"To facet ma płacić na randkach! Jeśli nie chce tego robić, czas poszukać kogoś godnego uwagi"

*publikujemy list naszej czytelniczki

Na randki ma zapraszać facet!

Tak zostałam wychowana przez rodziców i mówię przez rodziców, bo nie tylko przez mamę, że mężczyzna powinien płacić na randkach i nie powinien w ogóle wymagać od kobiety tego, aby wyciągała nawet portfel. Nie wiem szczerze mówiąc skąd ta teraz popularna opinia, żeby rachunek dzielić na pół lub, co gorsze, żeby kobieta płaciła za jedzenie lub kino w momencie, gdy idzie na randkę z mężczyzną. Oczywiście sprawa inaczej wygląda, jeśli to jest spotkanie typowo koleżeńskie, ale jeśli mówimy o jakiejś romantycznej sytuacji, to moim zdaniem nie ma mowy, żeby facet wymigiwał się od takiej czynności jak płacenie rachunku.

Na pewno wielu z was teraz będzie zdziwionych i będzie myślało, że nie ma takich mężczyzn i na pewno jestem singielką. Otóż moi drodzy, aktualnie nie spotykam się z żadnym facetem, ale dwa moje ostatnie związki trwały po około 4 lata i w czasie każdego z nich nie płaciłam za żadne wyjścia. To faceci dbali o to, abym była dopieszczona i czuła się bezpiecznie.

Canva

Facet ma płacić za randki!

To mężczyzna powinien być odpowiedzialny za finansowy aspekt związku i nie wyobrażam sobie, że miałoby to kiedykolwiek u mnie wyglądać inaczej. To wszystko wiąże się także z tym, że nie mam nawet mowy, aby mogłą spotykać się z mężczyzną, który zarabia mniej ode mnie lub w ogóle nie pracuje.

Zauważyłam taki trend ostatnio, że na randki kobiety wybierają sobie mężczyzn, którzy są gorzej usytuowani od nich, co potem doprowadza do wielu problemów, zaczynając od takich, że nie mogą sobie pozwolić na wyjścia, ponieważ on nie ma pieniędzy lub nie taka para nie wybiera się na żadne zagraniczne wycieczki, ponieważ kobieta nie może zafundować całego urlopu, a on nie garnie się do tego, aby ponieść odpowiedzialność za ten wydatek i kółko się zamyka.

Wśród moich koleżanek są takie, które popierają moją teorię, ale są też i takie, które uważają, że to jest w ogóle niewspółczesna opinia, która w pewien sposób godzi w dobre imię mężczyzn i także kobiet. Szczerze mówiąc, nie wiem, co jest złego w tym, żeby kobieta czuła się zadbana przez swojego faceta i nie musiała zastanawiać się nad takimi pierdołami jak to czy bierze portfel na randkę, czy zostawia go w domu.