POCZEKALNIA II kreseczek :)

Koniecznie opisz wrażenia
Jesteś teraz najszczęśliwszą kobietą pod słońcem
W którym cyklu spotkała Cię ta ogromna radość

dziękuję!
Wam się napewno teraz uda!
Ja mojego Skarba pójdę zobaczyć za tydzień :D
Powodzenia Słoneczka!!!

Gratuluje dziewczynki.... jak najbardziej zarazajcie nas :D

Ja również przesyłam gratulacje!!!
Bardzo, bardzo się cieszę :D i życzę zdrówka!!!!
Może wpadnie tu troszkę zarazków ciążowych

Annu, Bitn gratulacje. Coś mi sie wydaje,że kreseczki nadlatują ( tylko nie wiadomo ile ich wydrukowali ) Super i jeśli mogę prosić o parę deko tego fluidu...

annu bitn gratulację dajcie znać co tam się u was dalej dzieje :D

gratulacje ANNU :)
chętnie przyjmiemy fluidy

Cieszę się Annu razem z tobą! :D
Widzicie Dziewczyny wcześniej czy później na kazdą przyjdzie pora !!! :D

No i doczekalam sie 2-ch wyraznych kresek :) Cudownie :)
Przesylam Wam pozytywne fluidy i zycze powodzenia :)
annu

Witaj annu !
Moze to jeszcze za wczesnie na test? Glowa do gory... My wszystkie czekamy na te magiczne kreseczki i wielu z nas sie udaje. Predzej czy pozniej i ty je zobaczysz. Powodzenia.

ja wczoraj zrobilam test. Jestem 2 miesiace po odstawieniu logestu i co zobaczylam? slaba rozowa kreseczke. Teraz czekam na @ , mam nadzieje, ze nie przyjdzie. Oby do poniedzialku :)
powodzenia i trzymam za Was kciuki

Bitn moje najszczersze gratulacje! Dbaj o siebie i fasolcię. :D

Dziewczyny zrobilam test 2 dni temu czyli w 27dc i nic nie wykazało. Dzisiaj znowu zrobilam. I stało się!!!! DWIE KRESKI!!!!!! :D
Powodzenia życze wam!!!!!!!!!

wpisuje sie i ja i wolam bociana caly czas jak myslicie na co sie skusi??/ moze na mala zabke

Polu kochana, w żaden sposób mnie nie uraziłaś! Nie ma za co przepraszać. Ja ogromnie sie cieszę,że czasami moge pogadać na forum z Tobą czy z Moni czy z innym kobietkami, starającymi się o fasolkę. :D

Twój post zabrzmial po prostu bardzo smutno... wyobrażam sobie wielkie rozczarowanie gdy widać jedną krechę. Moja przyjaciółka leczyła się pieć lat (tylozgięcie macicy) i ... każdą @ witała lzami a potem ją wręcz znienawidzila.
Ale wreszcie udalo się! Urodzila synka mimo konfliktu serologicznego zdrowego i cudownego. Po czterech latach zaszla ... naturalnie i ma juz teraz 2 letnią Darię (ale grandziara!!!)
I teraz mając dwójkę dzieci ... stwierdziła,że musi zacząć sie zabezpieczać lol lol lol

Piszę to, aby Cię Polu troszę zarazić optymizmem i... cierpliwością. Bedziesz miała swoją fasolkę prędziej czy póżniej. NAPRAWDE!!!

A ja... hmmm wczoraj była tempka 36.7 a dzisiaj .... w 26 dc
37.0 :o

I jakoś zachowuję stoicki spokój, aż sama jestem zdziwiona. Może dlatrego, że im bardzie teraz będę się tym ekscytować , tym większe może być moje rozczarowanie.
Dlatego spokojnie czekam. :)
Pozdrowienia

Basiek,
w najmniejszym stopniu nie chciałam Cię urazić. Po prostu tak zinterpretowałam Twojego posta.

Chciałam ustrzec Cię od rozczarowania przed jakim ja nie mogę się ustrzec od jakiegoś czasu. Teraz jest już lepiej, ale na początku starań było fatalnie. Za każdym razem kiedy się nakręcałam a później widziałam tylko I krechę - ROZCZAROWANIE. I tak wyglądał zawsze koniec cyklu. W pewnym momencie negatywne odczucia się nasiliły (bo przecież dlaczego tak długo nam nie wychodzi). W pewnym momencie dałam sobie jednak spokój. Nie do końca oczywiście, bo napięcie i nadzieja jest za każdym razem kiedy kończy się cykl. Wtedy to właśnie mój organizm doszukuje się jakiś dziwnych oznak i objawów.

Myślałam, że to o czym piszesz dotyczy właśnie takiego nakręcania się. Jeżeli dotknęłam Cię w jakimś stopniu to przepraszam.

Pola

Polu, dziekuję za odpowiedz. Aczkolwiek smutne jest to co piszesz...
To nie do końca jest tak,że doszukuje się symptomow ewentualnej ciązy... wiem czym to się kończy. Po prostu zastanowilo mnie to, bo napiecie przedmiesiączkowe bylo ze mną zawsze, a teraz nagle zniklo. I pierwszą moja myślą bylo,że byc może coś się zlego dzieje, coś jast nie tak, mam nadzieje, że lekarz to wyjaśni. Przede mną też cała seria badań hormonalnych, więc może znajdę odpowiedz.
Ja niczego się nie spodziewam...jakoś tracę wiarę. Idę do specjalisty w pierwszym dniu cyklu i zobaczymy co zaleci.
Pozdrawiam i życzę upragnionej fasolki.

