"Ślub od pierwszego wejrzenia": Kinga i Marcin irytują widzów. Które z nich ma rację?

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Kinga i Marcin irytują widzów. Które z nich ma rację?

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Kinga i Marcin irytują widzów. Które z nich ma rację?

Player.pl

Po szóstym odcinku "Ślub od pierwszego wejrzenia": Kinga i Marcin najbardziej irytują widzów. Zdania fanów są jednak podzielone. Kto twoim zdaniem ma rację — Kinga czy Marcin?

Reklama

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Kinga i Marcin w podróży poślubnej

Obecnie trwa 9 już sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia". W ten wtorek widzowie TVN zobaczyli 6. odcinek. Pary przebywają obecnie w podróży poślubnej i bliżej się poznają. Powoli dochodzą już do momentu, kiedy muszą zdecydować, czy chcą bliżej się poznawać, czy jednak zakończą eksperyment i swoje małżeństwo.

Najwięcej emocji w sieci budzi małżeństwo Kingi i Marcina. Kinga jest bardzo ekspresyjną osobą, od razu wyrażającą swoje emocje i potrzeby. Czasami jednak sprawia wrażenie, jakby dyrygowała swoim mężem i wydawała mu rozkazy. Z kolei Marcin jest osobą niezdecydowaną i mająca problemy z wyrażaniem swoich emocji. Właśnie ten brak zdecydowania męża najbardziej denerwuje Kingę, która wymusza na nim decyzje.

ślub od pierwszego wejrzenia, Marcin Player.pl

W szóstym odcinku Kinga i Marcin przebywali w podróży poślubnej, ale daleko im było do romantycznego nastroju. Kinga od początku była zła na Marcina, że jest za mało decyzyjny i pyta ją o plany na spędzanie czasu.

Między małżonkami wywiązała się nieprzyjemna dyskusja.

To, co idziesz ze mną?

- zapytał Kingę Marcin.

[Długa cisza]. No tak, no pójdę z tobą. Marcin, nie wiem już, powiedz, co robimy, a ja czekam. Idziesz tak się kąpać? No to, czekam, aż się ogarniesz. No to idę z tobą

— odpowiedziała wyraźnie zniecierpliwiona Kinga. Ostatecznie małżonkowie zdecydowali się na oddzielne spędzenie czasu — Kinga poszła do hotelowego basenu, a Marcin nad morze.

Widać, że między małżonkami narastała wzajemna irytacja.

Co bym nie postanowił, to i tak by było źle, więc to już było takie irytujące. A jak bym nic nie postanowił, to też by było źle

- skwitował przed kamerami zachowanie swojej żony Marcin.

Zachowanie Kingi podsumowała ekspertka programu, psycholożka, Zuzanny Butryn. W jej oczach Kinga jest zbyt roszczeniowa.

Kinga chciałaby mieć sprawę załatwioną tu i teraz. Tu i teraz Marcin ma podjąć decyzję. To jest jej życzenie, roszczenie i oczekiwanie. Marcin, w którym taki komunikat wywołuje emocje, jako osoba, która ma problem z nazwaniem tych emocji, zaczyna się wycofywać. W ten sposób wchodzą w pewien konflikt między sobą.

- oceniła.

W dalszej części odcinka Kinga strofowała męża, że nie posprzątał po sobie pustej szklanej butelki i nie wyrzucił jej do śmietnika.

Marcin jest pełen obaw, jak ich relacja potoczy się dalej, gdy zaczną wspólne życie po powrocie do pracy i do codziennych obowiązków.

Myślę, że by było gorzej

- mówił do kamery.

Najciekawsze jest to, że Kinga jest kompletnie nieświadoma tego, że jej roszczeniowa postawa frustruje jej męża.

Nie widzę, żebym go to frustrowała, że ze dwa razy mu na to zwróciłam uwagę

- mówiła do kamery.

ślub od pierwszego wejrzenia, Kinga Facebook.com/slubodpierwszegowejrzeniaTVN

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Kinga i Marcin irytują widzów

Kinga i Marcin irytują widzów "Ślubu od pierwszego wejrzenia". W komentarzach na profilu na Facebooku wyrażają swoje opinie. Zdania jednak są podzielone — część widzów jest bardziej zirytowana zachowaniem Kingi, a część widzów twierdzi, że to Marcin jest bardziej irytujący.

Jak ich oglądam, to czuję zażenowanie. Ale od tej dziewczyny chyba bym s...

Choć wcześniej to on nie wydawał się z normalnym podejściem do tego eksperymentu, to teraz zaczynam go rozumieć, chłop chyba jakieś przeczucie co do niej i jej zachowania miał. Dawno nie widziałam takiej Drama Queen jak Kinia.

Kinga wydaje mi się osoba bardzo drobiazgową, lubiącą rządzić. Oglądając, wydaje mi się czasem, że ona nie potrzebuje mężczyzny. Pokazuje, że jest samodzielna, tylko że mężczyźnie czasem warto dać odczuć, że jest potrzebny. Marcin wydaje mi się zagubiony i cały czas niepewny. No to jemu się nie dziwię. Ja bym go rozkręciła.

Nie podoba mi się ani On, ani Ona. Związek pod nazwą "porażka", bez szans na jakiekolwiek jutro. On nie znosi zwracania uwagi. Ona uważa, że jemu to nie przeszkadza. Idą w zupełnie innych kierunkach. Nie mówiąc, o żadnej czułości w tej powiedzmy "relacji"...

- komentowali.

Jedno jest pewne, fani nie mają wątpliwości, że ten związek nie wypali. Jesteś po stronie Kingi czy Marcina?

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Kinga i Marcin irytują widzów. Zobacz, jak wyglądała ich podróż poślubna!
Źródło: Player.p
Reklama
Reklama