Tym razem Sylwia Bomba przeszła samą siebie? Internauci są zniesmaczeni jej najnowszymi zdjęciami. Półnaga celebrytka wdzięczy się do obiektywu ze swoim ukochanym. To rzeczywiście "żenada roku"? Sami oceńcie.
Półnaga Sylwia Bomba pozuje z Grzegorzem Collinsem
Sylwia Bomba poczuła powiew wiosny? Okazuje się, że celebrytka postanowiła zrobić sobie ze swoim nowym ukochanym intymną sesję zdjęciową. Nie byłoby w tym niczego złego, gdyby nie opublikowała ich przed szeroką publicznością.
Na instagramowym profilu celebrytki pojawiły się kadry z Grzegorzem Collinsem. To bardzo intymne zdjęcia, na których Bomba ma założone jedynie jeansy. Pozuje bez koszulki i stanika. Oczywiście biust przysłania jej ukochany, w różnych konfiguracjach. Czasami trzyma na nim dłonie, innym razem przyciska swoją ukochaną kobietę do siebie.
Wyświetl ten post na Instagramie
A co na to internauci? Zniesmaczeni: "Żenada roku"
Nie wszystkim internautom tego typu ujęcia przypadły do gustu. Wielu z nich uważa, że to zdecydowana przesada, a tak intymne fotografie mogą być wspaniałą pamiątką dla ukochanych, ale powinny zostać w rodzinnym albumie. Fani piszą:
Co to ma być? Żenada roku!
Ja tylko mam nadzieję, że te zdjęcia mają wyższy cel, który zaraz poznamy, a nie tylko ekshibicjonizm. Pamiątką piękna dla was, nie dla nas.
Dlaczego koniecznie musisz pokazać się półnaga albo naga, by komuś udowodnić waszą miłość? Dlaczego koniecznie trzeba to komuś udowadniać? Ta prezentacja trochę prymitywna.
Co Wy sądzicie o publikowaniu tak intymnych kadrów? A więcej zdjęć pary znajdziecie w naszej galerii. Zapraszamy!