-
babinka odsłony: 4057
Noworoczne gadu-gadu
Zakładam nowy wątkek, wszak jesień już minęła. Tylko mam dużą wątpliwość czy nowy można nazwać zimowym gad-gadu. W związku z czym napisałam - noworoczne.
Aby ożywić starą i szanowaną tradycję prpoponuję abyście napisały jakie ciekawe trunki lały się na waszych Sylwestrach Ja niestety z przyczyn niezależnych pozostałam przy kawie, za to następnego dnia raczyłam się szampanem i calvadosem :D na czczo oczywiście lol
No właśnie,pomyślę jak by tu rozruszać towarzystwo.
Narazie skupiam się na dzisiajszym meczu Polska-Dania w piłce ręcznej.
Bardzo chciałabym aby nasi wygrali szanse są niewielkie.Ale byłoby cudownie,utarłabym kilku zarozumiałym Duńczykom nosa,zwłaszcza mojemu szwagrowi.
Doooo booooju Pooooolskaaaaaaa!!!
Aniu, my też obudziliśmy się z ręką w nocniu, tzn. za późno zaczęliśmy myśleć o jakiśmś wypadzie, więc z braku laku w sylwestra pełniliśmy rolę nianiek dla par, które poszły się wyszaleć :D Ale za rok to sobie odbijemy. Myślę już o organizacji jakiegoś kuligu , oczywiście jeśli pogoda będzie inna niż w tym roku
Odpowiedz
My wybawilismy sie suuuper na sylwestra. Tylko na drugi dzien juz tak fajnie nie bylo
Na nastepne sylwestra planujemy cala nasza paczka wypad w gory na ok 4 dni. W tym roku troszeczke za pozno zaczelismy o tym myslec i wszystkie domki byly juz porezerwowane. No chyba, ze zarzy sie mila niespodzianka i sylwestra spedzimy w oczekiwaniu... :wink:
Anetko, wieczor sylwestrowy spedziliscie juz w nowym domku
Ale ten czaas leci, Anetko jeszcze tylko 17 dni do wizyty. :D
Babinko a gdzie Ty spedzilas sylwestrowa noc
My raczyliśmy się truskawkowym winem musującym w ... łóżku.Chyba już jesteśmy za starzy na całonocne imprezy i już nam się nie chce.
Niewątpliwie najbardziej pozytywną stroną takiego rozwiązania jest to,że do łóżka blisko kiedy w głowie za bardzo za szumi.
I może coś innego z tego wyniknie,wszak to chyba ostatnia naturalna próba przed IVF.
Podobne tematy