-
Lona odsłony: 25459
Gadu, gadu ..... cz. II
Otwieram wateczek bardzo popularny, wolny i optymistyczny II czesc gadu, gadu..... nasze super rozmawianko :D , to nasze oderwanie sie od tematu stranek, mierzenia tempki, objawów ciazy itp.
Zapraszam do rozmowy
JULITKO GRATULUJE I ZOBACZYSZ,ŻE DZIDZIUNIA TAK SAMO SIĘ UDA
Odpowiedz
A u nas teraz mają być Dni Kluczborka. Dobija mnie to, zaprosili Szymona Wydrę i samą Ingrid. No có, nie mają kasy na pępkowe ale żeby wywalić na koncert Ingrid 35 tys to sie znalazło!!!
kurde, to jest chore. Tyle mamy fajnych polskich wykonawców, a oni se wzieli jakąś Ingrid.
no ale niestety nasze państwo ma to w nosie i nie mysli o tym jakie konsekwencje niesie za sobą starzenie się społeczeństwa i np. to,że w pewnym momencie osob ktore placa skladki na ZUS bedzie o wiele mniej niz tych ktorzy te świadczenie z ZUS otrzymuja, ceikawe co potem zrobią. ja uważam,że to skandal ze kobiety w ciazy musza placicc za badania takie jak toxoplazmoza itp za wiztyt i prywatnych ginekologow bo na NFZ trzeba zapisywac sie na wizyte miesiac wczesniej, czasami wolalabym aby nie potracali mi z pensji na tzw swiadczenia zdrowotne wolalabym dostac tą kasę do ręki i sama oplacac sobie abonament w jakiejs prywantej klinice i miec to w nosie
Odpowiedz
macie rację dziewczyny !!!
Badania i lecznie pomagające w zajściu i utrzymaniu ciąży powinny być bardziej dostępne i niepłatne
ale prawda jest taka, że wolą jednorazowo wypłacić kasę, niż zaangażować sie niejednokrotnie w długotrwałe leczenie....
to mnie naprawdę boli
co piąta para w Polsce ma problemy z zajściem w ciążę, przecież to bardzo dużo!!!
niestety dziecko w dzisiejszych czasach to luksus, ale ja wychodzę z założenia, że jeśli jedno się wychowa to znajdzie się też miejcse dla drugiego lol ...
...I trochę mnie wkurza gadanie, że jeśli ktoś ma troje dzieci to dużo na dzisiejsze czasy i napewno to były wpadki , a jeśli nie to tylko głupi ludzie mogą się zdecydować na troje dzieci przy dzisiejszych warunkach .
Ja chciałabym mieć trójkę i wcale nie uważam że to tak strasznie dużo . pewnie na razie tak mowię bo nie mam żadnego...
AniaK w całości się z Tobą zgadzam!! jeśli chcą zachęcić ludzi do rodzenia dzieci to niech chcoiażby badania w zakresie bezpłodności i te robione w ciązy były refundowane!! niech rodzice mają pewną sytuację finasnową a nie urlop macierzyński a potem tylko ablo wrócić do rpacy (jak sie ją jeszcze ma) albo wychowawczy za śmieszne pieniądze
ja też uważam,że tzw becikowe to kompletna bzdura i nie przemyślany pomysł, nie powiem zawsze to była by jakas kasa no ale to nie jest rozwiązanie długofalowe, a mądrzy Panowie z Rządu potrafią tylko piękni gadać a dla nas dla zwykłych obywateli to jest poważny problem. W Polsce czasami dochodzi do totalnych absurdów w tym zakresie bo wychodzi na to,że dziecko to jakis zbytek na który musi być stać rodzine. tak jak na np. nowe meble, paranoja totalna
No i zgadzam sie z Toba...
Ja mieszkam na Islandii i np trzy pierwsze podejscia np do In vitro czy do IUI czy tp. sa bezplatne za kolejne juz sie placi. Do tego sa tez sa bezplatne leki do tych trzech razy. Uwazam ze to jest super fair i dobrze by bylo w pOlsce wporwadzic taki system.
Jezeli chodzi o jednorazowe wyplacanie pieniazkow..to to jest smieszne. Czy zdajecie sobie sprawe ile rodzin patologicznych czy potrzebujacych gotowki robili by dzieci a pozniej zostawiali je na pastwe losu??? Niestety w Polsce te rzeczy dzieja sie nagminnie, a jak by jesczze placili za urodzenie dziecka...hmmm no rzeczywiscie moze i wzrosla by liczba urodzen, ale ile domow dziecka musieli by wybudowac a oczywiscie na to by juz nie bylo pieniedzy wiec ubostwo poszerzalo by sie z predkoscia swiatla.
Szkoda ze tak ludzie mysla i ze rzeczywiscie nie robia nic w kierunku madrego rozwiazania problemu a ida jedynie na latwizne i mysla ze glupie 300 czy 500 zl wszystko rozwiaze!!
No to teraz ja sobie popisalam
Wczoraj wieczorem oglądałam w TV program, w którym mowili o bardzo niskim przyroscie naturalnym. Debatowali nad tym, co mozna zrobic aby zwiekszyc liczbe urodzen W jaki sposób przekonac mlode malzenstwa aby decydowali się na wiecej niż jedno dziecko
Mowili min. o pomysle wyplaty jednorazowych swiadczen (300/500 zł) za urodzenie dziecka. Podobno w kilku miejscowosciach sam Burmistrz wyszedl z taka inicjatywa .....
Moim zdaniem to nic nie da
Jednym z glownych czynnikow tego problemu jest bardzo duuuze bezrobocie, niepewne warunki pracy – ogolnie mowiac sytuacja finansowa polskich rodzin. (zubożenie spoleczenstwa)
Tak się zastanawiam czy jednorazowe 500 zł skloni pary do splodzenia dziecka A co dalej (wozek dla dziecka wiecej kosztuje !!)’Uwazam, ze nalezaloby zwrocic uwage na jeszcze jeden czynnik ( o ktorym nikt nie wspomniał) a mianowicie
B E Z P Ł O D N O S C – i co się z tym wiaze żmudna, droga i bardzo dluga droga prowadzaca do wyleczenia.
Czy nie lepiej te pieniadze przeznaczyc na dofinansowanie badan i lekow dla osob starajacych się o potomstwo?
Moim zdaniem to w wiekszym stopniu wplyneloby na przyrost naturalny
Przepraszam, ze tak się rozpisalam ale jestem zla i rozczarowana tokiem myslenia co niektórych osob w naszym kraju :o
Nikt w Rzadzie nie zwraca na ten problem uwagi, co mnie strasznie...........irytuje (co by nie przyklac)
Musialam wyrzucić to z siebie.
Jeszcze raz przepraszam .......ale już mi troszeczke ulzylo
Pozdrawiam
niestety dziewczyny u większości z nas z tymi teściami to nie jest różowo...
Powiem tylko, że nie chcę mieszkać z teściową i mam nadzieję, że po skończeniu studiów będziemy mogli się wyprowadzić!
Na razie do moich rodziców (bardzo lubią mojego męża, traktują go lepiej niż moich braci), a potem mam nadzieję, że będzie nas stać na coś nawet ciasnego, ale własnego!
LILLE SERIO MASZ OGROMNIASTEGO FARTA.MOI TEŚCIOWIE POWIEDZIELI MOJEMU MISIOWIE,ŻE DOPUKI JEST ZE MNA TO NIC NIE DOSTANIE TYLKO DLATEGO,ŻE BYŁ BARDZIEJ MĘŻEM JAK SYNEM.I CHOĆ JEST NAM PRZYKRO TO MÓJ MĄŻ ZDECYDOWAŁ,ZE ZERO KONTAKTÓW :( PRZECIEŻ WIADOMO,ZE LEPIEJ ŻYĆ W PRZYJAŹNI ALE MY TO WIEMY ALE ONI NIE
Odpowiedz
muszę wam dziewuszki powiedzieć, że jak czytam wasze posty o teściach, o szarpaninie z nimi i takie tam rzeczy, to mnie aż się serducho kraje.
Ja sama mam wspaniałuch teściów, bardzo rodzinnych i kochanych, a przy tym nie wtrącają się prawie wcale.
Nawet miałam taką sytuację, ze ja szłam dziś na wizytę do onkologa, w takim strasznym stresie, że prawie mdlałam, to tylko jedna teściowa zaproponowała mi, że jeśli chcę to ona pójdzie ze mną...
Oj Pusiatkowa, już niedługo pozostaniesz w swoich starych spodniach:)) I tak ma właśnie być:)
A tak właściwie to kiedy po raz pierwszy miałaś typowo ciążowe objawy, oprócz tej baaaardzo spóźniającej się miesiączki?
lilly psychicznie czuje sie swietnie, fizycznie mam wszystkie objawy ciazy, poczynajac od obolalych piersi a konczac na mdlosciach, choc te ostatnio nieco sa lagodniejsze....
a brzuszek...dzieki BOgu jeszcze mieszcze sie w swoje spodnie i mam nadzieje ze tak na razie pozostanie....choc musialam zrezugnowac z tych bardziej opcislych bo bolal mnie w nich brzuszek....
martusia7 nie przjmuj się tak pytaniami rodziny
mnie to już nawet nikt nie pyta - taka stara jestem, że oni pewnie sami sobie odpowiadają, bo oczywiście "najlepiej" wiedzą
dawno, dawno temu, jak mnie pytali to dawałam dobitnie odczuć, że nie mam ochoty zaspokoić czyjejś ciekawaości, bo to nasza sprawa
dzieki Pusiatkowa za probe pocieszenia :D
wlasnie w tym miesiacu mija rok naszych staran i mam z tego powodu DOŁA!!!
Ale jeszcze ten cykl nie jest stracony, ciagle czekam :D
A jak tam twoje samopoczucie, brzuszek juz rosnie
Ja też mam doła.Dziś spadła tempka i......straciłam nadzieję.Jak długo jeszcze.Czym dłużej się staram tym bardziej mnie załamują niepowodzenia.A do tego jutro wyjeżdżam do rodziny męża a tam wszyscy ZAWSZE wypytują się kiedy będzie dzidzia??????Jak ja tego nie cierpię.
Odpowiedz
lilly spokojnie kazda sie doczeka....
ja cierpliwie czekalam...no moze nie tak cierpliwie....no ale nie mialam wyjscia czekalam....
jak mijal juz 14 miesiac staran pomyslalam ze moze cos jednak jest nie tak i zapisalam sie do gina na badanka ogolne, zeby wykluczyc bezplodnosci..no ale nie zdarzylam pojsc bo...okazalo sie ze jestem w ciazy...
takze spokojnie....
Kurcze, dziewczyny, właśnie dziś dowiedziałam się że nastepna z moich koleżanek z pracy jest w ciąży. Drugiej, bo ma już rocznego synka. Jakie to niesprawiedliwe, że niektórym udaje się tak szybko i bezproblemowo, a inne muszą się długo "męczyć"
Zdołowało mnie to trochę, bo jak tak koleżanka urodziła pierwsze dziecko, to już wtedy jej mówiłam że ja też chcę, a tu proszę - ona w drugiej ciąży - a ja ciągle nic (póki co, mam nadzieję)
Ehhh, nie ma sprawiedliwości...
aniu hehe kazda wymysla sobie te objawy....
no ale nie mysl negatywnie, tylko pozytywy....
Dziewczyny, już nie wytrzymuję z sobą!
Tak się nakręciłam od paru dni, że Chyba dostanę świra
aż tak nie miałam nigdy, nie wiem czy to przez te dni wolne, ale to jest po prostu koszmar
...a to dopiero kilka dni po owu (17 dc)
Głównie wieczorami nie mogę dać sobie rady, wymyślam wszystkie objawy, natomiast rano jest odwrotnie. Nic nie czuję i wtedy nie mogę odpędzić myśli, że nie ma się co oszukiwać, przecież i tak nigdy nie będe.....ale do wieczora pesymistyczne myślenie wygasa i zaczynam przeginać w drugą stronę.
Ania ja też jestem bardzo wkurzona dzisiaj, ludzie mnie denerwują bo zamiast siedzieć i rozkoszować się słoneczkiem to dzwonią jak najęci i zadają jakieś głupie pytania nic @ mi się zbliża więc stąd to wkurzenie u mnie ....eh...
Andzia miłego wypoczynku :D ja II kreseczek nie ogłosze napewno ale mam nadzieję,że pozostałe koleżnaki się postarają :D 8)
Eire - ja tez niestety jestem w pracy :( Dzisiaj mam fatalny nastroj Od rana w pracy atmosfera nie najlepsza. Posprzeczalam sie z szefem i w koncu wyrazilam swoje zdanie na niektore tematy. Juz dawno chodzilam z takim zamiarem .
Szef sie nadasal i wyszedl. A co tam....niech mu sie nie wydaje, ze moze chodzic i wszystkich wkolo denerwowac (bez przyczyny).
Zobaczymy co z tego wyniknie
Pozdrawiam
marusia dzięki ja też mam nadzieję,że w końcu się doczekam :D
a tak wogóle to witam w ten piątokwy poranek mam nadzieję,że Wy sobie słodko wypoczywacie i nie musicie tak jak ja siedzieć w pracy ale mam nadzieję,że jednak ktoś się tutaj odezwie i nie zanudze się lol
tusia ja tez bym nie ryzykowala i poczekala....
w koncu jak przez tydzien nie bedziesz brala to ci nie zaszkodzi, a moze zastap to witaminkami ciazowymi, maja takie caly kompleks....
Dziewczyny mam pytanko, ponieważ cały miesiąc wcinam skrzyp plus Olimp labsa, to są takie witaminki na zwmocnienie i poprawienie skóry, paznokci i włosów, (napewno to wiecie), ten jest jeszcze wzbogacony o witaminki dodatkowo.. czy uważacie że powinnam je ostawić, bo na ulotce nie ma nawet słowa o tym czy ma jakieś działania uboczne dla kobiety w ciąży, w sumie to przecież witaminki pochodzenia ziołowego Do ginki idę dopiero 2.06? Co sugerujecie, brać je nadal?
Odpowiedz
Tak Eire ja wiem.
Tobie również z całego serca życzę upragnionych II kreseczek.Komu jak komu ale Tobie się one już należą.Pamiętaj,trzymam za Ciebie kciuki.
Oj niestety wiadomo.Ale to nie jest tak do końca ,że ja muszę zobaczyć te II bo inaczej zwariuję albo coś w tym stylu.Jeszcze nie jestem na takim etapie i mam tylko nadzieję,że nie będę.
Odpowiedz
Chociaż jeden z nich mógłby coś FAJNEGO zwiastować.
Wydaje mi się już,że MY starające szukamy różnych drobiazgów,znaków itd.które są związane z ciążą.I robimy sobie nadzieję,że to dobry znak.No ale,pomaga nam to.Hi hi hi.
Miłego wypoczynku Nuka . Teraz jest Ci to bardzo potrzebne. Pozdrawiam.Papa.
OdpowiedzDziasiaj wyjeżdżamy na długi weekend. Super. ciesze sie starsznie, Jedziemy do naszych znajomych na tydzień. więc przez tydzień nie odwiedze baybuska. Szkoda ale z drugiej strony jak ostatnio zrobilam sobie przerwę od baybusa to zaowocowalo to fasolką to chyba tym razem też mi nie zaszkodzi :)
OdpowiedzANDZIA ja dokladnie tydzień temu,w drugą rocznicę naszego ślubu zobaczyłam po raz pierwszy w tym roku BOCIANA.A póżniej jeszcze dwa.Też byłam na wsi.I mam nadzieję,że przyniesie nam to szczęście.
Odpowiedz
Aneczko to super, ze odpoczęłaś, ale fajnie jest mieć Cię znowu u siebie :D . Takie oderwanie się od rzeczywistosci an jakiś czas może zdziałać cuda.
Jestem przekonana, ze teraz po tym relaksiku wsyztsko pójdzie tak jak powinno i w czerwcu pochwalisz nam sie swoją fasolką. lol
Eire ja też niestety parcuję w piatek, ale za to w sobotę idziemy na wesele do mojej psiapsiułki i mamy zamiar poszlaeć, ze hej . Wypiję oczywiście Wasze zdrówko .
Marla no nie było nawet tak najgorzej, generalnie jest w miarę spokój bo ludzie już mają w głowie długi weekend :D a ja niestety w piątek pracuję no ale ostanio sporo się obijałam więc nie narzekam, spodziewałam się ,że będziemy musili pracować.
pusiatkowa ja też na Twoim miejscu poszukałambym innego lekarza, który Cię wcześniej przyjmie, po co to odwlekać i tracić cenny czas
cześć marla!!!
Byłam z mężusiem u moich rodziców na wsi.
odpoczęłam w rodzinnych stronach.
Tam jest tak cudnie!!
Dom stoi prawie w lesie, są tylko 2 domki oprócz naszego (mieszka tam moja rodzina, ciocia),
A teraz w maju jest tam poprostu bosko!!!!
Kiedy tam jechałam byłam strzępkiem nerwów, wkurzyli mnie trochę domownicy(mieszkam z teściami i szwagierką)
Kiedy pojechałam do rodziców co chwila płakałam, myślałam o moim aniołku
Kiedy odjeżdżałam byłam pełna optymizmu i nawet mamie zaczęłam mówić, że chcę następne dziecko...
chyba coś z tego będzie, takie mam przczucie, a poza tym widziałam podczas tego naszego urlopu dwa bociany koło naszego domku lol .
Wierzę, że jeszcze będę mamusią!
Móże jutro pójdę do mojego gina i on mi powie czy już mogę się starać...
Andziajak fajnie, ze znowu jesteś. Ostatnio właśnie zastanwaiąłm się co u Ciebie? Nie odzywałas się i już się baąłm, ze coś moze się stało. Ale na szczęście wszystko jest ok. :D
Trzymam ogromnaiste kciukasy za ten cyk :) . Na pewno traficie w samą 10. Czego Ci życzę zcałego serducha.
Eire i jak tam w pracy? Przywykąłś już na nowo do tego kieratu ?
lili ma racje andziu twoj optymizm zaraza wszystkich po koleji...
az sama chciala bym sprobowac....
ehh, sama nie wiem...
czy czekac te 5 tygodni jeszcze czy moze innego lekarza znalesc....
Andziu bardzo podoba mi się twój optymizm:)
Jest zaraźliwy:)
eire, julitko, pusiatkowa witam was serdecznie.
Ja też mam nadzieje, że ten cykl będzie owocny.
Ja też pusiatkowa skręcałam się z ciekawości co tam u ciebie..
Mam nadzieję, że cykl bezmiesiączkowy się zakończy, a potem to będzie ostatnia @ przez długiiiii czas lol , bo chyba ze względu na szczepionkę lepiej zeby dzidziusia teraz nie było :(
ale następny cykl to już musi być :D :D :D
To rzeczywiśccie trochę dziwne że przez tyle czasu nie masz @
My chyba na poważnie zaczynamy staranka od tego miesiąca, bo w tamtym to jestem na 100% pewna, ż nitrafiliśmy w owu i mam przeczucie, że teraz się uda za pierwszym razem tak jak w poprzedniej ciąży..
..a jak widać na moim suwaczku zbliżamy się wielkimi krokami do dni przytulania lol lol lol
Za was dziewczynki też trzymam kciuki i nie próżnujcie :D
andzia fajnie ze jestes...jakos tak smutno mi bylo bez ciebie....
super ze zaraz bedziecie mogli sie starac....
u mnie jak widac wciaz bezmiesiaczkowo.....
andzia no to mam nadzieję,że wasze starania przyniosą efekty w postaci......... wiesz czego trzymam kciuki za pomyślność no i życzę dużo przyjemności w trakcie pracy nad dzidzią lol
a ja jutro idę pierwszy dzień do pracy po prawie 2 tygodniach zwlonienia ....staram się jakoś pozytywnie do tego "wydarzenia" najwązniejsze to nie myśleć o negatywnych aspektach tej sytuacji
Po tygodniowej przerwie witam dziewczyny!!!
Wypoczęłam, przedewszystkim psychicznie...
Teraz czekam pare dni i ....chyba zaczynamy staranka! lol
Długo się zastanawialiśmy i stwierdziliśmy, że nie ma co czekać.
Od straty minęły 3 przepisowe miesiące i co ma być to będzie
Cathleen - mam zamiar zbadać ponownie to FSH, ale nie dopisałam poprzednio, że owulację mam potwierdzoną - że jest.
Stwierdziło to dwóch lekarzy na podstawie wyników badań z drugiej połowy cyklu (USG i hormony), Więc ta owulacja na pewno jest. Czy to może po prostu oznaczać że nadchodzi menopauza? Mam dopiero 28 lat!!!
Moja babcia i moja mama zaczynały mieć objawy menopauzy w wieku 45-50 lat, a słyszałam że to jest "dziedziczne"...
Dziewczyny moj okres trwal tylko jeden dzien..zaczal sie w piatek, a wsobote juz go prawie nie bylo - prawie suchy tampon Strasznie to dziwne...w ubieglym m-cu mialam tez tylko dwa dni a pozniej plamienia..nigdy tak nie mialam, zawsze mialam taka obfita, fakt ze nie byly dlugie ale nigdy nie ytawaly krocej niz trzy dni i nie byly takie slabiutkie...
OdpowiedzLille, zbadaj FSH ponownie w następnym cyklu. Czasem wysokie FSH może świadczyć o wygasającej rezerwie jajnikowej (czyli coraz więcej cykli może być bezowulacyjnych).
Odpowiedz
Dziewczyny jestem nieco przestraszona... Sytuacja wygląda tak:
W tym tygodniu zrobiłam badania hormonów w 5dc - LH, FSH i prolaktynę, niby wszystko dobrze i w widełkach normy, ale mam lekko podwyższone FSH (14,9) przy LH (6). Moja ginka powiedziała przez telefon, że taki wynik jest całkiem dobry, a stosunek LH do FSH powinien wynosić jak 1:1 (ale dopiero około 9 dc).
Więc co zrobiłam? Weszłam na Bociana i zadałam pytanie lekarzowi na forum. Odpowiedział, że to FSH jest nieco wysokie i możnaby było to zweryfikować. CO TO OZNACZA??????
Nuka nie boj sie to napewno dzidzia!!!!! :) Trzymam kciuki caly czas mimo ze mnie juz odwiedzila wstreciucha..i nie dala nawet szansy zatestowac...hihi :)
Odpowiedz
lille nie ma suwaczka.... :(
jak potrzebujesz pomocy pisz na priv
U mnie teraz okres przedprzytulankowy:)
W weekend zaczynamy walczyć:))
Dziś miałam taką śmieszną sytuację - mój mężuś zmusił mnie żebym zrobiła test ciążowy, bo mi nie wierzył, jak mówiłam, że nie jestem w ciąży:)
Wszystko przez te ostatnie dziwne okresy - trwa 1 dzień (!) potem mam już tylko słabe plamienia - (kiedyś miałam intensywne przez 3-4 dni), poza tym mam cały czas ostatnio jakieś kłopoty żołądkowe.
No i niestety oczywiście wyszło na moje:(
A teraz czekam na wasze II kreseczki - Twoje i Nuki, bo coś się tak zapowiada....:)
lille musisz w bbcode wpisac jego adres, pamietaj na poczatku i na koncu o dadaniu url...
a co ciebie lille??
Podobne tematy