• Eire odsłony: 10235

    LUTOWE POMYŚLNE TEMPERATURKI

    Witam nie było mnie tu od środy a tu nadal nie ma nowego lutowego wątku więc niniejszym go zakładam.

    Ja walcze już od 2 tygodni z zapaleniem pęcherza i od czwartku byłam na L4, biorę biseptol, furagin i nospe....i szczerze mówiąc czuje się nadal tak samo:( no i starania o dzidzie przeniosione na kolejny cykl o ile sie do tego czasu wyleczę z tego cholerstwa.

    piszcie co tam u was bo z tego co czytam to znowu macie kiepskie humorki.

    kiki kiedy miałaś owu bo ja już jestem po

    Odpowiedzi (249)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-13, 00:51:02
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Lona 2009-08-13 o godz. 00:51
0

Zamykam wąteczek bo nam sie troszke wydłużył, zapraszam na nastepny

Odpowiedz
Eire 2009-08-13 o godz. 00:46
0

nuka może to nie koniecznie plamienie związane @ poczekaj jeszcze zanim zaczniesz sie denerwować, ile jesteśdni po owu? który to dzień cyklu?

Odpowiedz
madelaine 2009-08-12 o godz. 10:59
0

nuka w takim razie mysle ze juz wkrotce bedziemy gratulowac a ty sie odprez bo cos czuje ze fasolka juz powoli kielkuje a nerwy moga tylko zaszkodzic
pozdrawiam

Odpowiedz
NUKA 2009-08-12 o godz. 10:23
0

na razie jeszcze nie pobrudziłam bielizny. Jeśli chodzi o tempke to właśnie to krwawienie mnie zdziwio bo rano było jak zawsze ostatnio 37,1 i nic nie wskazywało żeby @ miała już być.

Odpowiedz
madelaine 2009-08-12 o godz. 10:01
0

nuka moze nie wszystko jeszcze stracone objawy raczej ciazowe ale jak tempka u ciebie? trzymam za ciebie kciuki (a to krwawienie to raczej plamienie? bo jesli tak to moze jest szansa?)

Odpowiedz
Reklama
NUKA 2009-08-12 o godz. 09:43
0

No i straciłam wszelką nadzieję... Dzisiaj znowu jakieś krwawienie i to 2 dni przed terminem @ więc to pewnie ona. Na razie nie jest wielkie ale pewnie się jeszcze rozkręci. Do tego strasznie się dzisiaj czułam. Rano wymiotowałam i cały dzień było mi niedobrze. Czuję się okropnie i fizycznie i psychicznie. Nie mam już chęci by dalej próbować. Kolejne nieudane próby całkowicie mnie zniechęcają. Ja już dłużej tego nie wytrzymam. To niesprawiedliwe

Odpowiedz
Gość 2009-08-12 o godz. 08:50
0

Paluszku ja mam właśnie problem z estradiolem. I też dostałam raz @ w 14dc. Zdenerwowałam się,że coś nie tak. Ale moja gin mnie uspokoiła wtedy i powiedziała,że hormony powoli wracają do równowagi. lol No i rzeczywiście jest lepiej. Wynik wcześniejszy to

Odpowiedz
lenka 2009-08-12 o godz. 07:39
0

paluszku no trzymam kciuki żeby Ci się w końcu wynormowały hormonki. No i za endo grubaśne Buziaczki

Odpowiedz
Gość 2009-08-12 o godz. 06:09
0

madziu ja mam te problem od 2 lat żaden lekarz wześniej tym się nie przejął...po usg piersi okazalo się, że mam liczne torbieliki do 4mm długości....teraz jak biorę bromek powoli zanika ten mlekotok. Cały czas zwiększam dawkę i teraz biorę 2x1 choć moj organizm nie jest tak do końca happy z tego powodu. A jeśli chodzi o clo to pęcherzyki pięknie rosną, w 11 dc miałam jeden na lewym jajniku o wielkości 17 mm nawet sam pękł tylko to endo!!!! Teraz będzie drugi cykl z clo.

Odpowiedz
lenka 2009-08-12 o godz. 05:45
0

Paluszku pamiętam że Ty juz wcześniej miałaś problemy z wyciekiem. I do tej pory sie nie poprawiło? Tzn. cały czas masz mlekotok pomimo brania lekarstw? Nie masz torbielki na piersiach?
A jeżeli u Ciebie nie chcą rosnąć po clo, to może warto by było zmienić leki, nie wiem który cykl bierzesz.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-08-12 o godz. 05:39
0

przełamanie to podobno (tak wyczytałam na jakimś forum....chyba bocianie) jak hormonki wracaja do normy i miesiączka pojawia się zbyt wcześnie....chyba chodzi o estrogeny...
Ja mam napewno PCOS hormony LH i FSH to potwierdzają + USG....wszystko pozatym w porząsiu waga, testosteron, DHEAS. U mnie pęcherzyki też rosną do 12 mm dalej nie chcą. No i do tego podwyższona prolaktyna której towarzysza wycieki z piersi :( (mlekotok).

Odpowiedz
lenka 2009-08-12 o godz. 05:31
0

...a co to jest to przełamanie, bo chyba przegapiłam jej post na ten temat?

Odpowiedz
lenka 2009-08-12 o godz. 05:29
0

Paluszku ja miałam badany w ostatnim cyklu progesteron i jest podobnie jak u ciebie, jego poziom odpowiada pierwszej fazie. Wczoraj miałam prolaktynę robioną ale jeszcze nie mam wyników (sądzę że będzie sporo przekroczona). Ja mam policystyczne jajniki tak przynajmniej sądzę, lh ifsh też odpowiada Pcos reszty objawów PCOS u mnie nie ma. Testosteron ok, waga normalna itd. Za to moją zmorą jest jak pisałam wcześnie niskie endo. Ale jeden plus , moje pęcherzyki same ostatnio zaczęły rosnąć lol Jak wczoraj byłam na usg to lekarz nawet pytał czy nie byłam przypadkiem stymulowana, więc musi być ok.
No i na szczęście wyniki nasienia mojego męża są super więc choć ten porlem odchodzi.Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-08-12 o godz. 05:16
0

MAGDA11 ja też myślę, że to niedomoga ciałka żółtego albo przełamanie tak jak pisała bąbelek. Robiłam badanka hormonów z LH i FSH wyszło PCOS. Wszystkie cykle były bezowulacyje więc progesteron badałam ale był tak jak w I fazie więc Dziś miałam iśc na progesteron ale wczoraj dostałam @ więc chyba nie było sensu robić progesteronu podczas @

Odpowiedz
lenka 2009-08-12 o godz. 05:02
0

paluszku rzeczywiście dziwna ta @ w 19 dc, ale może bąbelek ma racje i to ormony się normują. Troszke mi to też wygląda na niedomogę lutealną, miałaś robione hormony?

Eire może jednak zdążysz z owu. A może jeszcze jej nie było i tylko jakieś chwilowe zachwianie

bąbelku dziś taki dzień że wszyscy chodza rozkojarzeni jacyś, ja się czuję jakbym obuchem w łepetynę zarobiła lol

Ja wczoraj miałam zastrzyk z pregnylu, a dziś po prostu sie ze mnie wylewa po raz pierwszy w życiu mam coś takiego. Co prawda endo kiepskie, ale próbować trzeba..

Odpowiedz
Gość 2009-08-12 o godz. 04:34
0

Eire mam nadziej, że za parę dni nie będzie śladu po zapaleniu i nic już Ci nie będzie dokuczać...........tylko objawy ciążowe :P . A cathleen odzywała się dzisiaj.....ale nic nie pisała o sobie.

Odpowiedz
Eire 2009-08-12 o godz. 04:14
0

connie faktycznie dwano Cię tu nie było ale Ty to już niedługo będziesz miała swojego maluszka przy sobie :D mam nadzieję,że Twoje problemy już sięskończyły i teraz już siędobrze czujesz :D jak tam po usg wiadomo czy będzie dziewczynka czy chłopiec
paluszku no troszkę go podleczyłam ale chyba jeszcze nie jest do końca zdrowy bo co jakiś czas mi dokucza, ale jak staram się pić dużo ponad 2 litry dziennie płynów to jest ok, dzięki za troskę

no właśnie ciekawe co tam u Cathleen nie odzywa sie i kciuki bolą od trzymania :D

Odpowiedz
Iweta 2009-08-12 o godz. 03:53
0

No a u mnie tempka idzie w górę(ale czy jutro tak bedzie to nie wiem). Nigdy jeszcze tak bardzo nie bolało mnie podbrzusze, wczoraj wieczorem to miałam strasznie duzo śluzu, czasami jest białawy i rozciagliwy, a czasami przezroczysty i rozciagliwy.
Mam bóle jak przed miesiaczką, nie wiem co sie dzieje? Teraz jak siedze w pracy, to zbiera mi sie na wymioty Mam dość

Mam pytanie, czy bromergon też działa na powstawanie sluzu, bo jeszcze tak duzo go nie miałam?

Odpowiedz
magdaS29 2009-08-12 o godz. 02:09
0

Hej. Cos mi sie Bajbus ciagle psuje - Wam tez czy to u mnie cos nie tak?

Ja wlasnie siedze i rycze ze starchu zebym czasem nie byla w ciazy... :( Od 4 dni mam goraczke - w poniedzialek pani doktor powiedziala ze to grypa i zapalenie tchawicy. Po uprzedzeniu ze staramy sie o Malenstwo dala mi "bezpieczne" leki...ale poprawy brak...wiec dzis znowu do lekarza i okazalo sie ze mam szmery na plucach. Dostalam mocny antybiotyk - niby lekarz staral sie dobrac taki, ktory ostateczne w ciazy moze byc ale...malo to prawdopodobne zebym byla w ciazy bo kochalismy sie w tym cyklu tylko raz w 11 dc ale w zyciu czasami jest na opak niz bysmy sobie tego zyczyli...boje sie... :( Chaotyczny ten moj mail.

Eire trzymam kciuki za ciebie w tym cyklu :)
Kiki to dobrze - wygrzewa sie na sloneczku :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-12 o godz. 02:00
0

Bąbelku tak myślisz :) . Skąd wiesz, że to dobrze??? Jak dobrze to się cieszę.
Eire zdążysz zobaczysz :)). Życzę intensywnych stranek no oczywiście trzymam kciuki. A jak tam twój pęcherz?
Ja też mam dobry humor jakoś to wszystko znoszę. Przecież nie zmienimy tego.

Odpowiedz
Gość 2009-08-12 o godz. 01:50
0

Paluszku to dobry objaw tej wcześniejszej @. To znaczy,że hormonki już są na prostej. Też tak mialam. lol

Eire no to trzymam kciuki. :D

A u mnie dziś 3 dc. Ale chumorek mam dobry. Informuje, że ilośc plemniczków wzrasta po Clo lol :D :P , więc mężulek dalej lyka ale już po calej tabletce dziennie

A ja proszę o ujawnienie się mojej koleżanki,która mnie tu wyczaila . I to już. Jestem cikawa jak tam wczorajsza wizyta

Sorki za blędy jeśli jakieś są, ale zakręcona jakaś dzisiaj jestem.

Odpowiedz
connie 2009-08-12 o godz. 01:31
0

tylko się nie stresujcie Dziewczynki
dawno mnie tutaj nie było, więc życzę udanych cyklów i niech się wreszcie spełni
pozdrawiam, i buziaczki dla Was i waszych jajeczek

Odpowiedz
Eire 2009-08-12 o godz. 01:12
0

paluszku kurcze martiw sie czy zdazymy dzisiaj z przytulankami skoro pęklo dzisiaj to było by bardzo wcześnie bo owu mam najwczęsniej w 15dc no ale może w tym cyklu coś się przestawiło

Odpowiedz
Gość 2009-08-12 o godz. 00:59
0

Eire to ironia losu, czułam, że znowu będzie coś nie tak....nie wiem czy to niedomoga ciałka żółtego czy przełamanie organizmu. To napewno @, wczoraj się zaczęło od boli brzucha i plamienia no a popołudniu już leciało jak z kranu. Trudno zaczynam kolejny cykl starań....przynajmniej los mnie osczedził i się nie łudziłam 2 tygodni :) . A może u ciebie to właśnie plamienie owulacyjne...może pękło jajo?! Oby 8) .

Odpowiedz
Eire 2009-08-12 o godz. 00:33
0

Magda11 no jestem tak jaoś optymistycznie nastwiona do ciąży i mam nadzieję,że moje przeczucia mnie nie zawiodą ...
ja od wczroaj mam kłócie jajniczka...tradycyjnie prawy bardziej daje czadu niż lewy a dzisiaj pojawił mi się śluz lekko zabrwiony krwią i kurcze jak na plameinie owulacyjne to troszke za wcześnie tym bardziej,że tempka nie spadła...nic zoabczymy co będzie dalej bo dziesaj wieczorekiem kolejne przytulanko i już nie moge się go doczekać lol
paluszku witaj po urlopie no ale z chorobą...przy takiej pogodzie to wszystki zarazki wychodzą na powietrze no i u mnie w pracy prawi akzy pokasłuje i ma katar...ale zdziwiła :o mnie @ u ciebie w 19 dc.jesteś pewna,że to @

Odpowiedz
Gość 2009-08-11 o godz. 23:53
0

Witam Was dziewczynki!!!
Ja już po urlopie było super!!! Klimat zmieniłam i teraz choruje :( .
Mój piękny pęcherzyk sam pękł, endo pogrubiało ale nieznacznie a wczoraj w 19dc niepsodzianka dostałam cholernej @ !!!!!! Teraz znowu wszystko od początku clo, bromek itd.

Odpowiedz
Gość 2009-08-11 o godz. 23:47
0

Witam Was dziewczynki!!!
Ja już po urlopie było super!!! Klimat zmieniłam i teraz choruje :( .
Mój piękny pęcherzyk sam pękł, endo pogrubiało ale nieznacznie a wczoraj w 19dc niepsodzianka dostałam cholernej @ !!!!!! Teraz znowu wszystko od początku clo, bromek itd.

Odpowiedz
lenka 2009-08-11 o godz. 13:07
0

Iweta moze Ty masz taki organizm że u Ciebie tak późno owu, A masz robione w tym cyklu usg, może warto by było iść zobaczzyć co się tam dzieje i czy faktycznie pęcherzyki rosną. Bądź dobrej
Eire widzę optymistyczne nastroje no się bardzo cieszę, trzymam mocno kciukasy za Twój cykl oby się powidło :P
nuka_ug u Ciebie też mam nadzieję, że dwie kreseczki wyskoczą jak Filip z konopii lol

No a ja jestem po podglądanku. Jest dobrze jeżeli chodzi o pęcherzyki, same rosną. Dziś dostałam pregnyl w tyłek nie lubie zastrzyków. No i jutro wg wskazań lekarza przytulanko. Niestety endo kiepściutkie, ale skoro podał pregnyl to może coś się zdziała. A na niski poziom progesteronu nic nie powiedział i kazał nie zwracać na to uwagi. W ogóle ten lekarz jakiś taki cichy, nic nie móił . No nic nie narzekam, pożyjemy zobaczymy
Pozdrowionka :)

Odpowiedz
NUKA 2009-08-11 o godz. 11:27
0

Dzięki Marusia nawet nie weisz jak mi iło, że trzymasz za mnie kciuki,. Ja Tobie też życzę wszystkiego po twojej myśli.

[url=http://www.TickerFactory.com/]

Odpowiedz
Gość 2009-08-11 o godz. 11:19
0

Bądż dobrej myśli Nuka_ug.Cały czas śledzę Twoje posty i trzymam mocno kciuki.Mam nadzieję,że uda się w tym cyklu. lol

Odpowiedz
NUKA 2009-08-11 o godz. 10:14
0

Ja też jakoś bardziej ufam rtęciowemu. Juz kiedyć próbowałam elektronicznym i na dwóch elektronicznych były inne wskazania. Rtęciowy zawsze jakiś taki pewniejszy.
Moja tempka cały czas w górze i mam nadzieje ze już nie spadnie, chociażwątpię w ten cykl i raczej jestem nastawiona na NIE

[url=http://www.TickerFactory.com/]

Odpowiedz
madelaine 2009-08-11 o godz. 09:07
0

Iwetko u ciebie tempki niskie a u mnie wysokie w 1 fazie przydaloby sie je pomieszc i wtedy obie mialybysmy je ok lol

ja oczywiscie nie potrafie sie powstrzymac od mierzenia i mierze no zobacze jak w tym cyklu sie nie uda to w nastepnym moze uda rzucic mi sie mierzenie

w zasadzie to ja jestem ok 4 m-ce po odstawieniu pigulek wiec moze moj organizm ma prawo jeszcze poszalec? postanowilam ze poczekam jescze jakis czas i jesli niec sie nie zmieni to dopiero udam sie do gina jak nalazie probuje sie wyluzowac zobaczymy co z tego wyjdzie

Eire trzymam za ciebie kciuki i za was wszystkie rowniez dziewczynki, a swoja droga ciekawe co u kiki moze ta Dominikana sprawi ze wroci z fasolka? (oby zycze jej tego z calego serducha) , mam rowniez nadzieje na dobra nowinke od Cathleen

Zycze wam wszystkim dziewczyny fasolek lol

Odpowiedz
Eire 2009-08-11 o godz. 08:18
0

a ja mam elektorniczny ale jakoś bardziej ufam swojemy rtęciowemy który "jest" ze mną od początku :D
Iwetko może się uda i będziemy mieć owu w tym samym czasie ja powinnam ją mieć w weekend czyli między 25 a 27 dc i już od wczoraj praca pracujemy nad dzidziusiem 8) może uda nam sie być razem w ciąży lol trzymam kciuki :D

Odpowiedz
julitka78 2009-08-11 o godz. 08:12
0

Iwetko ja tez jestem zdania ze elektroniczny lepszy,jest szybszy i zawsze mozesz sie upewniec czy ten rteciowy sie myli :)
pozdrawiam

Odpowiedz
Iweta 2009-08-11 o godz. 08:01
0

No ja juz sie niczego nie spodziewam w tym cyklu. Dzis 31 dc a tempka dalej w dole. Czekam na owu(w tamtym cyklu była w 34 dc) ale wiem ze ona jest za późno. Tak wiec nie nastawiam sie szczególnie na strzał w dziesiatkę i tym razem, chyba nie ominie mnie jednak to Clo
Wiem, pewnie zaraz napiszecie że nie wszystko jeszcze stracone, ale ja wiem, ze znów cos nie tak z moimi tempkami.
Moze clo pomoze...
Najgorsze jest to, ze stale boli mnie podbrzusze, śluz płodny, wszystkie objawy owulacji. Nie wiem, moze termometr cos nie taki. Chyba sobie kupię dzis termometr elektroniczny, rano najpierw zmierzę tempke zwykłym a potem elektronicznym i zobaczę czy tempka sie zgadza. Tak, właśnie tak zrobię...

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 10:07
0

Cześć.Ja mierzę tempke drugi cykl i bardzo mi się to podoba.Wciągnęłam się.Fajnie jest wiedzieć co się dzieje w swoim organiżmie.Mam nadzieję,ze wyjdzie mi to na dobre.Jestem dopiero kilka dni po owulacji i do testowanka trochę czasu zostało...

Odpowiedz
lenka 2009-08-09 o godz. 09:49
0

nuka_ug
Teperatura w ciągu doby zmienia się i popołudniu jest zawsze wyższa niż rano, ale jeśli chodzi o obserwację cyklu to liczy się tylko ta poranna tempka. A taka wysoka może świadczyć o tym że się może troszkę podziębiłaś. Babeczko nie nakręcaj się tak i staraj się poczekać spokojnie do terminu @ a jak nie przyjdzie to testuj.

Odpowiedz
NUKA 2009-08-09 o godz. 08:14
0

cześć dziewuszki
Mam małe ale wazne dla mnie pytanko, wiem że w drugiej połowie cylku jak i w ciąży tempka jest podwyższona, ale czy ona powinna być w miarę na tym samym poziomie i jakoś tak się nieznacznie zmieniać czy raczej możliwę są duże zmiany w ciągu doby. Troszkę się zdziwiłam, bo rano miałam 36,9 a teraz aż 37,8 a tak wysokiej jeszcze nie miałam, zawsze ok 37,0 -37,4 nie wiecej i to jeszcze taka różnica w ciągu kilku godzin. Czym to może być spowodowane

[url=http://www.TickerFactory.com/]

Odpowiedz
Gość 2009-08-09 o godz. 06:27
0

Witam dziewczynki w poniedziałek. :P

Ja mierze tempki dopiero od tego cyklu i cóż nawet mi sie to podoba, bo odkrywam swój organizm. Wczesniej nie mierzyliśmy i nam tez nic się nie udało, nawet dokładnie nie wiedzialam kiedy wypada mi owu. Myslałam że okolo 14 dnia, a tu sie okazało że 11 dnia.
Poki co moja tempka po owu jest wysoko, ale to jeszcze niczego nie przesadza. Ale bardzo bym chciała żeby tam sobie zostala....

Pozdrowionka i papatki :P :P :P

[url=http://www.fertilityfriend.com/home/909e3]


Odpowiedz
AniaR79 2009-08-09 o godz. 04:47
0

Eire - ja w tamtym roku staralam sie przez 2 miesiace (w grudniu musialam przerwac) i nic z tego starania nie wyszlo . czyli teraz to jest moj 3 cykl staran. Wiem ze to jest malo w porownaniu z innymi dziewczynami ale.... smutno mi ze nie wychodzi nam
W tym cyklu tez przytulalismy sie co 2/3 dni. I powiem Ci ze to takie troszeczke "na sile" . Ale co sie nie robi zeby miec ta fasolke
Od nastepnego cyklu rowniez bedziemy sie starac ale moze juz nie tak intensywnie. Co ma byc to bedzie. :D
Przez weekend myslalam nad tym i powiedzialam o wszystkim mezowi - bylam strasznie smutna i przygnebiona. Ale na szczescie mam kochanego mezusia i On mnie bardzo uspokoil.
Ja jeszcze nie dostalam @ ale juz wiem ze jest "za zakretem"
PS
Ciekawe co tam tu KIKI - pewnie sobie teraz lezakuje :D i opala sie popijajac drineczki ( chyba bezalkoholowe ) :D

Odpowiedz
Eire 2009-08-09 o godz. 04:20
0

aniaK witaj :D to nasz pierwszy cykl kiedy tak naprawdę się staramy i będziemy polować na owu... wcześniej też a to odstawaiłam termometr a to kochaliśmy się wtedy kiedy chcieliśmy no i jak na razie nie przysniosło to efektu więc zmiana taktyki na polowanie na owulację no i zobaczymy co się będzie działo teraz :D

Odpowiedz
AniaR79 2009-08-09 o godz. 04:08
0

Witaj Eire . Mam nadzieje ze sie uda Wam w tym cyklu.
Bede trzymac kciuki. :D
Madelaine - my zrobimy dokladnie tak samo jak Wy Moj maz tez powiedzial ze koniec z mierzeniem temp. koniec z czekaniem na owu. Jak ma byc fasoleczka to bedzie
I chyba ma racje , zaprzestane na jakis czas wsluchiwac sie w swoj organizm, a jak nie wyjdzie przez rok to wtedy udam sie do gin i moze zaczniemy jakies leczenie.

Odpowiedz
Eire 2009-08-09 o godz. 03:59
0

madelaine wiesz nawet zdrowe pary mogą sięstarać o dziecko kilka cykli...bo przecież kwestia jest tego typu,żeby odpowiednio trafić w owu....ponieważ plemniczki potrzebują troszkę czasu od wytrysku aby przejśc odpowiednią rekację chemiczną dającom im możliwość zapłodnienia no i muszą jeszcz do tego jajeczka dotrzeć czasami muszą na nią zaczekać więc to,że uda się zapłodnić to naprawdę jest konsekwencją wielu wielu czynników które poprostu muszą się zgrać w czasie....no i jedyna rada to chyba przytulanki co dwa dni w okresie płodnym i powino się udać :D

Odpowiedz
Iweta 2009-08-09 o godz. 03:59
0

Madelaine ja też chciałam odstawi termometr ale niestety nie mogłam, bo ginka powiedziała, ze to bardzo jej pomoze w leczeniu mnie w przyszłości. Może sie opierac na moich pomiarach i widzi czy jest wzrost tempki. Tak więc nie udało mi sie do konca odstresować, ale jakoś to mi teraz nie przeszkadza, bo już sie przyzwyczaiłam. :P
Co do badań, to radziłabym ci ich nie odkładać na nastepny cykl, ja też tak zrobiłam i teraz żałuje bo wszystko się przedłużyło. Gdybym wiedziała ze mam za wysoka prolaktynę to dawno mogłabym sie juz leczyć i moze teraz nie byłoby problemów. No ale każdy robi co uważa...

Odpowiedz
Anetka74 2009-08-09 o godz. 03:58
0

My,kobiety odkrylysmy nowy narkotyk XXI wieku: uzaleznienie od termometru lol
Przyznaje sie bez bicia,ja tez sie uzaleznilam.

Moze rzeczywiscie Kopernik byla kobieta......

Eire poslucham mlodszej kolezanki i sie dowiem.

Odpowiedz
madelaine 2009-08-09 o godz. 03:34
0

Wiesz Eire ze chyba jeszcze powstrzymam sie ten cykl i jak nie wypali to moze dopiero pojde bo my sie staramy dopiero 4 cykl (ten teraz jest czwarty) wiec mojej kolezance lekarz powiedzial ze dopiero po roku jest sie czym martwic a my mamy za soba dopiero 3 miesiace a do tego mam nieregularne cykle w zwiazku z czym nigdy nie wiem kiedy bedzie owu. W tym miesiacu myslalam zeby poprostu odlozyc termometr to moze sie uda zreszta moj maz ciagle mi to mowi on jakos spokojniej do tego podchodzi. Bardzo chce dzidziusia ale jak widzi jak ja sie stresuje to mowi ze tak to nigdy sie nie uda. Kaze mi sie odstresowac i mowi ze jak bedzie to bedzie i ja tez tak zaczynam do tego podchodzic w koncu moze tak sie uda. Tak wiec termometr dzis schowalam ale przyznam sie szczerze ze troche mnie korci to mierzenie bo juz do tego przywyklam ale koniec co ma byc to bedzie.

Odpowiedz
Eire 2009-08-09 o godz. 01:29
0

hej dziewczyny wiatm w poniedziałek
jak tam wasze tempki u mnie jak na razie w normie ale pod koniec tygodnia powinnam mieć owu więc przygotowaliśmy z mężem plan działania,że seksik co dwa dni i nie masz szans,żeby nam się nie udało trafić oboje na to bardzo liczymy jak nigdy wcześniej :D
madelaine liczyłam na ciebie w tym cyklu ale mam nadzieję,że wźmiecie się z mężem ostro do roboty w nowym cyklu. ja bym się na waszym miejscu jeszcze powstrzymałam z badaniami no chyba,że staracie się ponad rok ale to jest tylko moje zdanie
anetko skoro już się zdecydowałaś na badanie to powinnas jak najszybciej poznać wynik tym bardziej,że w przypadku zbyt nieskiego progesteronu podawanie jesy substytutów w następnym cyklu umożliwia zajście w ciąże więc chyba nie ma na co czekać

Odpowiedz
Anetka74 2009-08-08 o godz. 05:33
0

madelaine rozumiem Cie dobrze.Jak nie ma diagnozy to czlowiek sie ludzi,ze to moze nie to co mysli.Ja 11 dni temu robilam badanie progesteronu i do tej pory nie zadzwonilam aby dowiedziec sie o wynik. Nie chce ulyszec: tak,masz niski progesteron,trzeba leczyc,odloz starania o kilka miesiecy.Wole to uslyszec na zywo bo i tak za tydzien ide na pobranie wymazu na chlamydie.
Narazie temperaturki nie mierze az do skonczenia @ ale juz mierzenie stalo sie nawykiem bo nawet teraz budze sie o tej samej porze i widze,ze termometru nie ma przy lozku. lol
Mam jeszcze 2 pytania:
-czy przed badaniem na chlamydie nalezy powstrzymac z przytulaniem?
-boli mnie lewa strona plecow wiec nie wiem czy to nerka czy jajnik,moze cos innego,jak to rozpoznac?
madelaine moze jednak sie zdecyduj na te badanie

Odpowiedz
madelaine 2009-08-08 o godz. 04:16
0

dziwne te moje tempki i w zwiazkuz tym zdecydowalam ze jednak pojde w piatek do gina niech zerknie na te moje wykresiki, do tej pory tlumaczylam sobie ze rzeczywiscie jestem poprostu wysokotemperaturkowa, ale dzis mam 2 dc a tempka 37.0 w dniu @ wynosila 37.9 to tez troche za wysoko, dzis co prawda mierzyla o wiele pozniej niz normalnie ale to z ciekawosci czy spadla w koncu, zobacze co bedzie jutro.
Rozmyslalam nawet o tym ze czasami kobiety w ciazy w pierwszych miesiacach ciazy maja miesiaczke ale niestety moje wszystkie objawy ciazowe juz niestety minely. Poza tym mam zupelnie normalne krwawienie wiec nic z tego.

Zaczynam sie troche martwic ale tak naprawde do tej pory balam sie isc z tym do gina bo poprostu boje sie ze moge uslyszec cos zlego albo tez boje sie zeby nie powiedzial ze jeszcze mamy czas bo jestesmy mlodzi albo zbyt krotko sie staramy zeby cokolwiek powiedziec - wtedy napewno zmienie gina, ale moze potraktuje mnie normalnie.
Teraz z dnia na dzien dojrzewam do tej decyzji ze musze isc zrobic badania i wtedy wszystko bedzie jasne ale niestety ja ciagle mysle ze moze sie uda bez tego wszystkiego juz sama nie wiem co robic choc dobrze wiem ze powinnam isc. Gdyby to miala byc normalna wizyta nie byloby problemu a tak poprostu troche sie BOJE No coz chyba czas dorosnac do tej decyzji

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 08:00
0

eire ja tez poki co testowanie gdzies w polowie marca a wiec jeszcze ho, ho...duuuuuzo czasu... lol
Iwetko mam nadzieje ze clo sie nie przyda i rocznice slubu spedzicie juz we trojke...
aniuK mam nadzieje ze w niedziele beda II

I w ogole mam nadzieje ze po moim powrocie zastane same zaciazone i fakt bedzie sporo do czytania... zwlaszcza jak bedziecie w takim tempie pisac

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 07:41
0

Ale wy dziewczynki jesteście prędkie w pisaniu, nie było mnie tu jakieś 3-4 godzinki i już prawie 2 strony zaległości :o

Eire ty to jesteś spostrzegawcza :o , fakt Meg równo jedziemy, to i będziemy testować może tego samego dnia.

Ja tym razem nie zamierzam zbyt wcześnie bo nie chcę widzieć tej wstrętnej 1 kreski , myślę że gdzieś 3-4 III, tak mi sugeruje FF.

Meg może to faktycznie jakiś dobry znak dla nas i razem zobaczymy piękne 2 kreseczki, czego tobie i sobie bardzo życzę. A potem będziemy nawet rodzić w tym samym terminie :P .

U mnie okazało sie że szansa nawet i bedzie w tym miesiącu, chociaż bałam się bo mężuś wyjechał i mieliśmy 1 przytulanko, ale fuksem trafiliśmy w samą owu i to takimi max dochowanymi plemniczkami. Mam nadzieję że wzięły się one do roboty i dopadły moją komóreczkę

Iwetko co prawda nie znam się na tym Clo, ale życzę Ci byś swoją rocznice obchodziła z mężusiem i z maleńką istotką która zagości w twoim brzuszku na jakieś 9 mies. :P

[url=http://www.fertilityfriend.com/home/909e3]


Odpowiedz
AniaR79 2009-08-06 o godz. 05:48
0

Eire - przez ostatnie 3 miesiace co 32 dni ale bywalo z tym roznie Przewaznie to 32 - 40.

Odpowiedz
Eire 2009-08-06 o godz. 05:38
0

aniuK oj z tą moją kochanością to nie przesadzaj bo chyba jest tu ktoś kto twierdzi inaczej ale co tam 8) 30 dc kurcze jak ja bym w 30 dc nie miała @ to bym już wiedziała że to TO u mnie cykle jak w zegarku zawsze co 4 sobotę mam @ a ile u Ciebie zwykle trwa cykl

Odpowiedz
AniaR79 2009-08-06 o godz. 05:32
0

Eire - Jestes naprawde kochana :D . Bardzo Ci dziekuje za te mile slowka.
Ja nie zamierzam testowac przed terminem @ , mysle ze w moim przypadku (dlugie cykle) jesli oczywiscie uda sie - zatestuje dopiero w polowie nastepnego tygodnia. (dzisiaj 30dc)
Pozdrawiam

Odpowiedz
Eire 2009-08-06 o godz. 05:19
0

aniuK ja poprostu zawsze nastawiam się na to,ze @ przyjdzie i wtedy poprostu nie czuję się zawiedziona a jesli któregoś dnia zamiast @ będą II kreseczki to już wogóle będzie super, poprostu uważam,że lepej się mile zaskoczyć niż przykro rozczarować....więc ja uważam,że osoby które kilka dni po owu doszukują sie obajawów i testująprzed terminem @ robią sobie same krzywdę...poprostu a to oczekiwanie które ty teraz przeżywasz jest zupełnie normalną sprawą i każda z nas przed @ już lekko wariować (ja tak mam) i myśleć o tym co będzie...no ale trzeba te myśli odganiać chcoiaż czasem jest bardzo bardzo trudno....mam nadzieje,że przetrwasz jakoś do tej niedzili i Twoja @ przyjdie do ciebie ale dopiero za rok

Odpowiedz
AniaR79 2009-08-06 o godz. 04:55
0

KIKI - zycze udanego wypoczynku na Dominikania.
P.S Jak wrocisz to bedziesz miala sporo czytania :P

Cathleen - ja rowniez trzymam kciuki

U mnie dziewczynki w niedziele termin @ - oby sie nie pojawila
Naprawde podziwiam Wasz spokoj i opanowanie Staram sie nie myslec o niedzieli ale to jest silniejsze ode mnie Wczesniej bylo mi latwiej ale treraz kiedy @ zbliza sie wielkimi krokami juz nie potrafie opanowac swoich emocji
Jak dostane @ to pewnie cala niedziele przeplacze
Wiem, wiem pewnie napiszecie zaraz ze niema sensu i trzeba wyluzowac, staram sie i to bardzo ale..... jakos nie wychodzi ( a moze jakas zimowa depresja mnie lapie )

Chyba na weekend pojedziemy z mezusiem w gory Mam nadzieje ze wyjazd dobrze mi zrobi , bo inaczej zwariuje
Pozdrawiam

Odpowiedz
Iweta 2009-08-06 o godz. 04:35
0

J teraz sie za bardzo nie nastawiam, owulacja znowu późno, wiec moze w nastepnym cyklu po zażyciu Clo i monitorowaniu coś z tego wyjdzie :)
Ale oczywiscie nadzieję mam, ze obędzie sie bez Clo i zajdę w ciaże. Jednak staram sie o tym nie mysleć, kochamy sie jak nam sie chce, a nie co dwa dni, będzie co będzie. Na pewno będzie mi przykro jak się nie uda, ale cóż, takie jest życie. Jedno o czym marzę, to zajść w ciażę do naszej 1 rocznicy slubu, to juz niedługo bo 24 kwietnia, tak bardzo o tym marzę...

Odpowiedz
Eire 2009-08-06 o godz. 04:28
0

Meg i tak trzyamć...po co się niezdrowo podniecać
a ja o testowaniu mogę pomyśleć dopiero w okolicy 14 marca

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 04:21
0

Meg, i to jest słuszna postawa!!! :D Przynajmniej się nie rozczarujesz, a życzę Ci, abyś się była mile zaskoczona 1 marca!!!!

Eire, no właśnie mam nadzieję, że pociągnę za sobą szczęśliwy łańcuszek dwukreseczkowych :D

Odpowiedz
meg26m 2009-08-06 o godz. 04:11
0

Eire jesli chodzi o spokój to u mnie nie ma z tym problemu. Nie lubie sobie nic wymyslac - bo to bez sensu. Raczej sie nie napalam. Zreszta mam nature niedowiarka i czego nie zobaczę to w to nie uwierzę. Tylko test (i to nie jeden) i lekarz jest mnie w stanie przekonać. Także spokojnie wytrzymam do 1 marca i zobaczymy co bedzie 8)

Odpowiedz
Eire 2009-08-06 o godz. 03:49
0

Meg no teraz to już tylko trzeba spokojnie poczekać ale z całej siły trzymam kciuki żeby to było to :D
mam nadzieję,że wszystki pójdziemy w ślady Izy

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 03:48
0

Izutek, grunt to spokój, spokój i jeszcze raz psokój. Wiem, że się ekscytujesz, ale poczekaj jeszcze parę dni, a test rób już po terminie spodziewanej @.... Dwa czy trzy dni przed terminem miesiączki trudno cokolwiek wyrokować, w końcu organizm to organizm i może się różnie zachowywać. Życzę Ci mocno II kreseczek, ale poczekaj jeszcze

Cathleen, trzymam kciuki!

Odpowiedz
meg26m 2009-08-06 o godz. 03:42
0

Oj Eire ja tez mam taką nadzieję, że z tej walentynkowej owulacyjki w listopadzie powiekszą się nasze rodzinki

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 03:34
0

ok Eirie, nie bede przesadzała..
pa!

Odpowiedz
Eire 2009-08-06 o godz. 03:29
0

Meg i Megi nie dość,że macie podobne nicki to jak widać nawet owu miałyście tego samego dnia mam nadzieję,że to dobry znak i do zapłodnienia już u was doszło :D
Izutku powstrzymaj się jeszcze od tej bety i nie nakręcaj się tak, z całym szacunkiem do Ciebie ale troszkę przesadzasz...

Odpowiedz
meg26m 2009-08-06 o godz. 03:24
0

kiki życzę fantastycznego i gorącego urlopu! A za około 2 tygodnie po powrocie widze jak informujesz nas o II. Inaczej być nie może!

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 03:12
0

Madelaine trzymam kciuki by Twoja tempka skoczyla w górę i żeby @ przyszła dopiero za ... niech będzie jakieś 1,5 roku albo dłużej...

Izutku za Twoją tempkę też trzymam kciuki by nie spadała tylko została tam w górze.

Kiki jeszcze raz życzenia udanego pobytu i oczywiście owocnego a jak juz będziesz wracała to niezapomnij zabrać do nas troche słońca i ciepełka. 8) 8)

[url=http://www.fertilityfriend.com/home/909e3]


Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 02:57
0

Dziewczynki trzymam kciuki zeby wasze tempki nie spadly i zebyscie zobaczyly II, jak wroce to chce slyszec tylko dobre nowiny!!!! :D

eire co do przygotowan to jestem w kompletnym proszku. Wlasnie wrocilam od fryzjera, teraz jeszcze ostatnie zakupy, jeszcze niektore rzeczy sie susza wiec pakowanie to pewnie dopiero wieczorem

Odpowiedz
Eire 2009-08-06 o godz. 00:54
0

Cat fajnie,że to już w sobotę....tyle czekaliście a tu w końcu się sprawy ruszają i mam nadzieję,że już nie długo przejdziesz do wątku mumusiowego, z całego serducha Ci tego życzę i trzymam kciuki :D
madelaineja te z zauwazyłam u siebie skok temperatury przed @ zawsze na 2 dni przed nią...ale mam nadzieję,że Twoim przypadku tak nie będzie
magdaS przepraszam faktycznie źle zroumiałam Twój post ale fakt jest faktem,że dla wielu facetów jest to problem.
kiki jak przygotowania do wyjazdu

Odpowiedz
Gość 2009-08-06 o godz. 00:53
0

u mnie wciez tempka 36,9.. ale ma prawo, bo to jeszcze 3 dni do tesowania czy @... tak sie zastanawiam czy nie zrobic dzisiaj bety.. tak da swietego spokoju.. myslicie, ze 9 do wynik bedzie wiarygodny???