Basiek,
ja nie podejmuję się komentowania Twoich objawów, ponieważ z mojego doświadczenia wynika, że takie doszukiwanie się dziwnych objawów (innych od tych, które do tej pory miałam) nic nie daje. Tyle razy miałam już jakieś odmienne objawy i tyle nadziei sprowadzonych było później do zera

Wydaje mi się, że nie powinnaś przejmować się zbytnio i doszukiwać inności. Spróbuj po prostu poczekać.
Nie mniej jednak nic nie stoi na przeszkodzie abym trzymała mocno KCIUKI

pozdrowionka,
Pola

Witam wszystkich!
Dość dlugo się nie odzywalam ale ciągle was czytam.
U mnie nic się nie zmianilo... ciągle czekam.
Mąż zrobił badanie nasienia, jast ok , ja zrobilam prolaktyną , jest też ok.
I nic :(

Mam też do was pytanie. Ten cykl ( obecnie 25 dc temo 36,7 )
jest mimo wszystko zupelnie inny. Pierwszy raz od wielu lat , w drugiej polowie cyklu . W OGOLE nie bolą mnie piesi. Jestem tym zaskoczona, bo ja zawsze po owu maiłam piersi cięzki, bolące, brzuch wzdęty, samopoczucie do bani. A teraz NIC!

co się dzieje? czy ktoraś z was też tak kiedyś miala?
O czym to może świadczyć??? Czy coś się złego dzieje?
Czy może jakiś hormon, za malo za dużo?

Teraz czekam na @. Mimo,że przytlanie bylo w okolicach owu, mam watpliwości, czy w ogóle była...
czasami pobolewa mnie znajomo brzuch, ale tylko na chwilę... czyję się ogolnie jak nigdy dobrze. Zadnego napięcia przedmiesiączkowego.

Ale fasolki się nie spodziewam... jeszcze wczoraj i przedwczoraj była temp 36,9 ale dzisiaj 36.7 /

Co Wy na to?
Pozdrawiam cieplo.

Lisku jeszcze raz dziękuje!
To ty naprawdę szybciutko zafasolkowałaś :D
To i ja w takim razie muszę jak najszybciej zaopatrzyć się w te specyfiki :D. Następny cykl będzie lepszy.
Trzymajcie się ciepło!
Pozdrów ode mnie fasolkę!

Moniczko G otóż nam sie udało w drugim cyklu po anty, w zasadzie w drugim i pół, bo w pierwszym odstawiłam w połowie, ale wtedy sie nie staralismy. Czyli w pełnym drugim cyklu i właśnie w tym cyklu zaczęłam brać kropelki hormeel s, na pewno wspomogły mi owu, ale czy w ogóle to tak nie wiem bo homeopatia działa długofalowo. Ale słyszłam o dziewczynach, które nie mogły zajść długo w ciążę i się nawet leczyły, po odstawieniu wszystkich leków zaczęły brać kropelki i zachodziły w ciążę, więc być może coś w tym jednak jest, i jeszcze do owu możesz brać olej z wiesiołka, kapsułki również można kupić w aptece, pomagają na śluż płodny. Kropelki Hormeel s kosztują ok. 27 zł za 30 ml. starczają na około 18 dni, 3X dziennie po 10 kropelek. Moniś na pewno sie uda zobaczysz, czasami tak się dzieje po anty, to jednak sztuczne hormony, organizm musi się trochę otrząsnąć, jeden szybciej inny dłużej, buziaczki i dużo usmiechu.... lol

Dziękuję Ci Lisku za odpowiedz :D
Wiesz co, też mi się tak wydaje, że dopiero 33 miałam owu. (zamiast 23), ale tylko z wyglądu wykresu bo jajniki mnie wogóle nie bolały, no ale po raz pierwszy zauważyłam u siebie ociupinkę śluzu płodnego.
Czekam więc cierpliwie na @, a może następny cykl będzie normalniejszy i tym razem zakończy się dwiema kreseczkami :D
Jakbyś mogła napisać mi jeszcze, po jakim czasie po odstawieniu tabletek anty udało Wam się zasiać fasolkę?
Chyba się zdecyduję na te kropelki, napisz mi jednak ile miałabym ich brać, gdyż nie wiem czy jest to napisane na opakowaniu (choć powinno być) i ile one mniej więcej kosztują. Przejde sie dziś do apteki.
Dziękuję za zainteresowanie i życzę Tobie i Twojej fasolce dużo zdrówka! Trzymajcie się!

Moniczko G na twoim wykresie tempka skoczyła w 32dc. może wtedy była owu, wtedy rzeczywiście musiałabyś jeszcze poczekać kilka dni, trochę ci się mogło rozlegulować. A może spróbuj brać kropelki hormeel s, one ci powinny wyregulować cykle. Ja brałam tabletki anty aż 9 lat bez żadnej przerwy, też się bardzo bałam że będę miła potem problemy ale jednka wszystko szybciutko wróciło do normy... życzę ci tego również... lol

Dzięki Wam dziewczyny bardzo bardzo za rady!

Lisku otóż tabletki anty przestałam brać w grudniu.
Pierwszy cykl po tabletkach był najzupełniej normalny (@ opóźniła mi się tylko o 3 dni), czyli był 31 dniowy.
Tempkę mierzyłam od drugiego cyklu który był już 33 dniowy, też był najzupełniej normalny. Bolały mnie piersi przed @, jak to u mnie.
A ten cykl (3) jest całkiem inny, piersi wogóle nie czuję, nie czułam ich przez cały ten cykl.
Ale to dopiero trzeci cykl, wiec...
Niestety przed tabletkami miewałam takie długie cykle :( , dlatego wiec jeszcze nic nie działam!
Monia dzięki za to że jesteś cały czas ze mna. Mam nadzieję, że jest ze mną wszystko w porządku. Tez mam nadzieję, że się udało :D

Ja juz naprawdę nie wiem co mam myśleć! Pewnie niedługo przejdę się jednak do tego lekarza!
Jeszcze raz dzięki za zainteresowanie!

Monika G. Lisek dobrze Ci radzi. Test kup Quick, on jest dobry.Cykl masz rzeczywiście bardzo długi, myślę, że test możesz zrobić, tempa utrzymuje się na poziomie wysokim.A jeśli to nie fasolka, to musisz iść do lekarza, bo tak nie może być.
Ja myślę, że Ci się udało tak obserwując Twój wykresik, nie wiem, czy masz jakieś objawy
j.polu myślę, że test zrobiłaś za wcześnie, powtórz go jeszcze raz za jakieś 3 dni.

Trzymam kciuki Monia

Moniczko G, a powiedz który to cykl po tabletkach anty? Bo wiesz czasami kobiety potrzebują więcej czasu na dojście do siebie, mnie się udało krócej, wydaje mi się że pomogły mi kropelki homepatyczne hormeel s, mnie po odstawieniu anty bardzo bolał brzuch, ale @ dostałam. Tylko z twojego wykresu wynika że to już 39 dc., to trochę długo, zrób test najlepiej Qiuck view, jeśli będzie negatywny to idż do lekarza, żebyzaradził czemu @ tak długo nie ma. A poprzedni cykl po anty był normalny? Bo jeśli tak, to może naprawdę jest już dzidzia, zrób test żeby sie upewnić....

Polu test powinno sie robić najwcześniej w dniu spodziewanej miesiączki. Z twojego wykresu wynika że owu miałaś 17 dc. dzisiaj jest 30 dc. , teoretycznie cykl powinien być 31 lub 32 dniowy u ciebie. wydaje mi się że test zrobiłaś jednka za wcześnie, hcg mogło być zbyt niskie, poza tym tempka narazie ci nie spada, a bóle głowy i tkliwe piersi, to może być objaw zarówno zbliżającej się @, jak i dzidziusia. Poczekaj jeszcze kilka dni, nie spiesz sie z testem, jak nie przyjdzie @, to wtedy zrób test. Ja czekałam z testem do 36 dc. chociaż @ powinna przyjść w 30 dc. Powodzenia i nie martw się.... :D ....Pozdrowienia dla wszystkich ode mnie id od mojej fasolci, dzisiaj zaczynamy 8 tc.

Moni!
Napisz mi proszę, dlaczego uważasz, że moja tempka jest super!
Mi się osobiście wydaje, że to jakieś zakłócenia po tabletkach anty. Przecież tempka mi cały czas skacze, raz do góry, raz w dół! A cykl jest tak straaasznie dłuuugi! :o

P.s. Napiszcze mi prosze jaki teścik mogłabym kupić, jakbym się oczywiście zdecydowała go zrobić

Dzięki dziewczyny, kochane jesteście,
ale ja już straciłam nadzieję na ten cykl, zresztą test na pewno mi to powiedział.

Justa, ja niestety staram się już dłużej...., dużo dłużej niż trzy cykle.

Pola

Pola nie przejmuj się na pewno sie uda.\
Ja trafiłam dobiero za trzecim razem.
Więc myślę że i tobie sie powiedzie.
lol lol lol lol lol lol

http://www2.fertilityfriend.com/home/KASIA

j.polu przykro mi ale to jeszcze o niczym nie świadczy, poczekajmy jeszcze, może to za wcześnie. Jestem dobrej myśli i trzymam kciuki :D
Monika G. a Ty kochana na co czeksz, testuj, bo nie mogę się doczekać wspaniałej wiadomości, tempa jest na prawdę extra :D

Pozdrawiam Monia :D

Dzięki Moniko

Myślę jednak, że @ przyjdzie. Zaniepokoiły mnie wczorajsze (niepokojące) objawy, czyli ból głowy (zawsze nadejście małpiszona oznajmia mi głowa) oraz wrażliwsze niż zwykle piersi.
Nie liczę więc na cud.

Właściwie chciałabym aby @ już przyszła, mogłabym wówczas zacząć nowy cykl.... Boże zawsze tak jest, ale dlaczego??????

Pola

j.polu!
Tak mi przykro!!!!!!!!
Ale może jednak ta @ nie przyjdzie????!!!!!
Nie wiem jak mogłabym Cię pocieszyć????
Pamiętaj jestem z Toba!!!! i na pewno nie tylko ja, ale i wszystkie dziewczyny, bo tylko my wiemy jak można pragnać fasolki!

Marzenie o facolce w tym cyklu prysło jak bańka mydlana - zrobiłam test -negatywny. Musiałam dziś zrobić test, ponieważ w ostatnich dniach występowały u mnie objawy typowe dla zbliżającej się @. Poza tym byłam już bardzo nakręcona i ....... no niestety nie udało się. Jestem wściekła jak nie wiem co!
No trudno, czekam na wstretnego małpiszona i zobaczymy co będzie dalej.

Pola

Monisiu ale masz piękną tempkę, kurcze już nie mogę się doczekać Twojego testowania, nie trzymaj nas w niepewności :D

MOCNO TRZYMAM KCIUKI

Pozdrawiam Monia :D

Monika G. jestem ciekawa czy będą u Ciebie II kreseczki.
Oby, były. Życzę Ci tego.

Pola

j.pola!
Dzięki za wsparcie!
Ja jeszcze nie testuje, wstrzymam się kilka dni, jak małpa nie przyjdzie za 10 dni to wtedy się okarze co w trawie piszczy :D
Tymbardziej, że wydaje mi się, że rzadna fasolka we mnie jeszcze nie zamieszkała...żadnych objawów, dolegliwości i ta skacząca tempka!
Ale jeszcze raz dzięki za zainteresowanie!

Trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki!!!

Moniczko G.,
Ekspertem w dziedzinie wykresów to ja raczej nie jestem ale...to że FF nie wyznaczył Ci owu nie oznacza, że jej nie miałaś. Są przykłady na forum dziewczyn, którym FF nie wyznaczył owu a tu niespodzianka.... Te wykresy można zobaczyć w galerii wykresów ciążowych na stronie mamo-tato.
Poza tym ta Twoja temperaturka faktycznie trochę skacze, ale to jeszcze nic nie oznacza. Bądź dobrej myśli i więcej optymizmu. Bociany przecież już przyleciały

Pola

Hej dziewczyny!
Powiedzcie mi co ja mam myśleć???
Mi się osobiście wydaje, że nie mieszka we mnie jeszcze fasolka.

j.pola Powiedz mi co mówi mój wykresik???
Ja niestety się na tym za dobrze nie znam! Myślałam, że skoro mi FF nie zaznaczył owu to jej nie było! Wszystko zganiam na tabletki anty które przestałam brać w grudniu!
Powiedzcie mi co mówi mój wykresik!!!!!!!
Przecież tempka spadała kilkakrotnie, więc jak mogłaby być możliwa fasolka????

No właśnie Lisku, to chyba dobry pomysł z tym czekaniem. Ja nie chcę się za bardzo nakręcać. Staram się być przynajmniej taka na zewnątrz (przynajmniej ja mąż pyta, to mówię, że nie, to chyba jeszcze nie to). A w środku straszne kołatanie (a może ten ból to właśnie to, a może ten ucisk to to).
Nie kupiłam jeszcze testu, żeby mnie nie kusił, chociaż pracuję nad apteką i już chyba z pięę razy miałam zamiar zejść po niego.
Trzeba wytrwać w postanowieniu.

Życzę Ci Lisku samych dobrych wieści na usg i miłych chwil spędzonych z dzidzią pod serduchem.

Pola

Polu z tymi objawami to różnie bywa, w zasadzie człowiek czuje się jak przed @, raz boli raz nie, ja poznałam że to to wtedy jak mnie bardzo rozbolał brzuch ale tak mocno jakbym już miała @, i nic, potem brzunio już przestał boleć, a potem przyszło zmęczenie, takie naprawdę mocne zmęczenie no i jeszcze obrzmiałe piersi, ja czekałam z testem do 36 dc. żeby być pewną, bałam sie go zrobić jak nie wiem, nawet na test nie chciałam patrzeć, tylko pierwszy spojrzał mąż, i były dwie grube krechy, a różowa to aż dawała po oczach, zostawiłam go sobie na pamiątkę... musisz uzbroić się w cierpliowść i poczekać jeszcze kilka dni z testem... życzę ci powodzenia... Aktualnie kończę 7 tc, za tydzień usg, już nie mogę się doczekać... :D ...Pozdrawiam serdecznie i trzymam za was kciuki

Witajcie. Moja temperatura robi mi psikusy. To 22mm jajeczko z 6 dc chyba zginęło bo jak inaczej wytłumaczyć ten spadek. Niedzielę miałam smutną. Trudno.

J.pola twój wykres jest baaaaaaaaaaardzo ładny. Jak czytałam z testowaniem jeszcze czekasz ale daj znać szybciutko co słychać.

j.polu owu dokładnie powinna być w Wielkanoc :D to może będzie prezent na zajączka :D
Nie stresuję się już, bo rzeczywiście ta moja prolaktyna, to na pewno przez to.
Mo gdzie jesteś, masz piekną tempkę, oby tak dalej :D

Pozdrawiam Monia :D

Moni, w tym cyklu przytylanko będzie chyba przez weekendzik
Nie martw się prolaktyną, na pewno spadnie na czas i będzie OK.
Podobno prolaktyna wzrasta na skutek stresu, więc luzik Moni.

Pola

Monisiu, j.polu nie estujecie dziewczyny, ale macie wykresiki :D , hmmmm to chyba początki II kreseczek kwietniowych
Trzymam mocno kciukaski.
Ja mam jeszcze 6 dni do owu, nie mogę się już doczekać, już bromek mój ogranizm lepiej toleruje, dzisiaj mąż idzie (no już poszedł) na badanko "chłopaków", trochę zestresowany
Myślę, że moja prolaktynka też się ruszyła i spada.
Może ten cykl będzie szczęśliwy

Pozdrawiam Monia :D

Monika G. , a Ty nie robisz teściku Twój wykresik wiele mówi
Może warto spróbować

Pola

Wykresik może i ładny, ale pogubiłam się już chyba w objawach ciąży. Raz je mam, innym razem wydaje mi się, że to zbliżająca się @. I tak w kółko. To oczekiwanie jest straszne. W związku z tym, że cykle mam z reguły około 30-32 dniowe na teścik jeszcze mam czas. Tak naprawdę miałam ochotę zrobić go już kilka razy, ale potwornie się boję następnego rozczarowania.
Czekam więc cierpliwie (bardziej niecierpliwie). Ale cóż nam innego pozostało.

Miłego tygodnia
Pola

hej j.pola!
Widzisz jaki masz ładny wykresik :D
Oby tak dalej!
Trzymam za Ciebie kciuki! Ktoś musi pierwszy zapoczątkować wiosenne kreseczki!

Lena, Monika G., oj jak bardzo bym chciała, aby to nie była choroba lecz coś innego No ale to chyba nie jest takie piękne.
Chociaż po chorobie i temperaturze nie ma już śladu, to czuję się jeszcze jakaś zmęczona.... może to te przedświąteczne porządki Wczoraj od południa poleżałam sobie w łóżeczku..., temperaturaka spadła, krzyż przestał boleć, nawet mąż zrobił herbatkę z soczkiem malinowym. Dziś czuję się całkiem, całkiem.
Zobaczymy co przyniosą następne dni.

Dużo słoneczka życzę wszystkim
Pola

j.pola, chciałam Ci powiedzieć że ja miałam identyczne objawy. A teraz 9 tc. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Edyt!
Spojrzałam na Twój wykresik i wygląda naprawdę imponująco!!!!!! :D
Na moje oko, rzeczywiście miałaś owu. Wydaje mi się, że w 8 dniu cyklu (może w 7). W każdym bądź razie moim zdaniem super ucelowałaś z tym sianiem fasolki!!! :D Trzymaj tak dalej!

j.pola!
Dziewczyny mają rację, ta choroba to może być zupełnie co innego! :D

Wam wszystkim życze oczywiście owocnego siania fasolki! I trzymam ksiukasy za II kreseczki!

No no no proszę jak tu tempki sobie skaczą pięknie. J.pola trzymam kciuki i czekam na jakieś dobre wieści. Pa

j.polu ja myślę, że ten wzrost to na fasolkę i te bóle, czyżby
Trzymam kciuki i czekam na dobre wiadomości.
Lisek dobrze mówi, ona jest przecież ekspertką :D i objawy ciąży są bardzo jej bliskie :D

Trzymam kciukaski za II kreseczki

Monia

No właśnie Lisku, ja nigdy nie miałam takich widocznych objawów zbliżającej się @. Jedynie ból piersi, nic poza tym.
Przypuszczam, że to na prawdę jest jakieś choróbsko. No cóż, myślałam, że wcześniej wyjdę z pracy a tu jeszcze tyle roboty zwaliło się na mnie.

pozdrawiam
Pola

Polu jeśli chodzi o te bóle w krzyżu połączone z bólami podbrzusza to ja własnie tak miłam, to może oczywiście oznaczać zblizającą się @, ale ja tym razem miłam to znacznie silniej i intensywniej i też się tak czułam jakbym miła zaraz zachorować to takie dziwne uczucie ale sie nie pomylilam bo to oznaczalo dzidzię... tylko dlaczego tak ci skoczyła nagle ta tempka, bo mnie podwyższała się od po owu z 36.9 do 37.4 lub 37.5..

Moni, tak narzekałam na moje niskie temperaturki, że w końcu dzisiaj miałam 37,9 a to z tego względu, że czuję się jakby miała mnie dopaść zaraz grypa. Przed wczoraj strasznie bolało mnie podbrzusze, wczoraj to samo, wieczorem jakieś okropne bóle pleców. A dzisiaj myślałam, że nie wstanę z łóżka. Temperatura i te bóle pleców. Coś strasznego.
Właściwie teraz, gdy siedzę w pracy jest już trochę lepiej, ale ciągle czuję się jakaś nie do życia. Muszę się trochę zwolnić i wyleżeć to w domowym łóżeczku.
Mam nadzieję, że przegonię to okropne grypsko

Pozdrowionka,
Pola

Monisiu G jaką masz piękną tempkę :D Życzę Ci II kreseczek, czyżby bocian o Ciebie zachaczył
Wpisuj sie na kwietniowe tempki.
j. polu jestem ciekawa jaka tempka u Ciebie, czekam cierpliwie :D

Monia

No to Edyt życzę miłej i przede wszystkim owocnej pracy.
Do dzieła kochana

Pola

Parę dni mnie tu nie było ale już się poprawiam.
Moni naprawdę bardzo mi przykro, że się nie udało. Nie martwa się. Uda się.

J.pola myślę, że twoje temperaturki są całkiem, całkiem. Może któraś w końcu zbierze te gratulacje. Życzę ci żebyś to była ty.

A ja byłam u lekarza w 6 dc i okazuje się, że mam już 22 mm jajeczko. Więc czekam na owu. Dziwne to wszystko. Raz mam owu w 20 dc a teraz na początku cyklu. Oszaleć można. Pozdrwaim was wszystkie, bez wyjatku. Pa

Dziewczyny, napiszcie proszę co to jest hormelek i co dobrego robi?

Moni:)

Nosek do gory, zobaczysz ze nastepnym razem sie uda, trzymam za Ciebie mocno kciuki i zycze powodzenia:)))))

Goga

j.pola, Monia dzięki kochane, za wsparcie. No trudno nie udało się teraz, uda się później. próbujemy dalej, to już 5 cykl .
Trzymam za Was, żebyście zafasolkowały. :D

Pozdrawiam Monia :D

moni!
Tak mi przykro
Nie wiem co jest z tą moja intuicją? :(
Nie przejmuj się ..bedzie lepiej!!!!
Jestesmy z Toba!!!!!!!!!!

Przykro mi bardzo Moni.
Głowa do góry, nowy cykl, nowe nadzieje.

U mnie nic nowego. Tempka jak na razie stoi w miejscu. Zobaczymy co będzie dalej. Pisałam wcześniej, że po raz pierwszy w tym właśnie cyklu odczuwałam bóle okołoowulacyjne jajnika i dziwna sprawa, bo ból odczuwałam w czwartek, później przerwa i dziś znowu. Ale ten dzisiejszy jest bardziej intensywny. Czym to może być spowodowane? Czy przyczyną może być zażywanie przeze mnie Hormelka? A może to coś innego?
pozdrawiam gorąco w ten zimny wiosenny dzionek,
Pola

Niestety kochane, nie udało sie dostałam @ :( no i zaczynamy następny 5 cykl.

Pozdrawiam Monia

moni!
Napisz prosze co tam u Ciebie!!!!!!
Umeram z ciekawości!
Teraz biegne do szkoly (studiuje zaocznie), wróce dopiero po 20, ale wtedy od razu przychodze tu sprawdzić co u Ciebie!

moni!
Wiem, że czekanie jest wkurzające, ale warto, bo jeśli nie taraz to na pewno później będzie fasolka, która jest niesamowitą nagrodą!
Jutro znów przyjdę sprawdzić co tam u Ciebie słychać!
Mam nadzieje, że moje przeczucia co do twojej fasolki się wkońcu potwierdzą! :D

A co do testów to nigdy nie można powiedzie, że są pewne na 100%!

j.pola, moni! Trzymam teraz kciuki za was obie!

Moni, to fakt, my kobiety wiemy, że testy dają tylko 99% pewności. Ale tak już jesteśmy skonstruwane, że nie dopuszczamy myśli o tym, że istnieje jeszcze ten 1%, który daje przecież ogromną nadzieję. Myślę, że powinnaś zrobić badanie krwi i wtedy będziesz miała zupełną pewność.
Ale cały czas trzymam kciuki, aż mnie ręce bolą
Pola

j.pola powinno być dobrze plemnik żyje 72 godz, a komórka tylko 12 godzin, ale byłoprzytulanko 2 dni przed owu iwęc, bo to dziaisjesze, że byc za późno, ale wiesz jaka jest natura, robi nam czasem niespodzianki.
Trzymam kciuki.
Moniczko wiesz, to czekanie, jest wkurzające.

Poczytajcie coś na temat testów ciążowych, może u mnie też tak jest, hmmm

Moje Panie ostroznie
Chciałabym ostrzec wszelkie Panie nie wierzcie ślepo w testy ciązowe. Byłam w 6 tygodniu ciąży , gdy zanim udałam sie do lekarza zrobiłam az 3 testy, które wszystkie wyszły ujemne. Lekarka przepisała mi bardzo silne antybiotyki , które miały zlikwidować ból w lewym boku . Po 3 tygodniach gdy ból nie ustępował i kolejnych testach ciążowych [ ujemne] dopiero USG wykazało ,że jestem w 9 tygodniu ciąży. Niestety diagnoza była stwierdzona za późno. Przez całą ciąże miałam promy, myślelismy z mężem ,że nie utrzymam tego dziecka. Lekarze też nie potrafili wytłumaczyć dlaczego tak się stało i nie potrafili zagwarantować ,że dziecko urodzi się zdrowe. Przyznawali rację ,ze przyczyną mógłbyć antybiotyk. Drogie panie testy dają TYLKO 99 % pewności .Pamiętajcie 1% to ogromnie dużo. Chciałabym podkreślic ,że nie miałam ,żadnych innych oznak ,że jestem w ciaży [ typu mdłości, złe samopoczuci], zatem uwierzyłam testom

I co wy na to????

Pozdrawiam Monia

Mam nadzieję dziewczyny, że macie rację. Myślę sobie jednak, że dziś to już było za póżno. Chociaż przytulano było jeszcze we wtorek, czyli na dwa dni przed owu (o ile to wczoraj to była w ogóle owu). No ale wtorkowe baraszkowanie mogło być zdecydowanie za wcześnie .
Wiem, że teraz będę czekać i czas będzie się niemiłosiernie ciągnął, ale co tam, tyle czekałam i tyle testów zmarnowałam, że jest mi już wszystko jedno :D .
Moni nie powinnaś się poddawać i testować dalej. Być może jutro dwie krechy się pokażą? Trzymam kciuki.

j.pola!
Z tego co opisałaś wydaje mi się, że faktycznie wczoraj miałaś owulację!
A z tym celowaniem, to moim zdaniem trafiliście w 10! Pewnie wczoraj byłoby lepiej, ale dziś rano tez nie powinno być najgorzej (nie powinno być za późno)!
Życzę Ci fasolki, chociaż przed Toba najgorszy okres oczekiwania :D

monia!
Proszę mi tu nie tracić nadziei!!!!!, tym bardziej, że @ jeszcze nie ma!

Moniczko, j.pola uż nic z tego nie rozumiem, czekam co przyniesie jutrzejszy dzień.Ale powiem, że już straciłam nadzieję. :(

j.pola trafiłaś tak mi się wydaje, zobaczymy jak jutro tempa będzie wyglądała, trzymam kciuki, żeby to przytulanie było z efektem FASOLCA.

Pozdrawiam Monia :D

Twoja tempka j.pola jak na razie wskazuje na owu ale trzeba poczekać jeszcze dwa dni czy będzie na podwyższonym pozionie. Widocznie wracasz do "formy". Przyjemnej pracy. Pa

Moni, to rzeczywiście dziwne, że test nie wyszadł, temperaturka spadła a @ nie ma. Może jeszcze musisz poczekać. Nie trać nadziei. :D

Ja chyba doczekałam się wrzeszcie owu :D , choć muszę powiedzieć, że po raz pierwszy miałam takie objawy. Jak Wam wcześniej pisałam śluzu w tym cyklu jak na lekarstwo (już zaczełam się niepokoić). A tu nagle wczoraj popołudniu odczuwałam dziwny ból prawego jajnika (chyba jajnika, bo czegóż by innego) i niewielkie plamienie (dosłownie jedna plamka). Zaniepokoiłam się nie na żarty, ponieważ takie coś przydażyło mi się po raz pierwszy. Ale przeczytałam w internecie, że oznaką owu może być m.in. właśnie plamienie i uspokoiłam się trochę. Śluz także się pojawił odpowiedni ale w śladowych ilościach.
Niestety mojego mężulka nie mogłam wczoraj poszarpać ponieważ wrócił późno z pracy i w dodatku bardzo zmęczony. Dałam mu spokój. Wprawdzie dziś rano odbyliśmy sobie mały numerek, ale nie wiem czy to przyniesie jakiś fasolkowy efekt (czy jest możliwe zasianie fasoleczki w takim czasie po owulacji?) Aha, temka dzisiaj też skoczyła, więc owu chyba faktycznie wczoraj była. Co o tym sądzicie?

pozdrawiam,
Pola

Hej Moni!
Strasznie nie mogłam się doczekać, by wejść na bajbusa i przeczytać Twojego posta.
Skoro nie ma jeszcze @, to zawsze jest nadzieja! :D
Ja cały czas trzymam kciuki za Ciebie!

witajcie robiłam test i niestety jena krecha, chyba sie nie udało, no i tempa spada :( No cóż, trzeba próbować dalej, ale jak @ tez jeszcze nie ma.

Pozdrawiam Monia :D

Dzięki Edyt.
Mam nadzieję, że owu wreszcie do mnie przyjdzie
Pola

Tak j.pola twoja tempka jest bardzo jednolita. Pewnie lada moment skoczy. Powodzonka. Trzymaj się. Pa

Masz rację Edyt.
Ja zawsze miałam owu między 17-19 dc. W tej chwili mam 17 dc i właściwie żadnych oznak zbliżającej się owu. Śluzu jak na lekarstwo, żadnych bóli jajników itp. Po prostu cisza . Sama nie wiem co się dzieje. Staramy się więc przytulać z mężem co drugi dzień. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Trochę mnie ta cała sytuacja niepokoi. Tym bardziej, że w tym cyklu zaczęłam zjadać olej z wiesiołka, a tego śluzu jakby mniej niż do tej pory. No cóż, trzeba uzbroić się w cierpliwość, może owu wrzeszcie nadejdzie. Czekam na wzrost tempki.
Pola

Mam nadzieję, że tym razem lepiej trafimy z tym przytulaniem. Ale wiecie jak to jest - przychodzi ten 12, 13 dc i trzeba działać bo niewiadomo kiedy tempka zechne skoczyć w górę. lol A później okazuje się, że to nie tamte dni tylko akurat 20

Edyt, nie martw się, pamiętaj, że jesteśmy z Tobą 8) .
Razem jest raźniej (ale masło maślane). Następnym razem się uda. Ja w to wierzę i Ty też musisz w to uwierzyć. Trzeba mieć nadzieję.
pozdrowionka
Pola

Edytko przykro mi Zbieraj siły i do pracy i przyłuż się, no i seksik co 2 dzień i nogi koniecznie do góry :D
Trzymam kciuki

Monia

Hej edyt!
Nie martw się!

My będziemy Ci tutaj towarzyszyć. Ja tez jeszcze tu troche zostane.
A tak apropo Twojego wykresiku, to wydaje mi się, że nie ucelowaliście najlepiej z przytulaniem, chociaż przytulaliście się przecież dzień po owu...sama nie wiem :(
Teraz na pewno wam się uda zasiać fasolkę! :D
My Cie przypilnujemy! :D

Moje drogie a ja w poczekalni zostanę jeszcze trochę. Ten miesiąc nie był dla mnie pomyślny. Tak czy inaczej życzę wam dużo więcej szczęścia.

Moni, ja również trzymam mocno kciuki.
Musisz być pozytywnie nastawiona, a na pewno jutro okaże się, że nosisz w brzuszku małą dzidzie :D . Po temperaturze widać, że masz duże szanse jutro zobaczyć dwie kreseczki :D . Tego z całego serducha Ci życzę.
Pola

Moniczko tak tempa jest ładna, wczoraj był termin @ i nie ma :D :D :D Jestem strasznie zmęczona, śpie na stojąco :)
Jutro robie test.
Dzięki za kciukaski.

Pozdrawiam Monia :D

Hej Moni!
Widzę, że Twoja tempka nadal jest ładna! :D
Napisz jak się czujesz???
Moim zdaniem jutro znów powinnaś spróbować zrobić teścik, może fasolka wkońcu się ujawni! :D
Ja cały czas trzymam za Ciebie kciukasy!

twoja tempka Moni wygląda bardzo ładnie; odczekaj dzień lub dwa i zrób teścik; trzymam kciuki

Moni, ja nadal trzymam kciuki.
Temperaturkę masz naprawdę wysoką, co świadczyłoby niezbicie, że fasolka jest
Może to faktycznie jeszcze za wcześnie? Mam nadzieję, że następny teścik będzie pozytywny. Musisz uzbroić się w cierpliwość i czekać.
Jestem z Tobą,
Pola

witajcie, tak zrobiłam test i jest jedna krecha, dzisiaj termin @, ale jej nie ma i chyba nie będzie :D nadal bóli @ nie mam, piersi też nie bolą, tempa poszła łądnie w górę, brzuszek mnie kłuje i chyba jest dobrze.
Może test by l zrobiony za wcześnie Myślicie, że tak ???

Pozdrawiam Monia :D

Hej moni!
Widzę, że na wykresiku zaznaczyłaś minusa! :( , ale temperaturka jest nadal bardzo ładna i wysoka :D :D :D :D :D :D
Wydaje mi się ze nie masz powodu do zmartwień!
Może to rzeczywiście było jeszcze nadal za wsześnie!!!!!
Czuję, że masz w brzuszku fasolkę!!! :D
Ja nadal strasznie mocno trzymam kciuki!

patrze na twoj wykresik i juz sie ciesze.....pochwal sie szybko jak tescik wypadl??????Moni!!!!!!

Moni,
czy mogę Ci już gratulować :D :D
Nie mogę się doczekać informacji. Odezwij się
Trzymam kciuki
Pola

witajcie, sorki, że tak późno, kurde coś niesamowitego tak mnie kłuje brzuszek kurde :D to chyba dobry znak. Jutro testuję, dam Wam znać.
Trzymajcie kciuki

Monia :D

goga miło Cię "słyszeć" dzięki za słowa otuchy. Kurcze nie wiem jutro testuję, zobaczymy, ale na ten moment nic isę nie zapowiada na @, oby tak dalej.
Tobie i Twojej fasolci dużo zdróweczka, niech sobie rośnie kruszynka.

Pozdrawiam Monia :D

Czesc Moni:))

Dawno sie nie odzywalam, ale fatalnie sie czulam, ale to ponoc sygnał ze wszystko jest oki.
Ja tez zrobilam test dzien przed miesiaczka i nie wyszedl juz myslalm ze nic z tego, ale potem okres sie spoznil i zrobilam dokladnie dzien po terminie i wyszlo:))))))))) Zycze Ci tego samego, daj koniecznie znac co wyszlo.
Nie wysylalam Ci zdjecia bo niemialam mozliwosci przeskanowac go w pracy, jak tylko sie uda to podesle:) Teraz odpoczywam na zwolnieniu.

TRZYMAM KCIUKI:)

ps. TEZ NIE BOLALY MNIE PIERSI, WIEC MOZE........... :D

Moniczko pamiętam, ze trzymasz kciuki. Kurde nie wiem, myślisz, że ta tempa jest oki??

Pozdrawiam Monia :D

Hej Moni!

Pamiętaj, że ja tez trzymam za ciebie kciuki! :D
Wykresik wygląda bardzo łądnie!
Czekam z niecierpliwości, by przeczytać jutro rano Twojego posta!

dziewczyny dzięki za wsparcie, JESTEŚCIE KOCHANE

Tak to prawda, czuję się inaczej niż zawsze przed @, hmmm może mam fasolkę i reaguje tak mój organizm. Jutro testuje, ale teraz na prawde jutro, rano :D . Już powinno wyjść na pewno , zobaczymy. Ten spadek tempy no nie jest za duży, ale ja się martiwię??

Pozdrawiam Monia :D

Moni,
myślę, że jutro zobaczysz na pewno dwie kreseczki. Temperaturka, jak Ci już wcześniej pisałam jest ładna i dość wysoka. A i to jak się czujesz i jak reaguje Twój organizm (jak nigdy dotąd przed @) daje nadzieję, że masz fasolkę.
Naprawdę życzę Ci tego z całego serca.
Pola