"Synowa zawsze pamięta o moich urodzinach. Gdyby nie ona, to mój syn w ogóle by do mnie nie dzwonił"

"Synowa zawsze pamięta o moich urodzinach. Gdyby nie ona, to mój syn w ogóle by do mnie nie dzwonił"

"Synowa zawsze pamięta o moich urodzinach. Gdyby nie ona, to mój syn w ogóle by do mnie nie dzwonił"

Canva.com

"Gosia to synowa idealna. Często dzwoni i pyta o moje zdrowie, wysyła zdjęcia wnuczki na Messengerze i nigdy nie zapomina o moich urodzinach. Wiem, że oboje ciężko pracują za granicą z moim synem, żeby niczego nie brakowało córeczce i, żeby wybudować dom. Ale przykro mi, że mój syn praktycznie sam się nie odzywa i trzeba od niego wszystkie informacje wyciągać siłą. Zawsze dzwoni tylko Gosia i to jest miłe, ale w końcu to tylko moja synowa! Czy mój syn już zapomniał o starej matce?"

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Lubię synową. To dobra dziewczyna

Gosia, moja synowa, to kobieta z duszą pełną ciepła i troski. Pracuje ciężko wraz z moim synem za granicą, dbając o ich dom, finanse i oczywiście o moją wnuczkę Basię. Jej troska o mnie jest także nieoceniona.

Choć Gosia pamięta o moich urodzinach, pyta o moje zdrowie i regularnie dzieli się zdjęciami wnuczki, to mojego syna rzadko słychać... Przykro mi jest. Już nie pamiętam, kiedy ostatni raz do mnie zadzwonił sam. Wszystko załatwia przez swoją żonę.

Starsza kobieta w okularach Canva

Trudne relacje z synem

Mimo mojej całej troski, moje relacje z synem nie zawsze układały się tak, jakbym sobie tego życzyła. Zawsze pragnęłam bliskości i więzi z własnym dzieckiem. Często zadawałam sobie pytanie, dlaczego kontakt z synem stał się tak rzadki. Myślałam nawet, że mu zrobiłam coś złego...

Gdy tylko przyjechali do Polski, to postanowiłam mu o wszystkim opowiedzieć. Powiedziałam o moich uczuciach, o tęsknocie za jego obecnością, o potrzebie bliskości. Myślałam, że zachowuje się niedojrzale, ale mój syn mnie zaskoczył:

Praca i życie za granicą sprawiają, że czasem zapominam o częstszym kontakcie, ale kocham cię mamo tak jak zawsze.

Moje serce aż zatrzepotało ze szczęścia. Chciałabym bardzo, aby byli w Polsce, bo po prostu za nimi tęsknię. Miałam nadzieję, że po tej szczerej rozmowie nasze relacje znów będą takie jak dawniej. Niestety, w wirze codziennych obowiązków mój syn znów trochę o mnie zapomniał...

Dzielnie czekam, ale mam wrażenie, że lata mijają i niebawem będę już tak stara, że nie będę mogła cieszyć się moimi bliskimi tak jak mogłoby to być dziś. Co powinnam zrobić? Synowa namawia mnie, żebym się całkiem przeprowadziła do nich, ale nie rozumie chyba, że starych drzew się nie przesadza... Czy to dobry pomysł? Czy wtedy znów będziemy blisko?

Teresa

Andrzej Seweryn pokazał 33-letniego syna. Ale z niego przystojniak! Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama