Donald zgasił Jarka: "Chcecie mi mówić, jak się opiekować dziećmi czy wnukami? Służę doświadczeniem"

Donald Tusk wygłosił exposé

Donald Tusk już oficjalnie wrócił do polskiej polityki i to na najwyższym stanowisku. Już w poniedziałek wieczorem Donald Tusk został nowym premierem RP, a sieć zalały memy, z kolei Mateusz Morawiecki stracił pracę i przestał być premierem, co świętowali internauci.

We wtorek 12 grudnia Donald Tusk wygłosił w Sejmie swoje exposé. 66-latek przedstawił swój rząd i ministrów, którzy w nim zasiądą. Moment ten był dla Polski i samego Tuska bardzo radosny, jednak premier popadł w dziwną melancholię i brzmiał niezwykle poważnie.

66-latek zapewnił, że sprzeciwia się dzieleniu Polaków, jakiego dokonało PiS.

Protestuję przeciwko dzieleniu społeczeństwa, umacnianiu i pogłębianiu tych podziałów. W szczególności protestuję przeciwko budowaniu "religii smoleńskiej" i na tym tle dzieleniu ludzi. Protestuję przeciwko seansom nienawiści, jakimi stały się "miesięcznice smoleńskie": przeciwko językowi nienawiści i ksenofobii wprowadzanemu przez władze do debaty publicznej

- mówił i nie dało się nie zauważyć, że pije do Jarosława Kaczyńskiego.

Andrzej Iwanczuk/REPORTER/ East News

Donald Tusk zapewnił, że rozlicza PiS ze wszystkich afer, w  tym m.in. z afery wizowej i marnotrawstwa pieniędzy, a także kumoterstwa i nepotyzmu.

Donald Tusk do Jarosława Kaczyńskiego "Chcecie mi mówić, jak się opiekować czy wnukami? Służę doświadczeniem"

Następnie Donald Tusk poruszył sprawę praw kobiet i aborcji. Nowy premier zapewnił, że jego rząd zajmie się dostępem do legalnej aborcji i zapewnił, że kobiety odczują poprawę.

My opracowaliśmy już wstępny program tego, żeby każda polska kobieta odczuła natychmiast zasadniczą różnicę. Także w kwestii traktowania macierzyństwa, także w kwestii rozumienia kobiet w ciąży, przyszłych matek. Również tego bardzo bolesnego dzisiaj problemu w Polsce, jakim jest prawo do bezpiecznej i legalnej aborcji w sytuacji, która tego wymaga. Chcę państwu powiedzieć, że - niezależnie od sporów politycznych, które będą w tej izbie obecne - my od pierwszego dnia przystąpimy do konkretnych i precyzyjnych działań (...) Wszystkie polskie kobiety, niezależnie od własnych poglądów na te sprawy, odczują poprawę. Wszystkie

- zapewnił.

Andrzej Iwanczuk/REPORTER/ East News

Posłowie PiS w trakcie exposé premiera wykrzykiwali wyzwiska "dzieciobójca" obnażając swój nikły poziom debaty. Nagle ktoś z sali rzucił pytanie i sam sobie odpowiedział.

A dzieci? Dzieci nie będzie.

Tego już było dla Tuska za wiele! 66-latek odzyskał wigor i odpowiedział.

Nie no, słuchajcie kochani. Wy mi o dzieciach chcecie mówić? Jak się dziećmi opiekować, czy wnukami? Będziecie się chcieli czegoś dowiedzieć, to służę własnym doświadczeniem.

Premier swoje słowa wyraźnie skierował do Jarosława Kaczyńskiego, który sam nigdy się nie ożenił, nie ma dzieci, żony, ani wnucząt, jednak to on decydował o sprawach kobiet przez 8 lat.

Poniżej wideo ciętej riposty Donalda Tuska, które udostępnił profil "Make Life Harder" na Instagramie. Mina 74-latka - bezcenna.

Donald Tusk — ile ma wnucząt? Jakim jest dziadkiem?

Donald Tusk ma pięcioro wnucząt. 66-latek ma z żoną Małgorzatą Tusk dwoje dzieci: Michała Tuska i Kasię Tuska. Michał Tusk ma trzech synów, zaś Kasia Tusk z mężem, Stanisławem Cudnym ma dwie córki.

Jakim dziadkiem jest Donald Tusk? Tak mówił o swoim pierwszym wnuczku, Mikołaju, w "Gali".

Jestem wyjątkowo szczęśliwym dziadkiem. Raz, że bardzo na to czekałem, dwa - to jest zupełnie fenomenalne przeżycie. Nie spodziewałem się, że można od razu pokochać, tak bezwarunkowo jak własne dziecko, takie małe ciałko, istotę, która jeszcze nie mówi i ledwo poznaje. Kiedy Mikołaj pierwszy raz ewidentnie do mnie się uśmiechnął, to jakby słońce wzeszło.

Czy Jarosław Kaczyński powinien wypowiadać się o dzieciach? W galerii przypominamy memy o Jarosławie Kaczyńskim zaskoczonym nowymi porządkami w Sejmie.