"Mój chłopak chce mnie utuczyć. Twierdzi, że woli takie korpulentne, a ja jestem deska"

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mój chłopak i ja jesteśmy w związku od 5 lat

Tak się składa, że ja i mój chłopak znamy się od lat 6, a od 5 jesteśmy w związku. Tak naprawdę, to mój chłopak poznał mnie w liceum i od razu się w sobie zauroczyliśmy. Zawsze dobrze się ze sobą dogadywaliśmy i nawet w trudnych sprawach potrafiliśmy znaleźć porozumienie.

Karol urzekł mnie przede wszystkim swoim dobrym sercem i tym, że po prostu fajny i rozsądny z niego mężczyzna. Na pewno nie był typem pięknego mężczyzny, miał trochę zaniedbaną brodę i nadprogramowych kilogramów, ale podobało mi się w nim to, że jest właśnie dobrym człowiekiem.

Byłam pewna, że on poleciał na mój wygląd. Nie da się ukryć, że jestem laska jak podpaska, mam talię osy i z powodzeniem brałam udział w konkursach piękności. Zawsze mi się wydawało, że to właśnie tym go urzekłam - że wyglądam jak milion dolarów. A jednak okazuje się, że to nie o to chodzi. To znaczy, całkiem niedawno powiedział, że zakochał się w moim charakterze i ostatnio serio zaczynam w to wierzyć.

Canva

Mój chłopak chce mnie utuczyć

Początkowo mój chłopak dużo gotował i przygotowywał mi takie porcje, że nie mogłam ich zjeść. Myślałam, że to z troski o mnie, a jednak okazało się, że nie do końca. Ostatnio, gdy już nie mogłam zjeść kolejnego deseru, stwierdził, że on ma tego dość i tak dalej nie będzie, i ja coś muszę z sobą zrobić, bo taka mu się nie podobam. Dodał, że wymaga ode mnie, żebym przybrała na wadze.

Byłam w szoku, a on powiedział wtedy, że nie lubi takich chudych dziewczyn, tylko takie, które mają, czym oddychać i na czym siedzieć, i żeby było za co złapać, a u mnie tak nie ma.

Normalnie, obraziłam się na niego i od kilku dni się nie odzywam. Jak on mógł mi powiedzieć coś takiego?!

Ola