Jareczek Kaczyński nigdy nie lubił powiatowej Beaty Szydło? "Ciągle ją upokarzał"

Jarosław Kaczyński nie lubi Beaty Szydło?

Nie każdy pamięta, że Beata Szydło była jedną z najważniejszych postaci PiS przed kampanią do parlamentu w 2015 roku i nic dziwnego, że została premierem po wygranych wyborach parlamentarnych, a tę funkcję sprawowała przez ponad 2 lata do grudnia 2017 roku, gdy na tym stanowisku zastąpił ją Mateusz Morawiecki.

Wydawać by się mogło, że Jarosław Kaczyński ceni jedną ze swoich najwierniejszych posłanek, a jednak, jak ujawnia Kamil Dziubka w książce "Kulisy PiS" wcale tak nie jest. Z anonimowych rozmów z politykami obozu władzy wynika, że Jarosław Kaczyński uważa Beatę Szydło za polityczkę "powiatową".

Prezes nie do końca był usatysfakcjonowany, że Beata została premierem. Miał poczucie, że został do tego niejako przymuszony, choć nie do końca było to uczciwe, bo przecież Beata ciągnęła całą kampanię w 2015 roku. Ale on czuł niedosyt, że jakiś jego ideał się nie skrystalizował. Kaczyński ciągle ją upokarzał. Ktoś go spytał, czy uważa ją za dobrego premiera. Wie pan, co odpowiedział? "Beata jest premierem, który na pewno chce nim być".

Jeden z posłów stwierdził ponadto, że prezes nigdy nie nazwał Beaty Szydło "powiatową", ale tak w rzeczywistości o niej myślał.

FOT. WOJCIECH MATUSIK / POLSKAPRESS

O czym jest książka Kamila Dziubki?

Książka Kamila Dziubki "Kulisy PiS" to bez dwóch zdań pozycja warta polecenia. Dziennikarz Onetu porozmawiał z wieloma politykami PiS. Anonimowe konwersacje pozwoliły na to, aby ujawnić patologie władzy PiS.

Książka dotyczy najważniejszych postaci PiS takich jak Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Beata Szydło czy Daniel wszystko mogę Obajtek.

"Kulisy PiS" to bez dwóch zdań publikacja, którą warto przeczytać po to, aby wyrobić sobie własne zdanie na temat polityki kreowanej przez PiS przez 8 ostatnich lat.

W naszej galerii jak na przełomie lat zmieniała się Beata Szydło. Ta przemiana robi wrażenie, chociaż jest też nieco zabawna...