-
Gość odsłony: 13233
Inseminacja... nasza szansa
W zwiazku z tym ze jest nas kilka w przygotowaniach do IUI pozwolilam sobie otworzyc watek o tej temtyce... Byc moze ktos podzieli sie swoimi doswiadczeniami i da nadzieje, ze inseminacja jest naprawde szansa na fasolke...
A oto lista baybusowych forumek w przygotowaniach do IUI:
annas - najpierw HSG, potem IUI
anetka1974 - w maju HSG, w czerwcu IUI
kiki - IUI w drugiej polowie maja
jesli ktos jeszcze do nas dolaczy to prosze sie wpisywac... dziewczynki MUSI SIE UDAC
Drogie Kolezanki!! Melduje sie na dunskiej ziemi czyli bede teraz codziennie na baybusie.Jeszcze wszystkich postow nie przeczytalam ale widze,ze sie dzialo.
Annas po inseminacji jestes?? To wspaniale,teraz najgorsze czekanie bedzie ale sie doczekasz II kreseczek
Ja odpoczelam chociaz bardzo tesknilam za mezem.Ale powitania byly cudowne musza byc najpierw pozegnania.W najblizszy poniedzialek idziemy do ginekologa,dowiemy sie co i jak z tym in-vitro.Najwazniejsze pytanie to kiedy zaczynamy!!!!
Lona dziękuję za przywrócenie mnie do porządku Od dzisiaj muszę wmawiać sobie że się uda i koniec !!!!!!!!!!
Pogłaskaj brzusio ode mnie
ananas my również z kruszynkami trzymamy kciuki i to aż
6 kciuków, bedzie dobrze, myśl pozytywnie, odpoczywaj
Sam ja Cie chyba ubiję kobieto, jeszcze nie podeszła do IUI a juz mówi, że jak sie nie uda to ........ Lipiec juz niedługo podchodzic mi i ogłaszać II kreseczki i tak będzie zobaczysz. po takich ciężkiej drodze jaką przeszłaś CHOLERA MUSI BYĆ TYLKO DOBRZE :!:
Ściskam Was mocno,
Annas ja się nie boję samej IUI tylko boję się jej efektów - co będzie jak się ................. aż boję się myśleć o porażce :( To moja ostatnia deska ratunku
Za Twoje pęknięte pęcherzyki
Mialam 2 pecherzyki, jeden 22,5 w chwilii podania pregnylu, drugi 18mm , endo 11,6
Jeszcze nie wiem czy pekly - dzisiaj jade na sprawdzenie ( denerwuje sie jak cholera) podane zostaly 18 h po podaniu pregnylu - statystycznie najczesciej pekaja po 20h wiec chceilismy sie jak najlepiej "wstrzelic".
Ogolnie bylam zestresowana. Nawet bardzo. Ale nie ma czym sie stresowac- to dla Ciebie rada Samanto .
Sama IUI nie boli ani nic z tych rzeczy - jedynie co - to troche krepujace...ale czego sie nie robi dla
dzisiaj o 18 mam sprawdzenie czy pekly a potem czekanie:)
Zobaczymy,,,,
Annas super, że masz już to za sobą. Ja pewnie będę swirowała przed IUI lol lol
Możesz napisać coś więcej tzn. ile miałaś pęcherzyków i czy iui była przed czy po ich pęknięciu ??
Trzymam mocno
Uda sie...musi sie udac!!!!! Tyle dziewczyn trzyma kciuki...musi sie udac!!!!! :D
Odpowiedz
annas - powodzenia i oby wszystko pięknie się udalo
tez trzymam kciukaski:)
Annas trzymam kciuki
Tobie musi się udać, ktoś musi zapoczątkować szczęśliwą "serię"
annas kciuki trzymam caly czas....tobie musi sie udac!!!!smt109
Odpowiedz
Ej dziewczyny co tak ten wątek ucichł :(
Annas co u Ciebie ??
