"Tata każe mi iść do ślubu w białej sukni. Inaczej nie da mi na wesele"

"Tata każe mi iść do ślubu w białej sukni. Inaczej nie da mi na wesele"

"Tata każe mi iść do ślubu w białej sukni. Inaczej nie da mi na wesele"

Canva

"Zawsze byłam oczkiem w głowie taty. Pozwalał mi prawie na wszystko. Przyznam, że trochę mnie też rozpieścił. Traktował mnie jak księżniczkę. Przyszedł czas mojego ślubu z Witkiem, rodzice byli bardzo zadowoleni. Do czasu. Gdy w trakcie przygotowań powiedziałam im, że nie chcę wystąpić w białej sukni, to aż zaniemówili. Najbardziej oburzył się tata. Powiedział, że to byłby wstyd na całą wieś, jakbym nie poszła na biało, że co by sobie o mnie ludzie pomyśleli. A przecież wszyscy wiedzą, że ja od dawna spotykam się z chłopakami. Tata powiedział, że albo idę w białej sukni, albo nie da mi na wesele. A ja chcę iść w moim ulubionym kolorze. Jak przekonać tatę do mojego pomysłu?"

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Nie chcę iść do ślubu w białej sukni

Nie mam ochoty wystąpić na ślubie i na weselu w białej sukni ślubnej. Mam lepszy pomysł. Chcę mieć na sobie swój ulubiony kolor. Ja wiem, że większość panien młodych to tylko biała suknia i biała suknia. Ale takie nakazywanie założenia do ślubu białej sukni, to już miniona epoka. Przecież są też takie dziewczyny, co wolą inny kolor i nie mówię tu o odcieniach zbliżonych do białego.

Ja w dniu ślubu chcę się poczuć jak księżniczka i chcę wystąpić w sukni w moim ulubionym kolorze. Marzę o różowej sukni ślubnej! I to takiej ogromnej, balowej, z prawdziwego zdarzenia i o tiarze wysadzanej różowymi kamieniami. I oczywiście o różowych kwiatach i dodatkach. Kocham róż od dziecka.

Zobacz także: "Żona już ma plan na spadek po mojej mamie. Mocno się zdziwi, jak się dowie, co zamierzam"

Uśmiechnięta kobieta w różowej sukni ślubnej. Canva

Tata powiedział, że jak chcę od niego pieniądze na wesele, to muszę do ślubu pójść w białej sukni

Moi rodzice znali Witka od zawsze. Mała wieś, to się wszyscy znają. Lubili go i bardzo się ucieszyli, że zaręczyliśmy się po dwóch latach chodzenia ze sobą. Tata wszystkim wokół gadał tylko o tym, jakie to jego księżniczka będzie miała wystawne wesele!

A ja, jak to księżniczka, postanowiłam spełnić swoje marzenie i pójść do ślubu w najbardziej "księżniczkowym" kolorze, w jakim się tylko da. Oczywiście w moim ulubionym różowym! Ja nie widzę nic złego w tym, żeby wystąpić w różowej sukni ślubnej. Witkowi też się ten pomysł podoba. Nawet sam chciał założyć różowy garnitur, ale mu ten pomysł szybko wybiłam z głowy. Powiedziałam mu, że tylko ja mogę być w różowym kolorze, że nawet dróżkom wymyślę inny kolor sukienek i na zaproszeniach napiszę zakaz przychodzenia w różu. A Witek jak chce, to może pójść we fioletowym, ale różowy jest mój.

No ale nie mamy z Witkiem aż tyle kasy, żeby się tak tacie postawić. Do tego rodzice narzeczonego jeszcze nie słyszeli o moim pomyśle, a wiadomo — też się zrzucają na to wesele. No i boimy się, że też mogą się zdenerwować na ten pomysł. Kurczę nie wiemy, co zrobić. Do wesela za mało zostało czasu, żebyśmy sami uzbierali tyle pieniędzy. Jak wytłumaczyć rodzicom, że to nie wstyd iść do ślubu w innej sukni niż w białej?

Monika

Czy wypada iść do ślubu w różowej sukni?

Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Najmodniejsze fryzury ślubne na sezon wiosna-lato 2024. Upięcia, sploty i inne. Zapraszamy do galerii.
Źródło: instagram.com/absolutely.ineke.hairstyling
Reklama
Reklama