GRUDNIOWE MAMY

pozwoliłam sobie otworzyć nowy watek , zapraszam mamusie :D

no własnie ,to może to tak z powodu pogody,ale nawet jak nie ma upału ,to sie tak poci ,chyba spytam w poniedziałek lekarki

IWONA.STR DOBRZE ZE DO WAS ZAJRZAŁAM. TEŻ ZACZĘŁAM PANIKOWAC BO NATALKA OD KILKU DNI SIĘ POCI... WIĘC CHYBA JEDNAK TO ZALEZY OD POGODY...
PODUSIA MOKRA, A PO PISU MLECZKA AŻ WŁOSKI MA MOKRE, A JAK JEST BARDZO CIEPŁO TO AŻ NA CZOLE MIAŁA KROPKI.

iwonka Ania tez sie tak poci, a juz zwlaszcza jak je.........az kleimy sie do siebie....

Aga trzymam kciuki , wreszcie coś musi zadziałać..

czekam na te cholerne zeby , bo Julia jest okropna ,ale ani widu ani słychu :(

wiecie co ona sie strasznie poci jak śpi ,mokra plama zostaje na podusi ,szczególnie głowa ,to chyba nie jest normalne ,co?

Wiola27 co tamu was . Widze Cie lol

Sk super ze synus moze sobie w baseie poplywac. mOje chlopaki uwielbiaja wode ale niestety nie ma u mnie takiego basenu dla dzieci :( . Jakz Ksawiewrem wchodze do lazenki i jeszce leci woda to tez musze go mocno trzymac bo z mila checia by wskoczyl do wody
Aga27 trzymam kciuki za homeopate

Sk przesliczna foczka z Tymonka :D

Meza przekonalam na tyle ze zgodzil sie zebym umowila sie do lekarza, ale powiedzial ze on tam nie pojdzie bo nie wierzy w dzialanie homeopatii,
ja wierze..... bo nic innego procz wiary chyba mi nie zostalo

hop hop
co u was?
Aga ,przekonałaś męża ?

dlatego chyba najfajniej jest zaczynam w takim niemowlecym wieku lol

no ja z Tymkiem w kapieli mam fajnie.. pluska sie w wannie az milo. jak tylko wchodzimy do lazienki to juz sie lobuziak maly cieszy :D

no własnie, ja to przerabiałam Joanna z moim synem ....

Sk to fajny z niego chłopak, Adam ma 6 lat , ale jak myjemy głowe to cały blok słyszy, jego płacz i krzyki. Bardzo boi sie polewania głowy woda, jak mu spływa po twarzy.

sa sa cwiczenia.. w domku przy kapieli na komende: raz dwa trzy hop polewam go woda .. hihih juz ta komende kojarzy i zaraz zaciska usta. na basenie cwiczy sie tez najpierw: polewanie, dmuchanie w twarz .
pierwsze zanurzenia to byl bardzo zly na mnie, a teraz jest juz coraz fajniej :D :D

sk, no wlasnie... jak to jest z tym zanurzaniem? jakies specjalne cwiczenia sa przed?

Julia też tylko chwile, Lena
sk a synek sie nie boi zanurzyć ?

Joanna, wiekszosc dzieci zaczyna od pelzania do tylu.... stad chyba nazwa "raczkowanie"....

iwonka.str, Lenka tez podciaga pupe ale narazie tylko chwilke stoi na kolankach i nic wiecej...

sk ślicznie pływa tymek, jak mała foczka. Jastem zszokowana jak pięknie umie zanurkowac.
Iwona mój Jaś tez tylko do tyłu raczkuje , potrafi długi odcinek tak się przemieszczac. Ale dlaczego do tyłu?
U nas dziś chłodniej, wiatr i bez słońca.

Julia bardzo chce ,ale brzuszek jeszcze nie pracuje jak nalęży ,więc jeszcze czekamy ,ale mamy czas...
u nas ćwiczenia zdziałały cuda,jeśli chodzi o przetaczanie , Julcia tez nie miała ochoty ,a teraz....ni chce leżeć na plecach ,tylko ciągle sie kreci ,już są problemy z ubieraniem ,przewijanienm :o

witaj iwonko
twoja córcia zaraz bedzie pewnie pomykac na kolankach po domku..
mój tymek jeszcze walczy z przekrecaniem sie na boki - coraz ladniej mu to wychodzi..
a jak z siedzeniem wasze maluchy??

dziewczyny ,witam ,ja mam tu neta ,tylko czasu brak, ale oczywiście musze zajrzeć :D
co do zamkniećia wątku to sie nie zgadzam absolutnie , bo to mój ulubiony :D
co do bananaów ,to ja daje Julci mus z bobovity jabłko banan, samego banana nie,deserków żadnych
mam nadzieje że Kswierkowi już przeszło
Julia dziś była tak wykończona że nie umiała zasnąć , oczy miała zamkniete i kręciła sie z boku na bok godzine ,zanim zasnęłą
zaczyna już przyjmować pozycje do raczkowania , nogi podwiniete pod pupę i rece wyprostowane,ale posuwa sie tylko do tyłu :D

i jeszcze

no to juz...

a tak wogle byla dzis przepyszna pogoda..
bylismy z malym nad morzem.. pycha lol
i basen jeszcze jak co tydzien zaliczylismy - musze sie pochwalic - Tymek juz zachowuje sie na basenie bardzo swobodnie, zanuzamy go i pieknie zatrzymuje powietrze i plywa w rekawkach..hihihih jak to super wyglada..
potem wstawie wam pare zdjec, zaraz je zgram

ufff odetchnelam...

Moze inne grudnioweczki tez do nas wroca....

Aga27 no to dobrze :) jak dziewczyny wrócą to się rozkręci

Mowiac o zamknieciu myslalam o tym ze do setnej strony sie zblizamy i trzeba nowy otworzyc....zamknac na zawsze nie ma mowy!!!!
drzewko do nas wroci , Iwona wroci od mamy , Nokija zainstaluje net i bedzie ok.

zakonczyc watek??? jak to okrutnie brzmi...
ale faktycznie u nas bardzo cicho juz sie zrobilo.buuuuuuuuuuuuuuuuu

Ale zawsze mozemy wszystkie spotkac sie na pogaduchach. Dziewczyny a gdzie jest Nokijja , co u niej?
M_onika musisz Zaze zapytać co jej zrobiłam.

Joanna73 a co Ty jej takiego zrobiłaś że aż kobietke przegoniłaś :)
Aga27 chyba tak niedługo będzie trzeba zrobic . Coraz mniej sie tutaj udzielamy :( chociaż szkoda mi trochę....

Chyba już pora zakończyć ten wątek ......

Bo mnie nie lubi.

Masz rację Aga z tym wprowadaniem produktów. Miesiąć później to przecież nic się nie stanie. Noi tymabrdziej trzeab uważać jezeli dziecko ma skłonnośc do alergi. Dawid jakmiał rok to były pruby wprowdzania serków jogurtów z marnym skutkim i tak do ok 3,5 roku jadł deserki sojowe. A teraz wcina wszytko i jest ok.
A dlaczego Zaza nie wróci na baybuska chyba coś mnie ominęlo czegoś nie wiem:(

Wiola, Lenka tak robi z warga juz od paru miesiecy i dalej zabkow nie ma... :( a tez ja meczy :(

No o tym podawaniu produktów to ja pisałam w tym kontekscie że jak jest wszystko ok to luz... mozna podawać tylko ze na poczatku nigdy nie wiadomo na 100 procent ze organizm dziecka to zaakceptuje , i ze wcześniejszym podabioem mozna narobić w organizmie wiecej złego niz dobrego .jak dostanie miesiac pozniej to nic sie nie stanie , a jak za wcześnie to czekają na s nie kończoące sie wizyty u lekarzy ....

Zaza pisała ze nie wróci już na Baybusa ..... :(

Aga moja siostra cioteczna swojej coreczce dawala danonkiod 5 czy 6 miesiaca i wszystko ok.
Ja pamietam maje77 isie i jeszcze Zaza była ale o niej słuch zaginal

Ksawciu kochany zdrowiej nam szybko cmok cmok

Wiola.... budyń?????? przecież w budyniu i maka przenna jest(glutn) i jak go masz ugotoewać na krowim mleku??????

BANAN TEZ CHYBA JEST OD 10 MIESIACA....a ws serkach sa rózne dodtki ... eee...moze ja przewrazliwiona jestem ,..... nie podałabym ....

Fajnie ze usg wyszło ok.

Oj, Monia współczuje Ksawierkowi.. ucałuj malucha. CMOK

Na usg wszystko w porzadku, całe szczescie, zrobiłam wczoraj powtórke badan moczu - moze dzis bedzie wynik. Posadziłam Julke na nocniku, - siedziała pół godziny ale potem ładnie nasiusiała. :).

zmieniam pediatre, ta nowa własnie powiedziała ze moge dawac banany - Julka wcina, bardzo jej posmakowaly. daje jej do kaszki pół i rozgniatam , albo do raczki i sobie ciumka. Banan sie rozpływa ale mimo tego i tak jej pilnuje, lub tez sama daje takiego rozpaćkanego na paluchu.
Tamta pediatra skolei mówiła ze moge dawac juz danonki, a ta ze nie. Badz tu mądrym, ale i tak przepisuje sie do tej nowej , bo jest rozsądniejsza i leczy homeopatią, a ja w to wierzę. i mysle ze pomoze Julci.
Ponoc moge dawac serki homogeniz takie dla dzieci, znalazłam tylko bakusia, i musze jej zapytac czy to o te chodzi. Takze na mleku krowim nic niedaje narazie, chyba te danonki były na nim,ale uz je wycofała, zrestza Julck zjadła chyba razem z szt w przeciągu 2 tyg. ale przyznam ze jej smakowały. no ale zapytam o te bakusie to napisze.
aha i kisiel i budynie tez moge dawac.

Ta nowa pediatra stwierdziła u Julki sapkę niemowlęcą. Dostała jednoraowo lek, na efekt musimy poczekac 3 tyg. Ta stara skolei twierdziła ze to chyba podłoze alergiczne - wiec juz sama niewiem. Zobaczymy

I u nas moze juz beda te ząbki, Julka cały czas zagina dolną wargę i ja podgryza, szoruje szczeką w przód i tył. hihi wczoraj płakała,a w nocy dzis wstawałam.

Aga27 pamietam dziewczyny Dorke, Isię, Maje 77 rzeczywiście niepokazują sie. Dorka chyba sie wyprowadziła gdzies na wies, i moze niema internetu, Isia miała sie odezwac po wczasach a Maja chyba raz sie tu pojawiła. szkoda ze niepisza.

Wiecie ze Julka sie nie obraca z brzuszka na plecki i odwrotnie - normalnie niechce sie jej. Codziennnie z nia cwicze, na poczatku robi to z moja pomoca potem juz sama i smieje, ale to tylko chwile i potem juz płacz. Rozkłada rece, robi lódke i beczy. Juz niemam siły. Chodziłam do neurologa i ta powiedziała, ze powinna zaczac leniuszek sie obracac w osmym miechu najpóźniej, własnie go zaczełysmy a ta nic. siedziec chce ale obracac sie nie?? pamietam ze ktos opisywał taki sposób poprzez zabawę, napiszcie mi dziewczynmy jeszcze raz moze jak zaczne cwiczyc, to mi sie uda ja nakłonic, MAM LENIA MAŁEGO - w domu to chyba przez to ze urodziła sie w niedziele lol lol lol

dobra koncze bo sie rozpisałam. ide cos zrobic w domku póki Julka spi.

miłego dnia laseczki

Temperatura dalej sie utrzymuje a juz wczorej miałam nadzieję że będzie trochę lepiej w nocy też marudził bo miał temp i widac było że go uszko bolało. Na dodatek dostał jeszce biegunki od antybiotyku p.doktor kazała nam smecte podawać. Nie wiem tak mi go szkoda
Iwonka za uszko zaczął się trzymac dzisiaj

Witajcie, ja też kupiłam niekapka , ale Jaś nie chce pić sam. On leń i chce aby mu ktoś trzymał, wieć wszystko z niekapka leciało na bluzkę.
Niech Ksawierek szybko zdrowieje, bo lato się robi i na dworek trzeba pójść.

