"W tym roku nasz syn nie wybiera się do nas na święta. Nie tak go wychowaliśmy!"

"W tym roku nasz syn nie wybiera się do nas na święta. Nie tak go wychowaliśmy!"

"W tym roku nasz syn nie wybiera się do nas na święta. Nie tak go wychowaliśmy!"

Canva

„W zeszłym roku przy świątecznym stole padło kilka niemiłych słów ze strony mojego męża do Kacpra, naszego syna. Nie stanęłam w jego obronie i Kacper ma mi to za złe. Niby ze sobą rozmawiamy, ale od tamtej pory stał się jakiś oschły. Ostatnio powiedział, że w tym roku nie wybiera się do nas na święta. Nie tak go wychowaliśmy!”

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Nie stanęłam w obronie syna przy świątecznym stole. Do tej pory ma mi to za złe

Jak to mawiają: święta, święta i po świętach. No niestety, tym razem Kacperek, nasz syn, wziął słowa męża do siebie i bardzo się obraził, a co najgorsze — nawet po świętach mu nie przeszło. Minął prawie rok, a Kacper do tej pory jest jakiś oschły. Niby ze sobą rozmawiamy, ale w jego głosie da się wyczuć, że to już nie jest to samo, co dawniej.

Wszystko przez to, że nie stanęłam w jego obronie przy świątecznym stole, gdy ze strony mojego męża padło w jego kierunku kilka niemiłych słów. Rzeczywiście, Zbigniew troszkę przesadził, ale były święta. Nie chciałam psuć atmosfery i złościć mojego męża.

Zbyszek jest dość konserwatywny, a Kacper nigdy nie miał dziewczyny. Nasz syn ma już 35 lat i do tej pory nikogo nam nie przedstawił. Nic więc dziwnego, że Zbigniew, składając mu świąteczne życzenia w zeszłym roku, życzył mu, żeby w końcu sobie kogoś znalazł i żeby go nie zawiódł jako syn, okazując się... homoseksualistą.

Obrażone małżeństwo z założonymi rękoma w salonie Canva

Kacper nie wybiera się do nas na święta. Nie tak go wychowaliśmy!

Może i nie były to najmilsze słowa, jakie nasze dziecko chciało wtedy usłyszeć, ale na litość boską, to były święta! Trochę wyrozumiałości dla starego ojca, któremu czasami zdarzy się palnąć jakąś gafę. Kacper do końca wieczora nie odzywał się już do nikogo.

Gdy ostatnio do niego dzwoniłam, żeby upewnić się, które ciasto wolałby, żebym upiekła na święta, powiedział mi, że wszystko mu jedno, bo i tak się do nas nie wybiera, dopóki ojciec go nie przeprosi. Jestem wściekła i nie wiem, jak powiedzieć o tym Zbyszkowi... Przecież jego schorowane serce tego nie wytrzyma.

Nie tak go wychowaliśmy! Całe życie robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby niczego mu nie brakowało. Zbigniew pracował jak wół, tyrał nawet w weekendy, żeby nasz syn mógł pójść na studia. A on odwdzięcza się w taki sposób.

Krystyna

Anna Starmach ubrała już choinkę na Święta Bożego Narodzenia 2023! Przesada? Zobacz więcej zdjęć!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama