• agga73 odsłony: 3150

    Nowe podejście do aerobiku- grupa wsparcia

    Po ponad roku przerwy, od jutra, zaczynam znów aerobowanie!bardzo bardzo się cieszę :)strasznie sflaczałam i mam zamiar wrócić do formy ( i sylwetki :) )gwiazdor zakupił mi nowy strój, bo w starym mogłam być tylko na wdechu :)ju hu :D

    Odpowiedzi (59)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-10-18, 02:20:36
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Callista 2013-10-18 o godz. 02:20
0

A ja mam w tym semestrze wolne piatki od zajec na uczelni, wiec postanowilam ze w tym dniu bede sobie cwiczyc. 2 razy z rzedu mialam tak ze aerobik na 11 a potem na basen z moim facetem. I wiecie czulam sie wspaniale. W tym semestrze musialam niestety zrezygnowac z rozciagania i zapisalam sie na zwykly aerobik, ale wychodze z niego calkowicie mokra:P Jest fajnie:D

Odpowiedz
naitre 2013-10-18 o godz. 01:57
0

a mi dołożyli dodatkowe zajęcia i niestety ale nie dam rady na aerobik, bo bedę tracić ok 3 godzin w ciągu dnia :( Zaczęłam się zqastanwaić nad steperem, ale na to będę musiała odłożyć... wiec moze za 2 miesiące. Zobaczymy

Odpowiedz
Gość 2013-10-17 o godz. 12:52
0

Jednak są efekty mojego chodzenia na aerobik :D :D :D :D Kilka dni wcześniej pisałam, że nic nie schudłam. Faktycznie- moja waga się nie zmieniła, ale przynajmniej mogę się zapiąć w rzeczy z którymi miałam problem jeszcze miesiąc temu
Rany ale się cieszę lol Nie ma to jak motywacja- w środę idę kupić kolejny karnet miesięczny lol
A wam jak idzie chodzenie na aerobik??

Odpowiedz
naitre 2013-10-09 o godz. 14:26
0

Mam nadzieję i ja do Was dołączyć. Mam tylko problem czas....
Niestety zajecia kończe o 20 i jestem wykończona po całym dniu nauki :( Udało mi się znaleźć aerobic prowadzony o 21 wiec jest szansa :D Ale to dopiero w przyszłym tygodniu (jeszcze jeden egzamin). Mam nadzieję, ze to nie słomiany zapał :P

Odpowiedz
Gość 2013-10-05 o godz. 08:18
0

Ja już prawie miesiąc chodzenia na aerobik mam za sobą.
Niestety nic nie schudłam ale pocieszam się tym, że już moja kondycja się poprawiła lol
Mam nadzieję, że w tym miesiącu moja waga zacznie spadać- chciałabym tak około 1-2 kg na miesiąc- nie więcej bo zniknę ;)

Uwielbiam chodzić na aero- uwielbiam to zmęczenie po zajęciach. Traktuję aerobik jako sposób na wyładowanie się po ciężkim dniu w pracy. Żałuję tylko że nie mam więcej czasu, bo chodziłabym codziennie a nie 3 razy w tygodniu jak dotychczas :D

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-10-05 o godz. 02:55
0

Ja w tym miesiacu tez mam karnet 2 razy w tygodniu. Wczoraj niezle dostaly w kosc moje posladki i biodra ;)

Odpowiedz
agga73 2013-10-03 o godz. 01:30
0

oczywiście 2 razy w tygodniu, a karnet miesięczny ;)

Odpowiedz
agga73 2013-10-03 o godz. 01:29
0

Jania napisał(a):Agga a gdzie chodzisz na te zajecia? Jakieś sa karnety? I do kogo najlepiej si etam zapisac? Bo widze ze masz juz w tym zakresie spore doswiadczenie :)
Jania, chodzę do studia ruchu J&A, w "mrowisku" na piętrze, wejście jak do fryzjera. gorąco polecam!!! :) studio bardzo małe, ale zajęcia profesjonalne :)
tel. 452 02 52 - najlepiej zadzwoń i pogadaj. są różne typy zajęć, na pewno coś sobie dobierzesz. są dwie prowadzące aga i asia - obie dają niezły wycisk. są karnety - 60pln za dwa razy w miesiącu po godzinie. pojedyncze wejście 10pln.
zapraszam :D

Odpowiedz
Jania 2013-10-02 o godz. 04:07
0

Agga a gdzie chodzisz na te zajecia? Jakieś sa karnety? I do kogo najlepiej si etam zapisac? Bo widze ze masz juz w tym zakresie spore doswiadczenie :)

Odpowiedz
kasia_ewa 2013-10-02 o godz. 00:52
0

No to i ja dolaczam :)
Od marca zaczynam chodzic... Trzymiesieczny karnet juz w drodze ;)

Na poczatku spodziewam sie ogromnej zadyszki... tak po ok 30min ;) ale z doswiadczenia wiem, ze po ok 1,5 mies juz jest spoko...
Coz - oby ochoty wystarczylo ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-09-24 o godz. 05:29
0

Dopiero teraz tu dotarłam, chodzę na aerobik od listopada jestem zadowolona. Dwa razy w tygodniu mam czas dla siebie. Dookoła wszyscy mówią mi że ładnie wyglądam że strasznie schudłam. Dziwne bo waga cały czas tak samo. Jednak ciało inaczej się układa w ubrankach. Lubię ćwiczyć bo sprawia mi to wiele przyjemności. Najgorsze że na wakacje nasza instruktorka robi przerwę. :( Trzeba będzie się na coś innego przerzucić (może rolki ;) )
Pozdrawiam

Odpowiedz
agga73 2013-09-23 o godz. 05:26
0

a ja wczoraj miałam inne zajęcia niż zwykle, bo jak powiedziała prowadząca "prawdziwego fat burnera" czyli w wolnym tempie na 3/4, wyszedł z tego taki trochę balet :) fajna odmiana, ale dzisiaj rękami nie moge ruszać :D

Odpowiedz
Gość 2013-09-23 o godz. 05:03
0

Ja wczoraj cwiczylam na pilkach :) Ale szczerze powiem ze wole tradycyjne cwiczenie.

Odpowiedz
Gość 2013-09-21 o godz. 07:43
0

Ja ledwo chodzę po poniedziałkowym wycisku ;) Dzisiaj zafunduje sobie podwójną porcję w ramach "rozkwaszania" mięśni lol

Odpowiedz
Blusia 2013-09-20 o godz. 05:45
0

Melania9 napisał(a):Witam!
wlasnie zaczelam studiowac we wroclawiu i po pierwszej sesj stwierdzilam,ze musze sobie znalezc jakis fajny fitnes klub poniewaz uprawiam juz aerobik od 3lat niechcialabym zaprzestac,ale nie jestem z Wroclawia,wiec nie wiem gdzie znajduja sie fanejne kluby,a widze,ze panie sa takze wielbicielkami tego rodzaju cwiczen wiec prosze o pomoc :).Interesuja mnie najbardziej kluby w Srodmiesciu badz Starym Miscie-bo tam mieszkam.

Pozdrawiam:)
Melania jako od lat zarażona miłością do fitnessu zapraszam tu:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=33237

AAAaa...i jak znajdę wyślę Ci na priv małe opracowanie dot. klubów w naszym mieście.

Odpowiedz
Gość 2013-09-20 o godz. 05:29
0

W końcu wczoraj dotarłam na zajęcia i ... było super lol a dziś ledwie chodzę ;)
Co do liczby zajęć w tygodniu to planuje 2 x aerobik i 1 x siłownia ;)

Odpowiedz
agga73 2013-09-19 o godz. 02:16
0

ja chodzę 2x w tygodniu i wystarczy :)
ćwiczę półtora miesiąca po rocznej przerwie i jeszcze nie wróciłam do kondycji wypracowanej przed laty 8)

Melania, nie mam pojęcia gdzie we wrocku dobry fitness, ale na pewno jkest w czym wybierać i coś znajdziesz :)

Odpowiedz
Melania9 2013-09-18 o godz. 06:31
0

Witam!
wlasnie zaczelam studiowac we wroclawiu i po pierwszej sesj stwierdzilam,ze musze sobie znalezc jakis fajny fitnes klub poniewaz uprawiam juz aerobik od 3lat niechcialabym zaprzestac,ale nie jestem z Wroclawia,wiec nie wiem gdzie znajduja sie fanejne kluby,a widze,ze panie sa takze wielbicielkami tego rodzaju cwiczen wiec prosze o pomoc :).Interesuja mnie najbardziej kluby w Srodmiesciu badz Starym Miscie-bo tam mieszkam.

Pozdrawiam:)

Odpowiedz
caror 2013-09-18 o godz. 05:04
0

ja mam karnet na caly rok z nieograniczona liczbą wizyt w klubie sportowym.na razie jednak biegam 2 razy w tygodniu.na wiecej na razie brakuje czasu i kondycji:) za to wyciągam męża - on pakuje na silowni, gdy ja skacze;)

Odpowiedz
Gość 2013-09-17 o godz. 11:01
0

Pierwszy aerobik mam już za sobą- było świetnie :D Momentami myślałam, że wykituję ale byłam dzielna i powtarzałam sobie, że na następnych zajęciach będzie już lepiej.
Ostatni raz byłam na aerobiku pół roku temu i nie sądziłam, że w tak krótkim czasie kondycja może się pogorszyć :o
W poniedziałek kolejny aerobik i już się nie mogę doczekać :D Ciekawe czy jutro będę mogła się ruszać ;)

Odpowiedz
Gość 2013-09-16 o godz. 12:47
0

caror napisał(a): jak często w tygodniu biegacie na aerobik?
Ja mam karnet miesięczny, który gwarantuje mi 12 wejść. Także wypada 3 razy w tygodniu :D Poniedziałki, wtorki i czwartki popołudniu mam więc zajęte

Odpowiedz
caror 2013-09-16 o godz. 11:36
0

druga wizyta na aerobiku po dlugim czasie przerwy okazala sie mniej traumatyczna w skutkach niz inauguracja:) powolutku wracam do formy i nie dostaje zadyszki przy pierwszym podskoku ;) jak często w tygodniu biegacie na aerobik?

Odpowiedz
Gość 2013-09-14 o godz. 05:03
0

Ja ostatnie 2 tygodnie wypadlam z rytmu, @ i lenistwo. Jutro kupuje nowy karnet na miesiac (raz w tygodniu, ale wykorzystam go tak jakbym chodzila dwa)

Odpowiedz
Gość 2013-09-14 o godz. 04:41
0

A ja idę jutro po prawie 5 miesiącach przerwy (nie liczę tych incydentalnych wypadów w międzyczasie ;) ), no i strasznie się cieszę :taniec:

Odpowiedz
agga73 2013-09-14 o godz. 00:32
0

a ja wczoraj zaliczyłam upadek na lodzie, boleśnie stłukłam kolana i chyba jutro nie pójdę buu

Odpowiedz
Gość 2013-09-14 o godz. 00:24
0

Witam :D
Już na szczęście jestem zdrowa, chociaż przez to mam opóźnienie w chodzeniu na aerobik Ale w piątek zaczynam, mam już naszykowaną torbę także nie ma zmiłuj się :D :D
Powodzenia dla wszystkich

Odpowiedz
caror 2013-09-13 o godz. 13:37
0

hej hej. ja tez odświeżam arobik.wczoraj wielka inauguracja po paru miesiącach przerwy. póki co wszystko boli i czuję się jak 80letnia staruszka:)ale czego sie nie robi dla pośladków;)

Odpowiedz
agga73 2013-09-13 o godz. 07:38
0

i jak tam dziewczyny idzie aerobowanie?

paris, jak tam choróbsko?

Dosia, jak postępy?

sarenka, znalazłaś coś dla siebie?

ja się już wciągnełam, i nawet taka pogoda jak dzisiaj mnie nie odstraszy :)
pozdrawiam :D
agga

Odpowiedz
Gość 2013-09-01 o godz. 06:52
0

No niestety nie dotarłam na aerobik, bo choroba mnie zmogła Teraz siedzę w domu i się kuruję, żebym mogła od poniedziałku zacząć. Nie ma czasu do stracenia ;)

Odpowiedz
agga73 2013-09-01 o godz. 01:29
0

pośladki znaczy :D

Odpowiedz
agga73 2013-09-01 o godz. 01:29
0

paris, trzymam kciuki za wytwałość :)

ja jestem zachwycona, czuję się dużo lepiej i parę kilo już mi zeszło (ograniczyłam jedzenie też), po każdych ćwieczenich coś mnie boli, obecnie ośladki ;)

Odpowiedz
Gość 2013-08-30 o godz. 10:37
0

Dołączam się i ja
Od jutra zaczynam chodzić na aerobik- kupiłam już karnet miesięczny za 65 zł (10x aerobik, 2x siłownia) więc nie ma odwrotu lol
Zaczynam jutro o 17.00- mam PBU.
Musze trochę zrzucić i mam nadzieję że te zajęcia mi pomogą

A jak wam idzie?

Odpowiedz
Gość 2013-08-26 o godz. 03:19
0

To zalezy tez od cwiczen, ja dzis poszlam sobie na fat burninig i po tym nic mnie nie boli bo glowny nacisk jest na utrzymanie tempa a nine jakies partie miesniowe.

Odpowiedz
agga73 2013-08-26 o godz. 01:21
0

Sylwana, może spróbuj z inną prowadzącą, albo z inną grupą, przecież na aerobiku też są różne stopnie zaawansowania, trzeba dobrać do siebie :)

ja wczoraj byłam u siebie i wyszłam wściekła, bo w ramach zastępstwa prowadząca była inna i było bardzo lajtowo, jak w przedszkolu

Odpowiedz
Sylvana 2013-08-25 o godz. 13:59
0

A mnie nic nie rusza ten aerobic Jeszcze po nim chodze odrazu na basen i z godzinke pływam i nic ani zakwasów ani zmeczenia. Obawiam się, ze albo te ćwiczenia do mnie nie pasuja, albo ja je źle wykonuje

Odpowiedz
Gość 2013-08-25 o godz. 12:38
0

jestem po kolejnych, pompeczki mnie wykoncza... znow ledwo podnosze rece do klawiatury

Odpowiedz
agga73 2013-08-18 o godz. 07:11
0

Dosia, na zakwasy najlepsze są ćwiczenia :D
ja tez idę dzisiaj :)

Odpowiedz
Gość 2013-08-18 o godz. 06:58
0

No ja dzis na kolejne zajecia ide i mam mocne postanowienie pojscia rowniez jutro (zakladajac ze nie bede miala dzis zakwasow ;) )

Odpowiedz
agga73 2013-08-16 o godz. 03:16
0

oj, no to faktycznie drugi koniec miasta :)

Odpowiedz
sarenka24 2013-08-16 o godz. 03:01
0

hmm, wszytsko fajnie tylko że ja mieszkam na Prawobrzeżu(nie wiem czy sie orientujesz-os. Bukowe, Słoneczne). Od Lutego spróbuje tu koło mnie, i dam znać jak było

Odpowiedz
agga73 2013-08-16 o godz. 00:27
0

sarenka, swego czasu mieszkałam w szczecinie i tam zapałałam miłością do aerobiku, mianowcie namówili mnie znajomi i zaczęłam chodzić na zajęcia chyba na wydział ekonomii (to było dość dawno, ale to taka ulica prostopadła do boh. wa-wy, chyba w poblizu stadionu), zajęcia na sali gimnastycznej, niby w ramach wf-u dla jakiejś tam grupy ludzi, ale bez przeszkód żeby inni przychodzili, za darmochę lub symboliczną opłatę. a prowadziła je fantastyczna kobieta! :) po prostu niesamowita, pełen wycisk, półtorej godziny profesjonalnego aerobiku z uśmiechem na ustach. czysta rewelacja :)
goraco polecam, o ile jeszcze ta forma tam istnieje :)

a ja idę dzisiaj do swojego studia ruchu na fat kilelra :) oj, będzie się działo :D

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 23:53
0

ulleczka, ja chodze do WOla parku:-) Wczoraj bylam na Latino, pierwszy raz po przerwie. Powiem tak, uklady proste ale z moja kondycja bardzo kiepsko. Wrocilam do domu i padlam na łóżko, dzisiaj nei jest najgorzej ale czuje nogi:-))) Ale to jest to, cudownie się czułam biorąc relaksujący prysznic po (oczywiście jedna z nielicznych ale to oddzielny temat)
W środe aerodance:-) Jak mój okresik wstrzyma sie jeszcze jeden dzien to ide w srode, jak nie to niestety dopiero za tydzień

Odpowiedz
sarenka24 2013-08-15 o godz. 08:39
0

postanowiłąm, zaczynam od 1 lutego-teraz krucho u mnie z kasa, poza tym dzien bedzie dłuższy.
Poszperałam troche w necie u dwie dzielnice kolo mnie jest jakies studio fitnes, karnety juz za 60zł wiec chyba nie dużo. W wolnej chwili podjade popytam.
dzieki za mobilizacje
kasia

Odpowiedz
Callista 2013-08-15 o godz. 05:31
0

Ja chodze jeszcze w ramach wf na UW i powiem ze jestem bardzo zadowolona(szczegolnie ze za darmo). Akurat zapisalam sie do grupy ze stretchingiem wiec mam niezle rozciaganie:D Czasami mam 5 -dniowe zakwasy.. a teraz mialam przerwe swiateczna wiec na pewno ledwo bede chodzic. Tak wiec od srody znowu zaczynam sie rozciagac i spalac tluszczyk.Na pewno kiedy skonczy mi sie wf ( jeszcze mam 3 semestry do wykorzystania) to bede chodzic na aerobik za kase. Bardzo mi sie podoba taka forma pracy nad wlasnym cialem.

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 05:21
0

Dziewczyny a jaki rodzaj aerobiku poleciłybyście totalnie asportowej Uli z zerową kondycją?
Najbardziej zależy mi na wzmocnieniu mięśni i wyrobieniu kondycji. I żeby doopka była ładniejsza ;)
Patrzyłam na http://www.calypso.com.pl w wola parku, fajnie to wszystko wygląda :)

Odpowiedz
agga73 2013-08-15 o godz. 00:23
0

zbierz sie zbierz, warto :)
ja dokładnie tłukę się autobusem pół godziny, na drugi koniec miasta, tylko dlatego, że tam jest fajnie, bo mogłabym bliżej :)

Odpowiedz
sarenka24 2013-08-14 o godz. 10:02
0

ja też bym sobie poszła, ale jakoś sie zebrać nie moge. Na mojej dzielnicy nic takiego nie ma:( a żeby jechac do samego centrum to musze sie tluc autobusem jakies 30 min wiec przy tych mrozach to nic fajnego.
ehh może na wiosne, ale za was dziewczyny trzymam kciuki.

Odpowiedz
Sylvana 2013-08-14 o godz. 09:10
0

Dosia ja nie zapisałam w Pruszkowie bo mnie nie stać. W Warszawie płace 50 za zajęcia i basen :D

Odpowiedz
agga73 2013-08-12 o godz. 00:17
0

byłam pewna, że dziś z łóżka nie wstanę o własnych siłach, bo wczoraj ledwo się dowlokłam do domu, nogi rękami przestawiałam :D
ale o dziwo, dziś spoko :)
i gubiłam się w układach, zbrakło zwinności :)
następny raz dopiero we wtorek, a ja bym chciała już :D

Odpowiedz
Gość 2013-08-11 o godz. 13:21
0

Jestem back, wrocilam, nie zmeczylam sie tak bardzo, choc lekki bol miesni jest wiec nie oszukiwalam ;)
Mam karnet zeby sie zmusic do chodzenia.
Sylvana ja moze od lata zaczne chodzic na basen a na zajecia to chodze w Pruszkowie :)

Odpowiedz
Gość 2013-08-11 o godz. 05:28
0

ja równiez po przerwie, na poczatek troche przyjemności, poniedzialki - latino, w srody areodance:-))

Odpowiedz
agga73 2013-08-11 o godz. 00:25
0

idę dzisiaj :D strój mam ze sobą, bo zaraz po pracy lecę :)
będę chodzić 2x w tygodniu - raz fat killer, raz fat burner :)

normalnie jeszcze nie zaczęłam ćwieczyć, a już się czuję lepiej ;)

Odpowiedz
Sylvana 2013-08-10 o godz. 13:38
0

Dosia napisał(a):O Sylvana, bratnia duszo z Pruszkowa :) Daj znac jak bylo
Witam Pruszkowiankę :D
Generalnie jestem zawiedziona....ćwiczenia składały sie głównie z układów tanecznych (których nie byłam w stanie zapamiętać, i plątałam sie jak głupia ) Nie było nic na brzuch(a mi zalezało) no i wogóle takie skakanie jak dla mnie bez celu. /Zreszta ponieważ plątałam się ciągle to niedokładnie wykonywałam ćwiczenia i w sumie się nie zmęczyłam Ale sobie w basenie popływałam chociaż :) Mam nadzieje że się wyrobie i na następnych zajęciach będzie juz lepiej.

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 07:15
0

ja byłam wczoraj!- też miałam przerwę!
ale wracam do ćwiczeń! na początek - raz w tygodniu - we wtorek - aerobik!

choć w domu w samotności też mam zamiar ćwiczyć!

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 06:47
0

O Sylvana, bratnia duszo z Pruszkowa :) Daj znac jak bylo

Odpowiedz
Sylvana 2013-08-10 o godz. 06:31
0

Zakupiłam strój, wykupiłam karnet i dzis mam pierwsze zajęcia FAT BURNING na Inflanckiej + basen. Mam nadzieje, ze bede wstanie wrócic na własnych nogach po tym wysiłku...tak ostatnio mi obcym :x

Odpowiedz
Gość 2013-08-10 o godz. 04:00
0

Ja w czwartek i przez ten miesiac raczej raz w tygodniu. Bede strarala sie choc tam dotrzec :)

Odpowiedz
agga73 2013-08-10 o godz. 02:37
0

to będziemy leczyć zakwasy hehe

a najgorsza to droga powrotna zawsze była, ledwo lazłam :)

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2013-08-10 o godz. 02:02
0

hahahha ja od dzis :) tylko czy ja sie tam dowloke i nie padne w trakcie ???

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie