"Zostałem ojcem dla dzieci partnerki. Moja matka tego nie akceptuje. Nie chce mnie znać"

"Zostałem ojcem dla dzieci partnerki. Moja matka tego nie akceptuje. Nie chce mnie znać"

"Zostałem ojcem dla dzieci partnerki. Moja matka tego nie akceptuje. Nie chce mnie znać"

canva.com

"Jest mi naprawdę ciężko. Znalazłem się w trudnej sytuacji i zmuszono mnie wręcz do tego, aby wybrać między dwiema kobietami, na których mi zależy i które kocham. Ja też nie zakładałem nigdy, że zakocham się w kobiecie, która ma trójkę dzieci. Ale miłość nie wybiera, a ja jakoś naturalnie pokochałem też te dzieciaki, które szybko zaczęły mnie nazywać tatą. Dobrze się z tym czuję, a tak naprawdę to jestem dumny. Bo przecież na miano taty zasługuje tylko ktoś wyjątkowy. Moja matka jednak tego nie akceptuje i powiedziała, że nie chce mnie znać".

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Życie potrafi zaskoczyć

Mam takiego jednego kolegę, który ożenił się z kobietą po rozwodzie. Oczywiście była już mamą. Ja zawsze mu mocno kibicowałem, ale jednocześnie zastanawiałem się, jak to jest wychowywać czyjeś dziecko. Czy można je pokochać? Skoro przecież jest obce?

Z drugiej strony, gdy spotykamy kobietę, też jest dla nas na początku obca, a jednak się w niej zakochujemy.

Ten kolega powiedział mi, że miłość do dziecka przychodzi sama i to praktycznie już wraca z miłością do partnerki.

Trudno było mi w to uwierzyć

Choć ja bardzo lubię dzieci. Zawsze tak było. Byłem ulubionym wujkiem wszystkich dzieciaków w rodzinie i wśród przyjaciół i wiedziałem, że chcę mieć dużą rodziną. Choć obstawiałem, że to będą moje biologiczne dzieci.

Stało się inaczej. Zakochałem się w uroczej kobiecie z całą masą zalet, u której nawet po roku praktycznie nie znajduję wad, a jeśli już się jakiejś doszukam, to jest ona na tyle mało istotna, że właściwie nie ma znaczenia.

Wadą mogło być to, że ma trójkę dzieci, ale szybko okazało się, że jest dokładnie tak, jak mówił mój kolega. Miłość do tych dzieci przyszła do mnie wraz z miłością do mojej partnerki.

ojciec i dzieci czytają książkę canva.com

Moja mama tego nie akceptuje

Nie dała szansy ani mojej partnerce, ani tym bardziej jej dzieciom. Nawet nie próbowała ich poznać, a już uznała, że nie ma szans, żeby zaakceptowała taki układ. Dodała nawet, że jest jej wstyd za mnie.

Bo ona liczyła na to, że będzie miała "prawdziwe" wnuki, a nie jakieś "adopciaki".

Jest mi tak bardzo przykro. Mama mnie chce mnie znać, a ja bardzo zaangażowałem się w tę relację. Postawiła mnie przed wyborem, który był dla mnie oczywisty, choć trudny. Nie zranię swojej kobiety, ani dzieci, które już nazywają mnie tatą. Szczególnie że jest mi z nimi tak dobrze.

Czy jest szansa, że moja matka kiedyś zmieni zdanie? Chciałbym, żebyśmy znów byli rodziną.

Marcin

Kobieta poślubiła swojego adoptowanego syna!
Źródło: www.youtube.com/watch?v=YnqF5u2M5wo
Reklama
Reklama