"Dziewczyna mojego syna mu się oświadczyła! Co za cyrk!"

"Dziewczyna mojego syna mu się oświadczyła! Co za cyrk!"

"Dziewczyna mojego syna mu się oświadczyła! Co za cyrk!"

canva.com

"Michał od kilku lat spotyka się z Sandrą, więc spodziewałem się, że prędzej czy później zdecydują się pobrać. Kiedy syn oznajmił mi, że właśnie się zaręczyli, pogratulowałem i zapytałem, w jakich okolicznościach poprosił dziewczynę o rękę. Michał bez cienia wstydu wyznał, że to ona mu się oświadczyła! Zdębiałem. Co to w ogóle za pomysł! Nie tak go wychowałem!"

Reklama

*Publikujemy list naszego czytelnika.

Michał bierze ślub. Spodziewałem się tego!

Michał jest naszym najmłodszym synem. Dwóch starszych już się ustatkowało – założyli rodziny, pobudowali się. Czekałem, aż Michał pójdzie w ich ślady. Ma już trzydzieści lat, a ze swoją obecną dziewczyną, Sandrą, spotyka się już od czterech. To kawał czasu, zdążyli się już poznać na dziesiątą stronę. Najwyższa pora na ślub! Przyznam, że już od dawna czekałem, aż syn powie mi, że poprosił Sandrę o rękę, że są już po słowie.

I doczekałem się. Poniekąd. Michał wpadł wczoraj do nas domu zaaferowany, uśmiechnięty, z nieco tajemniczą miną. Wiedziałem, że coś jest na rzeczy! Syn nie trzymał nas długo w napięciu i zaraz wypalił, że zaręczyli się z Sandrą, a w przyszłym roku planują ślub.

Pogratulowałem mu od razu, uściskałem, żona ze wzruszenia zaczęła cichutko pochlipywać, więc inicjatywę musiałem przejąć ja:

Opowiadaj, jak było! Nic nie mówiłeś wcześniej. Jaki kupiłeś pierścionek? Gdzie to się stało?

Michał uśmiechnął się szeroko i powiedział:

Pierścionek dopiero kupimy, to Sandra mi się oświadczyła. Patrz, jaki dała mi zegarek!

Mój syn nie zachował się jak prawdziwy mężczyzna

W pierwszej chwili pomyślałem, że się przesłyszałem. Jak to Sandra mu się...? Ale nie, Michał stał naprzeciwko mnie i wyciągał rękę z nowym zegarkiem. Spojrzałem na żonę, wydawała się równie skołowana, ale po chwili odzyskała rezon i zaczęła tulić Michała, jakby znów był jej małym synkiem. Powiedziała, że to tak nowocześnie, że się nie spodziewała, ale najważniejsze, że będzie ślub.

Cóż, jak nie zdobyłem się na taką deklarację. Nie rozumiem, jak mogło dojść do takiej sytuacji. Nie tak wychowałem Michała! Jego starsi bracia potrafili zachować się jak trzeba, jak mężczyźni, jak przyszłe głowy rodziny. A on? Baba go przed ołtarz ciągnie? Przecież on nie będzie miał w tym małżeństwie nic do gadania!

Kiedy Michał poszedł, długo nie mogłem sobie znaleźć miejsca. Żona próbowała mi tłumaczyć, żebym się tak nie przejmował, że młodzi żyją teraz inaczej. Nie wydaje mi się. Rodzina to rodzina. Narzeczeństwo to narzeczeństwo. Są pewne zasady, które rządzą naszym życiem. Nie wiem, co Michałowi strzeliło do głowy, że zgodził się na coś takiego. Gdzie popełniłem błąd?

Edek

Chłopak Stephanie chciał ją poprosić o rękę. Nie przewidział, że asysta ich małej córeczki i pomost to złe połączenie. Zobacz, jak wyglądała cała akcja!
Źródło: tiktok.com/stephanieariana0
Reklama
Reklama