• Gość odsłony: 29594

    WRZEŚNIÓWECZKI

    Witam wszystkie szczęśliwe przyszłe mamusie, które rodzą we wrześniu. Według wstępnych obliczeń mój termin to 2 wrzesień. Fajnie sie składa, bo 3-go mam imieniny. :P

    Lista obecności:
    1. Buzial, przewidywany termin 1.09
    2. Skorpionica, przewidywany termin 2.09 albo 11.09
    3. Majeczka78, przewidywany termin 9.09
    4. Daguś, przewidywany termin 10.09
    5. Jsylwia, przewidywany termin 11.09
    6. Moniek23, przewidywany termin 12.09
    7. Koka, przewidywany termin 19.09
    8. Elsa, przewidywany termin 28-30.09

    Odpowiedzi (623)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-01-14, 19:53:06
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-01-14 o godz. 19:53
0

Cześć Dziewczyny, wszystkim gratuluję pociech i jednocześnie przepraszam Was, że tak długo się nie odzywałam, ale nie mam dostępu do netu :(
Urodziłam 7 września o godzinie 18:45 córeczkę, ma na imię Lena i w tej chwili waży 5,600 kg, a jak się urodziła ważyła 3,280 kg. Żeby wrócić do wagi z przed ciąży muszę zrzucić jeszcze 3 kilogramy. Zdjęcia niestety nie dołączę, bo neostrada coś szwankuje, już próbowałam kilka razy, niestety bezskutecznie Pozdrawiam wszystkich, jak będę miała jeszcze kiedyś okazję to się odezwę.


Obiecałam, że przy najbliższej okazji umieszczę zdjęcia Leny, więc dotrzymuję słowa. Dla zainteresowanych wklejam link: http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=12961 Pozdrawiam i zapraszam do oglądania. Teraz będę często pisać bo wreszcie znowu mam dostęp do internetu. Wreszcie czuję się jak człowiek. :D

Odpowiedz
majeczka78 2009-12-02 o godz. 14:50
0

Monika76- TwOja Marcelinka tez jak laleczka:)
A Ewunia do południa tez jakoś nie umie załapac i najlepiej spi na spacerze, popołudniami to róznie
W nocy raczje jest grzeczna, budzi sie tylko na karmienie i dajej jej cycusia i z powrotem wkładam do łóżeczka i spi dalej. Budzi sie róznie co 1-3 godziny a czasem po godzinie.
Jest w sumie bardzo kochanan i tylko bym ja csiskała i całowała.
Powiem szczerze że przy pierwszje córeczce moja miłość macierzyńska dojrzewała z czasem a teraz od poczatku czuje to piekne uczucie:))))) Przy Marysi było to zpowodowane napewno trudnym porodem naturalnym i chyba miałam depresje poporodową:(
a teraz min dzieki cesarce od poczatku mogłam sie cieszyc cudem macierzyństwa:)
To to u mnie było!
A jak było u Was- MOZE ODEZWIECIE SIE DZIEWCZYNY - WRZESNIOWE MAM 2006!!!
GORąCO POZDRAWIAM!



Odpowiedz
Gość 2009-12-01 o godz. 19:52
0

Hej
Majeczko ale śliczna ta twoja córeczka cudeńko. Współczuję ci to naprawdę przeżyłaś ciężkie chwile, ale najważniejsze ze jest już dobrze. Mnie ciężko znależć chwilę tak dużo czasu wymaga ta moja Marcelinka w dzień bardzo mało śpi chyba tylko na spacerze. Pierwsze tygodnie były tragiczne bo darła się w niebogłosy a my nie wiedzieliśmy co się dzieje. Stwierdziliśmy że płacze bo boli ją brzuszek i faktycznie zaraz po jedzeniu zaczynał się ryk.Okazało sie że ja nie moge jeść nabiału bo ona go nie toleruje i ma bóle brzucha, a już miałam zrezygnować z karmienia piersią. Dobrze ze sie tak łatwo nie poddałam. Prepraszam za błedy ale pisze lewa reka bo w prawej mam małego rozdarciucha.

Odpowiedz
Gość 2009-11-17 o godz. 18:10
0

u nas na watku rez przez jakis czas po porodach bylo cicho ale to tylko kwestia czasu zobaczycie wasz watek tez odzyje :)

Odpowiedz
Gość 2009-11-17 o godz. 14:12
0

dziewczyny zaparaszam na wychowanie :D

Odpowiedz
Reklama
majeczka78 2009-11-17 o godz. 14:10
0

o jojojjj....ale tu cicho:) wszytskie mamy zajmują sie juz swoimi maluszkami:)
Ja byałam dzisja na wizycie kontrolnej z ewunią - pani doktor uspokajała mnie ze mam nie panikowac i ze Ewuniajest zdrowa! Za dwa tygodnie ide na kontrolne usg a potem p doktor das mi skierowanie na dodotkowe badani zebym był juz w 100% spokojna:)
Moja królewna jest bardzo spokojna - potrafi przespac 3-4 godziny, w nocu tez:0 oczywiście sa dni ze jest niespokojna i trzeBa ja kilka razy układac do snu ale wogole to mało płacze praktycznie tylko z głodu i jak faktycznie ma juz czegos dość:) nAPRAWDE DAJE RODZICOM ODPOCZąC I WTEDY ZAJMUJEMY SIE NASZA STRSZA CORECZKą:)

POZDRAWIAM WSZYTSKIE MłODE MAMY I MALEńSTWA!

Odpowiedz
Marta2208 2009-11-14 o godz. 19:54
0

majeczka78 napisał(a):TO NASZA EWUNIA!
jest przesliczna, zyczymy duzo zdrowka dla malej slicznotki!

Odpowiedz
Gość 2009-11-14 o godz. 07:39
0

wszystkiego naj dla wrzesniaczkow i ich mamusek ja rozniez jestem wrzesnioweczka ale z 2005 roku wiec moj szkrab 11 wrzesnia skonczyl roczek zobaczycie jak wam szybko czas zleci :)

buziaczki papa

Odpowiedz
majeczka78 2009-11-12 o godz. 14:44
0

HEJ! DZIEWCZYNY!
Od wczoraj jestesmy w domu:)
Ewunia urodziała sie 12 wrzesnia o 13:50 warzyła 3650 gram!
Nieststy okazało sie ze ma zmiany na płuckach ( wrodzone zapalenie płuc) i musiała przyjmowac antybiotyk i zrobili jej szereg badań. Nie mogłam w to uwierzyc - pierwsz dzień prawie jej nie widziałam bo była w inkubatorku. cesarskie cięcie miałam i 13-tej i wtedy tylko chwilke ja widziałamjak ja sie urodziała potem szybko zabrali:( > zwlekałm sie z łóżka po 6 godzinach od CC i poprosiałam siostre o zawiezienie do małej bo serce mi pekałoz bólu:9
Kiedy ja zobaczyałm och.....
Na szczescie na drugi dzień przeniesli mnie na Patologie noworodka i mogłam z nia juz byc i karmic.
Było mineło- nikomu ni zycze- ALE NAJWAZNIEJSZE ZE JUZ PO WSZYTSKICH I JESTESMY W DOMU!!
JEST BARDZO KOCHANA!!!!!

TO NASZA EWUNIA!

http://www.szipszop.pl



http://www.3fatchicks.com/weight-tracker/

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 18:46
0

Gratulacje dla wszystkich rozdwojonych, ale się posypały dzieciaczki aż miło.

Odpowiedz
Reklama
Koka 2009-11-05 o godz. 18:26
0

Ale tu cisza :D
Czyzby wszystkie wrzesnioweczki sie juz porozdwajaly? :o :D
U mnie zaczelo sie w niedziele wieczorem i po 15 godz mialam juz synka przy sobie.Porod byl do przezycia,szczerze mowiac myslalam ze bedzie bardziej bolalo :) Rodzilam z razem z mezem,spisal sie chlopak na medal lol
A co u was dziewczyny?
pozdrawiam

Odpowiedz
NUKA 2009-11-02 o godz. 23:38
0

gratulujemy wszystkim rozdwojonym.

Dziewczynki czy macie jakieś wiadomości od Skorpionicy?

Odpowiedz
migotka69 2009-11-02 o godz. 14:29
0

czesc dziewczyny wpadlam sie pochwalic ze od 6 wrzesnia od godziny 12:05 mam juz swoja coreczke przy sobie po narodzinach mierzyla 51 cm i wazyla 3100 dostala 10 pkt porod byl szybki i lekki w 5 minut bylo po wszystkim
pozdrawiam was i wasze maluszki

Odpowiedz
dagulina 2009-11-02 o godz. 09:36
0

GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
Koka 2009-11-01 o godz. 20:09
0

hej dziewczyny
wlasnie wyszlam ze szpitala.Urodzilam 11 wrzesnia o 13.52 slicznego synka.Wazyl 3280gram. :D Napisze cos wiecej jak bede miec czas.Pozdrowionka dla wszystkich wrzesnioweczek! :D

Odpowiedz
majeczka78 2009-10-27 o godz. 13:54
0

NO NO DZIEWCZYNY!!! U MNIE OLICZENIE NA CAłEGO:)
DAGUś - fajnie by było jaby urodziły sie nasze dziewczynki tego samego dnia:)
ja mam cesarke we wtorek- wczoraj potwierdzałam jeszcze tel. wszystko z moim gin.i w poniedziałek ma sie zgłosic na odział....
Koka-nie martw sie dasz sobie rade, a co do upławów to niepokojące- moze zadzwon do swojego gin. Moze to czop???
U mnie wygladał jak "galeretka podbarwiona krwią" i odSzedł przed samym porodem....
BOZIU TO JUZ KONIEC 39 TYG JAK TEN CZAS ZLECIAł
Ewunia rozpycha sie jak nie wiem , wczoarj sie mało ruszała, ze zaczynałam sie martwic ale dzisiaj nadrobiła zaległości:) dzisiaj tez w sklepie złapał mnie bol brzucha tak ze zrobiło mi sie słabo- troche sie zaniepokoiłam ale potem przeszło wiec to był fałszywy alarm:)
Byle do poniedziałku!
daguś- jeżeli miałbyś ochote to napisz mi swój nr tel kom na maila to bedziemy w kontakcie!
[email protected]

POZDRAWIAM WAS CIEPłO!


DOSTAłAM INFORMACJE NA MIALA OD DAGUS ZE PRAWDOPODOBNIE ZACZEłO SIE DZISIAJ!!!!
TRZYMAJCIE KCIUKI ZA DAGUś! MOZE JUZ DZISIAJ PRZYTULI SWOJą CORECZKę!

a ja czekam niestEty do wtorku na przyjęcie - dzwonił moj lekarz i prosił ze jesli czuje sie na siałach to zeby odczekac jeszcze jeden dzień , i mam sie zgłosic we wtorek a cc bede miała w srode. oczywiście sie zgodziłam....tylko teraz jeszcze mam przed soba jendą dobę stresu, z drugiej strony o jedną dobe wiecej ciszy:0 ale i tak wolałbym juz Kruszynke miec przy sobie!!!!

DO USłYSZENIA!!!!


OJ DZIEWCZYNY CZYZBY WSZYTSKIE W SZPITALU SIE ROZDWAJAJą???
MAM BARDZO DOBRE WIEśCI!
WCZORAJ CZYLI
10 WRZESNIA O 21:55 PRZYSZłA NA śWIAT JULIA - CORECZKA DAGUś
58CM DłUGOśI I 4050 GRAM!!!!


JA JADE JUTRO A CC W SRODE!!!
ODEZWIJCIE SIE!!!!!

Odpowiedz
Koka 2009-10-27 o godz. 13:34
0

Ja tez juz sie zaczynam stresowac konkretnie.zwykle badanie ginekologiczne nie jest za bardzo przyjemne,a co dopiero porod boje sie strasznie ale mam nadzieje ze bedzie dobrze :)
w ogole to od tego badania mam brazowawe uplawy,nie wiem czy to jest moze czop

Odpowiedz
Gość 2009-10-26 o godz. 19:52
0

No i jak tam samopoczucie??? Majeczko jak nie urodzę do poniedziałku to 11 idę na wywołanie:) więc nasze dziewczyny mają szansę urodzić się w tym samym dniu :) ale mimo wszystko nadal czekam i mam nadzieję ze to będzie przed weekendem!!!!! Czas ucieka i zaczynam martwić sie o to jak sobie później poradzę!!!!

Julcia dawaj już w dół!!!!!

Odpowiedz
majeczka78 2009-10-26 o godz. 08:23
0

witajcie!
Koka- w sumie to bardzo dobre wieści:)))SUPER
Ja juz zaczynam sie troche stresowac.....ale nie cc tylko czy dam rade tym wszytskim nowym obowiazkom, ale przede wszytskim juz bym chiała miec malutka na rekach i miec pewnosc ze jest cała i zdrowa..... Najbardziej sie tym stresuje....
rade jakos sobie damy - podobno przy drugim dziecku jest łatwiej, a i jestem poD wrazeniem tej ksiazki "język niemowlat" i mam dzieki temu o 200% wiecej wiedzy i wiem co robiałam zle przy Marysi i czego konsekwencje sa do dzisiaj...mam nadzieje ze uda mi sie choc czesc planów zrealizowac i uniknac chociaz niektorych błędów z przesłości:)
ALE NAJWZNIEJSZE ZEBY JUZ BYłO PO WSZYTSKIM I MIEC JA PRZY SOBIE:)
JESZCZE 4DNI!!!!!!
dzisaj tez bede dzwoniła do mojego gin czy wszytsko jest tak ja sie umawialismy?
Ewunia jest naprawde duża co jeszcze bardziej poteguje moj strach i obawy przed porodem naturalnym i nie wyobrazam sobie teraz rodzic normalnie:(

POZDRAWIAM!

Odpowiedz
Koka 2009-10-24 o godz. 14:32
0

O rany nie bylo mnie 4 dni a tu takie wiadomosci!!!! :D MONIKA OGROMNE GRATULACJE!!! :D Malutka jest przesliczna :D
A ja glupia zaczelam ogladac filmy i zdjecia z porodow,i mam stracha wielkiego lol
Ja przytylam 24kg, bedzie co zrzucac po porodzie lol
Jutro ide do ginka zobaczymy co mi powie
to oczekiwanie jest okropne
ale juz niedlugo dziewczyny


Juz po wizycie.Maly wazy 3100g,wiec na szczescie gigancikiem nie jest lol Ciaza donoszona i mozna rodzic,ale szyjka dluga i zamknieta.Musze zrobic dodatkowe analizy krwi bo podczas badania zaczelam krwawic,no i mam kontrolowac cisnienie bo mi sie gestoza zaczyna robic. :(
acha i pewnie urodze najpozniej 19 wrzesnia,bo ginek powiedzial ze dluzej mi nie da chodzic w ciazy 8)

Odpowiedz
lenka 2009-10-24 o godz. 14:25
0

GRATULACJE DLA PIERWSZEJ WRZEŚNIOWEJ MAMUSI :D

Odpowiedz
Gość 2009-10-24 o godz. 13:45
0

Monia, gratulację, śliczna kruszynka.Jak ja ci zazdroszczę.
A u mnie cały czas cisza, a do szpitala mam się zgłosić dopiero 11tego jak nie urodzę.

Odpowiedz
Gość 2009-10-24 o godz. 11:52
0

WOW!!!!! WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!! ŚLICZNA KRUSZYNKA!!!!!
Nareszcie ruszyła maszyna po szynach :) Jak ja wam zazdroszczę - u nas nadal nic - już po przytulankach a mała idzie w zaparte - mówie do niej i nawet zaczęłam ją przekupywać że tyle tu u nas ciekawych i fajnych rzeczy się dzieje 8) a ona dalej sobie spokojnie siedzi w środeczku lol !!!!

Odpowiedz
migotka69 2009-10-24 o godz. 11:04
0

gratulujemy

Odpowiedz
dagulina 2009-10-24 o godz. 10:44
0

GRATULACJE DLA PIERWSZEJ WRZESNIOWEJ MAMUSKI!!!!!!!!!!!!!!!!! :P :P :P :P

Odpowiedz
elmagra 2009-10-24 o godz. 08:59
0

gratulacje dla pierwszej wrzesniowej mamusi ! :D :D :D

Odpowiedz
majeczka78 2009-10-24 o godz. 08:09
0

GRATULACJE!!!!!!!GRATULACJE!!!!!!!GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!
O BOZIU JAKA ONA SLICZNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
GORąCE CAłUSKI DLA MAMY I MARCELINKI!!!!!!!!!!!!!!!
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Odpowiedz
Gość 2009-10-23 o godz. 23:53
0

Cześć dziewczyny,

w imieniu Moniki tym razem wystąpię ja czyli mąż Marcin :D

mam wielkie szczęście poinformować Was, że po długim 11 h porodzie w asysście tatusia na świat przyszła Marcelinka, wzrost 54 cm, waga 2,85 kg. Obie panie czują się dobrze.

Monia jak tylko dojdzie do siebie napisze Wam więcej.

a to nasze cudeńko:
http://imageshack.us

Odpowiedz
majeczka78 2009-10-23 o godz. 21:01
0

oj dagus - a ja myslałam ze juz masz to za sobą:)
na marginiesie ślicznie wyglądasz na tym zdj..3 m po porodzie:)
Podobno na wywołanie skurczy najlepiej działają przytulanki z mężem - (wraz z przyjemnym efektem końcowym:)
Ja w szpitalu chodziałam po schodach z gory na dół i brałam b. ciepłey prysznic....+ zaszczyki i pomogło:)
wczoarj oglądałm film z pierwszych dni marysi i sie popłakałm - taka kruszynka ....taka słodziutka, bezbronna mała istotka:)
A juz niedługo bedzie z nami Ewunia - kruszynka ....
Mojego męża dopiero teraz wziały nerwy - stresuje sie jak nie wiem co - mowi ze jakos wczesniej starał sie nad tym nie zastanawiac - a teraz juz nie ma odwrotu...co to bedzie, co to bedzie...
hihi
Ja na razie jestem dośc spoojna ale mysle ze tez wkrotce mnie wezmie..
POZDRAWIAM WAS CIEPłO! :D

Odpowiedz
Gość 2009-10-23 o godz. 16:31
0

JESZCZE SIĘ KULAM lol !!!!!!A już w niedzielę było blisko!!!Sama już nie wiem co robić by szybciej wywołać tą malutką na tę stronę !!!!!W sumie to mi się nie spieszy - ale boję sie że urodzę w połowie września a Adaś wyjeżdża mi już 24 - zostanę sama z 2 dzieci i już myslę jak sobie poradzę :( Same wiecie jak jest trudno z jednym, a co dopiero z dwójeczką :( i to po porodzie ( zanim wszystko się zagoi i poukłada) powoli zaczynam się bać tego samotnego macierzyństwa

U mnie wszystko juz jest gotowe i czeka na przyjęcie małej Juleczki :) Niestety nerwy mi już puszczają i czasami nie mam cierpliowści do Miłoszka Biedaczek też nie wie co przed nim cały świat mu się obróci do góry nogami - pojawi się konkurencja :) Pocieszam sie ze przygotowanie pedagogiczne mam solidne :) to jakoś to musi być!!!

Całuski dla wielkich brzuszków i mamusiek!!!!!




przesyłam wam moje zdjecie z 3 miesięcznym Miłoszkiem :) chociaż już troszke czasu minęło :)

Odpowiedz
majeczka78 2009-10-22 o godz. 16:29
0

Monika76 z tymi kilogramami to ci zazdroszcze:) JA NIESTSTY PRZYBRAłAM PRAWIE 20KG

co do terminu to jeśli do zbliżeania doszło 13 grudnia to twoja ciaża jest o tydzień starsza niz moja a ja mam termin na 18 wrzesnia wiec...wszytsko przed tobą - nic sie nie martw- dzidzius bedzie wiedział kiedy przyjsc na świat!!

goska28- wiem co czujesz...ja przy Marysi urodziałam 10 dni po terminie:) ale te ostatnie dwa tygodnie były naprawde straszne - to czekanie doprowadzało mnie do szału:) a tu ciagle nic..dopiero po tygodniu po terminie trafiałam na patologie ciazy i tam zastrzykami wywołali skurcze:))
czy wam tez puchna nadal rece i nogi? ja pomimo braku upałów nie wchodze w zadne buty oprocz japonek:(
Dziwnie juz jak stoi to łóżeczko....musze jeszcze wypazyc smoczki butelkę...-torba spakowana - zostaje czekanie na ten cud!!!!

POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE!


CZEKAMY NA EWUNIE!

Odpowiedz
Gość 2009-10-22 o godz. 14:27
0

Mnie podbrzusze boli tak od 3, 4 tygodni, ale ciągle bez rezultatu, od paru dni wieczorem łapia mnie dość silne bóle, ale jak kładę się spac to mijają, a codziennie łudzę się, że to już to.Naprawdę nie mogę się już doczekać.
Moja mama ma jutro urodzinki, więc może wnuczka zrobi jej mały prezencik,mam taką cichą nadzieję.

Odpowiedz
Gość 2009-10-21 o godz. 23:27
0

Hej
Po pobycie w szpitalu coraz bardziej boję się porodu, ale z drugiej strony chciałabym aby było już po wszystkim. Dziś dokupiłam jeszcze ubranek dla maluszka. lol
Koka ja z tym terminem to mam bardzo skomplikowaną sprawe. wg @ to mam na 15 sierpnia, a wg usg do tej pory wychodził 5 września. Ja tak mam ponieważ miałam bardzo nieregularnie @, moje cykle to były 50-60 dniowe. Do zapłodnienia prawdopodobnie doszło ok. 13 grudnia to też lekarz brał pod uwagę. A jak u was rozwój łożyska który macie stopień mówią wam? Ktg to tak normalnie nie robią chyba tylko w szpitalu. Dowiedziałam się w szpitalu że mam mieć gruszkę nr 9 z miękką końcówką do odsysania wód płodowych u dziecka zaraz po porodzie. Ubranka dla dziecka też muszę mieć bo nie ubierają w szpitalne .Przez pierwszy dzień to jeszcze ale póżniej wrzeszczą żeby przynosić. Koleżanka rodziła w innym szpitalu i tam dawali szpitalne, a jak ktoś miał swoje to mu gineły. Tu przebierają dziecko, a brudne oddają mamie. Rozstępów nie mam, ale ja mało przybrałam na wadze to pewnie też ma znaczenie.

Odpowiedz
majeczka78 2009-10-21 o godz. 19:54
0

no no nieststy ja tez je zobaczyałm pare dni temu a tez sie łudziałm ze sie nie pojawią:(
A dzisiaj urodziła moja koleżanka ktora miała termin na koniec wrzesnia wiec goska28- juz napewno wkrótce...:) maleńswto bedzie z tobą!!!

A my dzisiaj złozylismy łożęczko i juz pościeliłam tylko wszytsko przykryłam czystym kocykiem....ale jakos tak mi sie zrobiał miekko....wkońcu to tylko 9 dni:) no chyba ze szybciej, bo brzuszek mi sie napina co jakis czas i pobolewa mnie podbrzusze....
Co do ktg to tez nie miałam robionego ale przy marysi dopiero robili mi w szpitalu na patologii ciazy jak juz leżałam po terminie ( 41 tydz):roll:
CIEKAWE CZY DAGUś JUZ MA SWOJA KSIężNICZKę PRZY SOBIE???? :D

POZDRAWIM WAS CIEPłO!!!!
KORZYSTAJCIE Z WOLNOśCI I CISZY:))) ODPOCZYWAJCIE BO BEDZIEMY MIAłY CO ROBIC JUZ NIEDłUGO.....
ale i tak juz bym chciała byc po wszytskim i miec maleńswto przy sobie!!!!

Odpowiedz
Gość 2009-10-21 o godz. 17:02
0

U mnie cały czas cisza, ja ktg nie miałam robionego wcale, nic mi lekarka na ten temat nie mówiła.Pozostało mi tylko cierpliwe czekanie.
Co do rozstępów to niestety też pojawiły się jakieś 2 tyg. temu a też miałam nadzieję,że jednak brzuszek pozostanie gładki.
Trzymajcie się cieplutko :D

Odpowiedz
Koka 2009-10-20 o godz. 21:15
0

witaj goska28,wyobrazam sobie jak sie czujesz,ale z pewnoscia juz niedlugo urodzisz :D
Monika76 matko boska ja juz myslalam ze sie rozdwoilas,a ty tu takie rewelacje opisujesz.Wspulczuje okropnie,ale masz koncowke ciazy :( a termin to masz wyliczony wg USG czy wg ostatniej miesiaczki?Takie pobolewania podbrzusza to przepowiadajace
A ja umowilam sie do ginka dopiero we srode jeszcze nie mialam nawet jednego KTG.
Kurcze zaczely mi sie robic roztepy na brzuchu,a juz myslalam ze sie nie zrobia
No to mamy wrzesien dziewczyny,ciekawe ktora pierwsza lol

Odpowiedz
majeczka78 2009-10-20 o godz. 15:55
0

Monika76- nie przejmuj sie - podobno 2 tyg odstepstwa sa dopuszczalne a nawet oznaczaja norme. Najwazniejsze ze dzidzia jest zdrowa i ty tez doszłas do siebie.

Jednego ci zazdrosze tej przymusowej diety tzn bo ja mam tak w ostatnich dniach wilczy apetyt ze nie wiem:(
U mnie byle do 11tego - chyba ze szybciej sie cos wydarzy chociaz wolałbym nie....
Jutro składamy łóżeczko i bedziemy sie nastarajac psychicznie na dzidzię:)
Trzymajcie się WRZESNIóWECZKI!!! :D

ciekawe co u daguś???? :P

Odpowiedz
Gość 2009-10-20 o godz. 14:04
0

Witajcie dziewczyny dawno mnie nie było bo dopiero wczoraj wróciłam ze szpitala :x
Tak mi ten żołądek dał popalić że koszmar. Lekarz rodzinny kazał pić len 3 razy dziennie piłam i pomogło na 1 dzień bo w następnym dniu ból przemieścił się pod prawą pierś znów poszłam do lekarza on stwierdził ze to uciska dziecko. Ja już byłam coraz to słabsza bo zaczęłam wymiotować wszystko co zjadłam wtedy ból przechodził, ale ja byłam głodna. Zgłosiłam się więc do szpitala i zostawili mnie podłączyli mi kroplówki dali lekarstwa i zalecili diete płynną. Piję tylko herbatę i mineralną niegazowaną jadłam tylko zupki i grysiki na szczęście przeszło. W szpitalu zrobili mi ekg, ktg, usg badanie krwi, moczu i czystość pochwy. Najlepsze że przy przyjęciu w sobote na usg wyszedł 37 tydzień a wg mnie i mojego lekarza 39 czy to by oznaczało, że dzidziuś przestał rosnąć? Wypisali mnie bo nic się nie dzieje szyjka sie nie skróciła, a stopień dojrzałości łożyska jest z 2-go na 3-ci. Mam iść na wizyte we wtorek to zobaczymy co lekarz zadecyduje chyba urodzę po terminie. A mój mąż ma wezwanie na 8 września do sądu jako świadek i mam nadzieję, że nie zaczne rodzić jak on będzie w sądzie bo chcemy być razem w czasie porodu. Mam czasem pobolewania dołem brzucha czy to są jakieś bóle przepowiadające?

Odpowiedz
majeczka78 2009-10-19 o godz. 19:12
0

witaj goska28!!
DAGUś TO TRZYMAMY KCIUKI!!!!!!
A KSIAZKA JEST BARDZO FAJANA TEZ JESTEM W TRAKCIE CZYTANIA I TEZ JA BARDZO POLECAM!!!



Odpowiedz
Gość 2009-10-19 o godz. 13:16
0

Witam wszystkie wrzesnióweczki :D , mam termin na dzisiaj ale nic nie wskazuje na to by moja mała wybrała się na świat, wniosek z tego, że zostanę wrześnióweczką.

Odpowiedz
Gość 2009-10-19 o godz. 11:47
0

Hejka !!! ja jeszcze się turlam :) ale mała sie coś uspokoiła I od wczoraj mniej skacze tylko się naciąga. Moze dzisiaj coś ruszy - bo od godziny mam skurcze. Zobaczymy, razem z Adasiem czekamy aż mała w koncu da o sobie znać:)!!!
Majeczka super ta książka co podałaś link, wydrukowałam sobie dwa rozdziały i chyba druknę całą bo juz to przczytałam, a naprawdę mnie wciągło!!! Będziecie karmić na żądanie - to tak a propo książki ( ja Miłoszka karmiłam co 2 godziny i później przesuwałam cały cykl - to naprawde się sprawdza - miałam więcej czasu dla siebie i wiedziałam kiedy małuszek był glodny). Teraz też ustawię sobie takie cykle - jak mała pozwoli :) bo coś czuję że da mi popalić .

Pozdrowionka i buziaczki:)

Odpowiedz
Koka 2009-10-18 o godz. 19:35
0

hej kobitki :D
odebralam dzisiaj wyniki posiewu-na szczescie sa w porzadku,w piatek odbieram jeszcze wyniki krwi i moczu i chyba w poniedzialek do ginka,ciekawe ile moj maluszek juz wazy :D
zaczynam miec niezlego stracha przed porodem,ale z drugiej strony jakby do mnie nie dochodzi jeszcze,ze to juz niedlugo... 8)

Odpowiedz
majeczka78 2009-10-16 o godz. 17:52
0

witajcie!
dagus faktycznie ty juz na ostatnich nogach:) Malutka faktycznie grzeczna ze poczekała na tatę:) trzymaj sie! jestesmy z Tobą!
A u mnie Ewunia tak jak pisalam odzywa sie sie tak dwa - trzy razy dziennie i wtedy rusza sie ze cały brzuszek mi skacze, ( w nocy spi ciekawe czy tez taka bedzie jak sie urodzi:),dzisiaj nawet jak byłam u mojej mamy to miała sesje i moja mam była zachwycona bo było wyraznie widac jak przesuwa rączkami pod skórą brzuszka)
Ja tez mam juz brzuszke nisko - ale przy marysi tez szybko mi opadł a urodziałam 10 dni po terminie:)
czasem tez tak Ewunia mi uciska doł ze mam wrazenie ze zaraz wyleci.....
od czasu do czas pobolewa mnie podbrzusze ale ogolnie to czuje sie jeszcze całkiem...
Trzymajcie sie dzielnie
WRZESNIOWECZKI JUZ NIEDłUGO FINAł!!!!!!!!!!!!!!!!!
http://www.szipszop.pl