A gdzie pozostałe ??
nuka_ug napisał(a):Kiki daj sobie spokój z mierzeniem tempki i obliczaniem dni. Odpocznijcie od tego. Nie bez powodu lekarze mówią, że przy zaplodnieniu wazna jest psychika. Także dajcie sobie na liz. Odpocznijcie od tego wyliczania i mierzenia i po prostu cieszcie się sobą. Powodzenia i buziaki :)
i kto to mówi :D
Kiki kochana, nie przejmuj się, ja dzisiaj dołączam do Ciebie. Rano zawitała @ .... już nie mam siły płakać, nie mam siły śmać się i nie mam siły słuchać tych ciągłych pocieszeń mam wrażwnie,że wszystko już podpływa mi do uszu i za mament eksploduję. Miałam nadzieję w tym miesiącu, że się uda... ten zastrzyk, ładne USG przed owulacją i po i znowu d...pa.
Zaczynam czuć, że nie mam już na nic siły !!!!!!!!!!! to mnie przeraża
Zastanawiam się co teraz dalej z nami będzie, przy naszym konflikcie (przeciwciał) doktor wspomniała ostanio, że jak nic nie będzie wychodzić to trzeba próbować IUI
Kasiu trzymam za Ciebie kciuki, musi nam się wreszcie udać.
PS. ja też nie miałam robionego HSG i doktor powiedziała, że nie widzi powodów dla których miałambym mieć to badanie, postanowiłam również poruszyć ten problem jak będę na wizycie ... niebawem :(
Asia
Kiki, los niestety bywa niesprawiedliwy . Bardzo mi przykro, mam nadzieję jednak, że ta porażka wzmocni was jako parę, a pragnienie dziecka nie osłabnie i doczekacie się słodkiego, zdrowego maluszka :)
Odpowiedz
Eh trzymamalm sie dzielnie do wieczora az sie nie dowoedzialam o koeljnej zaciazonej no i wtedy peklo i sie tak poryczalam ze hej
Dzis przyszla @ wredota no i trudno...
Dzis tez mialam cudowny sen - snilo mi sie ze urodzial nam sie coreczka, blondyneczka (wiecie od razu z dluzszymi wlosami jak to w snach bywa )...taki cudny aniolek... rano az sie obudzic nie chcialam... bez sensu to wszystko...
Basiek no wlasnie nie wiem czemu tego hsg nie mialam...oni w Novum twierdza ze i tak jak nie wychodzi to potem proponuja IVF, a poniewaz my zaczynamy podchodzi pod nieplodnosc idiopatyczna to 2-3 IUI i IVF... ja tam zamierzam teraz wydusic skierowanie na HSG bo tez uwazam ze to bardzo wazne badanie.
Basiek dzięki, ja wczroaj przegładałam nasze stare posty z lipca, sierpnia zeszłego roku i czytalam min Twoje :D eh wspomnienia super wtedy było a ja jaka mądra wszystkim radziłam,żeby mieli więcej dystansu...eh co ja wtedy o tym wiedziałam...no ale Ty, Siunia,Sarka i wszystkie pozostałew które mają dzieci w brzuszku albo już przy sobie ratujecie nasz honor :) w końcu się doczekamy wierze w to bo tak nie może być
Odpowiedz
O losie! Kiki - przykro mi bardzo...
A swoją droga, to myslalam, że już zrobilaś to hsg :o
Dlaczego jeszcze nie? Przecież to podstawa. Tak tłumaczyli mi w Invickcie. Nikt nie proponowałby IUI (przeceiż nie jest za darmo, to też koszty) bez wcześniejszego sprawdzenia drożności jajowodów.
A tak, kochana stresujesz się, mierzysz tempkę, liczysz dni, bierzesz leki hormonalne (które nie są obojętnie dla zdrowia) i tak właściwie to nie wiesz do końca na czym stoisz.
Wg mojego lekarza - hsg to podstawowe badanie.
Teraz Kasiu odpocznij - a potem zrób to badanie i może wtedy znajdziesz przyczyne lub tak jak ja - będziesz wiedziala, że wszystko jest ok i trzeba czekać na TEN moment.
Jestem caly czas z Toba! I z Tobą też Eire! Zaczynalyśmy przecież niemal wszystkie razem, więc już pora - naprawdę pora :D :D
Pozdrawiam Was serdecznie
Wiem, wiem ze te truskawki to dopiero sie zaczely...
Co do termometru to odstawilam juz miesiac temu... za bardzo stresuje...
Teraz pogadalismy z mezem i generalnie idea jest taka zeby odpoczac...
Pojdziemy oczywiscie do naszej dr... pogadamy ktore leki moge odstawic w tej przerwie, a ktore nie... pewnie w miedzy czasie zrobie hsg...i moze we wrzesniu podejdziemy do IUI ponownie...
jestem zdania nuki odlozcie termometr!
mnie mierzenie zmeczylo, no i zabralo nadzieje, bo tempka podskoczyla dawno po zaplodnieniu...
takze glofka do gory....i troche bardziej spontanicznie!!
Kiki daj sobie spokój z mierzeniem tempki i obliczaniem dni. Odpocznijcie od tego. Nie bez powodu lekarze mówią, że przy zaplodnieniu wazna jest psychika. Także dajcie sobie na liz. Odpocznijcie od tego wyliczania i mierzenia i po prostu cieszcie się sobą. Powodzenia i buziaki :)
OdpowiedzNo właśnie Madeline racja, chciałam to właśnie napisać. W tym roku wszystko opóźnione po długiej zimie, a te truskawki to na razie jakieś szklarniowe. Prawdziwe chyba się dopiero zaczną :D , czuje że w przyszłym cyklu się uda lol
Odpowiedz
kiki strasznie mi przykro :( dopiero teraz moglam wejsc na net ale caly czas trzymalam kciuki - szkoda ze nie pomogly :(
kiki chcialam zauwazyc tylko ze truskawki jeszcze sie nie skonczyly a dopiero zaczely wiec chyba haslo jest jeszcze aktualne - trzymam kciuki :D
eire pewnie...w koncu juz ci kiedys napisalam innej mozliwosci nie ma....razem albo w ogole lol
Odpowiedz
Dziewuszki kochane... przede wszystkim chcialam wam wszystkim bardzo podziekowac za te wszystkie kciukasy i mile slowa i ogromne wsparcie!!!!!!!!
Niestety nie udalo sie nam i tym razem...nie wiem dlaczego i tez uwazam ze to nie fair no ale widicznie "gora" ma jakis inny plan co do nas
Na szczescie mezus byl ze mna i wspieral...teraz porzebujemy troche odpoczac psychicznie bo po prostu mamy dosyc na razie martwienia sie o to ktory to dzien cyklu i ile do konca... a wszystkie ostatnie miesiace tak wygladaly....
Widocznie jednak truskawki nie byly magicznym haslem ktore wywola u mnie ciaze zreszta wtedy pewnie musialabym sobie kupic miotle i kociolek i chatke na kuzej lapce (bo czarnego kota juz mam)...
Nadal wierzymy ze kiedys nam sie uda..moze potrzeba wiecej czasu....moze jest jeszcze jakis inny powod dla ktorego nam sie nie udaje, o ktorym na razie nie wiemy... ale przeciez sie uda kiedys, prawda?
Kasiu,
bardzo mi smutno, ale wiesz , że nie jesteś sama :) wszystkie jesteśmy z Tobą. Musisz wierzyć, że wreszcie będzie dobrze
Ściskam Asia
Do d......y z tym wszystkim, takie super "warunki" i się nie udało
Kasia trzymaj się i nie poddawaj się
Swoją drogą dziewuszki, zobaczcie jakie to miłe, że potrafimy tak się ze sobą zżyć :D
Myślę, że Kiki da dzisiaj znać ... Hallo Hallo Kiki i jak tam
Proszę nie stresować i trzymać cały czas mocno kciuki :)
OdpowiedzO której będzie wiadomo? Kciukaski zaciskam cały czas :)
Odpowiedz
no i co , co?!
kiki jak tescik....
moge juz gratulowac?, wlasnie zalozylam watek lutowych mamus, i jakos tak Ciebie tam brakuje....
Witam Panie!
Dorwalam kompa i widze,ze mam mnostwo postow do czytania.Plodne jestescie w pisaniu.
Kikizajrzalam tu wlasciwe glownie z Twojego powodu a tu taki smutny nastroj.Bedzie dobrze,zrob bete i sie wyjasni.Trzymam mocno kciuki,jestem blizej Ciebie bo p[rzyjechalam dzisiaj do stolicy wiec kciuki powinny byc mocniejsze.
KIKI jak zobaczyłam truskawki zaraz pomyślałam o Tobie. Musi się udać.wszystkie myślimy o Tobie i trzymamy mocno kciuki
Odpowiedz
Dziewczynki pojde na bete jutro rano... dzis kompletnie nie mam czasu, a jak ma wyjsc to przeciez i jutro wyjdzie....
Generalnie pogodzilam sie juz z tym ze raczej nic z tego...
Basiek na tych glupich testach pisz ze wykrywaja Bhcg juz od 25...
No nic tak czy siak sprawa jutro sie wyjasni....
Cathleen bardzo bym ci chciala dac powod zebys tego szampanika wrescie oproznila
kiki mi w 13 dpo i 14 dpo nie wyszedl ani jeden test wiec juz bylam wtedy pewna, ze nic z tego nie wyjdzie, ale @ nie przylazila a tempka utrzymywala sie na poziomi 37.1. Nawet mi nie przyszlo na mysl, ze sie udalo. Dla wszelkiego spokoju zrobilam jeszcze jeden test 3 dni po spodziewanej miesiaczce i zobaczylam II krechy. Teraz twoja kolej! Trzymam kciukaski!
Odpowiedz
Kiki - beta jest niezbędna, bo się kochana wykończysz i... nas przy okazji też
Pamietaj, że mnie test sikany tez wyszedł negatywany, mimo wzrostu tempki. Na drugie dzień beta wyszla 23, 9 - więc test wyszedłby ponownie negatywny - bo druga rozowa kracha pojawia się gdy beta przekroczy co najmniej 50!!!
No, kochana, odwagi ! - rób tą betę!
Trzymam kciukasy!
Kiki, tak jak radzą dziewuszki - rób betę, jeżeli to nie to, to odstawisz progynove i @ przyjdzie, a jeżeli jednak tak to polecę do lodówki otworzyć malutkiego szampana, który nam został po sylwku :D
OdpowiedzKiki rób bete. Ja tez tak kiedys miałam- pierwszy test dwie krechy, drugi- jedna krecha. trzeci i znów dwie krechy. Można oszaleć. Mi się wtedy nie udało bo to była ciąza biochemiczna. Ale tobie się uda zobaczysz. Modle sie za Ciebie i wierze,że się udało. Tyle osób ci tu kibicuje i nie ma innego wyjścia. lol
Odpowiedz
Kiki no to w takiej sytuacji chyba nie nasz wyjścia... . Ja bym nie czekała, albo bym zdecydowała sie i zrobiła betę, albo przedzwoniła do doktor i zobaczyła co mi poradzi.
Wydaje mi sie, że to sa dwa optymalne wyjścia.
Głowa do góry i spokojnie
Ściskam Asia :)
No tylko ze ja nie dostane @ dopoki nie odstawie lekow, bo progynova ja hamuje... wiec juz nie wiem co robic... wiem ze najlepiej byloby zrobic bete ale jakos sie nie moge zdecydowac
Odpowiedz
Kiki głowa do góry, a może będzie OK :)
Poczekaj do miesiączki, wiesz dopóki jej nie ma to jest szansa :D Testy nie zawsze wychodzą , może warto zrobić badanie z krwi
Jestem z Tobą, zobaczysz wszystko się dobrze skończy!!!!!
Pozdrawiam Asia
No i d.... I krecha dzis rano....
nie wiem co o tym myslec...
no i strasznie mi zle....
Kiki powtórz, powtórz. Mi też nigdy nie wyszła druga krecha nawet po dwóch godzinach od zrobionego testu. Ale emocje. lol
Odpowiedz
Kiki
właśnie, właśnie .......... wczoraj jak zobaczyłam na straganie truskawki odrazu pomyślałam o Tobie, że chyba to już ten czas dla Ciebie
Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ
Podobne tematy
- Inseminacja, in vitro ... nasza szansa cz. II 214
- Inseminacja, in vitro .... nasza szansa cz. III 211
- Inseminacja, in vitro ... nasza szansa cz. IV 198
- Inseminacja, in vitro..... nasza szansa cz. V 200
- Inseminacja, in vitro ... nasza szansa cz. VI 200
- O dzidziusia staramy się od trzech lat. Jestem przed drugą inseminacją 17