"Babcia nie chce zajmować się moim dzieckiem. Mówi, że już swoje odchowała. Jeszcze zobaczymy..."

"Babcia nie chce zajmować się moim dzieckiem. Mówi, że już swoje odchowała. Jeszcze zobaczymy..."

"Babcia nie chce zajmować się moim dzieckiem. Mówi, że już swoje odchowała. Jeszcze zobaczymy..."

canva.com

"Moja córeczka Patrycja ma cztery latka. To radosna dziewczynka, która jest szalenie energiczna. Ja sporo pracuję, więc potrzebuję pomocy. Poza tym czasami też chcę gdzieś wyjść w weekend. Dotychczas dzieckiem zajmowała się moja babcia. Teraz się zbuntowała. Nagle stwierdziła, że ona już swoje odchowała i nie ma siły na te wszystkie zabawy. Szybko tego pożałuje, już ja się jej odwdzięczę". 

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Babcia zajmowała się moją córką

Jestem samotną mamą, co sprawia, że muszę sama zarobić na utrzymanie mieszkania, jedzenie czy po prostu na wszystkie rzeczy dla mojego dziecka. A czteroletnia Patrycja ma spore wymagania. Przyznam, że jest trochę rozpieszczona, ale przecież dzieciństwo jest jedno, więc należy się jej. Chcę, żeby później miała związane ze mną wspaniałe wspomnienia. Wierzę, że tak będzie, ponieważ robię dla niej wszystko. Zależy mi na szczęściu dziecka.

Dotychczas w opiece nad dzieckiem pomagała mi moja babcia. Owszem, to starsza pani, ale wciąż pełna wigoru. Myślałam, że wspólne spacery i zabawy z prawnuczką sprawiają jej radość. Teraz jednak ona się zbuntowała!

mały chłopiec śmieje się, w tle niebo canva.com

Już ja się jej odwdzięczę

Powiedziała, że nie ma zamiaru tak często i intensywnie zajmować się Patrycją, ponieważ jest zmęczona i nie ma na to siły, a moje dziecko jest bardzo wymagające. Owszem, nie jest to łatwe, ale przecież ktoś musi mi pomóc! Co ja niby teraz mam zrobić? Rzucić pracę? To niemożliwe!

Zamierzam odwdzięczyć się babci. Szybko zmieni zdanie. Do tej pory woziłam ją do lekarzy, kupowałam leki i pomagałam robić zakupy. Coś za coś. Jeżeli ona się ode mnie odsuwa, to ja zrobię to samo, na pewno nie będzie mi wchodzić na głowę.

Jak ona w ogóle może tak robić?

Nie rozumiem, jak ona w ogóle mogła mi zrobić coś takiego z dnia na dzień? Tak nagle? Mogłyśmy na ten temat spokojnie porozmawiać, wspólnie coś ustalić. Powinna dać mi czas na zorganizowanie innej opieki, kiedy dziecko nie jest w przedszkolu. A babcia po prostu z dnia na dzień zmienia sobie zdanie i myśli, że wszystko jest w porządku. Jestem rozgoryczona tą sytuacją i mam nadzieję, że ona szybko zrozumie swój błąd.

Wkurzona Wnuczka

Lamparska pokazuje zgrabną sylwetkę z córką na rękach. Mała Mila skończyła już rok! Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/magdalamparska
Reklama
Reklama