Maciej Kurzajewski opowiedział o relacjach z dziećmi Katarzyny Cichopek, lecz jak zwykle zrobił to w dość enigmatyczny sposób, z którego znany jest nie od dziś. Wypowiedź doświadczonego w czarowaniu słowem dziennikarza daje jednak do myślenia i możemy odnaleźć w niej drugie dno. Myślicie, że sprawdza się w roli ojczyma?
Maciej Kurzajewski o relacjach z dziećmi Cichopek
Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek upojeni miłością chwytają z każdej wspólnie spędzonych chwili to, co najlepsze, lecz nie są w tym wszystkim całkowicie sami. Zarówno uwielbiany przez widzów prezenter telewizyjny, jak i była żona Marcina Hakiela mają dzieci z poprzednich związków. Co prawda w jego przypadku mówimy o dorosłych i wychowanych już dzieciach, lecz jego młodsza o 9 lat partnerka wciąż jest w trakcie tego niełatwego dla każdego rodzica procesu.
50-latek w rozmowie z portalem „Pomponik” został zapytany o to, w jaki sposób udało mu się nawiązać dobre relacje z dziećmi Katarzyny Cichopek, a jego odpowiedź, choć nieoczywista, to i tak rozwiewa wszelkie wątpliwości co do tego, że w roli ojczyma odnajduje się z dużym powodzeniem. Kurzajewski podkreślił, iż w budowaniu każdej relacji najważniejsze jest nastawienie, które jeśli od samego początku u obu stron jest dobre, to cały proces przebiega naturalnie i nie ma możliwości, by zakończył się niepowodzeniem.
To wszystko zależy od nas, żeby mieć dobre relacje z osobami, z którymi jest się blisko, które nas otaczają i to dotyczy nie tylko tych najbliższych. [...] Ja jestem człowiekiem uśmiechniętym, który lubi ludzi, lubi z nimi rozmawiać i dla mnie jest to naturalne, jeśli w sposób naturalny, otwarty i dobry podchodzi mi do tego, to naprawdę każdy jest w stanie zbudować dobrą relację
Doświadczenie rodzicielskie Macieja Kurzajewskiego
Niepodważalnym asem w rękawie Macieja Kurzajewskiego jeśli chodzi o wychowywanie dzieci, jest zdobyte wcześniej doświadczenie. Jeden z jego synów właśnie został ojcem, a drugi skończy niebawem osiemnaście lat. Z takim bagażem trudno czuć się niepewnie.
Co ciekawe, prezenter telewizyjny stawia właśnie pierwsze kroki w roli dziadka, więc jakby nie patrzeć, przed nim wciąż wiele wymagających wyzwań, z którym musi podołać.