• Iweta odsłony: 52979

    GRUDNIOWE MAMY

    Jako że ja jako druga urodziłam w grudniu, wiec muszę założyć wątek tych właśnie mam. lona była pierwsza, ale narazie chyba nie ma raczej czasu na klikanie bo dwa bobasy zajmuja pewnie znacznie wiecej czasu niż opieka nad jednym maleństwem.
    Moja maleńka ma na imię Dominika, urodziła sie o 22:25 dnia 2 grudnia, wazyła 3300 i miała 51 cm.
    Poród trwał 4 godziny 15 minut i bolało okropnie pomimo znieczulenia zewnątrzoponowego.
    No wiec mamuśki grudnowe, czekam tu na was

    Odpowiedzi (1423)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-11-29, 23:11:11
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Iweta 2010-11-29 o godz. 23:11
0

Ania,gdzie ty sie podziewasz,do anglii znów yjechałas czy co.Jak tam w pracy,wszystko ok?Ja dziś wertowałam ogłoszenia o pracy ale nic ciekawego nie znalazłam,am nadzieję ze to się wkrótce zmieni.

Odpowiedz
NUKA 2010-11-13 o godz. 06:18
0

Noona, no to fajnie ze jest juz przyjemnie w pracy :)

Odpowiedz
Gość 2010-11-07 o godz. 16:16
0

tak, siedze w biurze projektów! Jest ok, juz sie zaaklimatyzowałam. Zawsze mogloby byc lepiej ale mam spokojna pracę w swoim zawodzie choc nie wiele płaca to szef ok no i kiedy chce mie wolne to poprostu mam bez zadnych problemów poki co trzymam sie tego.Maja ma 4 zęby! w 2 tygodnie niecałe jej wyszły, smiesznie wygląda ale bidulka sie nacierpiała, z grubej rury poszło wszystko, i goraczka przez tydzien po 41 stopni.Juz jest ok.Jest kochana.buziaki dla Was!Wesołych Swiat

Odpowiedz
Iweta 2010-10-12 o godz. 23:58
0

Ja to bym chyba narazie siedziała tam gdzie dobrze płacą i szef jest ok,a atmosfera przecież zawsze moze sie rozkręcić.A skoro ty jesteś taka gaduła to na pewno sobie poradzisz.Poczekaj trochę,nie skacz tak z kwiatka na kwiatek bo w końcu zostaną tylko badyle i spadniesz.


Ania i jak u ciebie?pOdjęłaś już decyzję?

Odpowiedz
magduś* 2010-10-12 o godz. 19:24
0

Aniu trochę Cię nie rozumiem przyznam szczerze
Skoro szef jest w porządku,dostałaś umowe na stałe,to czego więcej chcieć?
Poza tym spędzasz w pracy 8 h ,więc to naprawdę jest super-moim zdaniem.
Niejedna osoba by Ci bardzo pozazdrościła.
A pamiętaj,że czasem spada się z deszczu pod rynnę,więc się zastanów co będzie lepsze-czy to,że masz stałą pracę i przychylnego szefa,czy "bezosobowa" praca w molochu,w którym niewiadomo kiedy i co im się nie spodoba?
Jak po wizycie u dentysty?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-10-11 o godz. 22:36
0

zebiska mam po mamie baaardzo mocne i nie puja mi sie wogole no ale teraz musze je troszke podreperowac po takiej przerwie 10 letniej haha.
w pracy nie podoba mi sie wprawdzie mam umowe na stale ,dzisiaj podpisalam ale ludzie jacys do niczego, nic nie robie, gapie sie w sufit no mowie wam kiszka okropna . szkoda tylko ze szef ok i specjalnie dla mnie stwozył to stanowisko i nie chce byc nie fair bo przystał na wszystkie moje warunki ale ogolenie nic mi sie tu nie podoba i napewno lepiej nie bedzie.tak sie przez 8 godzin nie odezwac do nikogo, i nic zupelnie nie robic to jest koszmar dla mnie bo ja lubie pracowac.mam dzisiaj jeszcze ostatnia rozmowe w firmie gdzie 3 mies. temu słozylam podanie imam wahania powiem wam. pojsc pojde bo extra duza firma i takie tam ale tu mam ten minus ze teraz co maialabym zrobic z ta umowa i tym dobrym szefem. ama dola jak nigdy.


sory za pismo ale nie ma szefa to na chwilke wskoczyłam do Was

Odpowiedz
Iweta 2010-10-11 o godz. 06:21
0

Ania ma po prostu bardzo zdrowe zęby.mój ojciec miał podobnie,co w tym dziwnego?
Też bym tak chciała widywac dentystę tylko na kontroli...

Odpowiedz
NUKA 2010-10-03 o godz. 22:43
0

Noona napisał(a): ide do dentysty drugi raz w zyciu
jak to mozliwe?

Odpowiedz
Iweta 2010-10-03 o godz. 22:34
0

Powodzenia u dentysty lol

Odpowiedz
Gość 2010-09-30 o godz. 02:40
0

straszne , mowie Wam ale nie wyrwala mi zeba hihih! najpierw musi mi opuchlizna zejsc wiec jestem na antybiotyku no i we wtorek na rwanie :o lol

Odpowiedz
Reklama
Iweta 2010-09-30 o godz. 00:34
0

Aniu no to nieciekawy pierwszy dzień w pracy...

Odpowiedz
Gość 2010-09-29 o godz. 21:45
0

Byłam dzisiaj pierwszy dzień w nowej ukochanej pracy i jak nigdy.................... takie mialam jajeczkowanie ze biegiem do szpitala po zastrzyk rozkurczowy lecialam po 2 godzinach ( myslalam ,ze to wyrostek) to nie koniec zab tak mi spuchł ze ide do dentysty drugi raz w zyciu wiec boje sie az mam drgawki bo chyba mi go wyrwie :o :o :o :o ,ale wolałabym zeby mi dala cos na to zeby najpierw mi opuchlizna zeszla boje sie gorzej niz porodu :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o

Odpowiedz
gocha* 2010-09-28 o godz. 06:08
0

anulaa

Odpowiedz
justalka 2010-09-28 o godz. 06:01
0

anulaa, tu Cię mam! zajrzyj na zimówki oczywiście

Odpowiedz
anulaa 2010-09-28 o godz. 05:59
0

Aniu-nie jestem z zawodu projektantką ale robię to hobbystycznie :)
gdybym nie zawaliła kilki lat to pewnie byłabym dzisiaj w/w albo architektem....i robiłabym to co uwielbiam! echhh

ale wyglądam....:)

Odpowiedz
magduś* 2010-09-27 o godz. 23:28
0

zdrówka dla chorowitków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
Gość 2010-09-27 o godz. 16:39
0

ANULA- jestes tez projektantem arch.? ja tez mysle ze to moja wymarzona praca.
Dziekuje Wam wszystkim.
Maja chora, ja kicham prycham i tez mam burdel w domu ale trudno nie dam rady wszystkiego robic jak mam Maje w domu bo musze miec oczy wkolo głowy bo juz mi łazi wszedzie i wyciaga wszystko

Odpowiedz
agapoc 2010-09-27 o godz. 05:43
0

Ania Maja śliczna panienka i jak już zasuwa na nóżkach mój mały leniuszek woli siedzieć na pupci

Anula marsz do wyra chałupa się nie zawali a jak Ty padniesz Twój mąż choć chory tez ma dziecko Na wszeli wypadek życzę dużo zdrowia

Odpowiedz
anulaa 2010-09-27 o godz. 05:14
0

Aniu-najważniejsze to chba dobre podejście ;)
gratuluję i...zazdroszczę pracy...bo to moja wymarzona :)

a maja jest zdnia na dzień piękniejsza :D

ja mam szpital wdomu-Jarek chory,mała zakatarzona...ja też jestem połamana ale...wiecie jak to jest chyba-ja nie mam prawa chorować bo muszę nad wszystkim stać i tego burdelu p ilnować ;)
dzisiaj u dentysty kicha-w sumie potrzebuję ok.5tysięcy,żeby zrobić zęby bo wygląda na to,że większości się nie da ot tak zaplombować :( ryczeć mi się chce...

Odpowiedz
Iweta 2010-09-27 o godz. 00:25
0

Aniu,Maja cudna,zwłaszcza w tym kucyczku.normalnie same słodkości.

Powodzenia w nowej pracy,skoro warunki i płaca super to tylko zaszaleć w swoim zywiole

Odpowiedz
Gość 2010-09-26 o godz. 17:44
0

hahah! no wkleje dzisiaj dziewczynki wkleje wkońcu.
Miłe to co napisałaś Aguś. Ale taka prawda, jak sie chce to wszystko mozna ale to naprawde wymaga duzego zaangazowania. Miałam tyle konkurentow na niektore stanowiska, ja wcale nie jestem po studiach nawet i tamci poodpadali nie wiedziec czemu. Czasem to nie od wykształcenia zalezy czy sie dostanie dobra prace a od tego jakim sie jest. Ja mam tyle fajnie ze potrafie wyczuc pracodawce czego by ode mnie oczekiwał, czasem to jest zwykłe hamstwo w stosunku do stanowiska kierowniczego i to biora pod uwage czasem to grzecznosc i pogoda ducha niekoniecznie kwalifikacje. Ciesze sie bo pracowalam jedem dzien na probe w biurze posrednictwa pracy i zrozumialam ze to jednak nie dla mnie na dluzsza mete, choc ludzie byli super, szefostwo rewelacyjne i 20 m , praca od razu na czas nieokreslony to jednak zrezygnowalam bo pan z biura projektow architekt był tak mna zafascynowany ze przystal na wszystkie moje warunki ktore to ja mu przedstawilam. Chce tyle i tyle na reke i umowe na stale no i sie zgodzil!!!!!!!!! To był mój najpiekniejszy dzien w zyciu procz porodu hihi. od czwartku zaczynam w swoim zawodzie projektanta! trzymajcie kciuki kochane :D
Maja na antybiotyku znow ale dochodzi do siebie, potem cos powklejam wkoncu. buziaczki dla Was wielkie.


:D dobra wklejam


:D i jeszcze kilka

Odpowiedz
Iweta 2010-09-19 o godz. 21:17
0

Ania,gdzie fotki małej?

Odpowiedz
agapoc 2010-09-17 o godz. 03:31
0

Ania supr, że prace udało Ci się dostać taka jaka chciałaś dla mnie jesteś żywym przykładem na , to, że Polak potrafi oczywiście w bardzo pozytywnym znaczeniu, nieraz słyszałam od moich koleżanek, że pracy nie ma, że brak jest możliwości itp, ale jak trzeba było zrobic coś w kierunku poprawy kwalifikacji to cisza, brak czasu, i chęci chyba najbardziej
Wspaniale, że Maja zdrowieje teraz taki paskudny okres roku, ze dzieciaki chorują częściej

Odpowiedz
anulaa 2010-09-17 o godz. 03:14
0

Aniu-czekamy na nowe fotki :D

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 16:51
0

ja tez lubie angielski ale duzo dał mi 4 letni pobyt w UK, biznesowy poznalam w pracy juz bo kazda branza stosuje inny,zycze Ci powodzenia w nauce :D
Anula- dziekuje kochana :D

Odpowiedz
anulaa 2010-09-16 o godz. 04:47
0

Iwetko-super pomysł :D
Aniu-gratuluję :D

u nas-idzie pierwszy ząbek :D

Odpowiedz
Iweta 2010-09-16 o godz. 03:47
0

Wiesz Aniu,ja znam angielski na dobrym poziomie,ale teraz chcę go podszkolić dla celów służbowych bo taki jest konkretnie potrzebny w firmach.Dogadać się po angielsku potrafię,bo sama dawałam z tago jezyka korepetycje.
Zresztą kocham ten język wiec nauka to sama przyjemność.

