"Teściowa codziennie do mnie dzwoni. Chce zostać moją koleżanką, a ja mam jej dość"

*Publikujemy list od czytelnika. 

Teściowa chce zostać moją koleżanką

Mój mąż jest wspaniałym człowiekiem i naprawdę świetnie się nam żyje. On jednak nie rozumie tego, że w pakiecie z nim, wcale nie chciałam w swoim życiu takiej teściowej. Oczywiście, akceptuję ją, jednak nie widzę powodu, żeby widywać się z nią więcej, niż kilka razy do roku. A najlepiej to tylko w święta. Mąż może do niej jeździć, rozmawiać z nią, dzwonić do niej - proszę bardzo. Ale dlaczego ta rodzina angażuje również mnie w tego typu relacje? Ja wcale tego nie potrzebuję!

Jestem typem samotnika i uwielbiam własne towarzystwo. Przepis na idealny wieczór? Ja i mąż, dobry film oraz popcorn. Nie lubię imprez, ani rodzinnych spędów, a teściowa chce na siłę się ze mną zaprzyjaźnić.

canva.com

Codziennie do mnie wydzwania

Ta kobieta codziennie do mnie dzwoni. Dlaczego ona to robi? Przecież nie mamy o czym ze sobą rozmawiać. Ona wypytuje o totalne bzdury, a ja mam tego serdecznie dość i naprawdę nie mam ochoty z nią rozmawiać o tym, co jadłam na śniadanie czy co będę robić wieczorem. Przecież to moja prywatna sprawa.

Najchętniej, to przestałabym odbierać od niej telefon, ale za każdym razem mam wrażenie, że dzwoni, ponieważ mogło stać się coś złego. To dlatego wolę odebrać i mieć czyste sumienie.

canva.com

Co mogę zrobić, żeby przestała?

Z jednej strony, chciałabym jej powiedzieć, co sądzę na temat tak częstych telefonów, z drugiej, jest mi trochę głupio. Nie chcę, żeby mąż był na mnie zły, a ona na pewno mu się poskarży.

Co mogę zrobić, żeby ta kobieta po prostu przestała mnie nękać? Bo inaczej nazwać się tego nie da. Czasami marzę o tym, żeby mieć teściową z dowcipów. Wtedy mogłabym ją ignorować bez żadnych konsekwencji. A teraz? To wykluczone, bo ta kobieta jest dla mnie po prostu uprzejma i widać, że ma dobre zamiary. Ja jednak nie mogę tego akceptować, ponieważ mam zupełnie inny charakter. Nikt jednak tego nie rozumie.

Znudzona synowa