Anna Wendzikowska hejtuje alimenciarzy. Wbija szpilę swoim parterom! "Dziecko jest wspólnie powołane na świat"

Anna Wendzikowska hejtuje alimenciarzy. Wbija szpilę swoim parterom! "Dziecko jest wspólnie powołane na świat"

Anna Wendzikowska hejtuje alimenciarzy. Wbija szpilę swoim parterom! "Dziecko jest wspólnie powołane na świat"

instagram.com/aniawendzikowska/

Anna Wendzikowska postanowiła skomentować obowiązek alimentacyjny, jaki ciąży na ojcach dzieci, którzy rozstali się z ich matkami. Dziennikarka bez pardonu powiedziała, że zna ten problem od podszewki, gdyż ona sama doświadczyła podobnych rzeczy od ojców swych dzieci. Okazuje się, że byli partnerzy skrupulatnie wyliczali każdą złotówkę i koszty wychowania dzieci w większości ponosi ona sama.

Reklama

Anna Wendzikowska hejtuje alimenciarzy

Podróżniczka Anna Wendzikowska podobnie jak Monika Mrozowska, a później Joanna Opozda wypowiedziała się na temat płacenia alimentów matkom swoich dzieci przez ich byłych partnerów. Okazuje się, że dziennikarce ten problem jest bardzo dobrze znany.

Najpierw jednak w rozmowie z dziennikarzem serwisu Party.pl, wyznała, że:

Ta sytuacja nie wygląda dobrze dla kobiet, często się zdarza, że dochody są ukrywane. (...) Ze względu na to, że znakomita większość kobiet jest głównym rodzicem, to często zdarza się, że to mężczyzna ukrywa dochody. Dla mnie to jest niesamowicie żenująca sytuacja, bo dziecko jest wspólnie powołane na świat

Jednak dalej nie hamowała się już ze słowami...
Anna Wendzikowska w czarnym kostiumie trzyma na boku córkę i obejmuje drugą córkę instagram.com/aniawendzikowska

Anna Wendzikowska wbija szpilę swoim parterom

Okazuje się, że ona sama także ma problem z wywalczeniem odpowiednich kwot, na swoje dzieci. Wszystko przez niemoralne praktyki jej byłych partnerów:

Znam ze swojego podwórka, że wydatki te w dużej części spadają na tego głównego rodzica i nagle okazuje się, że ten mężczyzna jest tak skrupulatny, robi takie wyliczenia, dolicza 500 plus, gdzie formalnie się nie wlicza i nagle okazuje się, że dokładność wyliczeń jest tak ogromna i nieadekwatna...

Niestety, na koniec dodaje smutno, że ona, jak i wiele osób odpuściła sprawę alimentów i utrzymuje swoje dzieci głównie za własne pieniądze:

Ja wiem po sobie i po swoich koleżankach, że te dziewczyny po prostu odpuszczają: "No dobra, stać mnie na to". Ja uważam, że tak nie powinno być.

Co o tym sądzisz?

W galerii znajdziesz jej zdjęcia z dziećmi. Warto!

Zmysłowa Anna Wendzikowska odsłania opalone ciało. Aż dech zapiera... Tak trzeba żyć! Zobacz galerię
Źródło: instagram.com/aniawendzikowska
Reklama
Reklama