"W tym roku nie kupuję wiązanek na Wszystkich Świętych. Mój szokujący pomysł sprawi, że rodzina wyskoczy z butów"

"W tym roku nie kupuję wiązanek na Wszystkich Świętych. Mój szokujący pomysł sprawi, że rodzina wyskoczy z butów"

"W tym roku nie kupuję wiązanek na Wszystkich Świętych. Mój szokujący pomysł sprawi, że rodzina wyskoczy z butów"

Canva

"Wszyscy moi znajomi każdego roku zasypują groby swoich bliskich kwiatami. Wszyscy rywalizują i popisują się przed innymi wyglądem grobów. W rzeczywistości nie korzystają z tego dnia, tak jak należy. Liczy się tylko poklask przyjaciół i rodziny. Ja do Świąt w tym roku podchodzę w zupełnie inny sposób. W tym roku na grobach moich bliskich nie będzie żadnych wiązanek. Wpadłem na inny znacznie lepszy pomysł. Pomysł, który mam nadzieję, spodoba się moim zmarłym, którzy zapewne patrzą na mnie tam z góry".

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mam dość mody na strojne groby

W małych miejscowościach jest tak, że wszyscy się znają i nie da się ukryć - bardzo ze sobą rywalizują pod każdym zdaniem. Wydaje mi się, że są jednak takie sprawy, które zdecydowanie powinny być łączone spod takiej rywalizacji, a szczególnie mam tu na myśli popisywanie się pomnikami na Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. Nie powinniśmy w te dni myśleć o naszych znajomych i przyjaciołach, którzy obejrzą pomniki, ale o naszych bliskich - tych, którzy odeszli z tego świata. Szczególnie ważny w tym kontekście jest przede wszystkim Dzień Zaduszny, który jest obchodzony na pamiątkę dusz, których już nie ma z nami.

Wiele osób udaje się na cmentarz, aby pochwalić się ładnym grobem przed znajomymi. Oczywiście, troska o grób jest bardzo ważna, ale to wszystko są tylko symbole - znicze i kwiaty są ważne, ale wbrew pozorom wcale nie są najważniejsze. W mojej ocenie jest coś znacznie ważniejszego, o czym niestety powszechnie zapominamy i tak często nie zwracamy na to uwagi...

Róża leżąca na cmentarzu Canva

W tym roku na grobach moich bliskich nie będzie wiązanek

Patrzę na tych wszystkich ludzi, którzy kupują tak wiele zniczy i wiązanek, a potem idą na cmentarz i nawet nie zmówią krótkiej modlitwy. Przykro mi, że tak powierzchownie i materialnie do tego wszystkiego podchodzą. Dlatego, w tym roku nie będzie na grobach moich bliskich żadnych wiązanek, a gdybym mógł, to z chęcią zrezygnowałbym też z kupowania zniczy. W tym roku zrobię coś znacznie piękniejszego, coś znacznie cenniejszego.

Gdy wszyscy razem, całą rodziną staniemy nad grobami naszych bliskich, to ja poproszę, żebyśmy złapali się za ręce i z nadzieją w sercu, że nasi bliscy zmarli są w niebie, odmówili kilka pobożnych modlitw, wierząc w przyszłe zmartwychwstanie, a jeśli czas pozwoli, to poproszę o wspólne odmówienie jednej dziesiątki różańca.

Później natomiast, gdy wszyscy wrócimy do domu, otworzę stary album ze zdjęciami i wspólnie z rodziną powspominam drogich mi zmarłych, po to, aby przekazać tym najmłodszym, którzy są z nami tę istotną wartość, jaką jest pamięć o bliskich zmarłych. Bo chociaż oni odeszli z tego świata i już ich nie ma z nami, to pamięć o nich w naszych sercach będzie żyć wiecznie.

Karol

Ma 68 lat i została matką dziecka swojego zmarłego syna. W galerii zobaczysz zdjęcia Any i jej dzieci.
Źródło: instagram.com/ana_obregon_oficial
Reklama
Reklama