Odpowiedz
dagulina 2009-10-16 o godz. 16:16
0

NO KOCHANE WRZESNIOWECZKI ZYCZE WAM SZYBKICH NO I PRAWIE BEZBOLESNYCH PORODOW. I CUDOWNYCH CHWIL Z MALUSZKAMI. :P :P :P :P :P :P

Odpowiedz
Koka 2009-10-16 o godz. 15:58
0

Dagus trzymam kciukasy za szybkie i malo bolesne rozwiazanie a malutka grzeczniutka,nie chce sie urodzic bez tatusia :D
ja w ogole nie czuje zblizajacego sie porodu,nawet mnie brzuch przestal pobolewac tylko sie obnizyl juz bardzo,ciezko mi sie schylac i co chwila do wc musze lol 8)
ciekawe co u Moniki76,dawno nie pisala... :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-16 o godz. 13:17
0

Witajcie!!! U mnie jak na razie nic jeszcze nie ruszyło - a Julcia nadal się naciąga jak szalona i nie daje mi spać:( . Jutro przylatuje Adaś więc z porodem czekam na niego :) Czuję, ze w tym tygodniu już będę malutką mieć na rękach, brzuszek strasznie mi opadł i rano czułam jak mała rozpycha mi kości - myślałam że to już !!! Teraz tylko czekam i ostatnie przygotowania w toku ( wymyłam wanienkę - którą kupiłam na allegro, ubrałam pościel do łóżeczka które mam w kuchni i naszykowałam ciuszki do szpitala dla małej; podstawa prezent dla Miłoszka od Julci tez w torbie). Nic tylko mała musi się urodzić a jej coś sie nie śpieszy:) - czeka na tatusia:)

Pozdrawiam!!!!! Jak coś ruszy to na pewno dam znać:) Trzymajcie się!!!



Odpowiedz
majeczka78 2009-10-15 o godz. 14:38
0

czytam ta ksiązke jezyk niemowlat i powiem szczerze ze widze jakie błedy popełniłam przy marysi, ciekawe czy uda mi sie nie poełnic ich przy ewuni??
Naprawde bardzo fajna ksiażka - napewno nie uda mi sie sztywno trzymac sie wszytskiego o czym w niej pisze ale za to postaram sie pewne rzeczy wprowadzic w zycie i uniknąc błedów z przeszłości.

dzisiaj zle spałam nie mogłam sie ułozyc i dwa razy złapał mnie skurcz w pachwinie:(
Juz niedługo.......chociaz napewno nie raz zateskinie za tym okresem....
pozdrawiam!

Odpowiedz
Koka 2009-10-14 o godz. 13:47
0

moj maly tez sie ostatnio cos malo rusza,wiecznie spi lol
tak sie zastanawiam co mi powie ginek,chcialabym 7wrzesnia pojechac do Rzymu na lotnisko,bo przylatuje moja mama,to jest 160km ode mnie-ciekawe czy mi pozwoli?! :D
Ciekawe ktora wrzesnioweczka rozdwoi sie jako pierwsza lol

Odpowiedz
majeczka78 2009-10-13 o godz. 20:58
0

daguś ty juz na oststnich nogach:)
trzymaj sie dzielnie i pisz jak sie czujesz....i oczywiści jakby co daj znać:)
jak tylko bedziesz mogła :D

ja tez juz jak na szpilkach- dzisiaj przyszedł karnisz wiec powiesiałm sobie juz firaneczke i jest ślicznie jeszcze tylko dam do uszycia lambrekin i bedzie superowo!!
Ewunia prawie wogole sie dzisiaj nie ruszała juz sie martwiałam jednak godzine temu odezwała sie i ruszałał z poł godziny:)))uffff traz tez jeszcze nie zasneła bo kreci sie troche - kurcze juz niedługo i ja zobaczę:)
trzymajcie sie dziewczyny!!!

Odpowiedz
Gość 2009-10-13 o godz. 08:43
0

Witajcie mamusie - teraz juz mam spokojniej - został mi tylko synuś:) - wczoraj byłam na USG - Julcia waży już 3500 (aż się boję)- ciekawe jak to się ma do rzeczywistości. Poród z wielkości glówki 1 września, z kości udowej na 30 sierpnia - o rany jak to już blisko:)))) No cóż czas leci - a najbardziej cieszę się że Adas już przylatuje z Norwegii i to na cały miesiąc!!!!!!
Dziewczyny współczuję Wam z tymi nudnościami - u mnie jak na razie co jakis czas skurcze przepowiadające - oby sie tylko za szybko nie zaczęło bo ja nie chcę być sama na porodówce:(
Muszę uciekać - bo przede mna dzisiaj jeszcze pogrzeb:( kuzynka mojego męża zginęła w wypadku samochodowym w Chicago i dzisiaj ją żegnamy:( Biedna dziewczyna miala tylko 28 lat.

Trzymajcie sie zdrowo!!!!


Odpowiedz
majeczka78 2009-10-12 o godz. 19:49
0

KSIAżE CZYTAM I NAPRAWDE POLECAM!
DAGUś- wspołczucia ja chyba nie dałbym rady z trojka dzieci w tym stanie ???
ja dzisiaj sie czuje jakos lepiej chociaz sapie jak parowóz i ewuniarozpycha sie tak ze mysle ze peknie mi brzuch to jest ok. a tylko te duszności - wy tez je macie, musze wtedy wziasc pare głebszych wdechów:)
Ewunia daje o sobie znac w około 3-4 sesjach w ciagu dnia , kręcie sie i rozciaga okropnie :D a tak reszte dnia przesypia w nocy tez jest spokojna:)
JUZ NIEDłUGO, JESZCZE KILKANASCIE DNI!!!

POZDRAWIAM WAS - ODPOCZYWAJCIE TO OSTATNIE CHIWLE BłOGIEGO SPOKOJU!
żYCZE WAM WSZYTSKIM ZDROWYCH ANIOłKóW- WG AUTORKI KSIąZKI DZIECI (NIEMOWLąt) IDEAłóW Z KTORYMI NIE MA WIEKSZYCH PROBLEMóW:))))


Odpowiedz
Koka 2009-10-12 o godz. 15:48
0

witajcie wrzesnioweczki :)
u mnie juz dzisiaj humorek sie poprawil na szczescie lol bylam rano na pobraniu krwi-wyniki w poniedzialek i pewnie tez w przyszlym tygodniu ostatnia wizyta u ginka,musze sie jeszcze z nim umowic 8)
Faraonko dziekujemy za zyczonka :D
Monika76 wspolczuje problemow zoladkowych,ja miewam czesto mdlosci,tez mnie to denerwuje
teraz to bedziemy miec coraz wiecej alarmow,a u ciebie dagus to juz w kazdej chwili moze sie zaczac :D ,u moniki tez :D
mnie codziennie pobolewa podbrzusie,ale to jeszcze nie to :D

Odpowiedz
Faraonka 2009-10-12 o godz. 10:27
0

dziewczyny juz niedlugo wrzesien i pewnie niebawem zaczniecie sie rozdwajac :D

Zyzcze wam duzo zdrowka, wytrwalosci i mniej spuchnietych nog

Dagus o rany masz niezla gromadke - ale mam nadzieje ze nie jestes z tym wszystkim sama, ktos Ci pomaga?

my juz za prawie miesiac bedziemy swietowac roczek :D

Odpowiedz
Gość 2009-10-11 o godz. 21:00
0

Hej
Majeczko bardzo fajna książka zamówiłam sobie bo czytanie na ekranie jest dla mnie męczące. Z żołądkiem mam coraz gorsze problemy już nic nie mogę jeść prócz sucharek jutro idę do lekarza rodzinnego bo już nie wyrabiam takie mam bóle. Dzwoniłam do ginekologa powiedział, że mogę mieć jakiś stan zapalny żołądka, ale kazał iść do rodzinnego. Do końca mam już niedaleko a tu takie problemy. Może jakoś wytrzymam, we wtorek mam wizyte u ginekologa.

Odpowiedz
Gość 2009-10-11 o godz. 20:47
0

U mnie codziennie fałszywe alarmy - a ja tylko myślę czy dotrwam do wtorku, by Adaś mógł być przy nas. Brzuszek mam już tak nisko ze ciężko mi chodzić - na dodatek mała tak się rozpycha że strasznie naciska mi na szyjkę macicy i mam wrażenie że zaraz ze mnie wyleją się wody płodowe straszne uczucie:( Jutro mam ostatnią wizytę wiec dowiem sie jak tam malutka ile już urosła:) Najgorsze jest to że złapałam jakiś katar i męczy mnie on niesamowicie:(
Czasami chciałabym już mieć ten poród za sobą, a czasami myślę sobie że jeszcze tylko jutro odpocznę trochę i już - żeby się tak dało (mam w domu synka 2 latka, brata 7 lat i szwagierkę 7 lat - na wakacjach - totalny zajob )!!!



Odpowiedz
majeczka78 2009-10-11 o godz. 20:05
0

OJ BRZUSZKE MI JUZ WAZY A WAZY...SAPIE JAK STARY PAROWóZ:)
NIE MOGE DłUżEJ STAC BO OD RAZU BRZUSZEK MI SIE NAPINA I BOLI
MAM NADZIEJE ZE JAKOS DORTWAM DO TEGO 12 WRZESNIA ALE NAPRAWDE NIE WYOBRAZAM SOBIE JUZ KONCóWI JAK JUZ TERZ JEST MI CIEżKO....W NOCE TO ROZNIE , NP DZISIAJ DOBRZE SPAłAM ALE PORZEDNIE NOCE OKROPNIE NIE UMIAłAM SIE UłOZYC...
LEKARZ KAZAł MI ZWOLNIC TEMPO I DUZO ODPOCZYWAC:)
POZDRAWIAM - UWAZAJCIE NA SIEBIE!!!!!

Odpowiedz
Koka 2009-10-11 o godz. 15:09
0

majeczko gratuluje-dorodna coreczka!!! .Fajnie ci,juz wiesz dokladnie kiedy bedziesz tulic malutka w ramionach :D
A ja mam dzisiaj niezlego dola boli mnie kregoslup,hemoroid,nogi mam jak dwa balony i w ogole czuje sie jak jakis wielki pulpet!!! Chcialabym sie tak polozyc i przespac ze trzy tygodnie-az do porodu

Odpowiedz
majeczka78 2009-10-10 o godz. 20:19
0

witam was przyszłe mamusie!!!
byałam dzisiaj na oststniej wizycie u mojego gin:)
Ewunia jest duża wazy około 3300gram- a gdzie tu jeszcze 3 tyg, głowke ma na prawie sred.10cm wiec wg usg to 40tydz.
tak samo brzuszek tez około 10-11cm i tak samo gotowa do porodu lol nożki tylko jak zwykle prawidłowo 37 tydz. BEDZIE Z NIEJ MAłA KLUSECZKA!!!
ALE CO NAJWAZNIEJSZE JESTEM UMOWIAONA NA CESARKE NA 12 WRZEśNIA!!!!!!!
WIEC JESLI DZIDZIA NIC WCZESNIEJ NIE WYKOMBINUJE TO 12 WRZESNIA BEDE JA MIAłA W RAMIONACH:) 11 .09 MAM SIE ZGłOSIC NA IZBE....
według mojego lekarza bedzie wazyało około 4 kg

JESZCZE TRZY TYGODNIE A MI JEST JUZ TAK CIEZKO:(
JAKOS WYTRZYMAM - PRAWIE WSZYTSKO PRZYGOTOWANE (PROCZ MIN ZłOZONEGO łóżECZKA)
POZDRAWIAM WAS CIEPłO!

Odpowiedz
Koka 2009-10-10 o godz. 16:21
0

hej kobitki :)
normalnie mi sie wierzyc niechce ze juz za niedlugo WRZESIEN bedzie lol
ciuszki te co mam w domu to juz wszystkie poprane i poprasowane,ale w sumie za duzo ich nie mam,wiekszosc pewnie juz po porodzie,a troche mi tez mama przywiezie z Polski.Takze jeszcze nie skompletowalam wyprawki,ale wozek za to czeka juz gotowy,dostalam po dziecku szwagierki
Ja nie czytalam jeszcze tej ksiazki,ale tez slyszalam,ze bardzo pozyteczna i pieknie napisana :D

Odpowiedz
majeczka78 2009-10-07 o godz. 21:26
0

dzieki uspokoiło mnie to troche:)
poprane mam juz wiekszosc ubranek i poprasowane i popakowane w reklamówki w szafie:)
Jeszcze jakies dwa trzy prania + pranie pościeli:) dzisiaj było bardzo ciepło i wyprałam wozek po marysi- jeszcze jest całkiem całkiem, a na wiosne i tak chcemy kupic nowy ale spacerówke taka porzadną lol
tesciowe tez juz powoli zaczynaja sie niecierpliwić
Ewunia nadal ułozona posladkowo ciekwe czy sie obroci - jak dla mnie moze tak zostac jak jej tak wygodnie:)
GORąCO POZDRAWIAM!
A I CZY WAS TEZ TAK BOLą STOPY??? :(



CZEKAMY NA EWUNIE!



DZIEWCZYNY PRZYPADKIEM WPADłA MI W RECE KSIAZKA "JęZYK NIEMOWLąt"
ZACZEłAM CZYTAC I BARDZO FAJNA - SłYSZAłAM ZE JEST BARDZO PRZYDATNA:)
PODAJE ADRES ODNOśNIKA ( JESLI KTOS NIE MA KSIąZKI MOZE SOBIE POCZYTAC NA MONITORZE)
POZDRAWIAM!

http://www.koszewscy.neostrada.pl/maluchy/artykuly/jezyk_niemowlat.zip

Odpowiedz
Koka 2009-10-07 o godz. 15:54
0

majeczko ja mam mdlosci od jakiegos miesiaca,szczegolnie rano,badania i ciesnienie w porzadku,a ginek mowi ze to macica uciska zoladek,i stad ta dolegliwosc.
W ogole ostatnio mniej jem i mam wrazenie ze mi sie nie miesci jedzenie w brzuchu lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-07 o godz. 10:52
0

jak tam wasze brzuszki:)

u mnie jak zwykle coś się dzieje, dzisiaj babcia ma 80 te urodziny i impreza w domu:) czasami nie wiem jak my z tym wszystkim dajemy radę - ale nie jest źle!!! zaczynam juz tęsknić za porodem i tak naprawdę to cały czas o tym myślę, już chciałabym mieć Julcię z tej strony brzuszka:) Nogi dalej puchną i już czasami brakuje sił, a spać bym mogła całymi dniami - niestety warunki na to nie pozwalają a Miłoszek jak na złość niedość że chodzi późno spac to jeszcze wastaje mi o 5 rano nawet mnir tonie męczy - mam już zaprawe jak będę wstawac do małej ;)

Pozdrowionka i trzymajcie swoje brzuszki w pogotowiu - coraz bliżej godzina 0!!!



Odpowiedz
majeczka78 2009-10-06 o godz. 22:27
0

KURCZE DZIEWCZYNY A MNIE OD PARU DNI MDLI OKROPNIE:(
NIE WYMIOTUJE ALE KILKA RAZY W CIAGU DNIA MAM TAKIE MDłOSCI....TERAZ TEZ...:(
MYSLAłAM ZE TO MOZE KURCZE ZATRUCIE CIAZOWE BO JESTEM SPUCHNIETA NAWET PO NOCY ALE CISNIENIE MAM W NORMIE????
SAMAM JUZ NIE WIEM. W PONIEDZIAłEK JADE NA WIZYTE TO O WSZYTSKIM POWIEM ALE MOZE KTORAS Z WAS TEZ TAK MA ?
POZDRAWIAM!

Odpowiedz
Gość 2009-10-06 o godz. 22:12
0

Hej
Ja wczoraj byłam na wizycie jest wszystko o.k. może uda mi się poczekać na lekarza jak wróci z urlopu :D Nic mnie nie boli to chyba jeszcze niunia posiedzi w brzuszku :D
Mam tylko problemy z żołądkiem ciągle pije mięte bo często mnie boli a szczególnie jak zjem coś smażonego. :x Nie wiem jak będzie wyglądać moja dieta podczas karmienia piersią chyba tylko ryż. Ja mam jeszcze 18 dni do terminu, ale to zleciało dobrze ze mam możliwość troche odpocząć od pracy. Podziwiam Cię Daguś, ze jeszcze pracujesz. Koka ja mam lenia tak jak ty i też dużo śpie.

Odpowiedz
Koka 2009-10-06 o godz. 19:59
0

hej kobietki
u mnie wszystko ok,tylko takiego lenia mam ze hej,ciagle bym spala,nawet mi sie nie chce wlaczac komputera lol
ja jeszcze mam troche czasu do terminu,ale moze reszta wrzesnioweczek sie juz zaczela rozdwajac
dziewczyny czy wy macie jakies bole,bo ja mam czasami takie delikatne bole jak menstruacyjne,i tak sie zastanawiam czy to sa skurcze przepowiadajace
w przyszlym tygodniu robie ostatnie badania,i na poczatku wrzesnia ide go ginka chyba na ostatnia wizyte,od poczatku wrzesnia zaczynam tez chodzic na KTG
rany to juz coraz blizej... a ja juz nie moge sie doczekac porodu ale jednoczesnie boje sie troche :)
my majeczko z tego co pamietam to mamy taki sam termin,ciekawe,ktora z nas pierwsza sie rozdwoi

Odpowiedz
majeczka78 2009-10-03 o godz. 17:20
0

witajcie!
cięzko juz ciezko lol
wczoraj po długim urlopie wrociała moja szwagierka i powiedziała ze brzuszek mi sie obnizył??????? moze faktycznie troche. Pamietam jednak ze przy Marysi tez szybko mi sie onizył a urodziałam ja 10 dni po terminie:)
W tym tygodniu musze zrobic cały szerg badań, 21 sierpnia jade na wizyte i wtedy umowie sie na termin cc :D ciekawe jak tam Ewunia - z tego co czuje nadal nie obrociała sie główka w dół ale jest napewno duża , widze to po pagórkach na brzuchu:)
W czwartek jade na ostatnie chyba wieksze zakupy przed porodem (kosmetyki, pampersy itp) zaczełam powoli prac ciuszki ( po Marysi) na razie te białe w vizirze a potem w Lovelli.
Jak bede prasowac te maciupkie ciuszki to chyba bedzie sygnał ze to tuz tuż....
Moje dwie kolezanki urodziały w 36 tyg, ja jednak mam nadziejej ze dotrwam do terminu:)
Pozdrawiam!!!!


WRZESNIOWECZKI?????????????????
CO SIE DZIEJE CO TAK MILCZYCIE???????????????
ZACZYNAM SIE NIECIERLIWIC- MAM NADZIEJEJ ZE WSZYTSKO OK!!!!
POZDRAWIAM1

Odpowiedz
Gość 2009-10-03 o godz. 10:04
0

Witajcie!!! Mój Adaś znów wczoraj poleciał do Norwegii i samotność mnie zabija - a na dodatek wszyscy wyjechali (tj. teściowie i szwagierka nad morze) i jestem tylko z siostrą i Miłoszkiem w domu!!!! Adam boi się ze teraz jak mam dom i firmę na głowie to jeszcze zacznę rodzić :) - ale mnie to nie przeraża. Do szpitala już jestem spakowana, ubranka gotowe, jutro tylko przygotuje łóżeczko i mogę rodzić :) - nie umiem się doczekać!!!! Niesamowite jak ten czas leci - tak niedawno trzymałam w ręce test ciążowy i z przerażeniem myślałam co mnie czeka, a dzisiaj tylko liczę dni kiedy maleństwo będzie na moich rękach. Z tym odpoczynkiem to macie rację - jak najlepiej teraz wykorzystajcie swój wolny czas, bo później to nie będzie nam łatwo :(. A ja jeszcze nie mam wanienki - muszę się sprężyć z tymi zakupami.
Jeśli chodzi o tą krzywą cukrowa to u nas to jest standardowe badanie i wszystkie mamusie je przechodzą, mam podwyższony wynik - ale uspokają mnie ze mam sie nie martwić - wszystko pod kontrolą!!!
Mała coraz mniej sie rusza i brzuszek chyba mi już opadł bo jakoś mi lżej teraz ( gorzej tylko z tym sikaniem!!! ). Mam nadzieję, że dotrzymam do powrotu Adama jeszcze 2w1 bo chciałabym żeby mnie wspierał przy porodzie :) do pewnego momentu - bo w ostatniej fazie lepiej zeby wyszedł !!! Jak go znam to i tak będzie mu ciężko to przetrwac :)!!!

Pozdrowionka mamusie i dzidziusie:)!!!!



Odpowiedz
Koka 2009-10-02 o godz. 20:49
0

majeczka78 napisał(a):
Dla dziewczyn ktore czekaja na pierwsze dzieciatko powiem tylko tyle ze:
SWIAT PRZEWROCI SIE WAM DOGóRY NOGAMI!!!!!!
Wszytsko sie zmienia jak sie pojawia maleńswto- no prawie wszytsko ale teraz to ta mała kruszynka bedzie dyktowała wam co macie robic : kiedy spac , kiedy mozecie wyjsc itp:)))

no wlasnie,ciekawa jestem jak to bedzie,a poki co to ja tez leniuchuje i spie,
podobnie jak Monika76-caly czas bym spala!!!
wczoraj chyba przesadzilam troche ze spacerem,bo mnie wieczorem brzuch rozbolal,ale naszczescie przeszlo.Musze uwazac bo mam skrocona szyjke,a przed 38 tc nie chcialabym urodzic :)
Monika76 my planujemy z mezem rodzic.Bardzo zalezy mi na tym zeby byl podczas porodu no i zeby zobaczyl jak to sie kobiety musza meczyc lol

Odpowiedz
majeczka78 2009-10-02 o godz. 09:35
0

hej dziewczyny!
Mi juz kilka razy sniło sie ze urodziałam i trzymałam maleńka w ramionach:)))
tez powoli sie niecierpliwie. Kruszynka duzo spi , najczesciej odzywa sie tak na dłużej 2-3 razy dziennie:) reszte dnia przespypia albo przeciagnie sie tylko czasem:)
Powiem szczerze ze w tym tygodniu dopiero bede prała ciuszki:) i porzadnie sie spakuje juz na wszelki wypadek:) Koszule ma juz wyprasowane ale jeszcze nie w torbie.
Dla dziewczyn ktore czekaja na pierwsze dzieciatko powiem tylko tyle ze:
SWIAT PRZEWROCI SIE WAM DOGóRY NOGAMI!!!!!!
Wszytsko sie zmienia jak sie pojawia maleńswto- no prawie wszytsko ale teraz to ta mała kruszynka bedzie dyktowała wam co macie robic : kiedy spac , kiedy mozecie wyjsc itp:)))

SkorpionicA - PODZIWIAM CIE!!! RADZIAłBYM CI ODPOCZąC CHOCIAZ TROCHE PRZED PORODEM BO POTEM TO MASZ MAłE SZANSE NA DłUżSZY RELAKS:))
Ja teraz łapie okazje kiedy moge i leniuchuje ile sie da- wiem ze przez najbliżesz pare miesięcy nie bede miała juz takie czasu tylko dla siebie:)

POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE!!! :D



Odpowiedz
Gość 2009-09-30 o godz. 22:58
0

Witajcie
Ja ostatnio całe dnie przesypiam tak miałam, ale na początku ciąży śpie i śpie. Byłam w czwartek u lekarza powiedział że ciąża jest donoszona, ale w tym tygodniu nie powinno się jeszcze nic wydarzyć. Ocenił ciąże na 4 punkty choć nie wiem co ta ocena ma znaczyć zapomniałam spytać. Na wizyte idę znów w czwartek i znów to nieprzyjemne badanie koszmar. Potem mój lekarz idzie na tydzień na urlop to dobrze by było doczekać do terminu, ale nie wiadomo co maleństwo wymyśli. Już nie mogę się doczekać nowego członka rodziny mój mąż zresztą też. Będziecie rodzić z mężem czy same? Mój chce być przy porodzie i ja bym wolała żeby był byłoby mi rażniej.

Odpowiedz
Koka 2009-09-30 o godz. 15:40
0

witajcie wrzesnioweczki :D
Skorpionico podziwiam cie ze nadal pracujesz,ja to bym chyba juz nie dala rady.U ciebie juz bliziutko termin :)
ja to bym bardzo chciala urodzic za jakies 3 tygodnie,no ale coz to tylko zalezy od malenstwa :D
poki co czuje sie dobrze,czasem mam delikatne skurcze,ale jak sie klade odpoczac to przechodza
torba do szpitala juz spakowana.pozostaje czekanie

Odpowiedz
Gość 2009-09-29 o godz. 19:54
0

Sorry kobietki, ale nie mam teraz dostępu do netu i dlatego nic nie piszę. U mnie wszystko OK, nie mogę doczekać się rozwiązania, czuję się dobrze, nadal pracuję i zamierzam pracować do końca. Trzymam za Was wszystkie kciuki i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będę miała okazję do Was napisać i o Was poczytać. trzymajcie się ciepło, szczęśliwych rozwiązań życzę wszystkim ciężaróweczkom.

Odpowiedz
majeczka78 2009-09-29 o godz. 19:45
0

KURCZE DZIEWCZYNY CO SIE DZIEJE
CO TU TAK CICHO????????
ODEZWIJCIE SIE!!!

Odpowiedz
majeczka78 2009-09-26 o godz. 15:24
0

Przy Marysi tez nie miała krzywej bo normalny cukier był w normie:)

jestem jakas zmęczona oststnio - nie wiem ale cały dzień mogłabym leżec plackiem:)) moze to ta senna pogada. Dużo plus ze nie puchną tak nogi i wogole jest lżej w chłodniejszy dzień.
Tapety pozrywane teraz tylo gruntowanie i malowanie sufitu i tapetowanie:)
Wczoraj zrobiałam zakupy w Aptece dla siebie i maleństwa. Powoli trzeba kompletowac wszystko lol

Pozdrawiam!

Odpowiedz
Koka 2009-09-25 o godz. 20:45
0

to dziwne ze nie mialyscie krzywej cukrowej,standartowo wykonuje sie ja ok.28tc
Dagus wg mojego laboratorium norma po 50g glukozy po godzinie jest do 140,ale najlepiej zadzwon do kuzyna,byc moze u ciebie sa inne normy Ja mialam na czczo 66,a po godzinie 95.
Kurcze zrobil mi sie hemoroid :(
dziewczyny jaki rozmiar ciuszkow kupujecie dla malenstwa???,ja wszystkie kompleciki do szpitala kupilam na 56cm,i teraz sie zastanawiam czy nie beda za male

Odpowiedz
Gość 2009-09-24 o godz. 22:14
0

Ja tak jak Majeczka robiłam tylko cukier na czczo nie miałam żadnej krzywej cukrowej.
Już poprałam, poprasowałam ciuszki i pieluszki. Swoje rzeczy też już wstępnie naszykowałam na wyjazd zmobilizowała mnie koleżanka której akcja zaczęła się w 37 tyg. a ja jestem w 36 więc trzeba już być w gotowości bojowej. lol W sobote byliśmy z mężem zamówić wózeczek, fotelik do samochodu i łóżeczko tak więc tylko czekać. Cieszy mnie też pogoda bo teraz to się super czuje. :P

Odpowiedz
majeczka78 2009-09-24 o godz. 19:26
0

Daguś -wiesz co ze ja nie robiałam krzywej cukrowej tylko normnalny cukier na czczo dwa razy:(
Przy Marysi tez nie:(
Na zapas sie nie martw tylko moze faktycznie dla swietego spokoju zadzwon do kuzyna:)
Wiesz moj gin tez dopiero wraca 20 sierpnia, a ja dzisiaj miałam fałszywy alarm
Tak około 13-tej co 5-10 minut napinał mi sie brzuszek i tak przez ponad godznię....po odleżeniu (przespaniu sie) przeszło ale miałam juz stracha :o
Jest juz cięzko - a ja jutro zrywam tapety i najpozniej w czwartek tapetowanie:) a potem to juz tylko ciuszki prac i czekac....tj mam nadzieje ze dotrwam do końca bo 21 sierpnia mam sie z moim lekarzem umowic na termin wrzesniowy cesarki.
Pozdrawiam Was serdecznie!!!!

Odpowiedz
Gość 2009-09-24 o godz. 19:18
0

witajcie mamusie:)
Jak wasze smaopoczucie? U mnie dzisiaj stres - dopiero dzisiaj zwróciłam uwage na wyniki mojej krzywej cukrowej. Pamietam jak położna stwierdziła że mam zawyżona glukozę - ale na tym sie skończyło. Puchną mi strasznie nogi zaczęłam sobie czytać różne artykuły i widzę że nie wesoło jest z tymi moimi wynikami;( N czczo miałam 74, a po wypiciu 50 g glukozy po godzinie wyszło 170 - a do 180 jest juz cukrzyca ciążowa :o !!! No i co wy na to? Martwie sie trochę tym bardziej że mój gin jest na urlopie do 21 sierpnia i nie wiem czy nie zrobić jeszcze raz tego badania prywatnie. zadzwonię chyba dzisiaj do kuzyna - on jest lekarzem (kardiologiem - ale zawsze mi pomoze).
Tak ogólnie to wszystko fajnie się układa - coraz więcej myślę o porodzie i o tym co jeszcze muszę kupic. Zaczynam wyobrażać sobie jak to bedzie i jak będzie wyglądać Julcia:)
Serdecznie was wszystkie pozdrawiam!!! Pakujcie już powolutku swoje manatki - już niedługo będziemy się martwic laktacją i kolkami !!! Odpoczywajcie !!!! papatki



Odpowiedz
majeczka78 2009-09-21 o godz. 21:56
0

ALE MI BRZUSZEK ROśNIE - Z DNIA NA DZIEń JEST CoRAZ WIEKSZY I CIężSZY I WYCZUWAM GDZIE EWUNIA PRZEBIERA RACZKAMI A GDZIE NOZKAMI:) UROCZE:)
NADAL SIE NIE OBRUCIAłA GłOWKA W Dół ALE TO BEZ ZNACZENIA BO MAM MIEC CC.
APROPO CIUSZKóW DLA NIUNI TO MA ICH SPORO ALE NIE ODMOWIAM SOBIE KUPIENIA JUZ KILKU NOWYCH DO KOLEKCJI:)
ja ciuszki dla marysi brałam bo te szpitalne sa okropne ( przynajmniej byłY 5 lat temu) i to ja zajmuje sie małą wiec ja ją przebieram i ubieram wiec nie mam zamiaru wiazac jakis troczków;) i ciuszki mam przy sobie tak jak cały czas dzidzię:) przynajmniej u mnie tak było.
No teraz moze po cesarce to podobno w pierwsza noc zabieraja maleństwo ale tak to cały czas mamusia zajmuje sie dzieckiem;)
CO DO PORODU NATURALNEGO TO SIE NIE WYPOWIADAM - JEST TO BARDZO INDYWIDUALNE!!!
DUżO ZALEZY OD NASTAWIENIA PSYCHICZNEGO!!!
POZDRAWIAM!


http://www.szipszop.pl

Odpowiedz
Koka 2009-09-20 o godz. 16:11
0

witajcie :D
wczoraj kupilam pierwsze ciuszki dla malenstwa,konkretnie to te co potrzebne mi sa do szpitala.Dzisiaj je wypralam,wieczorem bede prasowac i juz popakuje do woreczkow i do torby :D a widze ze wy tez juz sie powoli pakujecie :) u nas w szpitalu trzeba miec ciuszki dla dziecka.Popakowane w woreczki z etykietka z nazwiskiem mamy i malenstwa-wiec mam nadzieje,ze nie zgina
majeczko moj maly tez na Usg zawsze wychodzi nieproporcjonalny,ale lekarz mowi ze wszystko jest w porzadku wiec pewnie to normalne :D
Monika76 ja tez bede pierwszy raz rodzic,i czym blizej tym wiekszego mam stracha ale poradzimy sobie na pewno!!!w koncu tyle kobiet to przezywa,wiec damy rade i my! lol
acha odebralam wyniki krzywej cukrowej-na szczescie nie mam cukrzycy :D

Odpowiedz
Gość 2009-09-20 o godz. 13:44
0

Ciesze się strasznie z pogody jest super dużo lepiej się czuje. Majeczko ja też mam różnice między główką a nóżką tylko u mojej małej główka jest mniejsza z tego akurat się cieszę bo może poród będzie mniej bolesny. Trochę sie boje porodu bo to mój pierwszy i nie wiem co mnie czeka Też się musze zacząć pakować. Koleżanka mi mówiła żeby ubranek dla dziecka nie brać bo przepadną w szpitalu tylko wziąć na wyjście do domu.

Odpowiedz
migotka69 2009-09-19 o godz. 20:58
0

majeczka to super ze wszystko ok a co do pomiarow to sie nie przejmuj u mnie w poprzedniej ciazy tez byly roznice a co najbardziej mnie rozbawilo to na ostatniej wizycie u gina babeczka powiedziala mi ze brzuch wysoko i jeszcze troche pochodze ale tak na wszelki wypadek daje skierowanie do porodu a dwa dni potem mialam juz zuzie w ramionach teraz tez mojemu malenstwu wychodzi z pomiarow rozny wiek ale i moj gin kazal sie nie przejmowac mowi ze to wystarczy o setna milimetra inaczej zaznaczyc odleglosci i juz jest roznica
poazdrawiam

Odpowiedz
majeczka78 2009-09-19 o godz. 20:50
0

Witam!
Wróiciałam od mojego gin. i wszytsko dobrze. Ewunia ułozona była poprzecznie i jest dosyc duża bo wg pomiarów w tej chwili wazy 2600 gram. Kurcze jedyne co mnie zaniepokoiło to to ze kośc w nożce wyszła wg terminu czyli 34 tydzień ale głowka i brzuszek 37 tydz. Lekarz kazał sie nie przejmowac i ze wszytsko ok. Poprostu bedzie duża dzidzia - powiedział:)
Musze mu wierzyc - jeszcze na koniec sie zapytałam i potwierdział ze nie mam sie czym przejmowac..
Mam nastepną wizyte na 21 sierpnia i wtedy wstepnie umowimy sie na CC. Kazał mi zrobic duzo badań i przepisał globulki dopochwowe- mam duże upławy i dlatego te globulki:)
Jesli mi po nich nie przejdzie to wtedy zrobi wymaz.

Pozdrawiam ciepło!!!

Odpowiedz
majeczka78 2009-09-19 o godz. 14:08
0

Przy cesarce dłużej sie lezy i dlatego biore wiecej rzeczy. Ubrakna dają ale 5 l temu nie byało za ciekawe ( np wiązane na troczki - sredniowiecze). Co do pieluszek to biore 20 Pampersów, a te Bella to wkłądma do srodka ( wygladaja jak mega podpaska). Sa bardzo praktyczne a pampres słuzy jako "majteczki". Dzieki temu papamersów zużywam b. mało. A dzidzus siusia tez malutko, a te z belli dodatkowo usztywaniją i nie trzeba wkładac tetrowych zeby nożki sie dobże układały:)
Widzisz nie pomyslałam o smoczku - ale to dlatego ze Marysia za chiny nie chciała smoczka i w sumie kupiałam tylko 2 szt - ktorych wogole nie używałam :)
Sutki hartowałam przy Marysi w ciazy i teraz tez tak robie i po porodzie troche bolałay ale nie miałam zadnych ran wiec mam nadzieje ze i tym razem obejdzie sie bez masci:)
TRZYMAJCIE SIE - SZCZEGOLNIE TY DAGUś:)))
POZDRAWIAM!

Odpowiedz
Gość 2009-09-19 o godz. 12:21
0

Hejka!!! Wczoraj miałam USG - Malutka w położeniu glówkowym, waży 2800 i jest strasznie energiczna :) wszystko ok - poza spuchniętymi nogami ;(!!!

Majeczko ta lista jest niesamowicie długa - ale sama pamietam jak pakowałam sie do szpitala to torba podróżna to było malo :)

Napisz mi tylko dlaczego masz tak dużo pieluch do Ewuni wpisanych - ja myślalam że wezmę paczkę pampersów tą 44 sztuki i mi starczy. Ubranek nie biore - Adaś przywiezie dopiero na wypis, rożka też nie, w szpitalu dają i rożek i ubranka. Wezmę tylko 2 czpeczki. Za to smoczek wezmę, jak by coś na zapas.
Dla siebie mam jeszcze wpisane maść na poranione sutki Bepanthen i koszulkę do porodu (zwykłą podkoszulkę od Adama - dużą ;) ). Podpaski kupiłam w aptece MOLIMED 30 szt ( nigdzie nie było juz tych z Belli poporodowych) ale jeszcze szukam napewno dokupię bo tych będzie mało!!!

Powoli trzeba pakować manele bo nigdy nie wiadomo kiedy dzidziuś zacznie się pchać na tą stronę :)!!!
A ja od 13 sierpnia zostaję sama w domu - tesciowie jadą nad morze, szwagierka tez, a mój mąż do pracy do Norwegii - mam nadzieję ,że Julia poczeka do terminu bo samej z Miłoszkiem będzie mi ciężko:( !!!

Pozdrowionka!!!



Odpowiedz
majeczka78 2009-09-18 o godz. 17:43
0

WITAM!
Wizyte mam przesunieta na jutro-dzwoniałam i lekazr prosiał ze jesli to nie problem zebym jutro przyjechała bo dzisiaj bedzie miała duzo ludzi:(
Tak wiec - jutro mam nadzieje zobacze moaj dzidzie na USG - ciekawa jestem jaka jest duża? Wydaje mi sie ze ciagle sie jeszcze przemieszcza i ze nie jest główka w dół ale to sie jutro okaze:) w przyszłym tyg czeka nas tapetowanie sypialni a potem juz nie na zarty ostre przygotowania na "przyjazd" Ewuni:) Musze jeszcze wyprac wozek i ubranka ale to w drugiej połowie sierpnia i przygotowac torby na ewentualny wczesniejszy alarm:))
Zrobiała nawet liste i wydrukowałam sobie zeby niczego nie zapomniec:))
OTO oana
Szpital Maja
- karta ciazy
-książeczka ubezpieczeniowa
-dowód osobisty
-3x koszule nocne
-szlafrok
-kapcie
-2x biustonosz
-6 x majteczki
-2 x ręczniki
-2xpodkłady BELLA + 3x podkłady hig.
-3xpodpaski maxi
- papier toaletowy
-wkładki laktacyjne
- chust. higieniczne +ściereczka
-3xwoda mineralna
-tel. i ładowarka
- sztuczce +talerzyk
-kubek
-gazeta
KOSMETYKI inne
-płyn do hig intymnej
-mydło i mydło w płynie
-szampon
-pasta i szczoteczka do zebów
-grzebień
- brylantyna W żELU
-krem
-mleczko do zmywania twarzy + tonik
-waciki
-tusz + kredka
-podkłady (puder L’OREAL)
-maszynka do golenia
-patyczki hig. do uszu
SZPITAL EWA
-6x body
-3x śpioszki + bluzeczka (kompleciki)
-3x baweł. pajacyki
-3x czapeczki
-4x skarpetki
-4x pieluszki tetrowe białe
-2x pieluszki ter.t kolorowe
-ROŻEK
-20szt. pieluszki PAMPERS
-4 paczki pielu. BELLA
-1x chust. nawil. PAMPERS
-linomag
-szczoteczka do włosów

Jakbym oczyms zapomniała to napiszcie :)))

Odpowiedz
Koka 2009-09-18 o godz. 15:43
0

mi tez juz sie ciezej oddycha,a szczegolnie jak ziewam to w pewnym momencie tak jakby mnie przytyka i nie moge nabrac wiecej powietrza do pluc lol
bylam dzisiaj u fryzjera,podcielam troche wlosy,i az mi sie humor poprawil.Tak to prawie nie wychodze z domciu przez upaly :(
majeczko to pewnie spojenie lonowe,czesto zdaza sie ze boli w ciazy.nie martw sie :)
mam wrazenie czasami,ze maly wywierci mi dziure w brzuchu,tak sie wierci,ze az czasem boli lol

Odpowiedz
majeczka78 2009-09-17 o godz. 14:13
0

Ja spie roznie raz na prawym, raz na lewym boku, a czasem chwile na plecach. Podkładam poduszki pod brzuch i miedzy kolnana - troche pomaga:)
czesto brakuje mi tchu i musze wziasc pare głębszych oddechów. Jutro jade do mojego ginekologa ciekawe co powie. Robiałam po raz drugi badania na przeciwciała (mam grupe krwi RH-) wynik negatywny na szczescie. Kurcze ale wyniki moczy takie sobie - mam duzo supiska nabłonków płaskich i skupiskach szcz. wapniowych ????
Wogole od paru tygodni tez odczuwam silny ostry ból w pochwie - jak sie schylam albo przy siusianiu, tj nie zawsze odczuwam ten ból, czasem raz dziennie a czasem kilka razy:(
NA SZCZESCIE TROCHE SIE OCHłODZIłO I JEST OD RAZU PRZYJEMNIEJ!!!!!

