Choć jest córką multimilionera, a dzięki roli Donny Martin w „Beverly Hills, 90210” zyskała międzynarodową sławę, dziś ledwo wiąże koniec z końcem. Aż ciężko uwierzyć, że dziś Tori Spelling wraz z pięciorgiem dzieci mieszka w takim miejscu!
Ciężko uwierzyć, że TAKA gwiazda żyje w TAKICH warunkach!
Tori Spelling to amerykańska aktorka, która na szklany ekran trafiła już w wieku 8 lat. Międzynarodową sławę zawdzięcza jednak roli Donny Martin, w którą wcieliła się w kultowej już operze mydlanej wyprodukowanej przez jej ojca multimilionera — „Beverly Hills, 90210”.
Choć aktorka i dziedziczka fortuny Aarona Spellinga miała przed sobą świetlaną przyszłość, dziś ledwo wiąże koniec z końcem. Po 17 latach małżeństwa rozwiodła się z mężem Deanem McDemottem, z którym ma pięcioro dzieci w wieku od 6 do 16 lat.
Wyświetl ten post na Instagramie
Z deszczu pod rynnę?
Jak donosi portal „The Post”, Spelling najprawdopodobniej ma poważne kłopoty finansowe. Aktorka wraz z dziećmi przeprowadziła się bowiem z wystawnego dworu swojego ojca do... odpychającego motelu, którego ściany „zdobiła” masa czarnej, stężałej warstwy. Po tym, jak jej dzieci zatruły się pleśnią, Spelling opublikowała w Internecie rozpaczliwy post, w którym pisała: „Potrzebujemy domu!”
Ostatnio paparazzi zauważyli, że Tori znów zmieniła miejsce zamieszkania. Gwiazda „Beverly Hills, 90210” była widziana na kempingu, gdzie wraz ze swoimi dziećmi zamieszkuje w kamperze. Internauci nie kryją oburzenia:
Twoja matka śpi na milionach, a wy musicie mieszkać w takich warunkach. Jakie to smutne!
Przeprowadzka do domu na kółkach jest zdecydowanie lepszym pomysłem od mieszkania w dramatycznych, motelowych warunkach, jednak ciężko uwierzyć, że losy takiej celebrytki skończyły się w ten sposób...