"Całą rodziną kąpiemy się w tej samej wodzie. Mamy jeszcze inne genialne sposoby, dzięki którym stać nas na drogie wczasy"

"Całą rodziną kąpiemy się w tej samej wodzie. Mamy jeszcze inne genialne sposoby, dzięki którym stać nas na drogie wczasy"

"Całą rodziną kąpiemy się w tej samej wodzie. Mamy jeszcze inne genialne sposoby, dzięki którym stać nas na drogie wczasy"

Canva

"Cała rodzina dzieli się jedną wodą w wannie, co pozwala nam zaoszczędzić całkiem sporo zarówno na zużyciu wody, jak i energii potrzebnej do jej podgrzania. Dla niektórych może to brzmieć jak prawdziwe wyzwanie, ale dla nas to normalka. Uczymy się empatii wobec siebie nawzajem, bo każdy musi zagęszczać ruchy, żeby ostatnia osoba nie musiała kąpać się w zimnej wodzie".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Oszczędzamy, na czym się da

Choć nasze pomysły na oszczędzanie mogą wydać się niektórym nieco absurdalne i przypominać sceny z jakiejś taniej komedii, przyznam, że są piekielnie skuteczne w walce z wydatkami. Na przykład zasada "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego", którą stosujemy głównie podczas kąpieli. Cała rodzina dzieli się jedną wodą w wannie, co pozwala nam zaoszczędzić całkiem sporo zarówno na zużyciu wody, jak i energii potrzebnej do jej podgrzania. Dla niektórych może to brzmieć jak prawdziwe wyzwanie, ale dla nas to normalka. Uczymy się empatii wobec siebie nawzajem, bo każdy musi zagęszczać ruchy, żeby ostatnia osoba nie musiała kąpać się w zimnej wodzie.

Co więcej, nasza zmywarka czasem zaczyna w ogóle wątpić w swoje istnienie. Zdecydowaliśmy, że każdy z nas może użyć tylko jednego talerza, kubka i zestawu sztućców przez cały dzień. To oznacza, że zmywarki nie trzeba odpalać codziennie, dzięki czemu możemy zaoszczędzić nie tylko wodę i energię, ale też detergenty, które są niemiłosiernie drogie.

To jeszcze nie koniec! Nasze kreatywne umysły poszły o krok dalej, bo w kuchni też podjęliśmy minimalistyczne wyzwanie. Każdy z nas jest ograniczony do trzech posiłków dziennie, bez żadnych przekąsek. Ten genialny sposób pozwala nam zyskać sporo oszczędności na zakupach spożywczych i zmusza nas do bardziej świadomych wyborów żywnościowych. Efekt uboczny: zgubiłam pięć kilo, które od kilku lat nie chciały się ze mną rozstać!

Kobieta wrzucająca monetę do skarbonki w kształcie świnki Canva

Grosz do grosza, a będzie kokosza

Zdaje sobie sprawę, że nasz sposób na życie może wydać się kontrowersyjny, a wręcz dziwaczny. Czasami sama mam ochotę odpuścić i zrobić coś bez tych wszystkich restrykcji, ale od razu przypominam sobie takie powiedzenie, które kiedyś słyszałam w telewizji:

Grosz do grosza, a będzie kokosza.

Choć to brzmi banalnie, ma w sobie ziarnko prawdy. Każda drobna oszczędność popłaca i może w przyszłości zaowocować. Dlatego nawet w obliczu kuszących pokus, jakie niesie za sobą odstępstwo od naszych surowych zasad, trzymamy się tych wytycznych — wszyscy, bez wyjątku. Bo wiemy, że każda oszczędność zbliża nas do spełnienia marzeń.

W ubiegłym roku zaoszczędziliśmy tyle kasy, że udało nam się całą rodziną polecieć na Szeszele. Zdecydowanie było warto poświęcić się dla większych celów! Jesteśmy zdeterminowani i gotowi, by kontynuować te szalone działania. Kto wie, ile oszczędności zbierzemy w tym roku i jaki kierunek obierzemy na rodzinne wczasy!

Grażyna

5 sposobów na oszczędzanie pieniędzy, dzięki którym można odłożyć naprawdę sporą kwotę!
Źródło: CANVA
Reklama
Reklama