Jarosław Kaczyński wyraźnie stracił panowanie nad sobą i wpadł w furię. Chciał zniszczyć wieniec z kwiatami złożony pod Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Wszystko widać na tym wideo. Myślicie, że 74-latek powinien już pójść na zasłużoną emeryturę?
Jarosław Kaczyński rzucił się na wieniec przy Pomniku Ofiar Katastrofy Smoleńskiej
W środę 10 kwietnia wypadła ważna rocznica dla Jarosława Kaczyńskiego, ale i dla wszystkich Polaków: 14 rocznica Katastrofy Smoleńskiej.Przypomnijmy, że w katastrofie lotniczej Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński i jego żona Maria Kaczyńska, politycy oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Tego dnia w Warszawie odbyły się dwie główne uroczystości na Cmentarzu Powązkowskim oraz przy Pomniku Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.
Podczas tej drugiej uroczystości Mariusz Kamiński został przyłapany na tym, jak zgasił papierosa i rzucił go na chodnik tuż pod przy Pomniku Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.
Jednak w tym miejscu doszło do jeszcze jednego wydarzenia. Jarosław Kaczyński chciał zniszczyć wieniec z kwiatami złożony pod Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Prezes PiS wyraźnie stracił panowanie nad sobą. Najpierw rzucił się na wieniec i siłą próbował odczepić od niego przymocowaną tabliczkę.
Następnie za pomocą kombinerek, które w magiczny sposób znalazły się w jego rękach, próbował zbić szybkę na tablicy, jednak to znów mu się nie udało, bo tablica była wykonana z pleksi.
Gdy Jarosław Kaczyński nie mógł się uporać ze zniszczeniem wieńca, ostatecznie chwycił go i zapakował do samochodu i odjechał.
Wybuch furii Jarosława Kaczyńskiego komentowała stojąca obok aktywistka Kasia.
Wali teraz w pleksi, mimo że jest pouczony przez policję, że tego nie należy robić. Teraz ma kombinerki w ręku i zaczyna coś tam odcinać tymi kombinerkami. Jak na razie nie za bardzo mu to idzie. W życiu się tyle nie napracował, co nad tymi tabliczkami na wieńcach Zbyszka Komosy
- relacjonowała.
Wszystko się nagrało i widać to na poniższym wideo, które ukazało się na Instagramie portalu Okopress.pl.
Wyświetl ten post na Instagramie
Dlaczego Jarosław Kaczyński się zdenerwował, gdy zobaczył wieniec?
Wieniec pod Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej składa co miesiąc Zbigniew Komosa, warszawski aktywista. Na wieńcu widnieje napis:
Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Stop kreowaniu fałszywych bohaterów.
To właśnie ten napis prawdopodobnie tak rozwścieczył Jarosława Kaczyńskiego. Jednak każdy ma prawo składać wieńce, a z kolei ich niszczenie jest niezgodne z prawem.
Warto zauważyć, że podczas całej sytuacji w pobliżu Jarosława Kaczyńskiego obecny był policjant, który pouczał go, że nie może on zniszczyć wieńca, prezes PiS jednak nic sobie nie robił ze słów policjanta, a wręcz z nim dyskutował.
Niech mi pan nie mówi, że ja nie mogę, czego co w sposób skrajny bezczelny, putinowski obraza mojego brata
- Kaczyński pouczał policjanta.
Myślicie, że 74-latek powinien już pójść na zasłużoną emeryturę? W galerii przypominamy skandaliczne zachowanie kolegi Kaczyńskiego, Mariusza Kamińskiego, podczas uroczystości z okazji 14. rocznicy Katastrofy Smoleńskiej.