Iwetko, mnie nic nie pecze, ani nie boli.. mnie ten jajnik tak dziwnie łaskocze (czasami troche mocniej w okolicy pachwiny??) i nigdy czegoś takiego wczesniej nie czulam.. jeszcze raz powtarzam, ze nie uznje tego za objaw.. tylko cos nowego i zastanawiam sie co to

Odpowiedz
madelaine 2009-08-06 o godz. 00:48
0

Iwetko takie pieczenie tez mialam i bole w podbrzuszu ale dzisiaj niestety juz powoli nachodza mnie bole krzyza - typowy moj objaw na @ NIESTETY czuje ze jutro nadejdzie :(

Odpowiedz
wik 2009-08-06 o godz. 00:33
0

Cathleen Ja też jestem z Tobą :D Moje kciuki też będą w sobotę mocno zaciśnięte Powodzenia :D

Odpowiedz
meg26m 2009-08-05 o godz. 23:57
0

Cathleen po prostu musi Ci sie udać! Wszystkie tu trzymamy kciuki za sobote - tak mocno, ze az sie spocimy lol

Odpowiedz
Iweta 2009-08-05 o godz. 23:02
0

A u mnie też dziwnie, wydaje mi sie ze owu była ale jak narazie FF jej nie zaznaczył.Moze spowodowane jest to tym małym spadkiem tempki po owu. Jutro wszystko sie wyjaśni, jeśli tempka nie spadnie to owu miałam, jesli nie to dalej czekam.
Wczoraj też, mimo nie wyszukiwania objawów, miałam kłucie w jajnikach, podobnie jak Izutek, też to pieczenie, ale to po prostu dzieje się tak w naszych ciałach po owulacji(gdzieś o tym czytałam)

Odpowiedz
madelaine 2009-08-05 o godz. 22:48
0

Moje temperaturki niestety nie sa takie pomyslne :( jak mialam nadzieje dzis znowu tempka w dol a jutro powinnam dostac @ no zobaczymy co jeszcze przyniesie jutro ale niestety nie mam dobrych przeczuc :( Te moje tempki czasami mnie dobijaja po co spadaja zle im w gorze przynajmniej teraz NO terz to naprawde czekam na CUD zeby ta wredn @ sie nie pojawila jutra a tempka skoczyla do gory

Odpowiedz
magdaS29 2009-08-05 o godz. 12:15
0

Jesli chodzi o badanka mojego Meza, to troche zle mnie zrozumialyscie :) Maz nie robi zadnych dąsów ani ceregieli z tego badania - ma sie zbadac to sie zbada. Szczerze powiedziawszy to ja to chyba bardziej przezywam niz on Jego postawa mnie zaskoczyla bo jak mu powiedzialam co i jak powiedzial: "ok zbadam sie w przyszlym cyklu". Tyle potrzebuje czasu i nie bede go poganiac. On ogolnie nalezy do osob bezproblemowych i optymistycznie nastawionych do zycia :D Dla mnie to bardzo wazne cechy bo ja mam sklonnosc do przejmowania sie absolutnie wszystkim. Bedzie dobrze :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 12:06
0

Ja również trzymam mocno kciuki.powodzenia. 8)

Odpowiedz
magdaS29 2009-08-05 o godz. 12:02
0

Cathelin - trzymam kciuki!! W sobote bede z Toba calym sercem!! Napewno sie uda :D

Odpowiedz
Anetka74 2009-08-05 o godz. 11:54
0

23 !? no no jak hurt to hurt. lol
I czy to znaczy,ze mozesz urodzic wiecej niz jednego dzidziusia ??
(wybacz jezeli napisalam cos zle w tej kwesti bo sie za bardzo nie znam)

POWODZENIA !!

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 10:59
0

Kathleen ja też przyłączam się do grona trzymających kciukaski.

Powodzenia !!!

[url=http://www.fertilityfriend.com/home/909e3]


Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 10:45
0

Cathleen wierzę, że Ci sie uda!

Odpowiedz
lenka 2009-08-05 o godz. 10:43
0

Cathleen dołączam się do trzymających kciuki. Oby wszystko poszło gładko i owocnie

A z chłopami to niestety czasem ciężko jest. Mojego mężulka specjalnie nie trzeba było namawiać do badanka. Na szczęście wyszło ok.Ale przyznam, że przed wynikami denerwowałam się bardzooo mocno zresztą nie tylko ja... :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 10:18
0

Cathleen trzymam kciuki zeby wszystki 23 byly pieknie zaplodnione (chociaz wszystkich ci chyba nie podadza lol ) i oczywiscie za sobotni transferek :D i zeby byla cudna fasolka!!!!!

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 10:12
0

Cathleen gratulacje, aż 23 jajeczka :o .To ty niezła wysiadywaczka jesteś. Trzymam kciuczki nadal za sobotę, bo chyba wtedy bedzie transfer? No a póżniej będe czekać na te wspaniałe wieści.

Odpowiedz
madelaine 2009-08-05 o godz. 09:57
0

ale niestety mam zle przeczucie ze testowania nie bedzie bo jak zwykle objawy ciazopwe ustapily na rzecz raczej tych @-owych, bo owszem brzuszek boli zreszta sama nie wiem co to boli bo boli mnie tam w srodku (nie w brzuchu) ale czasami taki bol mialam w 1 dniu @ wiec moze to zwiastu, oby NIE

Odpowiedz
madelaine 2009-08-05 o godz. 09:54
0

Cathleen trzymam za Ciebie kciuki :)

Eire termin @ przypada na ta sobote wiec jesli nie zawita planuje testowanko w poniedzialek wiec to juz bedzie po, ale nie wiem czy doczekam testowania to sie okaze w sobote

Odpowiedz
vergangenheit 2009-08-05 o godz. 09:05
0

A ja tak wpadam, aby powiedzieć, że jestem już po punkcji i pobrano 23 jajeczka. Jutro dowiemy się ile się zapłodniło, a w sobotę będzie transfer :)

Za was wszystkie mocno trzymam kciukaski :D

Odpowiedz
Eire 2009-08-05 o godz. 08:09
0

dziewczyny tylko proszę was nie testujcie za szybko bo widok I kreseczki bardzo boli...po co samej sobie fundować takie stres,przykrość i rozczarowanie lepiej poczekać i zrobić ewnetiualnie kilka dni po terminie @...ja tak uważam..

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 07:51
0

W takim razie powodzenia.

I koniecznie daj znać jaki bedzie wynik. Ale oczywiście życzę by były to cudowne 2 kreseczki. :P

[url=http://www.fertilityfriend.com/home/909e3]


Odpowiedz
madelaine 2009-08-05 o godz. 07:36
0

Megi o ile @ nie przyjdzie to juz wkrotce bede testowac (moze w pon) chyba ze ta zmora mnie nawiedzi

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 07:18
0

Wielkie dzięki Madelaine, tak bardzo bym chciała by się w końcu udało.....

Tobie również życzę by ten cykl był owocny. :P Twoje testowanko już całkiem niedługo chyba...

A z tą parką to byłoby nawet możliwe, bo jesli trafiliśmy w owu i się powiedzie to jak nic będzie chłopak. Mężuś by się ucieszył :P :P

[url=http://www.fertilityfriend.com/home/909e3]


Odpowiedz
madelaine 2009-08-05 o godz. 07:08
0

Megi wg mnie wszystko jest dobrze FF zaznaczyl ci tempke dopiero gdy zobaczyl ze po skoku o conajmniej dwa stopnie 3 kolejne tempki sa wyzsze od 6 poprzednich . Mi tez tak zawsze robi, czyli super ze trafiliscie w owu mozse sie uda i bedziecie mieli parke (zycze ci tego z calego serducha) lol

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 07:00
0

Annas całkowicie się z tobą zgadzam w kwestii tych bóli. Jesli się nie mysli o swoim cyklu, nie mierzy tempki, itp to zupełnie nic nie czujemy, wogóle nie rozróżniamy dnia naszego cyklu, a gdy zaczynamy się za bardzo wczuwać w tempki, i myślimy ciągle który to dzień cyklu, ile jeszcze do owu, do testowanka, to doszukujemy sie różnych objawów. Ta teoria się często sprawdza.

Ale też mogą być wyjątki. Izutku ja osobiście poobserwowałabym siebie jeszcz jakiś czas, jeśli zacznie się to ciągnąć i coraz bardziej niepokić, po prostu zgłosiłabym się do lekarza by rozwiał moje obawy.

Mam pytanie czy jak FF wykrywa wam owulację, to robi to w dniu w którym wpisujecie ostatnią tempkę, czy też zdarzało się że pokazywał do tyłu. Bo ja wczoraj myślałam że jestem przed owu i że będzie za jakiś dzień albo 2. A tu dzis wpisałam tempkę i mi pokazało że owu była w poniedziałek Czy to możliwe?
Bo jesli tak to trafilismy z przytulankiem mniej więcej w owu..... Więc może będzie szansa w tym cyklu :) No i plemniczki były pierwszej jakości i dochowane bo rosły sobie jakoś ponad tydzień ...

Pozdrowionka

[url=http://www.fertilityfriend.com/home/909e3]


Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 06:59
0

Annas całkowicie się z tobą zgadzam w kwestii tych bóli. Jesli się nie mysli o swoim cyklu, nie mierzy tempki, itp to zupełnie nic nie czujemy, wogóle nie rozróżniamy dnia naszego cyklu, a gdy zaczynamy się za bardzo wczuwać w tempki, i myślimy ciągle który to dzień cyklu, ile jeszcze do owu, do testowanka, to doszukujemy sie różnych objawów. Ta teoria się często sprawdza.

Ale też mogą być wyjątki. Izutku ja osobiście poobserwowałabym siebie jeszcz jakiś czas, jeśli zacznie się to ciągnąć i coraz bardziej niepokić, po prostu zgłosiłabym się do lekarza by rozwiał moje obawy.

Mam pytanie czy jak FF wykrywa wam owulację, to robi to w dniu w którym wpisujecie ostatnią tempkę, czy też zdarzało się że pokazywał do tyłu. Bo ja wczoraj myślałam że jestem przed owu i że będzie za jakiś dzień albo 2. A tu dzis wpisałam tempkę i mi pokazało że owu była w poniedziałek Czy to możliwe?
Bo jesli tak to trafilismy z przytulankiem mniej więcej w owu..... Więc może będzie szansa w tym cyklu :) No i plemniczki były pierwszej jakości i dochowane bo rosły sobie jakoś ponad tydzień ...

Pozdrowionka

[url=http://www.fertilityfriend.com/home/909e3]


Odpowiedz
annas 2009-08-05 o godz. 06:44
0

Izutku z tym kłuciem jajnikow to roznie bywa....moga zwiastowac i @ i fasolke.... Nestety u mnie zawsze zwiastowaly to pierwsze:(

jesli chodzi o badanie nasienie - to rzeczywiscie ja nie rozumiem facetow ktorzy ida w zaparte ze nie pojda .. Juz ja bym mojemu dała jakby sie nie zgodził
chociaz przyznaje ze w suemie czekalam z tym troche bo nie chcialam jego stresowac...ale po pol roku to juz trzeba bylo - i jak poszlismy do Novum - lekarz powiedzial ze u mnie ok - to moj maz bez najmniejszej dyskusji zrobil badanie.
Niestety nie wyszlo najlepiej....
:( :( :( :(
postaramy sie jesscze troche , jak sie nie bedzie udawac - to pojdziemy dalej..pomożemy naturze:)
i wiecie co jest najciekawsze ze odkad wiem - ze problem nasz tkwi po stronie męzusia i ze sa naprawde mniejsze szanse na naturalne poczecie w ogole sie nie nakrecam. I o dziwo wlasnie nic mnie nie boli...nie mam zgagi..nie kłuje po bokach - a kiedy czeklama , myslalam - serio bolało mnie wszystko.

czeam cierpliwie co przyniesie los. Staram sie zeby i mojemu kochanemu nie bylo ciezko..( chyab nawet wolalabym zeby po mojej stronie bylo cos nie halo - ja jednak jestem silniejsza , chociaz moj mezczyzna to 189 cm ponad 90 kg Misio).bo wiem ze damy rade. I kazda z nas doczeka sie swojego maluszka
czasmi czytam jakies stare posty z innych forow - i np wiedz e ze kobietka w 2002 roku załamana bo sie nie udaje - a teraz juz paseczek - my children is 5 months old....to dla mnei takie budujace. ze warto czekac. Bo sie uda.

Odpowiedz
AniaR79 2009-08-05 o godz. 05:48
0

Iziutku - mnie rowniez od samej owu kluje i piecze jajnik Nawet staram sie o tym nie myslec ale to i tak niec nie daje.

Za pare dni sie okaze czy to jest fasolka czy niestety wredna @ daje jakies sygnaly ze nadchodzi Oby to pierwsze lol
Wiec staraj sie narazie nie przejmowac tym i czekaj spokojnie do terminu @ a jak nie przyjdzie (czego Ci z calego serca zycze) to poprostu zrob test.
Pozdrawiam
PS Czytalam ze jednym z objawow b. wczesnej ciazy jest klucie jajnikow

Odpowiedz
Iweta 2009-08-05 o godz. 05:22
0

Izutek, poboli i przestanie...

Ty to zaraz jakies torbiele wyszukujesz Moze to po prostu tak reaguje twoje ciało na przebytą owu, a moze to"TO" kiełkuje
Poczekaj grzecznie, a moze czekanie się opłaci lol

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 04:50
0

dziewczynki... dlaczego ja cały czas czuję ten jajnik??? nikt nie odpowiada... :(

Odpowiedz
Iweta 2009-08-05 o godz. 03:54
0

Mój Marek też zachował sie jak przystało na porządnego faceta, zrobił co powinien i jestem z niego bardzo dumna. Wiadomo, ze miała niezłego stresa ale nie robił mi zadnych dąsów czy cos w tym stylu. lol

Odpowiedz
Eire 2009-08-05 o godz. 02:24
0

a ja szczerze mówiąc wogóle nie rozumiem obiekcji niektórych panów w kwestii badania nasienia. mój mąż powiedział,że jak tylko zdecydujemy,że trzeba robić takie badanie to on w każdej chwili pójdzie i bez jakiś ceregieli...z całym szacunkiem no ale niektórzy faceci mają jakieś dziwne widzimisie. moi znajomi od 2 lat starają się o dziecko i nic bo facet stwierdził,że nie pójdzie na badanie bo to napewno nie jego wina :o
bez komentarza

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie