"Teściowa stwierdziła, że sprzeda swoją działkę, bo zawsze może przyjechać na naszą. Pomocy"

"Teściowa stwierdziła, że sprzeda swoją działkę, bo zawsze może przyjechać na naszą. Pomocy"

"Teściowa stwierdziła, że sprzeda swoją działkę, bo zawsze może przyjechać na naszą. Pomocy"

Canva

"Moja teściowa to taka typowa z kawałów, właśnie dlatego zawsze cieszyłam się, że rzadko ją widuję, bo mam małe mieszkanie, dwójkę dzieci i psa, a więc miejsca brak. Z tego powodu jeździliśmy do niej kilka razy w roku, a mąż dzwoni regularnie. Jednak teraz najprawdopodobniej się to skończy. Wszystko przez to, że teściowa chce sprzedać swoją działkę, na której spędzała każdą wolną chwilę, a odwiedzać naszą, która mieści się względnie niedaleko mojego mieszkania. Nie wiem, jak jej to wyperswadować z głowy".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Nie chcę mieć zbyt wiele wspólnego z teściową

Od początku mnie nie lubiła i próbowała nastawiać mojego ukochanego przeciwko mnie. Romek, mój facet, na szczęście ma ją na dystans i on oczywiście dba o kontakt z nią, ale ja na szczęście ograniczyłam kontakty do minimum. To działało, ponieważ każdy ma swoje cztery kąty, działkę, a także sposób na spędzanie wolnego czasu. Tak więc spędzałam z nią święta i majówkę.

Jednak teraz to się najprawdopodobniej zmieni. Podczas ostatniej rozmowy telefonicznej mojego męża z teściową, starsza kobieta powiedziała mojemu lubemu, że chce sprzedać działkę i za te pieniądze spełniać swoje marzenia jeszcze przed śmiercią. Na koniec rozmowy stwierdziła, że przecież jak będzie chciała spędzić czas na łonie natury, to przyjedzie na naszą działkę.

Według niej to nawet wspaniała sytuacja, ponieważ spędzi więcej czasu z rodziną i wnukami. No fajnie, ale przecież i ja będę musiała spędzać z nią czas. Czy tego chcę, czy nie, a nie chcę. Nie powiem tego Romkowi, aby nie było mu źle, ale on wie też, jaki ja mam stosunek do jego mamy.

kobieta w średnim wieku ubrana w zieloną koszulkę siedząca przy brązowym stole canva.com

Jak to wszystko kulturalnie odkręcić?

Teraz zastanawiam się, co mogę zrobić, abym nie musiała jej znosić, a najlepiej by wcale nie przyjechała na tę feralną działkę. Nie mogę jej powiedzieć wprost, co o tym sądzę, bo wtedy rozpętam burzę. Mąż będzie mieć do mnie o to pretensje, a i tak już napięte relacje z teściową pogorszą się całkowicie.

Nie mam jak sabotować jej ogłoszenia i odkupić tę działkę, bo mnie na to nie stać. Nawet myślałam, czy nie znaleźć jej kupca, który zgodzi się, aby teściowa mogła przyjechać tam raz na jakiś czas. No ale to musiałby być ktoś znajomy. A wiem, że dzięki mojej teściowej, mój znajomy stałby się szybko moim wrogiem, a dokładniej ja jego.

Jeżeli macie jakieś porady, to chętnie przyjmę.

Monika

To małżeństwo doczekało się identycznych pięcioraczków! Taka ciąża zdarza się 1 na 60 milionów! Zobacz, jak wyglądają maleństwa
Źródło: facebook.com/haylee.malley
Reklama
Reklama