• Beata* odsłony: 1805

    Łzy szczęścia

    Przy stole rodzinka Jasia zjada w ciszy i skupieniu obiadek. Nie rozmawiają ze sobą ze względu na to żeby nie robić przykrości Jasiowi, który od urodzenia nic nie mówi. W pewnej chwili Jaś zatrzymuje rękę z widelcem w pół drogi do ust i mówi:

    - A gdzie kompocik?!

    W tym momencie rodzina znieruchomiała z zaskoczenia. Po dłuższej chwili mamusia mówi przez łzy szczęścia:

    - Synku! Odezwałeś się! Przecież do tej pory ty nic nie mówiłeś!

    - No właśnie, bo zawsze był kompocik.

    Odpowiedzi (4)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-30, 07:13:29
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
aniutka 2009-12-30 o godz. 07:13
0

lol lol

Odpowiedz
xena_music 2009-12-24 o godz. 16:31
0

hihhi

Odpowiedz
romanka 2009-12-21 o godz. 05:48
0

dobre hihihi

Odpowiedz
monia:) 2009-12-21 o godz. 05:19
0

lol

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie