"Żona nie chce się malować, ani ładnie ubierać. W jej wieku już by się przydało"

"Żona nie chce się malować, ani ładnie ubierać. W jej wieku już by się przydało"

"Żona nie chce się malować, ani ładnie ubierać. W jej wieku już by się przydało"

Canva

"Moja żona woli latać w krótkich spodenkach, zamiast założyć ładną spódniczkę. Nie chce się malować, choć ją o to proszę. Nawet do fryzjera nie chodzi. Kocham ją, nie zrozumcie mnie źle, ale czasami po prostu ręce mi opadają. No bo to jest tak, że moja kochana Małgosia, która ma już swoje lata (dokładnie 55, ale tego nie wypominam, bo trzyma się naprawdę dobrze), kompletnie się zaniedbuje. O higienę dba, ale mówi, że woli się w naturalnym wyglądzie. A przecież wszędzie widzę wymalowane i wystrojone panie. Małgosia też mogłaby się postarać".

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Czekamy na historie pod adresem: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Żona nie chce się malować, ani kupować ładnych ubrań

Żona naprawdę ma świetną figurę. Jak na swoje lata, to wygląda, jakby czas stanął w miejscu. No ale, zamiast to podkreślać, to moja żona ciągle w tych swoich spodenkach gania po domu. Ja rozumiem, że wygodnie i tak dalej, ale od czasu do czasu nie mogłaby założyć jakiejś różowej mini, albo chociaż jakiejś bluzki z błyskiem. No wiecie, coś, co by trochę ożywiło ten jej wygląd i sprawiło, że poczułbym się, jakbym miał u boku młodszą kobietę.

Pamiętam czasy, kiedy byliśmy młodzi – Małgosia wtedy wyglądała bosko nawet bez makijażu. Teraz to trochę trzeba się postarać. W końcu lata lecą i nie można już polegać tylko na naturalnej urodzie. Ale Małgosia, jakby na złość, nie chce słyszeć o makijażu. Mówi, że to niezdrowe, że nie lubi, że nie ma czasu i że jej się nie chce. Ale dla kogoś, kto ma na co dzień kontakt z ludźmi, to chyba powinno być normalne, że dba się o wygląd.

Zbliżenie na kobietę w długich włosach. Canva

Inne kobiety, to bardziej się starają

I jeszcze ten fryzjer. Nawet do fryzjera nie chce chodzić. No ja rozumiem, że teraz modne są takie naturalne fryzury, ale bez przesady. Czasem chciałbym, żeby miała coś bardziej „eleganckiego” na głowie, a nie tylko te proste, rozpuszczone włosy. Jakby poszła do fryzjera i zrobiła sobie jakieś fajne cięcie albo kolor, to na pewno wyglądałaby dużo młodziej i atrakcyjniej. Ale Małgosia mówi, że to wszystko kosztuje i że szkoda jej pieniędzy na takie rzeczy. Ja się zgadzam, że oszczędność jest ważna, ale czasem warto zainwestować w siebie.

Ciągle się wokół nas kręci pełno atrakcyjnych kobiet, które wyglądają jak z katalogu. I nie mówię, żeby Małgosia od razu startowała w konkursie miss, ale trochę więcej starań by się przydało. Bo jak widzę te młodsze dziewczyny, które są tak ładnie ubrane i wymalowane, to trochę mi się przykro robi, że moja żona tego nie chce spróbować. No i tak sobie myślę, że przecież ona ma potencjał. Mogłaby wyglądać o niebo lepiej, gdyby tylko chciała. Ona twierdzi, że podoba się sobie taka, jaką jest.

Zatroskany mąż

Odmładzające stylizacje dla kobiet po 60. roku życia. 15 modnych i pięknych propozycji
Źródło: instagram.com/stitchedup_bydi
Reklama
Reklama