"Brat wystawił na śmietnik pamiątki po babci. Kim trzeba być, żeby coś takiego zrobić?!"

"Brat wystawił na śmietnik pamiątki po babci. Kim trzeba być, żeby coś takiego zrobić?!"

"Brat wystawił na śmietnik pamiątki po babci. Kim trzeba być, żeby coś takiego zrobić?!"

Stylm.fm exclusive / Canva

"Jak można wyrzucić czyjeś całe życie do kontenera... Ja rozumiem, mieszkania nie są z gumy. Nie da się trzymać wszystkiego w nieskończoność. Można pozbyć się w ten sposób rupieci, kubków albo wywalić mało warte skorupy... ale czyjś przedwojenny pamiętnik, dokumenty, książki? Zdjęcia rodzinne?! I to należące do własnej, ukochanej babci, która go wychowywała? Kto robi takie rzeczy? Jak mamy być pokoleniem z przyszłością, jeśli nie będziemy znali i szanowali przeszłości i własnych korzeni..."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Brat bez mojej wiedzy zaczął sprzątać mieszkanie po babci

Miałam dziś ostrą wymianę zdań z moim bratem... Jeszcze do tej pory nie mogę ochłonąć po tym, co zrobił, i co mi na koniec nagadał!

A poszło o sprzątanie mieszkania po babci Helenie. Babcia odeszła kilka miesięcy temu. W testamencie zapisała swoje 70-metrowe mieszkanie mi i Sławkowi. Sławek to mój starszy brat.

Postanowiliśmy nie sprzedawać na razie tego mieszkania (ja najchętniej w ogóle bym go nie sprzedawała), a zamiast tego przygotować je pod wynajem, żeby na siebie zarabiało. Miałam nadzieję, że kiedyś będę mogła spłacić brata i wykupić jego część. Póki co jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie, zanim to się stanie.

Umówiliśmy się, że razem ogarniemy temat sprzątania, a potem zrobi się mały remont. Tak było ustalone. Weekend miałam zajęty, za to po weekendzie wzięłam sobie trzy dni wolnego w pracy, żeby móc przejrzeć rzeczy po babci. Te bardziej wartościowe chciałam zachować, a resztę - sprzedalibyśmy albo oddalibyśmy komuś, kto zrobi z nich jeszcze pożytek.

Umówiłam się z bratem, że ruszamy z porządkami z początkiem tygodnia. Tymczasem mój brat samowolnie stwierdził, że nie będzie tracił czasu, i bez mojej wiedzy zjawił się na miejscu już w sobotę... Przez te dwa dni zrobił prawdziwą czystkę!
Drewniane pudełko pełne starych, czarnobiałych fotografii Canva

Brat wyrzucił bezcenne pamiątki

Gdy stanęłam w progu mieszkania babci w poniedziałek rano, omal sama nie padłam trupem!

Z meblościanki w salonie zniknęło wszystko... Zarówno z witryn, jak i z barku, gdzie babcia trzymała rodzinne zdjęcia, stare modlitewniki i dokumenty. Gdy zapytałam Sławka, gdzie są te rzeczy, tylko wzruszył ramionami i stwierdził, że wszystkie te bibeloty i śmieci wrzucił do worka i wyniósł w sobotę na śmietnik. Czarny i żółty kontener, a co się nie zmieściło, postawił obok. Zadowolony z siebie, że mniej nam zostało do sprzątania.

A mnie zamurowało. Za zwykłymi szklankami albo kieliszkami bym nie płakała... ale ten idiota nie miał bladego pojęcia, co on wyniósł i ile to było warte... Nie mówiąc już o pamiątkach, które były absolutnie bezcenne!

Babcia miała świetny gust i na jej półkach stały prawdziwe perełki polskiego designu. Sporo z nich mogliśmy zachować, a nawet sfinansować za to remont. Ale ten bezmyślny człowiek wszystko, wszystko zmarnował!

Pognałam na ten śmietnik co sił, ale było już za późno. Rano wywieźli całe życie mojej babci. Kryształy zniknęły. Kolorowe szkło zniknęło. Dostrzegłam tylko parę okruchów...

Ale najbardziej bolało mnie to, że brat wywalił wszystkie babcine zdjęcia z młodości, zdjęcia jej rodziców, a do tego dokumenty, akty urodzenia, ślubu, zgonów... i cudowny pamiętnik prababci z 1923 roku. Przeglądałam go u babci kilka razy, zawsze pod jej czujnym okiem, żeby nie zniszczyć... Pilnowała tego skarbu przez tyle lat! A teraz wszystko przepadło.

I jeszcze on umywa rączki, że przecież to już nie było nikomu potrzebne. Niech starzy sobie zagracają mieszkania czymś takim, on jest młody i nie zamierza! Było, minęło... Serio? Kto tak robi? Nie mogę mu tego wybaczyć...

Magdalena

Długowieczne rodzeństwo z Kansas - trzy siostry obchodziły 101., 103. i 105. urodziny! Poznaj sekret ich długiego życia i zobacz, jak wyglądały w młodości. Zobacz galerię!
Źródło: youtube.com/@KSNTV
Reklama
Reklama