Maja Bohosiewicz porównała się do ciężko pracujących chłopek. "Ty się już zupełnie odkleiłaś"

Maja Bohosiewicz porównała się do ciężko pracujących chłopek. "Ty się już zupełnie odkleiłaś"

Maja Bohosiewicz porównała się do ciężko pracujących chłopek. "Ty się już zupełnie odkleiłaś"

instagram.com/majabohosiewicz

Maja Bohosiewicz wyprowadziła internautów z równowagi. Jest po lekturze książki "Chłopki. Opowieść o naszych babkach", która w świecie literackim odbiła się szerokim echem. Teraz celebrytka stwierdziła, że w książce znajduje wiele analogi do współczesnego życia. Internauci są oburzeni. 

Reklama

Maja Bohosiewicz porównała się do chłopek

Maja Bohosiewicz jest obecna w polskim show-biznesie już od wielu lat. Ostatnio zrobiło się o niej głośno, ponieważ była gospodynią programu Netfliksa "Love Never Lies". Celebrytka jest także aktywna w social mediach, a jej instagramowy profil śledzi ponad 550 tys. osób. Teraz podzieliła się z fanami spostrzeżeniami na temat książki "Chłopki. Opowieść o naszych babkach" autorstwa Joanny Kuciel-Frydryszak.

W książki został poruszony bardzo trudny temat i odbiła się ona szerokim echem w świecie literackim. Teraz Bohosiewicz napisała:

Męczyłam się każdym rozdziałem i oczami wyobraźni widziałam te męki, niesprawiedliwość i patriarchalne podejście do kobiet, które w Polsce były mułem do roboty, rodzicielkami, karmicielkami i jako ostatnie dostawały parę butów.

Przyznała, że kobiety miały bardzo ciężko, ale podkreśliła, że dziś realia kobiet się zmieniły, ale myślenie jest wciąż podobne. Napisała, że ma sporo na głowie i wyznacza sobie bardzo wiele celów, więc w ostatecznym rozrachunku nie wie, w co ma włożyć ręce:

Remontuję dom, dzwonię do dostawców, piszę z notariuszem, lecę do Polski, jadę do urzędu, zrobię sesję zdjęciową, umówię modelkę, przygotuję się do programu, nakręcę Instagram, przygotuję urodziny dla dzieci, przyjmę gości, zrobię zakupy, zadzwonię do mamy, zaplanuję wakacje, odbiorę pranie, pójdę na siłownię, pojadę do weterynarza, odpiszę na maile, pomaluję szafę.

Maja Bohosiewicz w czarnej sukience wśród palm instagram.com/majabohosiewicz

A co na to internauci? Piszą: "Ty się już zupełnie odkleiłaś"

Podkreśliła, że powtarza sobie, że powinna zwolnić i nie chce być kolejnym pokoleniem "chłopki". Internauci są oburzeni, a w komentarzach nie zostawili na niej suchej nitki. Piszą:

Ty się już zupełnie odkleiłaś. Porównujesz swoją gonitwę na własne życzenie, do naszych babek, które zasuwały szyjąc lub pracując po 18 h - nie dla lajków na ig i drogich kremów czy powiększania ust, tylko żeby dzieci miały wieczorem chleb.

Jednak dziś mamy wybór czy żyć w kołowrotku jak chomik, czy w spokoju. Bez przesady.

Masz wybór, od ciebie zależy na ile chcesz się angażować.

A w naszej galerii znajdziesz najnowsze zdjęcia Bohosiewicz. Zapraszamy!

Maja Bohosiewicz pokazała tajemniczy pokój dzieci. Tam nie znajdziecie zabawek. Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/majabohosiewicz
Reklama
Reklama