będziesz jadła dwa razy dziennie to kilogramy szybko wrócą z powrotem.
elvirka ja też miałam taką 13 dniówkę niedawno :) i efekty były dość fajne, tylko po hormonkach szybko wróciłam do wagi a nawet dostałam jeszcze kilka kg gratis :( może lepiej poćwiczyć niż się katować te 13 dni? ta dieta to ta co zaczyna sie codziennie od kuba kawy z kostką cukru??
Powodzenia życzę.... ja jak AniaJ też ćwiczę, juz misiąc chodze na siłownię i efekty są dla mnie zadowalające - może nie tyle waga co obwody, w pasie mniej, w bioderkach no i ubrania ładniej leżą :)
Podobne tematy