"Mama mnie przed nią ostrzegała, a ja dałem się nabrać. Teraz żałuję"

"Mama mnie przed nią ostrzegała, a ja dałem się nabrać. Teraz żałuję"

"Mama mnie przed nią ostrzegała, a ja dałem się nabrać. Teraz żałuję"

canva.com

"Zakochałem się w pięknej, inteligentnej i wykształconej dziewczynie. Niestety, zbyt późno okazało się też, że bardzo przebiegłej. Moja mama przejrzała ją na wylot, a ja oczywiście nie słuchałem. Była żona puściła mnie z torbami, a ja znów mieszkam z rodzicami". 

Reklama

*Publikujemy list naszego czytelnika. 

Patrycja wydawała się być idealna

Patrycję poznałem na jednej z imprez. Od razu przypadła mi do gustu. Wysoka blondynka o idealnej sylwetce. Mój typ. Myślałem jednak, że nie zwróci na mnie uwagi. W końcu jestem zwyczajnym informatykiem, który na dodatek ma trudności w nawiązywaniu relacji damsko-męskich. Po kilku drinkach kolega mnie namówił, żebym do niej zagadał. Zrobiłem to, a później mój świat się zmienił! Nie wierzyłem w to, jakie mam szczęście.

Okazało się, że Patrycja jest nie tylko piękna, ale również inteligentna i wykształcona. Twierdziła, że ja też się jej podobam i chciała umówić się ze mną na kolejne spotkanie. Nie przeszkadzało mi to, że jest ode mnie sporo młodsza. Miałem nadzieję, że los w końcu się do mnie uśmiechnął. Szybko, bo zaledwie po dwóch miesiącach randkowania, oświadczyłem się jej. Wiedziałem, że nic lepszego w życiu mnie nie spotka.

smutny mężczyzna, w tle kobieta canva.com

Puściła mnie z torbami

Ślub odbył się bardzo szybko, nawet nie pomyślałem o tym, żeby zrobić intercyzę. Przecież wiedziałem, że to moja największa miłość i wydawało mi się, że wspólnie przejdziemy przez życie. Patrycja namówiła mnie na sprzedaż mieszkania i zakup domu. Później zaszła w ciąże. Nie pracowała, to ja utrzymywałem naszą rodziną. Z biegiem czasu było między nami coraz gorzej. Zaledwie po czterech latach, ona zarządzała rozwodu.

Tak nawymyślała w sądzie, wynajęła najlepszych prawników, że wyszło na to, że to ja zawiniłem. Odebrała mi sporą część majątku, muszę płacić alimenty nie tylko na dziecko, ale również na nią. Z tego co wiem, to teraz znalazła sobie drugiego naiwniaka i tak sobie żyje jak pączek w maśle.

Mama miała co do niej rację

Żałuję, że nie słuchałem mojej mamy. Ona od początku ją przejrzała. Ostrzegała, że to niebezpieczna kobieta i na pewno chce mnie naciągnąć na kasę. Pod wpływem żony, odsunąłem się od mojej mamy, a dziś tego żałuję. W końcu wróciłem do rodzinnego domu z podkulonym ogonem. Ale mi wstyd.

Nie wiem, czy uda mi się odbudować poczucie własnej wartości, czy zbudować związek z jakąkolwiek inną kobietą. Dziś jestem wrakiem człowieka i czuję się po prostu fatalnie.

Potulny Synek 

Aleksandra Popławska pręży się na jachcie. Odsłoniła zgrabne ciało i zachwyciła fanów. Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/aleksandrapoplawska
Reklama
Reklama