POZDRAWIAM!


http://www.szipszop.pl

Odpowiedz
Koka 2009-09-15 o godz. 18:33
0

Tez slyszalam ze najlepiej na lewym boku,ale ja calej nocy niestety nie dam rady tak wytrzymac,i po jakims czasie musze zmienic bok,bo mnie zaczyna wszystko bolec lol
kurcze ale to mordega,kiedys moglam i na brzuszku i na plecach i obkrecac sie ile chcialam,ale czego sie nie robi dla dzidzi

Odpowiedz
Gość 2009-09-15 o godz. 15:39
0

Koka mnie lekarz zalecił pozycje na lewym boku ponieważ pozycja ta zapobiega uciskaniu dużych naczyń przez rosnącą macice, co może upośledzić dopływ krwi do łożyska(a więc i do dziecka). Pozycja ta przeciwdziała też skłonności do obrzęków kończyn. To fragment z książki dziecko zdrowie i rozwój od poczęcia. Byłam wczoraj na wizycie jest wszystko dobrze mała rośnie i jest ułożona główką w dół. lol

Odpowiedz
Koka 2009-09-15 o godz. 13:19
0

Monika76 napisał(a):
Ja też mam problemy ze snem, a ta pozycja na lewym boku już mnie strasznie męczy :(
. lol
Ja spie na prawym i lewym boku,bo na plecach staram sie nie klasc i tez mnie cholernie meczy ta wymuszona pozycja,na dodatek dretwieja mi nogi
ale przynajmniej maly daje mi pospac zasypia ok.20stej,i zaczyna sie ruszac ok.8 rano,ciekawe czy po urodzeniu tez bedzie taki grzeczny lol raczej watpie lol
dziewczyny,sierpnioweczki juz zaczely sie rozdwajac,jeszcze miesiac i nasza kolej!!! :D

Odpowiedz
majeczka78 2009-09-13 o godz. 16:45
0

witam!

ewunia tez oststnio sie ropycha i kopie, mam czasem wrazenie ze jezdzi w brzuszku na rowerku:)
Co do Wagi to niestety 16/17 kg na plusie, kurcze zeby nie przejśc 20:) tym bardziej ze po Marysi ( 25kg przytyłam) zostalo mi około 6 kg . Chciałabym na koniec nie przekroczyc wagi jak z marysią. Co do rozstepów to mam stare po ciazy z Marysią i jak na razie nigdzie nie pokazały sie nowe (rózowe).
Ja tez jade w poniedziałek do swojego gin. Robiałam wczoraj drugi raz badania na przeciwciała bo ma grupe krwi RH -. Przy Marysi wyniki do końca były negatywne, mam nadzieje ze tarz tez tak bedzie, zaraz po porodzie dostałam taki zastrzyk na wyrówanie przeciwciał.
To tyle:) dzisiaj dosyc dobrze spałam ale wogole tez tez jest mi juz ciężko, na szcześci wydaje mi sie ze od kilku dni temp. jakby kilka stopni mniej:)
POZDRAWIAM! CIEKAWE CO U POZOSTAłYCH WRZESNIOWECZEK ?? :D

Odpowiedz
Koka 2009-09-13 o godz. 14:28
0

Robilam dzisiaj krzywa cukrowa,pani w laboratorium sie troche zdziwila bo juz trzeci raz w ciazy robie to badanie,no ale moj ginek jest bardzo ostrozny i zawsze zleca mi wciul badan lol
i dostalam strasznej zgagi po tej glukozie!,ble...
rozstepy to niestety mam juz prawie wszedzie,na tylku,udach i piersiach o dziwo na brzuszku jeszcze nie mam :o i szczerze modle sie zeby chociaz tam sie nie zrobily lol ale zobaczymy jak to bedzie :D

Odpowiedz
Gość 2009-09-13 o godz. 14:11
0

Hejka!!!!
Ja mam juz na plusie 16 kg - zaczynam tak puchnąć, że niedługo to będę się turlać!!! Co do odpoczynku to niestety Miłoszek wymaga jeszcze wiele uwagi i mam mało czasu dla siebie :(. Za to dzisiaj śnił mi się poród i poszło jak z płatka - mam nadzieję ze tak faktycznie będzie. Upały tak dają popalić ze mam ochote leżeć plackiem, a dyszę jak lokomotywa !!! Do tego Julka tak sie napina i skacze że skora ledwo się trzyma w całosci (a muszę się pochwalić że nie mam ani jednego rozstępu :) )!!! Zaczynam marzyc o tym kiedy mała pojawi się przy mnie!!!!
W poniedziałek mam USG - więc będę wiedzieć jaka jest już duża :) !!!

Pozdrowionka!!!!





[scroll][you] ciesz się życiem!!![/scroll]

Odpowiedz
Gość 2009-09-12 o godz. 16:13
0

Hej
Ja też mam problemy ze snem, a ta pozycja na lewym boku już mnie strasznie męczy :(
Na dodatek miałam koszmarna niedziele ponieważ cały dzień bolał mnie żołądek, prawie nic przez to nie jadłam. to nie pierwszy raz zaczynam podejrzewać że to skutki uboczne tych tabletek tardyferon fol (żelazo)
Majeczko78 widze że ty coś innego brałaś. W czwartek idę do lekarza to mu powiem.
Co do wagi to w te upały zmniejszył mi się apetyt i nawet ostatnio schudłam zamiast przybrać. Od początku ciąży przytyłam tylko 7 kg i waże 62 kg, ale lekarz nie kazał się martwić bo dzidziuś rośnie. lol

Odpowiedz
Koka 2009-09-11 o godz. 19:04
0

Kurcze to kolejna dziewczynka we wrzesniu sie nam szykuje,wychodzi na to ze tylko ja bede miec chlopaka,no i moze Skorpionica :D
Ja spie tylko tylko przy wlaczonej klimatyzacji,ostatnio jedna noc sprobowalam bez,to byl koszmar,prawie w ogole oka nie zmruzylam
Jestesmy juz po wizycie.Maly rosnie zrowo,wazy 2200gram.Ulozony jest glowka w dol.Szyjka zamknieta,ale niestety sie troche skrocila,wiec mam duzo wypoczywac.I musze zrobi test na cukrzyce,w zwiazku z tym ze za duzo przybieram na wadze.Przytylam jak na razie 19kg A jak tam u was z waga?

Odpowiedz
majeczka78 2009-09-11 o godz. 13:11
0

Kurcze dziewczyny dzisiaj w nocy niewiele spałam - strasznie sie wierciałam bo było mi gorąco i nieygodnie - trudno było mi znalezc wygodna pozycje do spania:(( TAK JUZ CHYBA BEDZIE JAK TE UPAłY NIE USTAPIą:(
Rano odespałam godzine, potem mała kawka i poczułam sie lepiej:)
Monika76 - ja tez mam anemie tj maiałam (9,9 hemoglobiny) teraz juz mi podskoczyła za trzy tyg do 10,7. Biore sorbifer dwa razy dziennie + kwas foliowy (tez działa krwotwórczo):(
pomaga bo wyniki ida w gore:))
To tyle - trzymajcie sie byle do przodu - z jednej strony chciałabym miez Ewunie juz przy sobie a z drugiej korzystam z każdej chwili samotności i relaksu w ciszy- WY TEZ KORZYSTAJCIE- najbliższe miesiące nie beda takie spokojne:)))
Marysia jest juz bardzo samodzielna i tylko od czasu do czasu musze poswięcic jej czas.
POZDRAWIAM!!!



Odpowiedz
Gość 2009-09-09 o godz. 22:18
0

Hej, widzę że nie jestem sama z tymi wszystkimi dolegliwościami ciążowymi. Termin porodu mam na 5 września, a że moja ciąża była od początku zagrożona to nie miałam problemu z pójściem na L4. Wykańczały mnie dojazdy autobusami w te upały. Niestety pogorszyły się wyniki i mam anemie biore dodatkowe witaminy(żelazo)Będzie to mój pierwszy dzidziuś prawdopodobnie dziewczynka, pierwszą ciąże niestety poroniłam. Mam nadzieję że przetrwamy wspólnie te męczące upały.

Odpowiedz
Gość 2009-09-09 o godz. 17:50
0

Witam nowa mamusię!!!

U mnie katusze ze snem - dzisiaj w nocy to nie było czym oddychać :( a boję sie mocniej otworzyć okno (mieliśmy próbę włamania 3 tyg. temu) i mam starcha ze wrócą bo próba była nieudana. Na dodatek wszyscy byliśmy w domu (7 osób) - a oni się w ogóle nie bali ze ktoś się obudzi. Włamali się jeszcze do 2 domów i tam użyli gazu usypiającego. Na szczęście u nas im się nie udało!!! I teraz mam stres że się znowu pojawią - a ja jestem bez Adama :(!!!
Mam już wszystko przygotowane - tak powierzchownie, pochowane w szafach. Muszę jeszcze kupic wanienkę i kojec, albo łóżeczko turystyczne. Mała starsznie się rozpycha i często ma czkawkę :) fajnie jak cała skacze tak równiutko :).

Pozdrawiam was mocno - uciekajcie do cienia!!!


Odpowiedz
Koka 2009-09-09 o godz. 16:47
0

majeczka78 napisał(a):Przede wszystkim czeka nas jeszcze tapetowanie sypialni - bo Ewunia bedzie z nami spała:))
Nasz synek tez bedzie spal z nami w sypialni,niewyobrazam sobie zeby spal w innym pokoju,wole go miec na oku
Mielismy zaraz po remoncie wstawic lozeczko,ale stwierdzilismy ze poczekamy do konca sierpnia :)
udanego weekendu wrzesnioweczki :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie