"Siostra w ostatniej chwili zdecydowała, że nie będę jej świadkową na ślubie. Jej argumentacja wbiła mnie w fotel"

"Siostra w ostatniej chwili zdecydowała, że nie będę jej świadkową na ślubie. Jej argumentacja wbiła mnie w fotel"

"Siostra w ostatniej chwili zdecydowała, że nie będę jej świadkową na ślubie. Jej argumentacja wbiła mnie w fotel"

Canva

"W życiu bym się tego nie spodziewała po własnej, rodzonej siostrze. Zawsze ją miałam za mądrą i twardo stąpającą po ziemi kobietę, która ceni przede wszystkim fakty i naukę, a nie jakieś zabobony panny młodej, niczym niepoparte. Właśnie dlatego myślałam, że bez problemu będę jej świadkową, stanę za nią przed ołtarzem, a także zorganizuję panieński. Myliłam się...."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Miałam być druhną własnej siostry

Olga i ja trzymałyśmy się razem od dzieciństwa. Ona młodsza ode mnie zaledwie 2 lata, więc nie jest to duża różnica. Zawsze się wspierałyśmy i kochałyśmy, więc nie miałam żadnych wątpliwości, że to ja będę świadkową na jej ślubie. Gdy mnie o to poprosiła, to od razu się zgodziłam. Tak bardzo się cieszyłam.

Moja siostra ma zaplanowany termin ślubu na ostatnią sobotę roku, gdyż zawsze marzyła o ślubie w zimie. Tak więc chodziłam z nią do salonu sukien ślubnych, doradzałam jej w wielu przypadkach, dzieląc się moim doświadczeniem z mojego ślubu. Kiedy dowiedziałam się w czerwcu, że będę mamą, to najpierw zadzwoniłam do męża, a zaraz potem do niej. Chciałam, by wiedziała od razu i cieszyła się razem ze mną.
ciężarna siedzi na kanapie canva.com

Siostra tak mnie wyrolowała!

Ani słowem nie wspomniała, że ciąża może jej przeszkadzać jako świadkowej, wręcz śmiała się, że będziemy mieć imprezy za imprezą, gdyż ja rodzę pod koniec stycznia. Jednak kilka dni temu zadzwoniła do mnie i oznajmiła, że jednak zmienia zdanie co do roli świadkowej i weźmie swoją przyjaciółkę, a nie mnie.

Zamurowało mnie i dopiero po chwili zapytałam, dlaczego. Okazało się, że gdzieś wyczytała, że jest taki przesąd, że jak świadkowa panny młodej jest w ciąży, to panna młoda będzie bezpłodna, a ona chce mieć w przyszłości dzieci. Na początku myślałam, że żartuje. Przecież jedno nie ma nic wspólnego z drugim!

Próbowałam jej to wytłumaczyć, ale pozostała nieugięta. Zapytałam, co zrobi w związku z wieczorem panieńskim, to powiedziała, że jej przyjaciółka załatwi wszystko w tempie. Ciekawe jak, na dzień przed wigilią? Ja miałam już wszystko zarezerwowane i sporo opłacone, więc kazałam jej oddać stracone przeze mnie pieniądze.

Pokłóciłyśmy się strasznie i teraz nie wiem, co robić. Najchętniej wcale nie poszłabym na ten ślub.

Angelika

Paznokcie dla panny młodej. 15 pięknych propozycji na ślubne paznokcie!
Źródło: Instagram.com/izabela.retezan.nailtrainer/
Reklama
Reklama