-
Beata* odsłony: 13467
Co lubicie robic, a czego wręcz nie trawicie?
Chodzi mi o obowiazki domowe
Ja np. lubie sprzatac, gotowac, prasowac ale nie lubie zmywac. Dobrze, ze mam zmywarke:-)
No i nie umiem piec ciast
A wy?
ja lubie zmywac - tylko najgorzej jest mi sie do statkow zabrac, pozniej juz jest fajnie nie prasuje, nie myje podlog i nie latam ze smieciami - od tego mam meza lol lubie gotowac i podobno jestem w tym niezla 8) no i najgorzej wychodzi mi sprzatanie w szafkach / szafie. powyciagam wszystko, popatrze ze zrobil sie za duzy balagan i wrzucam z powrotem jak popadnie
Odpowiedz
ja uwielbiam wręcz prać, sama nie wiem czemu lol a za to nie znoszę prasować. Jeszcze jak się zmobilizuję i wyprasuję ciuchy zaraz po praniu lekko wilgone to pół biedy, ale jak się nazbiera kilka wysuszonych na pieprz prań to już ciężko mi się za to zabrać. Na ogół robię tak jak pisała Xena, staram się dobrze rozwiesić pranie, to wtedy większości ubrań nie trzeba jużprasować.
Kiedyś uwielbiałam robić desery, byłam w tym nawet całkiem niezła, ale od czasu jak pracuję zawodowo to często nie mam nawet czasu obiadu sobie zrobić, a co dopiero pitrasić jakieś cuda
ja na szczęscie na codzień nie prasuję:)
tylko ciuchy jak gdzieś wychodzimy...
może to dziwne ale jak dobrze rozwiesze to nie jest to takie konieczne:)
po za tym teraz wzięło mnie na porządki w szafach, no ale raz na jakiś czas trzeba....
a teraz ostatnio faktycznie NIC mi sie nie chce...
Lubie gotowac (jak nikt nie placze sie po kuchni ), zmywac i sprzatac . Natomiast nie znosze wyrzucac smieci, wiec dlatego robi to maz..................i jeszcze nie nienawidze prasowac no ale niestety musze, nikt tego za mnie nie zrobi. (meza nawet o to nie prosze, poniewaz jak sie kiedys zabral za prasowanie to musialam wyrzucic moja ulubiona bluzke )
OdpowiedzChyba nie będę oryginalna, jeżeli napiszę, że lubię gotować, szczególnie, jak wiem, co przygotować; bardzo lubię prasować- przy dobrymfilmie, to wprost relaks dla mnie :P . Najbardziej niecierpię zmywać- mąż mi obiecał, że na kolejną rocznicę ślubu zakupimy, więc byle do września .Sprzątanie wszafach to jakas pomyłka, przecież za 2 dni znów wszystko jest nie na swoim miejscu Ogólnie w domu lubię sprzątać, bardzo pomaga mi na nerwy, ale mam problem z mokrymi ścierkami - nie za bardzo wiem, g dzie jes suszyć w zimie, by nie szpeciły mieszkania, głównie łazienki lub kuchni.
Odpowiedz
ostatnio to mi sie nic nie chce i to jest poprostu straszne ale to moze dlatego ze jestem na poczatku cizy i ciagle czuje sie zmeczona :(
ale tak ogolnie to zawsze lubilam piec ciasta i gotowac dobre obiadki, nie znosze za to zmywac - chyba zainwestuje w zmywarke
Ja nie lubie gotowac.Nigdy nie miałam do tego serca.Ale gotuje bo mój mężczyzna lubi jesc.Poza tym ja siedze w domu a on cały dzien ciezko pracuje wiec uwazam ze mu sie nalezy.Doszłam juz do wprawy i własciwie wszystko juz potrafie zrobic.Ale poczatki były ciężkie.
On natomiast uwielbia gotowac ale z racji ze go do pózna nie ma musze to robic ja.
Lubie sprzatac.Własciwie lubie i nie lubie.Lubie jak jest posprzatane.Nie jestem pedantem ale jestem estetyczna.Tzn.lubie przebywac w ładnym otoczeniu i uparcie do tego daże zeby było ładnie ale mój partner niweczy te wysiłki bo jest bałaganiarzem nie z tej ziemi.Cóz przeciwienstwa sie przyciągają.
Moją najwiekszą mordegą i utrapieniem jest zmywanie i góry smieci.Ze smieciami nie chadzam uwazam ze to nalezy do faceta ale z garami musze uporac sie sama.mam nadzieje ze w koncu bede miała kiedys zmywarke.Marze o zmywarce.
JA lubię prasować, odkurzać, gotować (jeżeli mam pomysł o dobrego zrobić), uwielbiam piec ciasta i ciasteczka.
Średnio lubię zmywać czy myć podłogi.
Nie lubię sprzątać w szafach, bo po godzinie już jestem zmęczona i najchętniej wszystko władowałbym z powrotem bez żadnego ładu i składu.
Ja lubie gotowac, ale koniecznie jakies wymyslne, nowe rzeczy...Jakbym miala codziennie robic kotlety, to dziekuje bardzo.
Lubie zmywac i prac w reku ( chyba ostatnimi czsy traktuje to jako cwiczenia fizyczne ;) ).
Nie znosze odkurzac, ale to zasluga mojej mamy, ktora odkad pamietam zawsze po mnie poprawiala odkurzanie. Nie lubie prasowac i to robi mezulek.:) Niewiele ma obowiazkow?!
matra, z tymi szafami ja też czasem tak robię a potem się złoszczeże znowu w szafie bajzel:P hehe..i kto go zrobił??winnych brak:P
a gotować to się uczę i podobno nie źle:P
U mnie to wyglada tak,sprzatam codziennie bo nie lubie brudu, cos mnie strzela jak widze ubrudzona szybe w stoliku.
Pranie robie bo musze, nikt inny za mnie tego niezrobi-moj maz raz jak zrobil pranie to wzystko bylo do wyrzucenia Prasowac lubie ale mam zawsze malo,chyba ze jakies spodnie lub koszulke.
Zmywanie, czasami mnie maz wyreczy.Ale nie za czesto.
Jest powiedziane ze jak pojde do pracy obowiazki beda podzielone,juz to widze
łooo to temat dla mnie:)
niecierpię zmywać i prasować
pranie-neutralnie, moze dlatego ze dopiero od 4 mies mamy normalną pralkę, przy starej spędzałam przy tygodniowym praniu+ pościel caluteńki dzień...ufff, minęło na szczescie
sprzatanie to jak mam wenę, najlepiej mi sie sprzata wieczorem:P
gotować ogólnie lubię, ale poniewaz jestem początkującą kucharką, wielu rzeczy jeszcze nie umiem to szlag mnie w kuchni trafia jak mam wymyśleć co na obiad:P
uwielbiam pedantycznie szorować kuchenkę gazową,kafelki,łazienkę,czyścić sztućce jeszcze lol
Odpowiedz
lubię zmywać, odkurzać nienawidze prasowania :x
gotować tak sobie-najlepiej wychodza mi zupy
a pieć ciasta z torebki i drożdżówy
albo makowce :D
Podobne tematy