"Syn robi to ZAWSZE po powrocie od ojca. Powinnam zabronić mu go zabierać?"

"Syn robi to ZAWSZE po powrocie od ojca. Powinnam zabronić mu go zabierać?"

"Syn robi to ZAWSZE po powrocie od ojca. Powinnam zabronić mu go zabierać?"

canva.com

"Rozstałam się z ojcem mojego syna dwa lata temu. Powodów było wiele, ale jednym z nich było też to, że przestaliśmy się dogadywać. Krzywdziliśmy się przez to nawzajem, a nasz syn na to wszystko patrzył. Nie chciałam dla niego takiego życia i uznałam, że lepiej będzie, jeśli Ojciec się wyprowadzi. Były mąż nie robił problemów i zgodził się na rozwód bez orzekania o winie. Małego zabiera do siebie regularnie i nigdy nie unika widzeń, a syn chętnie tam do niego jeździ, ale od pewnego czasu zawsze po powrocie od ojca robi coś, co mnie martwi. Czy w związku z tym powinnam zabronić byłemu mężowi kontaktów z jego dzieckiem?"

Reklama

*Publikujemy list od czytelniczki.

Czasami lepiej się rozstać

Bycie odpowiedzialnym rodzicem nie jest wcale takie łatwe, jak wydaje się osobom bez dzieci. Wszystkie życiowe decyzje trzeba podejmować, mając z tyłu głowy myśl, że jednak dziecko jest najważniejsze.

Kiedyś świetnie dogadywałam się z moim byłym mężem. Miałam wrażenie, że jesteśmy sobie przeznaczeni. No i głównie z tego względu wzięliśmy ślub.

Kupiliśmy mieszkanie o sporym metrażu i zdecydowaliśmy się na dziecko.

Kiedy zostaliśmy rodzicami, ja zrezygnowałam z pracy, żeby zająć się małym. I wtedy wszystko zaczęło się sypać.

Nagle mieliśmy coraz mniej tematów do rozmów. Zresztą po pewnym czasie okazało się, że mój były mąż ogląda się za koleżanką z pracy, którą zresztą je też znałam, bo pracowałyśmy na tym samym stanowisku.

Krzywdziliśmy się nawzajem i postanowiłam, że lepiej się rozejść.

To nie była łatwa decyzja

Synek był bardzo do ojca przywiązany, a ja nie chciałam, żeby ta więź została zerwana. Mówi się, że syneczek zawsze jest mamusi no i my faktycznie mamy z małym super relację, ale jednak ojciec to dla niego wzorzec mężczyzny.

Na szczęście udało nam się w tej kwestii dojść do porozumienia i były mąż zabiera synka regularnie do siebie, plus dodatkowo odwiedza go w tygodniu, a w wakacje mamy nawet opiekę naprzemienną.

Rozstanie zrobiło dobrze również nam. Nasze relacje znacząco się poprawiły i nawet znów zaczęliśmy częściej ze sobą rozmawiać. Przez chwilę pomyślałam,  że może kiedyś do siebie wrócimy, ale ostatnie zachowania mojego syna skutecznie wybiły mi to z głowy.

tata z synem canva.com

Robi TO zawsze po powrocie od ojca

Wiem, że to nie przez przedszkole. A, szczególnie że mały przecież już wszystko opowiada.

Okazało się, że ostatnio jego ojciec spotyka się z kolegami na karty. Zawsze wtedy, gdy synek u niego jest. Palą wtedy papierosy, piją alkohol i klną jak szewc.

A młody co? Wiadomo, że jak wraca do domu, to rzuca później tymi przekleństwami na prawo i lewo.

Ostatnio nawet wzywali mnie do przedszkola, żeby zwrócić mi na to uwagę, a mi było tak wstyd.

Powiedziałam o tym byłemu mężowi, a i owszem, ale on tylko machnął ręką i powiedział, że mam nie przesadzać.

Nie wiem, co mam zrobić w takiej sytuacji. Nie chcę odbierać synowi ojca, ale tak być dalej nie może. Należałaby mu się chyba jakaś lekcja dobrego zachowania. Zwłaszcza że przecież to jego czas z synem. Niech zaprasza kolegów, kiedy jego nie ma. No i ten alkohol. A co, gdyby coś się stało? Skąd wziąłby kierowcę? Dzwoniłby po mnie? Kompletnie nieodpowiedzialne.

Zmartwiona mama

Klaudia El Dursi pokazała syna! "To chłopczyk czy dziewczynka?" — pytają fani. Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/klaudia_el_dursi
Reklama
Reklama