Andrzej Chyra to znany aktor, który ma za sobą wiele wybitnych ról. Okazuje się jednak, że jego życie prywatne nie było usłane różami. Gwiazdor był gościem Radia Zet, a w czasie rozmowy bez ogródek opowiedział o tytanicznej walce z uzależnieniem od alkoholu.
Gdy został ojcem, skończył z nałogiem
Andrzej Chyra ma za sobą bardzo bogate życie osobiste. Gwiazdor kina często zmieniał partnerki i nie stronił od używek. W końcu uzależnił się od alkoholu. Jak sam przyznaje w rozmowie z Szymonem Majewskim w Radiu Zet, zrezygnował ze spożywania trunków, dopiero gdy w wieku 51 lat został ojcem. To właśnie troska o syna była jego główną motywacją.
To był jeden z głównych motywów odstawienia alkoholu. Jak kończył dwa latka, to nie wyobrażałem sobie, że będzie miał przed oczami wizerunek ojca z przykrym oddechem.
Tytaniczna walka aktora z nałogiem
Andrzej Chyra w czasie rozmowy nie ukrywał, że walka z nałogiem była dla niego bardzo trudnym doświadczeniem. Aktor miał poważne problemy w tym, żeby skupić myśli, nie potrafił się wysłowić i budować złożonych zdań. W końcu zdał sobie sprawę, że alkohol stał się dla niego główną motywacją do życia i przejął nad nim całkowitą kontrolę.
W końcu jednak jego trudna walka z nałogiem zakończyła się sukcesem i aktor nie pije już od kilku lat.
Szczęśliwie porzuciłem to już prawie cztery lata temu. Czuję się świetnie. Wykreśliłem ten temat z pamięci. Odciąłem te półki, na których stoją flaszki. Nie mam z tym problemu. Tak mi to jednak dopiekło w życiu. Udało mi się wyrwać z tego. To jest potwornie trudne. (…) Wszystko jest teraz jaśniejsze.
Andrzej Chyry na przełomie lat bardzo się zmienił i dzisiaj wygląda zupełnie inaczej niż jeszcze kilka lat wcześniej. Jego wcześniejsze i obecne zdjęcia możesz zobaczyć w naszej galerii.