"Przed majówką Baśka wymyśliła coś takiego! Przesadziła... Teraz nawet tego mi nie wolno. Pomocy! Jak żyć?"

"Przed majówką Baśka wymyśliła coś takiego! Przesadziła... Teraz nawet tego mi nie wolno. Pomocy! Jak żyć?"

"Przed majówką Baśka wymyśliła coś takiego! Przesadziła... Teraz nawet tego mi nie wolno. Pomocy! Jak żyć?"

Canva

"W końcu przyjdzie taki dzień, że Baśka mnie wykończy tymi swoimi pomysłami od czapy. Kiedy okazało się, że nasza jedyna córka wychodzi za mąż, moja żona postanowiła uprzykrzyć mi życie. Już myślałem, że przed nami zwykłe przygotowania do ślubu, ale rany Julek, jak bardzo się myliłem... Teraz jeszcze coś takiego i to w dodatku przed majówką. To prawdziwa tragedia dla mężczyzny takiego jak ja!"

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Moja żona oszalała na punkcie wesela naszej córki

W końcu przyjdzie taki dzień, że Baśka mnie wykończy tymi swoimi pomysłami od czapy. Kiedy okazało się, że nasza jedyna córka wychodzi za mąż, moja żona postanowiła uprzykrzyć mi życie. Już myślałem, że przed nami zwykłe przygotowania do ślubu, ale rany Julek, jak bardzo się myliłem... Teraz jeszcze coś takiego i to w dodatku przed majówką. To prawdziwa tragedia dla mężczyzny takiego jak ja!

Ale od początku... Kiedy dowiedzieliśmy się o narzeczeństwie Karoli, Baśka wpadła w szał planowania i organizacji. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby było to ograniczone faktycznie do ślubu i wesela naszej córki. Jednak to tornado zaczęło nabierać na sile, aż w końcu zatrzymało się w naszej kuchni i wypchało wszystkie szafki szpinakiem i kaszą jaglaną.

Stało się! Dieta cud przed ślubem. Wydawało mi się, że cuda to powinny dziać się na weselu, a nie w mojej kuchni, gdy próbuję dostać się do lodówki po godzinie 19. Zgodnie z planem żywieniowym, który rozpisała dla nas jakaś dietetyczka, mam jasno wyznaczone godziny posiłków, więc wieczorem na jedzenie to mogę sobie co najwyżej popatrzeć.

Rozczarowany otyły mężczyzna w białej koszulce siedzący na skraju łóżka Canva

Przed majówką Baśka wymyśliła coś takiego. Przesadziła...

Na początku się na to zgodziłem. Sam chciałem dobrze wyglądać, prowadząc Karolę do ołtarza.  Nie, żebym był przeciwny zdrowemu stylowi życia, ale kiedy majówka nadchodzi wielkimi krokami, mam tego wszystkiego po dziurki w nosie. Dlaczego jestem skazany na liście sałaty i małe porcje kurczaka na parze?

Wyobrażacie sobie siedzieć w swoim skromnym ogrodzie, gdzie zza płotu dociera zapach soczystej kiełbasy i aptecznej karkówki grillowanej przez sąsiada, a wy, zamiast zjeść całą porcję wyrzutów sumienia, musicie patrzeć na to wszystko z bólem w sercu, wspominając stare, dobre czasy?

Jestem załamany. Jak mam się cieszyć urlopem w obliczu tej tragedii? Prosiłem Baśkę, żeby trochę odpuściła na długi weekend, ale wszystko na marne. Już zamarynowała tofu i zrobiła zapasy szpinaku! Może macie jakieś pomysły, dzięki którym przetrwam ten ciężki okres?

Klaudiusz

Schudła 60 kilogramów. Jej metamorfoza podbija Internet! Zobacz tę niesamowitą przemianę!
Źródło: facebook.com/hayley.mccrossan
Reklama
Reklama