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 02:03
0

Iewtko wcale nie mozna przebierac ale ja od rana do 18 chodzilam po firmach ,bankaCH itp. zlozylam w kazdymmiejscu cv chyba z 50 sztuk no i z 10-ciu byl odzew to wybieram. wcale nie szukali nikogo ale ja mam takie gadane ze zawsze prace mqam do wyboru nawet jak bezrobocie 26 % hahah. jednak duzorobilam by ja miec,no i dobra,juz na lata
Maja ciagle bez zebów hihi lol


ucz sie , jezyk daje duzo wiecej mozliwosci pracy!trzymam kciuki :D

Odpowiedz
Iweta 2010-09-15 o godz. 22:42
0

Aniu,to u was można przebierać w pracy,kurcze szkoda ze u nas tak nie jest.

A ja zapisałam sie na kurs Business English od nowego roku.teraz jeszcze nie dam rady bo mała za dużo czasu zajmuje.Kurs ma 132 godziny,trwa jeden semestr szkolny i kosztuje niebagatela bo aż 1800 zł.Na szczęście można płacić w ratach po 200 zł.
Zapisałam sie na niego bo ma powstać u nas w Kluczborku firma włoska która własnie bedzie przyjmowac do pracy ludzi ze znajomościa języka angielskiego i ma zatrudnic dużo osób.

Odpowiedz
NUKA 2010-09-15 o godz. 08:13
0

weszlam tutaj i co widzę..wszystkie prawie zimoweczki siedzą na grudniówkach...no to i ja przylecialam :)

Odpowiedz
Gość 2010-09-15 o godz. 01:59
0

fotki wkleje chyba innym razem bo kurka wodna cos mi sie stalo z kompusiem :( i nie moge pomniejszac zdjec buuu.
Poki co mam prace od razu na stale, 20 m od domu dosłownie, wychodze z klatki i mam prace, w biurze posrednictwa, fajna kasa i warunki ale jak ten typ nie bedzie mi odpowiadal to za miesiac ja zmienie bo czeka na mnie pan architekt z biura projektow tez niedaleko domu i tez umowa na stale , same warunki finansowe i przedewszystkim w swoim zawodzie, zdecydowal sie do 2 mies. na mnie poczekac bo chce bardzo mnie zatrudnic . Powiedzialam mu ze musze zobaczyc czy wole kontakt z ludzmi czy spokojna prace w swoim zawodzie bez zadnych klientow, tylko ja komputer i 5 architektow. warunki mam extra tu i tu wiec poki co zaczynam od 2 listopada w biurze posrednictwa pracy a jak mi cos sie nie spodoba, np. atmosfera to wale do biura projektow. fajnie! mam dobry humor bo i Maja do zdrowia wraca

Odpowiedz
Iweta 2010-09-12 o godz. 18:32
0

Ania,no gdzie te zdjecia?Czekamy z niecierpliwością.

Ja też muszę wstawić aktualne fotki małej ale najpierw trzeba naładowac baterie w aparacie

Odpowiedz
Gość 2010-09-09 o godz. 17:23
0

Iwetko mam 3 nawet i teraz wielki dylemat, decyzje musze podjac do 5 dni.
Dostałam 5 prac hihi, jedna w SKOKU ale praca zmianowa czyli od 8-16 a drugi dzien od 12 do 20 wiec zrezygnowałam, prace w gazecie jako grafik komuterowy ale kasa marna wiec tez zrezygnowałam, prace w szkole jezykow obcych LANG w sekretariacie ale tez praca zmianowa od 9-17 a drugi dzien od 12 do 20 tez zrezygnowalam, prace w biurze posrednictwa pracy ( czyli taka co wczesniej wykonywalam)- dobra kasa ale na umowie mam wpisane najnizsza kwote czyli 900zl brutto choc zeby firma placila mi najnizsze skladki zus wiec hmmm tu sie zastanawiam bo duzo do reki bym dostawala ale na dłuzsza mete to nie bardzo opacaloby sie pracowac bo potem najnizsza emeryture bede miec, ale bylabym kierownikiem wiec mam dylemat pomiedzy ta firma a biurem projektowym0 architektonicznym ( to byłaby praca w moim zawodzie bo jestem projektantem z zawodu) lecz pol roku musialabym pracowac na umowe o dzielo za 800 zl a potem podwyzka i juz normalna umowa, przyjemna praca blisko domu, i jeszcze jedna mam kierownik ds. marketingu w firmie miedzynarodowej, fajna kasa ale bardzo stresujaca i mam okropny dylemat, musze w poniedzialek wszystko przemyslec i dac odpowiedz do wtorku. szlag by to trafil, gdzie nie poszlam na rozmowe to dostalam prace a teraz mam dylemat.
Majunia ma chyba zapalenie płuc juz tydzien w domku jest ale posiedzi jeszcze z tydzien zanim dam ja do złobka, mam nadzieje ze szybko wyzdrowieje bo serce mnie boli jak sie meczy biudulka. zaraz wkaleje kilka fotek. buziaczki dla Was

Odpowiedz
Iweta 2010-09-07 o godz. 23:52
0

Ania,i jak z pracą?Masz juz cos?

Odpowiedz
Gość 2010-09-03 o godz. 01:05
0

cześć Kobitki.
Iwetka no wiesz moze jest jakies forum teściowych i one na nas tam marzą i narzekają :) hihihi
Ja na swoją nie narzekam bo to poprostu anioł!
mam nadzieję ze tak będzie zawsze.

Odpowiedz
Iweta 2010-09-02 o godz. 22:25
0

Ale my jestesmy niedobre dla tych naszych teściowych nie? A narzekaja ze to teściowe sa nieufne w stosunku do synowych.Ja nie mam nic do mojej ale jakoś tak nie do końca mi pasuje.

Odpowiedz
justalka 2010-09-02 o godz. 21:33
0

magduś,

Odpowiedz
magduś* 2010-09-01 o godz. 02:01
0

justyś** napisał(a):magduś, przejdzie , przejdzie...ale teściowej pewnie i tak nie zostawisz
skąd wiedziałaś? 8)

Odpowiedz
justalka 2010-09-01 o godz. 01:27
0

magduś, przejdzie , przejdzie...ale teściowej pewnie i tak nie zostawisz

Odpowiedz
magduś* 2010-09-01 o godz. 01:24
0

Iweta no to gratulacje i powodzenia!

Ania ja ma tak samo...jakieś uczulenie

Justynka wiesz,coś w tym jednak jest!
Echhh...zobaczymy jak to będzie...czy mi przejdzie! :D

Odpowiedz
justalka 2010-08-31 o godz. 23:19
0

agapoc napisał(a): to dokładnie jak ja nie znioszę jak ja ktoś inny bawi, no chyba, że P :| to chyba zboczenie jakieś ak się zastanawiam, czy drugie dziecko coś zmieni czy będę taka zachłannna na oboje lol
magdus napisał(a):ojjj ja mam to samo!
Nie jesteście odosobnione w tym temacie!
A już napewno nie znoszę jak teściowa go bawi!
też się zastanawioałam kiedyś jak to będzie przy drugim??? :
powiem wam jako mama dwójki...Dzieciatko tak do roku, badz półtora jest takie naj...bo nie rozumie, nie mozna sie na niego zdenerwowac, bo jest takie kochane...dlatego jestesmy o nie zazdrosne...ale potem wszystko sie zmienia, zaczyna rozumieć, pokazuje pazurki, no i pragniemy zostaić je z kimś, choćby tylko by móc w spokoju zakupy zrobić...Dlatego nie boje sie zostawiać z kimś Zosi, choć jest to sporadyczne ..a Adasia nie chcę z nikim zostawiać!

Odpowiedz
anulaa 2010-08-31 o godz. 20:20
0

no to świetnie :D

my też planujemy pewną inwestycję bo się szykuję kasa ale o tym narazie ciiii :D

Odpowiedz
Iweta 2010-08-31 o godz. 17:15
0

Anulaa,mój meżuś prowadzi firme instalacyjno-budowlaną,to jest taka agencja która podlega spółce w której kiedys pracowaliśmy.Mysleliśmy ze gorzej an tym wyjdziemy ale narazie jest ok,jedynym minusem jest ciagła nieobecność męża w domu.
Chcemy sie budować już od dawna ale teraz dopiero pomysł przybrał realne kształty,zwłaszcza ze działka która planujemy kupić jest niedroga.Kupi się ja a potem zobaczymy jak to będzie.W każdej chwili mozna ja sprzedać jakby poszło cos nie tak,a chętnych jest naprawde wielu.

Odpowiedz
anulaa 2010-08-31 o godz. 06:29
0

ania-no to trzymam kciuki :D
Iwetko-no to tylko pogratulować :D
a jaką firmę ma twój mąż? :D

co do teściowych to ja się nie wypowiadam bo moją najchętniej bym wysłałą na księżyc...i nie wiem sama czemu...czasami jest miła i sie fajnie gada ale chyba mam na nią uczulenie czy cuś ;)

Odpowiedz
Iweta 2010-08-31 o godz. 06:09
0

Ja też bym z teściową dziecka nie zostawiła,w życiu!!!

Ania,powodzenia jutro na rozmowie kwalifikacyjnej.

Acha,chciałam sie pochwalić ze kupujemy działke budowlaną pod nasz wymarzony domek,niech sobie działka stoi,reszta wyjdzie w praniu.Może weźmiemy kredyt, a potem sprzedamy mieszkanko i spłacimy przynajmniej część kredytu.
Na szczęście mężowi idzie dobrze prowadzenie firmy(odpukać)i mozemy cos zaplanować

Odpowiedz
magduś* 2010-08-30 o godz. 21:40
0

dobra,tylko na godzinę! lol lol lol
A tak serio...ona ciągle powtarza,że ona chętnie zostanie i w ogóle...ale ja nie chcę!

Odpowiedz
Gość 2010-08-30 o godz. 21:00
0

hahah szalona Magda, chcesz zaryzykować z teściowa hahahaha
ja tam unikam dawania Mai tesciowej , to chyba jakas obsesja, mam gesia skórke jak widzę jak nosi Maje , jak do niej mówi,chyba ja otruje hahahah -teściowa!
dzieki za kciukaski , nie chce zapeszac ale jutro mam spotkanie bo dzisiaj dzwonili z firmy ze sa zainteresowani i mam spotkanie jutro o 10.30 , zapewne nie bedzie to praca moich marzeń ale wydaje mi sie ze spokojna a to tez wazne. w tylu miejscach byłam ze boje sie ze za kilka tydzien, dwa jak zaczna sie telefony to bede miec dylemat a poki co nie zapeszam bo nie wiem czy dostane ta jutro ale mam dobre przeczucie 8)

Odpowiedz
magduś* 2010-08-30 o godz. 16:23
0

ojjj ja mam to samo! :o lol
Nie jesteście odosobnione w tym temacie!
A już napewno nie znoszę jak teściowa go bawi!
też się zastanawioałam kiedyś jak to będzie przy drugim???
Chociaż powiem Wam,że ostatnio jestem już tak umordowana,że
chętnie zostawiłabym go nawet z teściową! lol Tak na pół dnia!

Ania powodzenia!

Odpowiedz
agapoc 2010-08-30 o godz. 05:05
0

Aniu jak masz możliwość to poczekaj cierpliwie na taka ofertę jaka Cię zadowoli, a maleńkiej zdrówka życzę

Anula, Kasia to dokładnie jak ja nie znioszę jak ja ktoś inny bawi, no chyba, że P :| to chyba zboczenie jakieś ak się zastanawiam, czy drugie dziecko coś zmieni czy będę taka zachłannna na oboje lol

Odpowiedz
Gość 2010-08-29 o godz. 16:46
0

szukam ciagle , ofert zatrzesienie ale zadna nie odpowiada mi w 100 procentach a chce na lata juz w jakiejs firmie zostac i kochac swoja prace. Wybór jest spory ale trzeba czekac to 2 tyg po rozmowie na odp. to miesiac i tak czas juz 3 tyg bez pracy zleciał. chciałabym zaczac za tydzien dwa juz bo cholery dostaje powoli w domu. poki co codziennie mam rozmowy hihi lol mała w złobie a ja sama urzeduje, spokoj a jak ide ja odebrac to bym ja zacałowała taka steskniona jestem. najwazniejsze ze fajnie mi ten kurczak rosnie no i zdrowa - odpukac

Odpowiedz
anulaa 2010-08-28 o godz. 05:40
0

Ha!! to ja nawet jak na kilka godzin zostawiam z kimś małą to jestem zazdrosna-szczególnie jak jest aniołkiem wtedy ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-28 o godz. 05:15
0

anulaa może masz rację ale wiesz przez to że pracuję i Ola siedzi z babcią to trochę zazdrosna jestem

Odpowiedz
anulaa 2010-08-27 o godz. 03:14
0

oj tam nie tęskniła! :D
dziecko też czasami pewnie ma ochotę odpocząć od starych ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-26 o godz. 18:10
0

Anulaa jakoś dalam radę, dorze ze chociaż miałam tam randkę z moim mężem :). Ale tęskniłam za Olcia bardzo , tylko ona za mną jakoś nie :-( Widać dobrze jak jestem i dobrze jak mnie nie ma

Odpowiedz
anulaa 2010-08-26 o godz. 06:03
0

Kasia-na tydzień?!?!?! jezu jak ty dałaś radę?!?! ;)
Ania-pisz jak w pracy? :D
Iwetkko-i jaka decyzja?? :D

Odpowiedz
Gość 2010-08-26 o godz. 03:28
0

cześć Babeczki.
Iweetko a co ja mam powiedzieć jak oboje z mężem musilismy wyjechać w delegację do Brukseli i Ola na caly tydzien była z dziadkami i jej nie widzialam. Dzwonić też co chwile nie moglam bo mialam szkolenie...
a poza tym należy Ci się :)) każdej z nas dobrze robią rozstania :)
Aniu co tam z pracą??
Magduś, bardzo Ci współczuję. Ja to przeżyłam jak byłam w 7 miesiącu ciąży z Olą...

Odpowiedz
magduś* 2010-08-25 o godz. 18:08
0

Ania ojjj tu masz rację!Można oszaleć jak się tak ciągle tylko dzieckiem człowiek zajmuje!
Ja w sobotę jadę wreszcie do skzoły!!!!!!Więc psychicznie odpocznę..echh nie mogę sie doczekać...Nawet sam Marcin mi powtarza,że ja się MUSZĘ rozerwać,bo inaczej zwariuję(inna sprawa ,że jestem ostatnio b.nerwowa i wszystko mnie drażni-duszę się )..echhh..jedź Iwetka i nie żałuj!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
Gość 2010-08-24 o godz. 21:45
0

szlona! haha lol , jedz , musisz miec swoje zycie a nie ciagłe wyrzeczenia. dziecko cudowna sprawa, macierzyństwo tez ale masz tez swoje potrzeby i nie zapominaj o przyjemnosci dla siebie bo oszalejesz na starość. buziolki i baw sie swietnie na wyjezdzie i nie dzwon co 30 min do domu hahah lol

Odpowiedz
Iweta 2010-08-23 o godz. 23:22
0

To dobrze ze sie ze mną zgadzacie w tej kwestii.Bo juz sobie myślałam ze faktycznie okropna ze mnie matka ze dziecko zostawiam na tak długo.

Ugotowałam pyszną zupkę,zmykam zajadać póki mała śpi.

Odpowiedz
Gość 2010-08-23 o godz. 17:34
0

hahahahah ale mnie rozbawilas ta wyrodna matką!
Oszlałaś? hihi , co ma do rzeczy Iwetko wyjazd na weekend z tym jaka jest sie mama? wszystkiego sobie załujesz odkad jest Dominika na świecie? Jedz i mnie nie denerwuj hihi lol lol lol bo klapsa dam

Odpowiedz
magduś* 2010-08-23 o godz. 05:10
0

Iwetka ale mnie rozczuliłaś!
Jedź jak Ania pisze i korzystaj z tego z czego możesz!
Rodzice mają rację!!!!!!
Ale rozumiem Cię doskonale...mam tak samo!
A i absolutnie nie zakładaj ani nie myśl,że Dominisia może się wtedy zaziębić!
Będzie super,a Ty sobie odpoczniesz jak nigdy!

Odpowiedz
anulaa 2010-08-23 o godz. 03:59
0

Iwetko-no coś ty!!! korzystaj póki możesz-trochę odsapniesz i zoabczyssz ze lepiej się poczujesz:D

Odpowiedz
Iweta 2010-08-22 o godz. 21:59
0

No i poszłam sie zapytać o ta robotę,ale niestety chcą tylko na cały etat.Jak zobaczyli że mam tyle kursów pokończonych i jeszcze studia to chcieli mnie ale ja sie boje zwolnić z mojej obecnej pracy.Wiecie,ta gazeta moze w każdej chwili przestać istnieć i ja wtedy wogóle zostane na lodzie.no cóż, mówi się trudno..Trzeba szukac dalej.a szkoda,bo robota na pewno byłaby ciekawsza niz w ksiegowości.
Tak wiec postanawiam sobie ze do roczku jeszcze wytrzymam na pół etatu a potem zaraz po nowym roku zaczynam porządne poszukiwania pracy na cały etat i zwolnie się wtedy z obecnego zakładu pracy.

Zapisałam się na ta wycieczke w góry z zakładu.Jadę prawie na 100% bo trzeba było dać do dziś odpowiedź.No chyba ze Dominika mi wtedy zachoruje,to wtedy na pewno zrezygnuję.
Moi rodzce mnie namówili zebym pojechała,mam wykorzystać to ze oni jeszcze są w stanie zaopiekować się naszą małą.A jak bedą starzy to wtedy nie bedzie wyboru i tzreba bedzie zostać w domu.W sumie to mają racje,dlaczego nie mam wykorzystać tego co daje mi los.
Chyba nie jestem wyrodna matką,prawda?

Odpowiedz
magduś* 2010-08-22 o godz. 16:49
0

hejho!

Ania no to trzymam kciuki!

Iweta pewnie!Zapytać warto!Napewno sie nie zbłaźnisz!Mówisz że miałaś dobrą rękę do pisania,więc napewno tak zostało!
A potem faktycznie,możesz żałować,że nie spróbowałaś!

Mi zmarła babcia wczoraj,więc humor do bani :(
Pozdrawiam Was !!!

Odpowiedz
Gość 2010-08-22 o godz. 16:30
0

Ja trzymam za Ciebie Iwetko!
Idz, spróbuj, zapytać warto. A powiem szczerze ,że jak pracowalam w radiu naszym lokalnym to była najlepsza praca jaka wykonywalam. kocham media :D

Odpowiedz
Iweta 2010-08-21 o godz. 05:18
0

Aniu,no to w takim razie powodzenia.

Ja właśnie sie dowiedziałam że jest praca dziennikarza w naszej gazecie powiatowej.Musze sie przejść i zapytać czy mogłabym spróbować popracowac na pół etatu.Chciałabym spróbowac swoich sił w tym zawodzie,być moze minełam sie z powołaniem. lol Reke do pisania z reguły miałam dobrą w szkole,pisałam do szkolnej gazetki.A co tam,najwyzej sie zbłaźnie.Ale jak nie pójdę to na pewno będę żałować.

Odpowiedz
Gość 2010-08-19 o godz. 17:07
0

dzieki kobitki za kciukaski. poczekam do poniedziałku aha dzisiaj znow mam rozmowe hahaha juz chyba 12 w tym miesiacu haha.poki co zadna mi jeszcze praca do konca nie podpasowala ale juz nie wybrzydzam, wezme co dadza a potem na spokojnie bede szukac czegos juz konkretnego na stałe 8)

Odpowiedz
magduś* 2010-08-19 o godz. 04:43
0

echh ja też tylko moja druga zmiana była od 16 do Z(czyt.zamknięcia)czyli do 24.00
Koszmar :x

Odpowiedz
anulaa 2010-08-19 o godz. 04:33
0

ja pracowałam kilka lat w systemie dwuzmianowym i jak szłąm na 6-14 to byłam szczęśliwa :D
gorzej jak na 14-22 -wtedy już mi tak wesoło nie było ;)

Odpowiedz
magduś* 2010-08-19 o godz. 04:28
0

Anulka gratulacje!
Ja za 1,5 tygodnia.Narazie mam zrobione 2,a co z resztą...nie wiem
Mam nadzieję,że nie będzie tego strasznie dużo :(
A co do godzin pracy,to tak jak wspomniałam,to naprawdę dla wielu ludzi wymarzone godiny pracy,zwłaszcza jeśli do tego weekend wolny...
Sama bym poszła do takiej pracy!!!
Popracowałam sobie w różnych instytucjach w swoim rótkim życiu i wiem co mówię!

Odpowiedz
anulaa 2010-08-19 o godz. 04:10
0

aniu-ja też trzymam :D
sama szukam czegoś na pół etatu i gdyby nie to to bym już dawno miała pracę
ale ostatnio doszłąm do wniosku,że jeśli się uda na ały etat ale właśnie w podobnych godzinach(6-14lub 7-15) to bym chyba poszła :D

dentysta zaliczoy-w tym tygodnui juz 3zęby zrobiłam :D

Odpowiedz
magduś* 2010-08-18 o godz. 23:38
0

Aniu trzymam kciuki,aby wszystko się ułożyło!
A praca od 7-15.00 to dla niektórych wymarzony czas pracy!

Odpowiedz
Gość 2010-08-18 o godz. 18:18
0

Byłam wczoraj na rozmowie kwalifikacyjnej w jednej firmie,na rozmowe sie spózniłam 15 min. :o ale mam nadzieje ze to jakis znak haha. jutro albo w poniedziałek mam dostac odpowiedz bo jeszcze kilka dziewczyn ma rozmowy jutro. nie mam przeczucia tym razem choc z rozmowy rekrutujacy mnie facet był zadowolony.... cóz poczekam do poniedziałku. praca od 7 do 15 wiec jesli dostane ta prace to o 5 rano pobudka a majunia juz o 6.30 w żłobku do 15.15 , na całe szczescie lubi żłobiek, wszystkie dzieci płacza a ta sie po 2 tyg. cieszy jak szalona ze idzie do dzieci i piszczy lol

Odpowiedz
Iweta 2010-08-18 o godz. 15:39
0

Noona,co u ciebie?Coś sie nie oddzywasz ostatnio.Jak tam praca?

Odpowiedz
magduś* 2010-08-10 o godz. 17:38
0

Ania

Odpowiedz
anulaa 2010-08-10 o godz. 04:20
0

Magduś-no to do dzieła :D

Odpowiedz
magduś* 2010-08-09 o godz. 19:15
0

Anulka świetny pomysł z tym kursem!
Ja myślałam o tym samym,ale narazie cisza...zobaczymy
W każdym razie mam ochotę!

Odpowiedz
anulaa 2010-08-09 o godz. 03:47
0

Aniu-no to super :D Maja duża pannica już :D
Magda-nie bój się ;)

zapisałam się na kurs języka :D
od przyszłego tygodnia zaczynam :D

Odpowiedz
Gość 2010-08-09 o godz. 03:09
0

Sto lat dla Majusi !!!!
Aniu super wyglądacie z Majeczką. Taaaka duża już dziewczynka i "mobilna". Mój szkrabek wolniej się rozwija :-(
Anulaa trzymam kciuki!
coś Iwetka się nie odzywa. Ciekawe jak Dominisia

Odpowiedz
magduś* 2010-08-08 o godz. 20:56
0

Aniu super,że tak świetnie sobie radzicie!!!
Majusia śliczna,a i Ty w super formie!
Trzymam mocno kciuki za to,abys szybko znalazła coś fajnego!
Napewno Ci się uda!

Ja jutro do lekarza...Trzymajcie kciukaski dziewczynki za mną!
Mam nadzieję,że się będę śmiała z siebie jutro po południu! a potem wieczorem....bo dentysta mnie jeszcze czeka

Odpowiedz
Gość 2010-08-08 o godz. 15:55
0

Boże jak ja sie steskniłam za Wami!!!!!!!!!!!!
Witajcie mamki!
Dziekuje naprawde za miłe słowa, to dodaje energii.
Jasne dostałam tamta prace jako asystet prezesa, ale po 3 dniach zrezygnowałam, a to dlatego ze jakos całokształt tej pracy mi zupełnie nie pasował, wracałam do domu strzepek nerwów, zaryczana i zestresowana . Preses błagał mnie ,żebym została i to ja dała mu warunki ale same wiecie ze jak cos od poczatku nie pasuje to ciezko jest sie potem przekonac do czegos ze bedzie lepiej. Poprostu sama sie zaskoczyłam tym ze tak szybko potrafie poprostu wstac z fotela , pojsc do ludzi porzegnac sie milo a prezesowi i to holendrowi zrobic krótka litanie hihi. i poprostu wyjsc z nastawieniem ze jak nie tak praca to inna. dzisiaj mam dwie rozmowy kwalifikacyjne i jutro jedna. Moze cos wyjdzie z tego. Musi zreszta. Dzisiaj Majunia poszła do złobka , miała tydzień przerwy bo była juz po pierwszym dniu chora bardzo. Miała 41 stopni goraczki ale w 2 dni doszła do siebie.Ide kolo 16.30 na zebranie do złoba dzisiaj.
Anulaa nie martw sie znajdziesz lepsza! Wierze w to!
a oto kilka fotek Mai i moich. Nadrabiam zaległosci bo dzisiaj i jutro mam wolne i siedze w domku poki cos nie znajde fajnego.Ale luksus tak posiedziec spokojnie. maja w złobku ja w domu Jacek w nowej pracy pierwszy dzien bo tez zmienił. Same zmiany u nas


i jeszcze kilka :D

Odpowiedz
magduś* 2010-08-03 o godz. 17:25
0

Anulka no to ja też trzymamkciuki!Będzie napewno ok i znajdziesz coś dopowiedniego! Jesteśmy z Tobą!

Ania co u Was????

Odpowiedz
Gość 2010-08-03 o godz. 17:14
0

anulaa to trzymam kciuki zebyś coś odpowiedniego znalazła :))

Odpowiedz
anulaa 2010-08-03 o godz. 05:59
0

pracę dostałam ale zrezygnowałam...tzn niby poszłam dzisiaj pierwszy raz ale się okazało,że to nie jest praca tylko na pół etatu+sporadyzcnie 8godzn. ale praca na cały etat,łącznie z sobotami...
teraz 1-2mce pracowałabym codziennie po 8godz. od 10-18 :(
mała śpi do 9tej więc rano buziaki i wieczorem usypianie...a gdzie restza?!!?!nie wyobrażam sobie tego więc podziękowałam

znajdę inną pracę :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-03 o godz. 05:01
0

nona jak tam Majeczka no i jak tam z pracą??
anula też daj znać jak z pracą??

Odpowiedz
anulaa 2010-08-01 o godz. 05:38
0

nadrobiłam zaległości ale wszystkim pewnie nie odpiszę :(

Aniu-wyglądasz świetnie i dasz sobie radę w każdym miejscu...a Maja raz dwa się przyzwyczai :)
Agapoc-ja mam zamiar uczyć się rosjskiego-uczyłamsie 10lat ale chcę zacząć od podstaw :)

jutro idę na rozmowę o pracę....szukają sekretarki do szkoły(prywatna policealna itp)-wymagań praktycznie duzzych nie mają ale sie boję...
echhh
strój naszykowany francja elegancja ;) zobaczymy :)

Odpowiedz
agapoc 2010-07-30 o godz. 04:17
0

Aniu Majeczka jest jeszcze malutka i mam nadzieję, że szybko się zaaklimatyzuje w końcu nie siedziała cały czas tylko z Tobą , bo i babcie ją bawiły i niania...zmiana miejsca nie jest miła ale myslę, że już niedługo bedzie zaaklimatyzowana, a jak jest to dobry żłobek, to w końcu jest dla dzieci :P
Wyglądasz slicznie i cieszę się, że tak dobrze układa Ci się z pracą. Jak już pisałam języki to podstawa a ja się zapisałam na angielski postawowy , bo jakoś do francuskiego głowy nie mam niby tyle lat nauki i nic

Odpowiedz
Gość 2010-07-29 o godz. 22:58
0

nona ojejku strasznie Ci współczuję ale nie ma tego dobrego.
Ślicznie wyglądasz :)
Życzę powodzenia w nowej pracy i trzymam kciuki!!

Odpowiedz
Gość 2010-07-29 o godz. 19:15
0

Hej! wszystkie to usłyszymy kiedys i bedziemy błagac 3 tatki zeby na chwile sie zamkneły hihi. ale poki co chce zeby mowiła, przezywam dzisi horror oddałam Maje do złobka , tak wyła ze myslalam ze ja zaraz zabiore stamtad. paniczny płacz a tak lubi dzieci. Tam juz takie starsze co maja 2 lataka sie fajnie bawia a moj kroliczek taki maly i biedny,podobno pierwsze 2 tygonie trzeba przeczekac a potem sie zaaklimatyzuje do tamtejszych warunkow ale serce mi paka ze nie mam kasy zeby dalej iopacac nianie. a z drugiej strony to ciesze sie ze poszla do dzieci bo bardzo sie cieszy jak ma kontakt z nimi.
a to moje zdjecia dwa z pracy terazniejszej jak sobie na czaciku siedzialam. ostatni moj dzien w tej pracy i od wtorku do noewj brrrrrrrr ale mam starcha.i ciagle po angielsku musze mowic tam. az sie boje

Odpowiedz
Gość 2010-07-27 o godz. 23:34
0

aniu gratuluje ja nie mogę się doczekać kiedy to usłyszę kilka razy coś takiego powiedziala maamamam .. ale nie wiem czy chodziło o mnie

Odpowiedz
Gość 2010-07-27 o godz. 18:47
0

dzieki dziewczyny
Pozazdtoscic ze dzieci maja juz zabki, moja dalej dziaskłami trzaska jedzenie ale je juz wszystko nawet placki ziemniaczane czy rybke nic jej nie jest i to najwazniejsze.
A ja jak majunia skonczyla 4 mies. cały czas juz na pełny etat wale i jakos daje rade, ale to tylko dlatego ze ja nie lubie siedziec w domu i jestem poprostu pracocholikiem, im wiecej mam na glowie tym lepiej mi wszystko wychodzi hihi dziwne.... ale przy tym sie namarudze okropnie hahah lol


aha , juz od tygonia Maja mowi MAMA! chwaliłam sie? wszystko dla niej to mama lol nawt chleb czy picie

Odpowiedz
Iweta 2010-07-27 o godz. 00:12
0

Aniu,tylko pozazdrościć ze masz w czym wybierać.U nas w Kluczborku mimo że dużo ludzi wyjechało za granicę to z praca bardzo cieżko nadal.Ja zaczynam sie porządnie rozglądac za praca na cały etat jak Dominika skonczy roczek.

Odpowiedz
Gość 2010-07-26 o godz. 23:44
0

Aniu trzymam kciuki
Olce wyszła lewa góna dwójka więc po dolnych jedynkach ma już 3 zęby :)
Jest prześmieszna bo tymi dolnymi zgrzyta o górną dwójkę hihihi żeby jeszcze nie jęczała

Odpowiedz
Gość 2010-07-26 o godz. 23:36
0

Dostalam prace, jestem zastepca badz jak to woli asystentka prezesa w miedzynarodowej firmie, ale i tak szukam czegos lepszego bo miejsce mi nie lezy za bardzo i zarobki, jutro mam nastepna rozmowe w szkole jezykow obcych Lang, ale tam w tej firmie zaczynam poki co 5 wrzesnia a umowa mi sie konczy w tej pracy 4 -go wiec nie bede miec dnia wytchnienia ale to moze i lepiej, wiem jednak ze to bedzie bardzo stresujaca praca a nie chce chodzic do pracy wiecznie wkurzona wiec szukam czegos spokojniejszego. jest w czym wybierac poki co :D .
maja od piatku do złobka idzie ale mam stracha, ze hej, na nianie dluzej mnie poprostu nie stac. tylko jak dadza sobie rade z moja wybredna i przyzwyczajona do noszenia na rekach córeczki

Odpowiedz
magduś* 2010-07-26 o godz. 17:06
0

agapoc napisał(a):ale może to nie jest alergia pokarmowa tylko uczula małą np. jakiś kosmetyk, albo coś innego Bo u nas to "coś
no właśnie,bardzo możliwe!

Kurcze ja mam podobny problem,tylko,że u nas to raczej pokarmowa...ale na co???
Eliminuję i zobaczymy

Odpowiedz
agapoc 2010-07-26 o godz. 06:24
0

Kasiu to faktycznie dziwne ale może to nie jest alergia pokarmowa tylko uczula małą np. jakiś kosmetyk, albo coś innego Bo u nas to "coś" w powietrzu jest, bo zaraz ją sypie, nie bardzo jakoś ale jednak a jak byłam w domu to cera była ładniejsza
Te alergie to koszmar, ale ja to juz nie świruję, jak widzę, że nie swędzi jej i nie jest to gigantyczna wysypka to nawet jej nie smaruję, bo na wystawę nie jest a sterydami maścić jej nad miarę nie myślę

idę wreszcie spać choć jakoś wcale nie mam ochoty

Odpowiedz
magduś* 2010-07-26 o godz. 04:03
0

No właśnie,lekarz doradzi co i jak!
Głowa do góry,będzie dobrze!!

Odpowiedz
Gość 2010-07-26 o godz. 03:56
0

Aniu tak mi przykro, ale jestem pewna ze wszystko się ułoży!! Nie ma tego złego ... Dopisuję się pod Agapoc !

Agapoc próbowałam eliminować i bez efektu ;-( teraz już zostało jedynie kaszka kukurydziana i ziemniak i indyk. Indyka też próbowałam odstawić i to samo no a coś jeść musi. :-( Już sama głupia jestem . Idę do lekarza i zobaczymy.
Buziaczki dla Was i Waszych maluszków

Odpowiedz
magduś* 2010-07-23 o godz. 22:37
0

Gosia bo w jajku chodzi o to ze to wlasnie bialko uczula!
Powiedziała mi to lekarka!Dlatego podawaj Grzesiowi moze samo zolteczko skoro uczulony na bialko.

Ania po to tu jesteśmy żeby sie wspierać!

Odpowiedz
Gość 2010-07-23 o godz. 18:42
0

dzieki babeczki za pocieche

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie