-
Gość odsłony: 37047
WRZEŚNIÓWECZKI CZEŚĆ 2 :):):):):)
Hejka postanowilam otworzyc ten watek poniewaz juz nam sie na tamtym nazbieralo troszke i inne miesiace tez juz maja 2 czesc wiec chyba my tez mozemy:)
ja zaraz wyjezdzam na 2 tygodnie ale jak mi sie uda to bede lazic do kafejki i zagladac do was buziaczki dla was wszystkich :)
zgadzam sie z Toba, ja rozumie, ze moze i bieda jest, ze dziecko kosztuje, ze szok poporodowy, ale do jasnej cholery jest u nas takie prawo, ze kazda kobieta bez konsekwencji do 14 dni pop porodzie moze zrzec sie dziecka, moze je w szpitalu zostawic w godnych warunkach, tyle osob nie moze miec dzieci i chetnie je wychowa, ale co musi miec w glowie kobieta, kotra swojemu kilkuletniemu synowi kaze wyniesc noworodka w reklamowce i gdzies go zostawic ?
Odpowiedz
Dziewczynki - mam nadzieję, że się nie obrazicie, że nie dodałam imonek do listy?. Tak będzie po prostu łatwiej, tam jest tak namieszane, że hej - jeśli chodzi o zmienianie, to będzie dużo roboty :D
Zapraszam na III część WRZEŚNIÓWECZEK :
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?p=144267#144267
Ale się dziewczyny staracie żeby do tej setki dobić dzisiaj :)
Buli - fotelik bardzo fajny i napewno się niedługo przyda jak będziesz ze szpitala z dzidziuinią wychodzić :)
Angiee - ja też tak mam że jak stoję to mnie łapią skurcze częściej niż jak siedzę a szczególnie jak wstaję i najgorzej jak wstanę zbyt gwałtownie.
Piwko - heh - ja też mam chętkę na piwko i to nie jakiś tam łyczek tylko mam ochotę wychlać tego piwa tyle że nie wiem, tak się stęskniłam za prawdziwym piwkiem jak niemal za niczym innym.
Co do wyrzucania niemowlaków to normalnie jak to słyszę to się tak wkurzam że szok, a że dziś wogóle płaczliwa jestem to jak zobaczyłam te dzieciaczki to zaraz łzy w oczach - ale ludzie to są czasem głupi i nieodpowiedzialni - uważam że takie kobiety, które wyrzuciły swoje dzieci to powinni sterylizować - ot co - wrrr
hehe wrześniówki - zakładam III część, zaraz skończę, trochę się męczę, chcę żebyśmy ładnie wyglądały :D:D:D
Odpowiedz
ja juz tez pragne zwyklego piwa z sokiem sie napic, albo ginu z tonikiem :)
buli ladny foteli, my dostalismy w prezencie od tesciow, ale taki od 0-18 kg, na dluzej posluzy, szkoda tylko ze nie ma takiej raczki do przenoszenia, no ale darowanemu koniowi sie w zeby nie patrzy, za to dla noworodka wykorzyustam nosidlo z wozka :)
czesc dziewczynki wrzesniowe mamauski ---ale stron do czytania --- :o ja dzis jak mowilam sie obijam przez remont pokoju masakara :o dziewczyny ja mam tu rewolucje ---szafy odsuniete , wszystkie ciuchy na ziemi powyciagane ,lozko pol godziny odgruzowywalam z ciuchow --bo mezus z ojcem jej na lozko rzucili wszedzie sterty rzeczy , srubki , mlotki ---wielki makabryczny balagan czego nienawidze i juz chora nerwowo jestem jak to widze .jejka masakra teksanska :D mam nadzieje ze jutro doloza caly segment i jakos to popakuje do szafek ---ale chyba ze 2 dni to mi to zajmie szlag by trafil .przepraszam za monotematyczny moj watek dzisiaj .ufffff nienawidze takiego balaganu FASCYNACJA kochana ja tez ogladalam o tych porzuconych dzieciaczkach -serce sie kroi biedulki takie sliczne wogole dzieki za pocieche co do tego mojego remontu :D BULI ja wlasnie tez kupilam piwko karmi i zamierzam wypic ---chlopy mecz ogladaja dlatego mam wolny komputer .a jak mezus zasluzyl to go uzadlic w tyleczek trzeba PARIII witam serdecznie napisz jak tam malutka i czy ty juz dobrze sie czujesz ?co do fotelika to ja ma jasnego koloru ----nie wiem jakim cudem uda mi sie go zamontowac w aucie .zaraz sie odezwe ----joasia do mnie pisze na gg --bo nasi mezowie ogladaja mecz
Odpowiedzja wlasnie tez mialam zakladac 3 czesc wrzesnioweczek no ale jak ty fascynacja zrobisz to oki
OdpowiedzOk - ja zabieram się za zakładnie III części WRZEŚNIÓWECZEK - muszę zrobić listę, troszkę mi to zajmie 8)
Odpowiedz
buli - bardzo ładny fotelik :)
Ja już jestem po kąpieli - zrelaksowana 8)
Tylko szlag mnie trafia, bo zgaga mnie dopadła :(
ty pari masz taki sam fotelik???????? super !!!!!!!
a ja siedze i pije sobie piwko karmi i jestem wsciekla jak osa bo moj kochany malzonek sobie pojechal do kumpli i ja sie dopiero dowiedzialam jak juz bym tam kurwa czy nie laska bylo mi powiedziec wczesniej i powiedzial ze za godzine poiltorej wroci no zobaczymy czy sie wywiaze z tego jak nie oto bede bardziej zla jak osa i wtedy to go urzadle w dupe zeby siedziec nie mogl hihihihih
hejka ja juz jestem dlugo mnie nie byloi bo bylismy z mezem kupic fotelik dla dzidzi i pozniej przyjechala do mnie przyjaciolka
ja niestety nie pochawle sie kuchgnia nbop mam strasznie brzydka i malutka a jak juz wczesniej pisalam to jak juz bede miala pokuj umeblowany to dopiero wtedy zrobie fotki i wam pochwale sie :)
Faraonka - spokojnej nocy i do jutra :)
Misiaczek* - ahh, nad jeziorko - też bym się wybrała - fajny relaksik :) A nie cały czas dom i dom no i wyjście na dwór, do sklepu, ale to nie to samo co odpoczynek i spacerek nad jeziorkiem :)
A ja właśnie puszczam wodę do wanny i będę brała relaksującą kąpiel z olejkami, a co mi tam - trzeba się zrelaksować 8)
To ja tez coś napiszę rzeby szybciej poszło. Dziś mój facio powiedział że nie idzie do pracy jutro. Fajnie. Pojedziemy do jego rodziców nad jeziorko zrobię sobie spacerek, może synusia pogoni troszkę. lol Nie mogę sobie miejsca znależć. Strasznie roztrzęsiona chodzę.
Odpowiedz
Faraonka, a i owszem, że damy radę - musimy :)
Ja też ostatnio myślałam sobie, że przecież tyle kobiet już rodziło i wszystko jest w podządku - damy radę, na 100 procent :)
Niedługo będziemy chwaliły się swoimi Dzidziulkami na forum - to piękne, prawda?.
Zdjęcia swoich Dzidziów :D:D:D Już niebawem !
Faraonko - haha, wiem - dzisiaj założę już III część Wrześnióweczek :) Zaniedługo się za to biorę :D
Mój suwak nie działa
Pari tak sie dzieje bo chcemy jak najszybciej do 100 stron dobic ;) hihihi
dziewczyny jak chcecie to ja wam tez moge golabka "pocztowego" podeslac, dobre nam wyszly :) a malzonek to nawet na kolacje sobie zjadl ;)
ja tez bede sama, malzonek dostanie tylko tydzien urlopu :( a szkoda bo lepiej jak dostal by 2 tygodnie, w kazdym razie tesciowa powiedziala ze pomoze, ale jak urodze po 20 wrzesnia, bo wczesniej nie dostanie urlopu :( kurcze jeszcze mi warunki stawiaja no .... ale ja sie zapre i dam sama sobie rade (oczywiscie mam taka nadzieje) oby tylko tak strasznie nie bolalo, to damy rade - nie jestem pierwsza i nie ostatnia co rodzi - no nie ?
Ja się właśnie strasznie zdenerwowałam. Oglądam wiadomości ...
Dzisiaj rano "Matka" porzuciła dziecko - urodziła je dzisiaj rano, zostawiła pod szpitalem, w głowie mi się to nie mieści.
Malutki jest śliczny - w szpitali dali Mu imię Pawełek ... jest piękny
No oczywiście, że damy radę :)
Ja osobiście się nie przejmuję - nie ma sensu się teraz załamywać i przejmować tym, że się przytyło - to normalne przecież, a pózniej troszkę samozaparcia i wysiłku - no i damy radę :) Wszystko jest do zrobienia, na pewno.
Ja też będę sama. Mamusia ma moja przyjechac potem ale to zalezy jeszcze kidy maluch sie wykluje. Damy rade Co to dla nas schudnąć nawet 20 kilo. Wytzrymałyśmy tyle miesiecy ciąży urodzimy i nic więcej dla nas strzsznego.
Odpowiedz
Nuka - czekam na gołąbeczki w takim razie :D
Misiaczek* - gołąbki, to prosta sprawa - bardzo łatwo je zrobić, sama robię pyszne - mniam :D:D:D:D
I bardzo mało przytyłaś :o
Ja 18 kg na plusie!
Co prawda Pani Lekarka, która mnie zawsze waży powiedziała, że ta waga już się utrzyma, że już nie przytyję, ale Ty bardzo malutko przytyłaś!
Niby nie zle ale moglo by byc mniej. Walić to beda dzidzie schudniemy!!
Odpowiedz
Ja też chce gołąbka Nuka Jeszcze nie weszłam na ten stopień wtajemniczenia kulinarnego i nie umiem robić może sie nauczę i zrobię w tym tyg zanim się bobo wykluje bo potem nici z kapustki i innych pyszności.
Ale to dobrze tyrzeba zgubić conieco ( nawet sporo tego conieco 12 kilo a fuj mały słonik) lol
Nuka - Wiedzmo jedna, gołąbki - lubię, wyślij gołąbeczka jednego priorytetem :D:D:D:D
Angiee - hmm, nie wiem ... ja mam najczęściej skurcze jak siedzę
Angiee - oj, wiedzmo jedna :D:D:D Nie wolno tak się nad nami znęcać, to zabronione! :)
Dziewczyny, jedziemy do Angiee na leczo :D:D:D
Angiee Mogłabyś chlapnąc trochę tego leczo na forum a nie tylko smaka robisz - wrrrr - a mi już kiszki marsza grają jak przeczytałam o tym Twoim leczo :D
Odpowiedzshamsa - no właśnie, ten się często psuje, ale tak mi się podoba, że z niego nie zrezygnuję :D Jakoś wytrwam :D miałam na różnych stronkach i chodziły bez zarzutów, ale ten mi się wyjątkowo spodobał - uparciuch jestem :)
Odpowiedz
fascynacja- to ten sam co mi sie psul
musialam sie logowac to sie odblokowywal
odkad mam tickerfactory problem z glowy
Ja właśnie myślę co by tutaj zjeść ... sama nie wiem czy mi się chce :D To jest właśnie to - często mi się nie chce, ale podjadam sobie coś z nudów :P Zresztą - co mi tam :)
No i suwak mi się popsuł po raz któryś -
misiaczek* - ja jak się najem, to najchętniej kładę się i leżę - jestem zmęczona, nie mogę się ruszać, na pewno bym nigdzie nie szła, ale oczywiście tak powinno być - po obiadku na spacerek, ale ja to teraz taki leń jestem :)
ale remontu wspolczuje ostatnio u nas w domu ciagle sie cos dzieje. Ja w przeciwienstwie do mojego faceta lepiej to znaosze on sie zaraz wscieka.
Kurcze objadlam sie jak bak Chyba z piesem pojde pospacerowac troszke
czarnaaj - nie ma co się tak smucić - Maluszek na pewno się urodzi i to niebawem :D Widocznie jest mu w brzuszku dobrze i nie ma co się śpieszyć aby wychodził z niego. Jak przyjdzie odpowiednia pora i czas, to na pewno wyjdzie do Mamusi :)
Ja remontów strasznie nie lubię - jakiś czas temu miałam, ze względu na to, że jestem w ciąży, to trzeba było odświeżyć pokoiki no i pokoik dla mnie i Maluszka umalować na nowo ;) Dobrze, że już po wszystkim, nie znoszę tego bałaganu!. No i pózniej - układanie tych wszystkich rzeczy. Jeden plus, to taki, że wyszło iż wiele rzeczy mamy niepotrzebnych, zostały one więc wywalone i więcej miejsca się zrobiło.
Dziękuję, że dopisałaś się do listy :) Jeszcze nie wszystkie Wrześnióweczki się zapisały - zapraszam więc na wątek : "Do wrześnióweczek"
FASCYNACJA --ja jeszcze troszke jestem ---ale remoncik straszny ---fajno ze mnie nie zapomnials bo juz myslalm wpisalam sie na ten watek do wrzesniowek .bede wieczorkiem wtedy kiedym mecz na 100 procent .jejka ale rozpierducha w moim pokoju tragedia --dla mnie to traumatyczne przezycie .wogole mam dola ze nigdy nie urodze tego dzidzia i sam azostane ----on jakis jest oporny zadnych znakow nie daje
Odpowiedz
czarnaaj - witaj :D Nikt o Tobie nie zapomniał, no coś Ty - jak możesz tak myśleć :D
Uszy do góry!
Jak będziesz wieczorkiem, to zapraszam na wątek: "Do wrześnióweczek" - tam wpisujemy Imię dla Dzidzi oraz swój znak zodiaku :)
czesc kochane dziewczynki ---wlasnie przeczytalam wasze posciki --ale sporo tego jest ----piekne wasze sypialnie . lozeczka i mieszkanka .ja jestem z mezem w jednym pokoju wiec na razie nie ma czym sie chwalic .nie zauwazylyscie nawet ze mnie nie m a
:cry
a nie ma mnie bo mam remont w pokoju wszystkie rzeczy , ciuchy , szuflady wycisgniete na ziemi ----koszmar dzis bedzie przesuwanie segmentow szafy itp trzesienie ziemi .pokaze sie wieczorkiem bo wtedy jest mecz wiec bede miala wolny komputerek tylko dla siebie .wy chyba wszystkie urodzicie przede mna --ja zadnych to buli nie posiadam wogole ta moja dzidzia to chyba wcale nie cch e wychodzic z brzucha :( :( sama tu jeszcze zostane .SHAMSA witam po dlugiej nieobecnosci :D fajno ze jestes .odezwe sie potem papapapapaa
Ja z moim synkiem też rozmawiam by się nie ociągał i mam nadzieję że mnie nie zawiedzie. Dziewczynki co do płakania to mi sie zdarza jak widze reklamy z małymi dziećmi albo poród hahah aż się sobie dziwie bo do płaczków nie należę
Odpowiedz
Dzięki Angiee - dziś wygląda nieźle bo jest w niej względny porzadek ale zazwyczaj w zlewie dzieją się różne rzeczy :)
Co do kąpania dzidzi to moja mami kupiła mi taki stelaż składany do wanienki i chyba dam radę kąpać dzidzię w naszej sypialni dzięki temu. Wcześniej była opcja w graciarni na biurku, ale to chyba średnio by wyszło. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu :) W sypialni mamy to ogromne akwarium, jakby go tam nie było to spokojnie mogłabym sobie tam wstawić taką komódkę z wanienką no ale przecież ryb nie wyrzucę a sama chciałam takie wielkie akwarium :) Hehehe
a mnie zaczyna byc w malym pokoju bardzo ciasko, bede musiala kapac dziecko w duzym pokoju, inaczej nie bede miala zadnego pola manewru, ache te male pokoje w blokach ja cale zycie mieszkalam w domu jednorodzinnym i tam zawsze byla przestrzen, a teraz to jakos tak jak w klatce, no ale to moje i ciesze sie z tego co mam :)
acieslin bardzo ladna kuchnia :D
No to powklejam Wam jeszcze zdjęcia kuchni i sypialni, trochę średnie wyszły bo mi słońce w okna świeci, ale może przynajmniej mniej widać pierdzielnik :) Więcej nie wkleję bo w trzecim pokoju jest graciarnia na maksa i wstyd wogóle to pokazać - hehehe
Odpowiedz
Rany Boskie ale rozszczekane te wrześnióweczki :D
Angiee - masz naprawdę śliczne mieszkanko, szczególnie kuchnia jest suuuper :)
Nuka - Twoje mieszkanko też bardzo fajniutkie, takie cieplutnie i przytulne ":)
Ja mam w sumie spore mieszkanko bo mam 3 pokoje ale zasadniczo tylko salon nadaje się do publikacji - hehehe - może się potem złamię i wkleję Wam jakieś zdjątak z sypialni :)
Co do cipnych kłujących bóli, to chyba wszystkie je mamy - ja to mam czasem wrażenie że moja niunia to ma tam jakiś ukryty sprzęt typu wiertarka i mi tam wierci dziurę - hehehehe :)
Co do beczenia to ja dzisiaj z rana pobeczałam mężowi, który chyba całkiem zgłupiał od tego - a ja nie wiem dlaczego, jakoś mnie tak naszło ...
shamsa - każda z nas na pewno od czasu do czasu ma ochotę sobie popłakać .. na pewno
Faraonka - dziękuję :D
mnie tez czasem chce sie beczec zupelnie bez powodu, teraz to juz mniej, ale na poczatku ciazy to hormonki niezle dawaly mi popalic :) ale jak nie urodze w terminie to chyba bede beczec codziennie lol
wczoraj z moim malenstwem odbylam powazna rozmowe, zakazalam mu zbyt dlugo siedziec w brzuszku, poowiedzialam, ze mama ma juz dosc i chce aby juz przyszedl na swiat :) ciekawe czy poslucha
Angiee heheh niezly ten kolorek :D
Fascynacja, juz ide sie wpisac :D
Shamsa w przeciagu calej ciazy mozna sobie poplakac, a w 9 to wrecz nalezy ;) ja tez czasami tak poprostu sobie polacze to mi jakos potem jest lepiej, i nawet bez jakiegos konkretnego powodu, od tak sobie ...
a w ogole to strasznie tesknie za mezem i wszystko jest do kitu
ide sobie pochlipac. w 9 miesiacu to chyba mozna no nie?
Angiee - nie ma problemu, imionka też możemy dopisać - cała przyjemność po mojej stronie :D
W takim razie w wątku "Do wrześnióweczek" wpiszcie jeszcze imiona dla swoich Kruszynek - te dziewczynki, które już wpisały pościka z uśmieszkiem - niech po prostu nacisną "zmień" i dopiszą imię lub imionka - z góry dzięki ! :D
shamsa - witaj ! :) dopisz proszę jeśli możesz imię do pościka, który już wpisałaś na wątku "Do wrześnióweczek" - wtedy będzie mi łatwiej i nie będę musiałą tutaj szukać :)
Zostało Ci tylko 19 dni - zazdroszczę! :D
a u mnie milena albo hubert
pozdrawiam was - czasem zagladam i czytam, choc nie zawsze sie wpisuje
jutro wizyta, moze ostatnia? bardzo bym chciala, zeby to juz
w sobote bylam na weselu swojego brata - bylo zupelnie fajnie, nawet sobie potanczylam. jeszcze gdyby tylko wszyscy o brzuchu nie gadali i lap nie pchali to by bylo super - uciekalam jak moglam :). szkoda, ze upal byl bo spuchlam niemilosiernie.
jakos nie mam tworczego nastroju - mam robote na kompie i ociagam sie jak tylko moge
u mnie w domu jest tak - zrobione mamy sciany i podlogi, mebli nie ma (tzn sa takie z demobilu) ale malzenskie loze to podstawa i jak tylko stac nas bylo to kupilismy. i to jest na razie jedyny mebel nowy, wielki i wygodny. chociaz teraz to juz marna pociecha - i tak w nocy sie mecze.
Nuka - sypialnia i salonik - wypas :D Fajnie się tak mieszka na pewno :D
Faraonka - gołąbki - pychotka. Wiesz - ja niestety już nie mam żadnej babci, miałam dwie, ale niestety :( Mam jeszcze Dzidziusia.
Jedna Babcia mieszkała u nas gdy zachorowała, a Dziadek zmarł - opiekowaliśmy się Nią, miała chorobę, hmm .. nie pamiętam jak ona się nazywa, ale w chorobie tej chodzi o to, że starszy człowiek robi się jak dziecko, zapomina wiele rzeczy, zachowuje się jak dziecko :( Przykre i smutne, ale .. była Kochana. Druga babcia tak samo ...
Cieszę się, że już jest u Was lepiej - starsi ludzie czasami są nieznośni i trudno Im zrozumieć, że ktoś może mieć inne zdanie na jakiś temat niż Oni, ale ... do porozumienia zawsze da się dojść, bo to w końcu rodzinka, prawda? :D
angiee - pierożki, ja zapewne już się za nie nie zabiorę, bo właśnie - ten brzuszek, ciepło .. na pewno bym marudziła i stękała, że mam dosyć klejenia, ale jak już Maluszek będzie, to na pewno pierożki zrobię, bo uwielbiam :D
Dziewczyny - te, które wpisały się na listę Wrześniówek na forum - dzięki, a te, które jeszcze nie - proszę o wpisik :D
skonczylam wreszcie lepic te pierogi :) teraz jescze do garnka no i mozna jesc, a golabki to tez bym zjadla, mial wlasnie dzis w planach zrobic biala faszerowana papryke, ale maz zaprotestowac, ze chce pierogi a z papryki bedzie leczo :) teraz to musze sobie troche odpoczac bo mam lekkie skurcze brzucha, nie lubie robic w kuchni czegos na siedzaco, ale nie bylo rady przy tych pierogach musialam siedziec i lepic, uuuuuuuch jak mi bylo niewygodnie
rany niech mnie juz cos wezmie bo zwariuje, ja chce juz urodzic !
czesc dziewczyny
no Angiee super masz mieszkanko, no i kuchnie, ja o takiej marze, ale wiem ze kiedys taka bede miec :D bo malzonek jak juz wspominalam co prawda jest informatykiem, ale meble juz tez sie nauczyl robic, bo pracuje w Komandorze (kuchnie i szafy wnekowe i inne) tak ze czekam z niecierpliwoscia ;)
co do boli "cipnych" to tez takie mam jak za duzo chodze, stoje albo siedze, to mnie w kroczu okropnie boli, drugim takim dosc moznym bolem jest bol krzyza, och czasem to nawet sie przekrecic z boku na bok nie moge bo tak strasznie boli .... ale jak juz sobie odpoczne i poleze to przechodzi i ten bol cipny i ten krzyza ...
a ja dzisiaj na obiad robie golabki :) co prawda przy pomocy babci meza (z ktora mieszkamy) ... no ale zawsze we dwie to szybciej sie robi, no i sa juz wlasnie w garnku i sie gotuja :D
a tak poza tym to babcia odkad juz moj brzuch jest ogromniasty to bardzo zmienila sie, i bardziej pomocna jest, mieszkamy razem juz 3 lata, pierwszy rok to byl koszmar, przez pol roku robila z nami co chciala, rzadzila sie i w ogole, ale ze my placimy za wszytkie rachunki to po pol roku masakry powiedzielismy co myslimy na ten temat i postanowilismy ze dopoki babcia sobie nie odpusci to sie do siebie nie odzywamy, no i przez kolejne pol roku babcia sie nie odzywala, tylko dzien dobry, az zachorowala, i sie nia trzeba bylo zaopiekowac, zrozumiala ze nie jestesmy zli czy jakos niedobrze do niej nastawieni, my chcielismy tylko zyc po swojemu i tyle, no i odpuscila, teraz czasami zdarzy jej sie cos nie tak znow powiedziec, wtedy my nie odzywamy sie przez kilka dni, ona sobie uswiadamia ze znow sie wtracila i potem znow jest dobrze, ale w sumie to ostatni rok to juz zupelnie jest OK :D
sorka za rozpisywanie sie, kto nie chce niech nie czyta heheheh ;)
angiee - uwielbiam pierożki ze śliwkami, pychotka .. leczo zresztą też lubię :D
Buli - a ja Ci zazdroszczę, że możesz być pierwsza. Chętnie bym się zamieniła :D:D:D:D:D Wiadomo - strach jest, coraz większy, ale co tam - fajnie, że Dzidziunia już będzie :)
Cześć misiaczek* :)
Angiee sliczna kuchnia. Moja sie nie pochwale bo nie ma czym
Co do klucia to mnie tezz tak boli szczegolnie jak po hipermarkecie pochodze haha.
Moja mama dzwoniła i mówi ze ma przeczucie że w niedziele urodzę. Wczoraj mnie smsm zbudziła żebym szła do lekarza i miała nosa. Och ta kobieca intuicja :P
tak ostatnio jak wychodzilam z samochodu i szlismy z mezem do domu to tak mnie zaczelo kluc od srodka od cipki ze nie moglam isc zginalam sie kurcze przestraszylam sie ze to juz Boze jak ja bym chcioala juz urodzic
Odpowiedzja tak nie mam ze mnie pachwiny bola ale coraz czesciej lapia mnie slurcze cipne :0 nie brzuszne tylko cipne hehe fajne okreslenie :)
Odpowiedz
dziekuje :)
moj "salon" :) teraz podoba mi sie znacznie bardziej, ale aparatu teraz nie mam, wkleje kiedys jak porobie
strasznie bola mnie pachwiny, dziewczyny tez tak macie, prawie nie moge chodzic, malenstwo jakos tak malo ruchliwe, moze w przyszla srode na wizycie czegos sie dowiem wiecej, poki co to nic mi sie nie chce a obiecalam dzis mezowi zrobic pierogi ze sliwkami i leczo na kolacje
hej ja przed chwila wstalam ale i tak jestem niewyspana:(
dziewuszki bardzo ladne maxcie mieszkanka kuchnie i wogole :) jak ja bede mial juz kompletnie umeblowany pokuj to tez sie wam pochwale
kurcze faktycznie moge byc pierwsza wrzesnioweczka az sie zaczynam bardzo bac:(:(:(:(:(:( jak wiem ze to juz tuz tuz
angiee - bardzo ładnie, nowocześnie, stylowo - super :D no i te oświetlenie mi się bardzo podoba!
Odpowiedz
Witaj Angiee :D
Ah - cudownie to wygląda, aż chciałoby się tam mieszkać, a wieczorkiem usiąść sobie wygodnie .... :)
Dziewczyny - zapraszam do wątku "Do Wrześnióweczek" - tam wpiszcie proszę posta z uśmieszkiem - chcę widzieć Wasze suwaczki - niedługo III część Wrześniówek i ułatwi mi to zrobienie listy - z góry dziękuję :D
ale sie dziewczyny rozpisalyscie :) mialam awarie netu od wczoraj, szlak mnie trafial zadzwonilam do administratora sieci, zrypalam go ile wlezie, niech wie co znaczy rozwscieczona kobieta w ciazy, podobno tepsie jakis wezel padl, no nie wazne :) wrocilam do zywych :)
ladne te wasze rogoweczki i inne lozeczka, ja wam tez moge sie pochwalic kilkoma zdjeciami, byly robione ponad rok temu jak sie wprowadzalismy, teraz juz nieco inaczej mamy w domu no ale sens zdjecia oddaja :)
Hej Faraonka :D:D:D
Ja nigdy nie brałam nospy, ani jeden raz - choć brzuszek często twardy i troszkę boli, ale nie jest tak zle i daję radę :) Silna jestem, taki twardziel ze mnie, a co :D
Wiecie - czasami myślałam, że chciałabym mieć cesarkę ...
witam wrzesnioweczki :D
Misiaczek naprawde nie ma sie co martwic i bac, choc nie powiem kazda z nas ma pewne obawy, ja np. teraz juz nie martwie sie samym porodem, a tym czy dam sobie rade potem - brzuszek masz sliczniutki :D
Acieslin jaki piekny salon :D pewnie masz ogromniaste mieszkanie :D
Buli rzeczywiscie to moze sie okazac ze bedziesz pierwsza wrzesnioweczka :D a cesarka sie nie martw, trwa ona okolo 30 minut, co prawda dluzej sie goi, ale jak bedziesz dbac o szef to szybciutko Ci przejdzie :D
a co do nospy to ja tylko raz wzielam 1 tabletke i tez nic nie pomogla, tak sobie pomyslalam ze jak wytrzymam to nie bede brac nospy, choc czytajac ulotke to tam nie tak do konca pozwalaja brac ... no ale jesli trzeba to nie za szkodzi
Cześć! :D
Czarnaaj - ja wczoraj nie dałam rady, pierwszy raz chciało mi się tak spać i w miarę wcześnie poszłam do łóżka, a co tam - raz nie zawsze można :D
Acieslin - zdjątka super :D
misiaczek* - mnie też dzisiaj w nocy bolał brzuszek, coraz częściej i coraz mocniej, nie ma co się dziwić, coraz bliżej terminu.
Ja i tak stawiam na to, że urodzę wcześniej - chociażby tydzień, po prostu czuję to :D
Ja się też nie martwię zbytnio że nie pomaga tak do końca, mam wytrzymać do piatku a to już niedaleko. Rodzić będę naturalnie bynajmniej takie sa plany i mam nadzieję że dojdą do skutku. Boję się kłucia i cesarka mnie przeraża a najbardziej ZOZ fuj.
Widzę że wszystkie chwalimy się mieszkankami. bardzo fajnie.
Kurcze ale ten mój łobuz mnie stuka w brzucholka.
Tak sobie myślę że może już w przyszłym tyg będę go miała w rączkach. Kurcze to naprawdę dziwne Tyle czekania na małego człowieczka a jak ma już niedługo być to starch mnie ogarnia
Hejka ranne ptaszki, ale rozgadane z Was dziewczyny :)
Misiaczek* no-spa to tak czasami ma że nie pomaga, mi też pomaga coraz mniej a czasem wcale - hehe, tyle że ja to już zasadniczo mogę rodzić, więc się tak bardzo nie przejmuję że nie pomaga :)
Wkleję Wam zdjątka z mojego "salonu" z narożnikiem, a co - jak się chwalić to się chwalić :) hehe - żartuję, no ale jak mamy zrobić te 100 stron to chyba i ja się muszę zacząć o to starać :)
To ja dziś pierwsza poewiem Dzień dobry.
Noc miałam fatalna brzuszek boli ta no pa nie pomaga tak jak powinna ale trzudno myśle że nawet bez niej wytrzymam do końca tyg. Pół nocy nie przespane gorąco
Podobne tematy