monika -biduś Ksawierek, ja sie boje zapalenia ucha , a łapał sie za uszko? uściskaj go od cioci kloci

dziewczyny powodzenia z niekapkiem , u mnie poszedł do kąta na razie
Wiola - dajesz juz banana? ja jeszcze sie wstrzymuje , a deserki jakie? z mlekiem krowim zwykłe?

hi!
mój maly juz spi.. dzis poszlo nam bardzo ladnie :D
ataga no cóz wiem wiem - ale tak jakos nie moge zasnac w dzien
Aga nie pamietam tych dziewczyn, wiem ze w grudniowkach byla tez Dorka - moze cos wiecie co u niej
no nic dzis poczytam troche i uciekam
pozdrowka

Dziewczyny pamietacie Maje77 i Isie z grudniowek? macie jakis kontakt z nimi .....Isia jeszcze kilka miesiecy temu cos pisala, a Maja chyba nigdy do nas nie zajrzala.....

Moniczko jak się czuje Ksawierek? pewnie trochę lepiej już po antybiotyku ? kurcze jak ja nie lubię jak dzieci chorują :(

sk gratuluje kolejnego zębalka a Ty trochę odpoczywaj bo ząbków jeszcze dużo przed Wami lol

czesc
moniko zdrówka dla Ksawierka, mala kruszynka :D niech sie trzyma cycy!
z niekapkiem to my tez mamy problemy..
ale Tymek uwielbia deserki , narazie pieknie je pojada :D
Ataga pewnie ze pisz czesto.. u nas tak cicho ostatnio :(
U nas juz drugiego zabka widac!! Synek marudzi, najwiecej w nocy, tzn. budzi sie czesto i musze go przytulic zeby zasnal - niedlugo bede wygladac jak duch.. hihih a w dzien nie potrafie zasnac..
no coz..
pogoda taka piekna ze szkoda zreszta
pozdrawiam wszystkie
odzywajcie sie

Właśnie Wiola27 dzisiaj o Was myślałam :) odezwij się po usg.
Ksawier ma zapalenie ucha i jest na antybiotyku :( jest marudny bardzo go musi boleć :( na szczęście że chętnie je bo jak by jescze nie chciał jeśc to niewiem :( no ale zupki nie chce tylko cycy.
Pozdrawiam

czesc laski

Julka tez niezabrdzo chce pic z niekapka. Tzn jak j trzymam to nie, ale jak ona sama trzyma to wkłada do buzi. hihi

tak tez wczoraj było z bananen , jak ja jej dawałam to nie ale jak dostala do rączki to ciumkała.

idziemy dzis na USG brzuszka. bo chyba dalej cos nie tak z moczem.

lece bo łobuz sie obudził. ale pospała całe 20min :(

TO MOZE JA TEZ SPROBUJE NIEDLUGO TAKIEGO NIEKAPKA....

Joanna - tylko ona właśnie nie skacze ,stoi na tych sztywnych nogach i tyle
mamuśki co z wami pisać mi tu co u maluchów

Iwonka moj jasio tez tak sie wysztywnia jak chce go usadzic. to chyba normalne. do tego skacze jak sprezynka.

Ataga - codziennie sie tu melduj :D
Joanna - nareszcie ,brakowało nam Jasia i Adasia

to pocieszyłyście mnie , juz sie martwiłam tymi sztywnymi nogami, a to normalne
nasz kubeczek poszedł do szafki ,ciekawe czy też się popsuje?

Ataga a wpychaj się tutaj jak najczęściej co do picia ze szklanki to też połowa londuje na ubraniu ale co tam

Brawo Jasiu gratulujemy Ci zębalków razem z Zosią

Iwonko moja też sztywno stała na nogach i jak ją chciałam sadzać to się usztywniała odrazu do stania i nigdy nie podskakiwała :(

gratulacje sk zębalka to kiedy na zakupy?

Zosia kiedyś umiała z niekapka pić ładnie ale jej się zapomniało
a teraz nam niekapek cieknie :o i musimy kupić nowy - czyli co zepsuł się od nieużywania

Moniczko też próbowałam dawać Zosi z kubka i nawet ładnie pije tylko 3/4 płynu ląduje na ubraniu

przepraszam dziewczyny że ja się tu wpycham tak bezczelnie
jedno co mam na swoją obronę to to że ja się w grudniu urodziłam :D

a pozatym trzeba rozruszać ten wątek

Witam grudniowki po długiej nieobecnosci. Może nadrobię czytania. Tak z bie. rzeczy to Jasio ma 2 zabki juz takie ok. 3 mm. reszta zebow juz tez ma sie wybic.

dzieki dziewczyny!! :D :D
zabka wypatrzylam ja.. hihihihi - zakupy dobra mysl..
drugi zabek tez juz idzie , widac go lecz jeszcze sie nie przebil.. !!
ostatnio czesto jestem odlaczona od netu, bo maz maluje pokój a jak podlaczy kampa to sam pracuje :( ale staram sie nadrabiac zaleglosci

sk, gratuluje zabka Tymkowi :D u nas andal nic... a tez widac ze Lenke to meczy bo spi bardzo zle, slini sie, szoruje dziaslami :(

iwona.str, Lenka tez wczesnie stala na sztywnych nozkach wiec nic sie nie dziw one tak maja lol a pewnie lada dzien bedzie siedziec... skakac Lenka tez uwielbia, na stojaco i nawet na siedzaco probuje podskakiwac.... lol

nie mam pojęcia Ksawier kilka razy pił ze szklanki coprawda nadmiar wypluwał ale jak to fajnie wyglądało :)

dziś próbowałam ją nauczyć pić z niekapka, ale nie umiała , tak śmiesznie ciumkała dziąsłami zaniast pociągnąć, jak ją tego nauczyć?

Iwona.str Ksawier też najpierw postoi sobie popatrzy co tam wkoło niego sie dzieje a potem skacze i ma taki ubaw że szok:)

tylko że ona nie p[odskakuje tylko stoi na sztywnych nogach :o

Iwona.str Ksawier też tak około 2 tygodnie zamiast siedzieć to wstaje i skacze :) też się bałam że za wczesnie i wogóle ale chyba skoro dziecko samo podnosi swój ciężar to jest ok. tak myślę , Czasami jak już się naskacze to juz nie ma siły podnieśc dupska

Gratuluję ząbka pierwszego u grudniowych maluchów :D

u nas są tuż tuż , Julia dzis była marudna i boję się czy nie załapała tego co jej tata, który ma temperature i jutro idzie do lekarza :( żeby to nie było to ,pliissss.......

a poza tym odkryła że jak sie ją ciągnie za rączki to może stanać na nóżkach i teraz już nie siada tylko staje , ale nie wiem czy to nie za wczesnie

jestem, jestem - rzadko zaglądam, a jak juz zaglądne to tlko poczytam - brak czasu.

postanowiłam spedzac z córa wiecej czasu. pomagam męzowi w firmie, a potem juz pawie niemam dnia.

Gratuluje ząbków.

u nas dalej nic, a juz myśłam ze to juz . hihi

ale sa objawy, Julka non ctop szoruje tak smiesznie szczęką

odezwe sie póxniej.

buziaki

Tymonku ogromny buziak za tego ząbka ...Sk a kto go wypatrzył??
Bo u nas jest taka trad. ze kto pierwszy zobaczy pierwszdego ząbka to idzie na zakupy i ma prawo wydać na skjebie kupe kasy lol

Sk gratulacje!!!!!!!!
U nas jak narazie ząbków nie widać ale czasmi widac że Ksawierowi bardzo dokuczaja dziąsełka. Dzisiaj musiałam dac mu czopek bo tydzień sie nie załatwiał. Zdarzało mu się wcześniej że załatwieł sie co 3- 5 dni ale tak długo to jescze ni ebyło, może i załatwiłby się sam ale się bałam już i chyba brzuszek włąśnie zaczął go pobolewac bo budził się cały czas i płakał a tak czopek po 10 min kupka i teraz smacznie sobie śpi.
Wiola27 gdzie TY sie podziewasz??Odezwij się!!!!!!!

melduje ze moj maly ma jednego zabka!!!!!!!!!!!! a drugi w drodze :D

dziękuje Aga :D :D :D :D wszystkie nasze maleńsrwa są kofane i sliczne, ile to radochy poogladać te fotki...

Iwona ja juz gdzies pisalam Julia jest przesliczna..... i nic dziwnego z kocana.....sama slodycz

ja sie melduje
donosze ,że Julia waży 7400,czyli znowu rośnie :D przewraca się już we wszystkie strony i czołga się dotyłu , nie siedzi, ale ma czas
a wogóle jest kofana
ide jej dać flache

Jak tu sie cicho zrobiło ....

dobrej nocki prespanej do rana..... :D

taa.. ale to pomaga na chwilke.. zasypia ale znów sie budzi.. teraz troche spi zobaczymy

Sk a smarujesz mu jakims zelikiem?

no kawal... szczegolnie jak domaga sie zeby go nosic.. :)
no i chyba mam racje z tym zebem... budzi sie co chwilke i pojekuje.. poplakuje.. biedaczek

Ech u nas to jeszcze daleko do zabkow chyba.... Brunonowi pozno rosly.... pierwszy jak mial 7 miesiecy i 10 dni.... u Arona wyglada ze bedzie podobnie.....
Sk to Tymek naprawde kawal chlopaka :D

a i znów zapomnialam.. dzis w czasie kapieli na dziaselkach wyczulam wypuklosc .. dam znac czy to bedzie juz zabek

moj synek wazyl miesiac temu 8360
co do glowki to wciaz sie czepiaja, ale USG nic nie wykazalo , a i klatke tez ma duza. a tesiowa mi dzis powiedziala ze mój maz tez urodzil sie duzy i znajdzie ksiazeczke to porownamy..
z przewracaniem na brzuszek u Tymka to tak slabo, czasami mu wyjdzie ale tym sie nie martwie bo przyjdzie czas to bedzie sie przewracal :D

Wiem Aga i nie martwie się tym . Tymabrdziej że ja wcale nie uważam żeby jego głowka była duża. P .doktor poweidziała rak bo klatk apiersiowa ni c mu nie urosła a głowka tak. Ksawier też nie siedzi. A i dzisiaj zaczął pełzac do tyłu :)

Aronek też sie przekręca i pupe próbuje do góry podnosic ... ale nie siada.....ok wiem juz to norm....
Waży 8400.... A Brunon tyle ważył jak miał chyba 14 miesiecy .....

Monika ludzie rózne głowy maja , jedni małe inni duze....

Sk Ksawier już ładnie przewraca się z plecków na brzuszek i odwrotnie.
Ksawier ostatnio na sczepieniu 2 tyg temu ważył 7600. No ale poani doktor powiedzial ze za duzo mu głowka urosła za 2 tyg mam isc aby jescze raz zmierzyly..ale nie martwie sie tym wcale bo widze ze wszytsko jest ok..chociaz troszke niepokoju na poczatku we mni ewzbudzila

Sk a ile Tymek waży i mierzy?
Iwona ... no troche lepiej , chociaż ciagle nie potrafię być wzorowa.....chyba za duzo pracuje ....

NOkija ja nie wiem .... ja właściwie sie nie zgadzam .... a jakaś kafejka inter, albo bezprzewodowy?

Prosze nie chorować .... :D

no a ja nadal zasmarkana

czesc
bylismy dzis neurologa, Tymek rozwija sie dobrze.. jak to powiedziala pani doktor "nie ma sie do czego przyczepic tylko jest DUZY"
cholerka duzy jest - bo duzy sie urodzil ... no i znow mam metlik w glowie. tesciowa musi znalezc ksiazeczke meza zeby porownac wymiary. wiem tylko ze maz urodzil sie z waga 4100 a Tymek 4630 .. no to troche sie róznia ale generalnie tez byl duzy..

czy wasze dzieciaczki przewracaja sie juz ladnie na brzuszek i odwrotnie??

nokija wpadaj do tej sasiadki, wpadaj.. brakuje nam tu was!!!

za miesiąc nokijja -zajrzyj czesciej do tej sasiadki

Aga-dzis juz pewnie lepiej w domku,ty wzorowa mamusiu i zonko ,co?

Nokijja własnym oczom nie wierzę że Cię widzę.

Dobrze że u was wszytsko ok. Odzywaj się do nas częściej

Witajcie miśki lol lol
ja na chwilke bo korzystam z kompa sąsiadki,strasznie tęsknie ale jeszcze nie będe miała internetu bo w sobote wyprowadzam się na wioche i tam nie mam narazie opcji..... moja c.óra strasznie rośnie wiecznie się śmieje i wogóle jest supeer,dostałam od teścia kotke która się okociła i mam teraz 7 kotków rudych,czrnych,oj różnistych,za miesiąc parapetówa z ogniskiem i dyskoteką więc zaprtaszam wszystkie mamy,muszę kończyć odezwe się znowu za miesiąc papa

no zachmurzylo sie .....
a ja nadal zakatarzona na szczescie Tymkowi juz lepiej :D

Iwona.str to niehc ten katarek jak najszybciej przechodzi :) u ans wczoeja burzy nie było ale dzisiaj rano tak ok 5 dopiero do sa zawitał lało jaknie wiem co myślałąm że będzie brzydka pogoda. AL esłoneczko świeci i ciepełko jest. Pozdrawiam.
Dziewczyny a gdzie zdjęcia z chrzcin??

taka pogoda ostatnio ze nie trudno o katar bo nie wiadomo jak sie ubrac... u nad wczoraj bylo zimno i padalo... dzis troche cieplej...

zdrowiejcie dziewczyny , maluchy tez nie chorowac!!!
Iwona fajnie ze jestes .... my tez tesknilysmy :D

a co z Nokija????????

U nas burza ale domowa..... afera...... faceci ac faceci

u nas pada..
Tymek tez ma katar, ale dzis juz jest lepiej, nawet narazie dobrze spi.
ale za to ja jestem w oplakanym stanie... gardlo, glowa, miesnie i katar -buuuuuuuuuuu
mam nadzieje ze jakos sie pozbieram

monika :D
niestety Julia ma katar od dwóch tygodni- podobno alergiczny, a dzis wieczorem pokaszlała troszke,i wogóle była dzis marudna jak szlag, jutro mamy szczepienie i sie martwię :(
a jak Ksawierek i Dawidek?

u nas by sie burza przydała...

Iwona.str wreszcie jesteś. :) super.
Opowiadaj jak Julka.

:(burza idzie:(

kofane moje witam po długiej nieobecności
ale ja za wami tęskniłam :o :o :o :o :o
ciężko bedzie nadrobic zaległosci ale co nieco poczytałam
ide dalej poczytac co u was

ściskam wszystkie mamusie i dzidziusie

Drzewko

oki dzieki... taka wlasnie mialam nadzieje.. :D

Ja tez kapalam codziennie Lenke.... a spacery tez polecam bo maluchowi lepiej sie spi i oddycha na dworze. Przeciez nie ma zimy i mrozow zebys musiala uwazac... Mysle ze mu to tylko pomoze...

Sk powiem Ci że ja jak Dawid był przeziebiony czy chory i jeśli nie miał temperatury to normalnie go kąpałam i wychodziłam na spacery.Lekarze z którymi miałam kontakt tak włAŚNIE MI RADZILI Że choroba i przeziebienie to nie pwód aby nie iśc na spacer czy nie wykapac dziecka:)

Lena a co ze spacerami i kapiela?
bo mam sprzeczne informacje.. babcie krzycza ze bron cie panie boze -zadnych spacerow i zadnych kapieli... a ja znow wyczytalam ze spacery jak najbardziej bo chodniejesze swieze powietrze osusza sluzówke nosa. a kapiele? katar moze trwac dwa tygodnie i co nie kapac??? troche to deneruje mojego synka i na przyklad na brak wczoraj kapieli zaareagowal niechecia w zasypianiu wieczorem... nadmieniam ze
nadal tymek nie ma goraczki ani kaszelku - sam bardzo wodnisty katar