Tomasz Komenda zmarł na najgroźniejszy nowotwór z możliwych. O chorobie mówił: "Ciężko mam".

Tomasz Komenda zmarł na najgroźniejszy nowotwór z możliwych. O chorobie mówił: "Ciężko mam".

Tomasz Komenda zmarł na najgroźniejszy nowotwór z możliwych. O chorobie mówił: "Ciężko mam".

Wojciech Olszanka/Dzien Dobry TVN/East News

Tomasz Komenda zmarł w wieku 46 lat na raka płuc, który jest uznawany za najgroźniejszy ze wszystkich możliwych nowotworów. Mężczyzna miał wiele różnych momentów w swym leczeniu, także te dobre. Niestety, nie udało mu się pokonać choroby. O raku jako pierwsza poinformowała jego partnerka, a później on sam zabrał w tej sprawie głos.

Reklama

Tomasz Komenda zachorował na nowotwór

O tym, że Tomasz Komenda ma problemy ze zdrowiem, media i opinia publiczna dowiedzieli się na początku 2023 roku. Poza tym Tomasz Komenda nie miał też szczęścia w miłości. Oświadczyny w blasku fleszy, rozstanie z hukiem i walka o alimenty. To właśnie wtedy jego była narzeczona Anna Walter spotkała się z nim w sądzie w sprawie pieniędzy na ich syna. Mężczyzna chciał, aby obniżyć ich wartość, czyli 4,5 tysiąca złotych, ponieważ wyznał wtedy przed sądem, że leczy się na nowotwór płuc.

Po tej sytuacji, matka ich wspólnego syna, Filipa, powiedziała o całej sprawie. Później sam zainteresowany potwierdził te doniesienia, mówiąc, że podjął leczenie. Zrobił to w wywiadzie z Ewą Wilczyńską, która pracuje w "Gazecie Wyborczej".
tomasz-komenda stoi czarne zdjęcie Fot. Wojtek Olszanka/DDTVN/East News Warszawa, 12.09.2018 Na planie programu Dzien Dobry TVN
n/z: Tomasz Komenda nieslusznie skazany na 18 lat wiezenia za gwalt

Tomasz Komenda komentuje swoją chorobę

To podczas tego wywiadu przyznał, że choruje na nowotwór, który w tamtej chwili był w odwrocie:

Jestem na chemii, włosy już mi odrosły. Żyję z tym, że był rak, teraz nie ma, ale nie wiadomo, czy znowu nie wróci. Do operacji się nie nadawał. Ciężko mam. Ciekawe, kiedy zrzucę w końcu ten krzyż, już należałoby mi się trochę spokoju

To był ostatni raz, kiedy wypowiedział się publicznie. Później przez prawie rok nie było o nim nic słychać. Aż do 21 lutego tego roku, kiedy to okazało się, że mężczyzna zmarł na nowotwór płuc, który znów zaatakował. Jak powiedział Grzegorz Głuszak dla "TVN24":

Tomek zmarł z samego rana. Wiem, że Tomek od dłuższego czasu miał problemy ze zdrowiem. Zmarł w wyniku długiej choroby, z którą walczył już od pewnego czasu

Każdego roku na tę chorobę umiera rocznie 23 tysiące Polaków.

Matka Tomasza Komendy wyjawiła całą prawdę. Syn "pochował ją żywcem". GALERIA!
Źródło: Jan BIELECKI/East News
Reklama
Reklama